Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

my chcemy zaczac rozszerzanie diety od marchewki, i to juz za parę dni, zaraz po ukonczeniu 4 mca. Mala do tej pory dostala kilka razy do sprobowania odrobinę miąższu jabłka, zeskrobanego na czubek łyżeczki. Chyba jej się spodobalo. cudowne jest to, jak kręci przy tym języczkiem- tak jak przy ssaniu. To jedyna forma jedzenia, jaką zna:)
U nas z nowości śpiewy na wysokim C, gulgotania, dźwięki w rodzaju "gkhr", połączone z intensywnym bąbelkowaniem i prychaniem:) z zestawu spółgłosek można wywnioskować, że dziewczę rozpoznało, że trafił jej się trudny język ojczysty i już zaczyna ćwiczyć:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h3owv88nw.png

Odnośnik do komentarza

rewolucja z tymi różnościami do picia, to gdzieś tam jest zakorzenione chyba, ja córkę od początku poiłam wodą i do tej pory ponad wszystko kocha wodę, na placu zabaw wywoływała zdziwienie:-) teraz jak przyszła do nas położna środowiskowa i mówiła, żeby dopajać, na co ja, że podaję wodę, a ona :' no tak, teraz raczej moda na taki zimny chów', no i pomyślałam WTF??? także nie dość, żem wyrodna bo mm podaję, to jeszcze herbatki żałuję :-) sama wodę niezbyt kocham, więc niech te moje dzieci będą miały zdrowsze nawyki:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Rewolucja, mój Antek jeszcze sam się nie przewraca ani z brzuszka na plecy, ani z plecków na brzuszek ale cały czas próbuje :) - a jesteśmy z 31 sierpnia.

Bashia - na pewno z serduszkiem Lenki wszystko będzie dobrze już niedługo, trzymam mocno kciuki - życzę dużo siły dla Ciebie i dla Lenki.

Co do rozszerzania diety - mnie położna również powiedziała, że jeśli karmię piersią to do 6 miesiąca nie ma potrzeby wprowadzać nowych produktów nawet nie ma potrzeby dopajania maleństwa innymi napojami i jeśli będę wstanie do tego czasu karmić tylko piersią będę się tego trzymać - poprostu dla mnie tak jest wygodniej :). Ale powiedziała również, że jeśli chcemy możemy młodemu podawać wodę przegotowaną w kieliszku na skosztowanie (parę łyków) - a u nas w mieszkaniu żadnego kieliszka ;)
Boję się trochę tego rozszerzania horyzontów smakowych...

A my dalej walczymy ze skokiem, do problemów z przystawianiem młodego do piersi dołączyły wczoraj częste pobódki w nocy, dzisiaj w dzień też tylko trzy krótkie drzemki. I jak do tej pory kąpaliśmy Antka o 20:00 i zasypiał między 21 a 22 tak dzisiaj zasypiał już przed 19:00 dlatego przyśpieszyliśmy kąpiel o godzinę. Po kąpieli karmienie (nie obyło się oczywiście bez płaczu), opróżnił Antek jedną pierś i zasnął a po godzinie obudził się na jeszcze, trochę pomarudził ale opróżnił również i drugą pierś a teraz jak na razie sobie śpi i ja też już idę spać bo nie wiadomo, o której będzie pobudka.

Dobrej nocy życzę :)

Odnośnik do komentarza

Rewolucja czytam, czytam i nie dowierzam........Twoja Hanusia ma mega skok???? Myślałam, że takiej spokojniutkiej dziewczynce to się nie zdarzy, a jednak.....a! bo była za spokojna, to musi sobie jakoś nadrobić ;) Uśmiałam się troszkę, przepraszam, ale wyobraziłam sobie jak Twój mąż wciąż z dumną Hanią tańczy i tańczy, i próbuje siadać, ale musi tańczyć i tańczy, i tańczy:D ciekawe, czy będzie mi do śmiechu jak mój Maluszek zacznie tak dokazywać :)
Ja próbowałam dawać małemu koperkową herbatkę, ale krótko (choć pił!), bo jakoś zawsze byłam za wodą.

Odnośnik do komentarza

Tak sobie myślę....czego się nie zrobi dla tych swoich dzieciątek.... Dorośli ludzie, a przy dzieciach stają się na krótkie chwile ponownie dziećmi :) albo i na dłuższe chwile :P Ja ostatnio zauważyłam, że jak mój maluszek zaczyna bardzo płakać, a nie do końca wiem czemu, to fajnie reaguje na klaskanie :D więc jak już wyczerpię inne pomysły, to......siedzę i klaszczę, a on patrzy ze zdumieniem :D

Odnośnik do komentarza

rewolucja bo zapomniałam: Dawid przekręcił się z brzuszka raz, a z boczków na brzuch lub plecy owszem, ale to raczej grawitacja 7kg działa niż umiejętności, także podobnie jak u Was, a dzieli nasze dzieci 3 dni

Mamuśka tak to już jest w tym rodzicielstwie, ja również wciąż na nowo przekraczam swoje poziomy żenady: wokal, tańce, trochę pantomimy itepe itede, chociaż przyznam, że w związku z tym , iż mój syn jest raczej mało aferalny, to większość tych występów serwuje w celu uzyskania jego rozkosznego chichotu no i oczywiście , aby się wyrazić artystycznie :-))) nieraz jak zapieję, to zastanawiam się: co myślą moi sąsiedzi?

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ewelad, no właśnie sama się sobie dziwię, bo mój Jasiek tylko wodę preferuje( choć jak był mały to tylko kompoty niesłodzone pił), zresztą my też( non stop stoją w domu puste butelki, co jest mega wkurzające). Moja teściowa wiecznie Jasiowi podkłada pod nos herbatkę z cukrem, a on z uporem maniaka prosi o wodę :) No nie wiem co mi strzeliło.

Tosiek, Twoje obawy mogą być słuszne, bo pamiętam jak syna karmiłam tylko piersią do 4mc, później zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy, tak że w 6mc jadł już wszystko i mleczko moje odrzucił. Przestało mu smakować
(wcale mu się zresztą nie dziwię)

Mamuśka, nie myśl sobie, że ona nadal nie jest aniołkiem...? Rzeczywiście w nocy budzi się masakrycznie dużo, ale w ogóle nie płacze. A to, że nie chce siedzieć u taty tylko tańczyć? No cóż...jak kiedyś chce być królową parkietu, to musi ćwiczyć;)
A napawam się ogromnie tym, że jest taka grzeczna, bo jest całkowitym przeciwieństwem mojego pierworodnego( w tym okresie oczywiście)

U nas też wygłupy na porządku dziennym, a Hania patrzy na nas jak na niespełna rozumu;)
A jak się zaśmieje na głos, to bezcenne :)

Odnośnik do komentarza

No z ta herbatka to jakaś masakra. Ja mam herbatkę ale to zazwyczaj mama jej podaje jak ja gdzieś idę na dłużej z racji tego ze mleka nie dam rady odciągnąć to tak ja trochę oszukujemy.
A jeśli o wodę chodzi to jaką dajecie? Przegotowana? Czy jakąś butelkowa? Podgrzana?

OLCIAK no cóż. Paraduje po domu z piersią na wierzchu i w dodatku kolyszac mala a najgorzej jak jej ta pierś wypadnie bo wtedy ja na jednej trzymie ona się drze i prezy i masakra. Ciekawe może to ten skok? Dzisiaj w 15 tydzień wchodzimy.

INEZ u mnie z tym ogarnianiem to wcale tak super nie jest :/ są dni ze ok a są takie ze ręce opadają. Najgorzej jak się nie wyspie bo wtedy chodzę jak zombi i oczy mi się zamykają. A mój dom wygląda jak po przejściu trąby powietrznej no bo kiedy tu sprzątać jak mała po pół godzinki śpi? A gotować? Dzisiaj obiad robił M - frytki i paluszki rybne :) A co :)

MAMUSKA jak tam noc? Mam nadzieję ze spokojna.

Jeśli o wygłupy chodzi to mój M jest mistrzem w tej dziedzinie (z resztą w stosunku do starszych córek też mu dalej bije:)) A najlepsze ma kołysanki. Nie dość ze śpiew nie jest jego mocną stroną to jeszcze nie zna za bardzo i robi takie mixy ze coś. Jak mu dzisiaj mówię ze nawet kołysanki nie zna to mi mówi ze co z tego skoro działa nieważne co śpiewa :) No taki wariat z niego i faktycznie duże dziecko, mnie to wkurza a dziewczynki to uwielbiają :) łącznie z tą najmniejszą :)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Czarnamamba008

Witam sobotnio :-) mnie powiedziała pediatra aby nie podawać koperkowej ja nie dociekałam czemu bo jak próbowałam podac synkowi to za nic nie chciał jej pic ... Ja planuje nauczyć synka picia wody zeby ja po prostu polubił , niby te kubusie play itd to wiadomo juz za kilka lat by sie podawało ale w tym tyle cukru i chemii :( a skoro można spróbować od wody i tak nauczyć to czemu nie jest po prostu zdrowa :-) jak nie bedzie młodemu podchodzić wtedy bede myślec :P

Ha ha uśmiałam sie z klaskania i tańczenia itd :D ale u nas podobnie ;) mały sie uspokaja jak zaczynam "parskac " jak koń ha ha ha :D :D :D patrzy mega zdziwiony i sie cieszy haha :)

Odnośnik do komentarza

Rewolucja moja Antosia tez jeszcze sie nie przewraca z plecków na brzuszki ani na odwrót. Jedynie na boczki próbuje ciagnąć.

Co do wygłupów to u nas podobnie. Jak Tosia siedzi na bujaczku to puszczam jej fasolki i tańczymy. Ja przed nią a ona w bujaczku z oczkami jak dwa talarki macha energicznie jednocześnie raczkami i nożkami:D To jej ostatnio nabyta umiejetność. Jak to pierwszy raz zobaczyłam to prawie padłam przed nią na twarz ze śmiechu. A jak jej śpiewam jej ulubiona piosenkę "zając poziomka" to chichra sie w głos. Tez to strasznie kocham:))))

Tez bym chciała wiedzieć jaka wodę podajecie dzieciaczkom? Jak zacznę wprowadzać to rownież tylko wodę. To wg mnie doskonały i zdrowy nawyk, który możemy podarować dziecku.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, witam sie po kolejnej nieprzespanej nocy. :/ Tym razem moje dziecię, nie tylko jadlo o 1 i 4 ale na dodatek o 1 nie chciała spać a o 6.30 wstala razem z M i do tej pory nie śpi :/ Oczywiście sama leżeć nie będzie, trzeba księżniczkę zabawiać.
Rewolucja moja z 29 lipca, planowo z 12 sierpnia i nawet nie myśli sie w jakąkolwiek stronę obracać o lezeniu na brzuchu nie wspomnę. W pon mamy wizytę w szpitalu w związku z badaniem moczu to jeszcze ja obejrzy konkretny lekarz bo moja pediatra to mi się malo zainteresowana wydaje ale nie martwię sie tym jakos specjalnie bo ona rozwija sie własnym tempem a już w brzuszku byla leniwa i tak jej pewnie zostanie. :)
Miłego weekendu mamusie, ja postaram sie nie paść trupem z niewyspania. Kiedyś ten skok musi sie skończyć :P

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie sobotnio!
Czytam od 2dni ale jak mam odpisać to zawsze pilnie muszę coś zrobić. A tyle chciałam napisać a już prawie nie pamiętam co :-(
Kowalska przyjemnością było głosowanie na Natalke- daleko zaszła :-)
Bashia ja też myślami jestem ciągle z Wami, musi być wszystko dobrze, i to już wkrótce! :)
Ania miłego wyjazdu :-)
A teraz tak ogólnie co mi się przypomni:
Na gardło mi pomogło tantum verde (a próbowałam innych rzeczy też) więc również polecam.
Ewa jeszcze ani razu się nie przekrecila ale jak leży na pleckach to potrafi się w poprzek ułożyć. Wierzga rączkami i nóżkami jak się wykupią lub jak jej śpiewam- u nas na czasie jest żabka mała. Lubi jak się z nią tańczy a tak w ogóle to jak już się ją weźmie na ręce to później problem z odlozeniem bo zaczyna na nas krzyczeć bo nie chce leżeć. W ogóle mniej jest agu i gr a więcej krzyku i piszczenia. No i wreszcie zaczęła się śmiać w głos- najpiękniejsza rzecz jaką do tej pory słyszałam :-D ładnie trzyma w łapkach grzechotki i przekłada do drugiej rączki. I uwielbia dotykać nas po twarzy- tak jakby uczyła się co gdzie mamy. Coś jeszcze myślałam ale nie pamiętam. Jak sobie przypomnę to dopisze :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...