Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny:)

Chciałam zameldować, że żyjemy, ale nadrobić Was nie dam rady. Dziś mieliśmy tą sesję brzuszkową i jestem ogólnie zmęczona i brzuch się spina. Wczoraj cały dzień chodziłam po sklepach i tak sobie myślę, że jakbym chciała zacząć wywoływać poród, to i tak nic z tego nie będzie, bo raczej się nie oszczędzam. Wieczorem wczoraj raz mnie zakuło w momencie robienia kroku tak, że aż mnie cofnęło i tyle. Burdel w domu okropny, ale się tym nie przejmuję - jutro też jest przecież dzień. Dziś laba!
Zdjęcia niestety będą dopiero najpóźniej za miesiąc:(

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

hejka:)
dawno mnie nie bylo , bylam z moim tomkiem u mojej mamy w gdyni i wczoraj wrocilismy wieczorem i zmeczeni :(
a dzisiaj rano musialam jechac na badania moczu i morfologii bo mam problem z zelazem ale mam nadzieje ze jak bede w poniedzialek u lekarza to beda same dobre wiesci :)
USG mam dopiero 10 maja wiec jeszcze troszke czasu :)
teraz spadam wieczorkiem was poczytam bo musze nadrobic tyle nagryzdalyscie :)
Pozdrawiam Nina

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhosgn5ucr.png

Odnośnik do komentarza

Ropuszka - nie martw się kobieto. Wszystko wyjdzie w praniu. Nie można tego się nauczyć, ale nie można też "nie umieć". Każda mama wie intuicyjnie co robić :-)

Mamamajki - o to, to. To ja już też słyszałam od swojej pani dyr w pracy na początku ciaży, że ona też dwójkę urodziła i nikt się nie pieścił z nią. Do pracy biegała normalnie, samochodu nie było, wszędzie na piechotę, albo autobusem. A te dzisiejsze młode kobiety to takie mimozy.
A co do "chrześcijańskiego" podejścia do życia - to mnie nie podpuszczaj :-))), bo jak mi się żółć z wątroby wyleje, to zaleje całe forum :-)))) Jak ja nie lubię takiego podejścia: W kościele krzyżem leży, a w wyścigu do kasy w skelpie to ci nogę podstawi i jeszcze na głos skomentuje, że kultury osobistej nie masz, bo się pchasz.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

alatra
W kościele krzyżem leży, a w wyścigu do kasy w skelpie to ci nogę podstawi i jeszcze na głos skomentuje, że kultury osobistej nie masz, bo się pchasz.

przypomniało mi się jak za gówniarza w autobusie jechałam, jakaś starsza moherowa pani mnie nadepnęła i na cały głos powiedziała z wyrzutem "należałoby przeprosić" :sofunny:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mamamajki dzięki za wiadomość! pojadę do Lidla i zobaczę :) o ile nie zapomnę

A Wy tu na niebezpieczny temat moherowych pań wkraczacie ;P mi się ostatnio chciała do kolejki w second handzie wepchnąć jeszcze mówiąc "a bo pani się zagadała z koleżanką i pewnie nie zauważyła", a guzik, bo zauważyłam, jak się subtelnie wpycha i zrobiłam chyba dość wymowną minę wyrażającą zdziwienie i oburzenie, bo stwierdziła "no jak pani musi to ja panią puszczę" po prostu LOL ;P

Ale ja własnie dzisiaj chciałam się podzielić tym jak uprzejmi ludzie są jednak. Dziś w sklepie jedna kobieta sama chciala mnie przepuścić i to jeszcze nie w kasie pierwszeństwa :) podziekowałam, bo ja się dobrze czułam, a ona miała zaledwie kilka rzeczy :) No i w autobusie też ostatnio odkąd mój brzuch widać bardziej mi miejsca ustępują... oczywiście nie tyczy to się starszych kobiet... ale spotykam się z taką życzliwością, że w szoku jestem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

a tak trochę na temat, skojarzyło mi się... z twórczości mojego męża dziadka (81 lat):

Miesiącznica

I przekazawszy sobie znak pokoju
w braterskim spojrzeniu i w braterskim geście,
wychodzą i ruszają jak do boju
pod Pałac na Krakowskie Przedmieście.
W świątyni Panu Bogu świeczka
na zewnątrz diabłu ogarek
i z pochodniami za owieczką owieczka
idą skandując imię góru swego-Jarek,Jarek!!
Na miejscu góru wchodzi na podwyższenie
i ponad głowami wiwatujących
wygłasza żarliwe przemówienie
zionąc w nim "miłosierdziem' do wszystkich rządzących.

I tak co miesiąc o tej samej porze
orężni w słowa dobrej nowiny
chodza pod Pałac w "nabożnej pokorze"
odpuszczać swoim winowajcom "winy".

Polecam przeczytanie ;) Dziadek swojego czasu, gdy był na emigracji w Libii założył swój kabaret dla Polaków tam mieszkających, pisał do niego teksty i sam występował. Dla mnie jest fenomenem :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Zaza - osz ty chamko jedna niewychowana!!! jak mogłaś nie przeprosić!!! ;-D buahhahaha!!! uśmiałam się ;-)
gratuluję przełamania się - no widzisz nie taki diabeł straszny! a z własnym dzieckiem to już w ogóle sobie dasz radę ;-)
mamalina - czekamy z niecierpliwością na zdjęcia ;-)
nina - witamy z powrotem! dobrze, że u was wszystko ok;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

mari rzeczywiście dziadek trafił w sedno :) Pokłony dla niego :)

alatra broń Boże, żebym cię podpuszczała ;) A że panie były zagorzałymi katoliczkami, mimo braku moherka, to wiem z głównego tematu rozmowy, którym była jakaś audycja z Radia Maryja :)

mamalina niecierpliwie czekamy na zdjęcia :) razem z tobą ;)

Witaj nino marnotrawna! ;)

Matko, przed chwilą poszedł kolega Majki... Zwatpiłam w sens tych urodzin :( On jeden wystarczy, żeby zdemolować mieszkanie, a jeszcze dziewięć innych takich potworów... :uff2:
Zaczęłam się naprawdę bać ...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Mamamajki - no wózek juz w domu. oczywiście co chwilę go oglądam i przestawiam, bo tu zaraz od kuchni zaśmierdnie( przed chcwilą mąż robił frytki i przestawiłam do sypialni,na co on stwierdził " kochanie myślisz, że jak mały się zes...a , to nie prześmierdnie Ci wózeczek"?), a tam coś jeszcze innego i tylko nim jeżdżę:).Kolory na całe szczęscie jak na zdjęciu , więc zaskoku nie było no i wybrałam ten co popierałaś, czyli granatowo - niebieski, ku lekkiemu rozgoryczeniu mojego męża, ale on za to ma prawo wybrać fotelik, tzn kolor taki jak chce...

u nas trochę pogoda się popsuła,a miałam nadzieję na łądny weekend....

na temat starszych babek wolę się bardziej nie rozwijać, bo może wyjść moja druga twarz przez przypadek...

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

mamalina ja też niecierpliwie czekam na efekty sesji, rozumiem, że się nam pochwalisz:usmiech:

nina no wreszcie :oczko: zaglądaj częściej

Mari to ty chyba na jakiś wyjątkowych ludzi trafiasz, mnie się jeszcze żadna uprzejmość z powodu ciąży nie przytrafiła

mamamajki3

Matko, przed chwilą poszedł kolega Majki... Zwatpiłam w sens tych urodzin :( On jeden wystarczy, żeby zdemolować mieszkanie, a jeszcze dziewięć innych takich potworów... :uff2:
Zaczęłam się naprawdę bać ...

na prawdę współczuję ci tego Armageddonu,

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
Matko, przed chwilą poszedł kolega Majki... Zwatpiłam w sens tych urodzin :( On jeden wystarczy, żeby zdemolować mieszkanie, a jeszcze dziewięć innych takich potworów... :uff2:
Zaczęłam się naprawdę bać ...

Żartujesz??!! kto Ci dziecko zostawiła do takiej późnej godziny??!! Co do urodzin to spokojnie, będzie dobrze, ostatnio podobny temat z siostrą przerabiałam, przy okazji 8. urodzin jej bliźniaków. Wspominałyśmy jak to kiedyś "za naszych czasów" się w domu zawsze urodziny robiło (już nie wspomnę o samodzielnie robionym torcie przez mamę ozdabianym zawsze mandarynkami i tymi owocami, na które można było sobie pozwolić wtedy w grudniu...). Jakoś dały nasze mamy radę, damy i my :) trzymam kciuki :)

luigi trafny komentarz męża ;) ale lepiej żeby wózeczek pachniał kupką niż fryciorami i olejem ;P gratuluje zakupu, też będę swój zamawiać w tym tygodniu, ale swój najpierw upatrzyłam w sklepie "na zywo", a potem poszukałam lepszej oferty w necie, więc niespodzianek z kolorem nie będzie :)

zaza pewnie tak trafiam, bo mało ostatnio przebywam w takich miejscach publicznych... na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy jechałam autobusem, dwa razy pociągiem i też zawsze ktoś zaoferował pomoc z bagażem...
...albo po prostu jakoś lepiej pamiętam tych życzliwych... ale dzisiaj to już był dzień życzliwości jakiś ;) wszyscy byli jacys dla wszystkich uprzejmi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Witam

powinnam iśc się już szykować i uciekać do firmy zanieść zwolnienie (czyt. poplotkować :Oczko:), ale ciężko mi się zebrać
ostatnio dokucza mi ciśnienie, zawsze mam niskie, ale jak na dworze niskie to dłonie mi się w baloniki zamieniają i czuję się wyssana z wszelkiej energii :(

ropuszka nie ma problemu, do szpitala mi się nie śpieszy :Oczko:

w niedzielę jadę odwiedzić moją dawną paczkę koleżanek z miasta w którym się wychowywałam,a w środę kolejną koleżankę ze studiów, która też jest akurat w ciąży ( rodzić będzie 2 miesiące później)

myślę, że to ostatni dzwonek na takie wojaże, bo to jednak 70km w jedną stronę
najbardziej mi szkoda, że siostry i siostrzeńca nie będę miała jak odwiedzić później, a ona do mnie nie ma jak się wybrać bo ma niepełnosprawne dziecko, a nie ma auta... podróż z Mikołajem komunikacją miejską to koszmar...

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

hej
ja od rana zalatana jestem :)
najpierw młodego do szkoły, na badania, zakupy, potem po młodego do szkoły i nareszcie w domku :))
zjadłam śniadanko, zaraz napiję się kawy, bo padam na pysk
obiadu dzisiaj nie gotuję, bo wczoraj m. sie obraził i nie jadł więc mnie i Wiktorkowi wystarczy na dzisiaj :))
a on niech sobie radzi z zupkami chińskimi - hehehehe
a ja dzisiaj po raz pierwszy w tej ciąży usłyszałam, ze mam pierwszeństwo w kolejce i pani mnie obsłużyła i cała kolejka po wędliny i mięso stała cicho :)))

qurde na 16.15 znowu wracamy na angielski, ale mi się nie chce :(
ale jak mu raz odpuszczę, to potem będzie mnie męczył o kolejne razy :)

kupiłam sobie wczoraj książkę "Kwiaty na poddaszu" wezmę ze sobą to mi czas szybciej zleci, a czyta się tą książkę jednym tchem:)
zmykam się położyć
nareczka

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

mari bo zielonogórzanie ( czy jak to się tam pisze ;)) to bardzo zyczliwi ludzie są :) Ja w ogóle uwielbiam Zieloną Górę i moje najfajniejsze wspomnienia z młodości łączą sie z tym miastem :11_9_16:

Mari mama kolegi tez była :) i jego młodsza siostra ... takie spontaniczne odwiedziny po przedszkolu :)

luigi no to świetnie, ze wózek sie podoba i spełnia oczekiwania :)

mari ten który wybrałaś tez śliczny - uwielbiam klasyki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio teraz mi się przypomniało, że raz mi sie udało załatwić coś bez kolejki w US :) szczęka mi opadła, jak pani z okienka poprosiła sama, żebym podeszła mimo, że grzecznie stanęłam w kolejce :) kolejka nie była za długa - 4-5 osób, ale westchnienia i mlaśnięcia dezaprobaty było słychac ;)

Ksiązka rzeczywiście świetna. Najlepiej zaopatrz się od razu w drugą część :) Ja czytałam obie jeszcze będąc gówniarą i prawdę mówiąc wiele razy szukałam potem tej książki, ale nigdzie nie była dostępna. Dopiero teraz wznowili nakład.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Witam przyszłe Mamusie serdecznie! Tak się zaczytałam w wasze wątki i żałuję, że nie dołączyłam do Was wcześniej:) Jestem w 32 tc i co do uprzejmości to wczoraj u chirurga po raz pierwszy przepuszczono mnie w kolejce... Narobiłam sobie na sam koniec jeszcze problemów, założyli mi gips na lewą nogę...no, ale jak wszędzie piszą, że kobiety w ciąży mogą się"zabić" o własne nogi... no i sprawdziło się .... Jak wasza "końcówka" wygląda? Powiem Wam szczerze, że ja już chciałabym urodzić jakoś tak mam dosyć(nie odbierzcie tego źle) ale w 28tc okazało się, że mam nadciśnienie ciążowe wylądowałam w szpitalu, jak już po lekach ciśnienie doszło do normy(w miarę) to okazało się, że mam za wysoki puls teraz ten gips ..... Jeszcze się załamałam, bo wczoraj Pani chirurg zaleciła mi RTG tej stopy, naczytałam się o prześwietleniach i skutkach i już wogóle dostaję do głowy ....

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=38589

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
mari bo zielonogórzanie ( czy jak to się tam pisze ;)) to bardzo zyczliwi ludzie są :) Ja w ogóle uwielbiam Zieloną Górę i moje najfajniejsze wspomnienia z młodości łączą sie z tym miastem :11_9_16:

o widzisz, mi też się tu podoba, choć jestem jeleniogórzanką i za górami i Dolnym Śląskiem tęsknię :( ja znów najlepsze chwilę spędziłam we Wrocławiu i tam często wracam, bo mam mnóstwo znajomych :)
ale nawet mojemu mężowi i jego bratu - Łodziakom, którzy twierdzili kiedyś "tylko Łódź", sie tutaj podoba :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

kasia t87 niemartw sie na zapas jakos to bedzie:) a co do "koncowki"
to jakos tak ok jest piety mi troche spuchly , plecy mnie bola tak ze czasem oddychac nie idzie, ale mysle ze nie jest tak zle :)
a tak wogole to witam u mnie wszystko git mala to juz wogole szaleje w brzuchu miedzy 21 a dalej tak ze juz sama nie wiem jak sie klasc :P nad ranem to samo moj Tomek mowi ze to pilkarka zamiast lalkami bedzie w pilke grala :D
troche jestem wkurzona bo musze wszystko na ostatnia minute zalatwiac koszmar :/
moj Tomek nawet remontu nie zaczol bo tak ma porabana prace ze szok i nie wiem czy wogole zaczniemy, no i dzisiaj dopiero lozeczko zamawiamy z reszta rzeczy a w maju czas bedzie na zakupy do szpitala dla mnie tzn musze dokupic kilka rzeczy jeszcze:) i uprac tam takie piedolki , no moj Tomek kupil wczoraj w biedronce kocyk polarowy z misiem uszatkiem niedlugo wam wcisne zdjecia moich zdobyczy :)
Pozdrawiam Nina

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhosgn5ucr.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowa mamę Kasię t 87. Jesli czytałas nasze stronki to pewnie wiesz że ja też mam problem z nogami. bardzo bola mnie stopy i kolano. Z kolanem bylo juz prawie dobrze ale źle wysiadłam z auta i znów cos strzeliło a na dodatek wczoraj byłam u córy w pokoju i zaplatałam noge w prześcieradło , aby ratowac kolano to stanełam żle na stope i wykręciłam. Więc boli mnie lewe kolano a prawa stopa, chodze jak kaczka a moja prędkość jest minimalna:36_2_16:. Po za tym bola mnie pachwiny i kręgosłup. Więc kochana witam w klubie. Fakt że gips to kiepsko ale trzeba jakoś to przejść.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny
nie odzywałam sie jakis czas gdyz nie mam na nic sił.od paru dni puchną mi stopy i dłonie,czego w 1 ciazy nie mialam.ogólnie czuje sie jakos dziwnie.brak apetytu,niedobrze mi i ciagle bym spała:ehhhhhh:
ja tez mam pare sweterków,bluz i jedna kurteczke.obiecuje sobie ze juz wiecej nie bede kupowac ale słabo mi wychodzi.
przed chwila dowiedziałam sie ze mąż mojej kolezanki zginal w wypadku.szok!mają 2 synów-jeden 6 lat a drugi niecałe 2 lata.boże tak współczuje Asi!

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzdf9hbkkmcink.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49vcqg9lmh0n33.png

Odnośnik do komentarza

witam kasie t 87 oj to masz ci na koniec ciaży....cierpliwości życzę

katarzyno Tobie tez oj ty narobiłaś sobie tym buszowaniem po pokoju córki:)potrzebne ci to było???jutro kuracja po piasku co ????

monka ojjj to nie ciekawie,trzymaj się

nina rozumiem twoja panikę tez tak mam mimo,że już mam baaardzo duzo,własnie zmykam na prasowanko dla dzidizusia ciuszki:)tak planuje,ale???muszę zerknąć co to za kocyk bo potrzebuje własnie jakiś:)dzieki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...