zaza i mamamajki ja to jestem pod ogromnym wrazeniem ze wy wróciłyście do pracy,szacun.ja to nie wiem jak dam rady polonczyc prace,2 dzieci i obowiazki domowe,naszczescie za praca zaczne rozgladac sie dopiero w maju.
alatra super ze jestescie juz w nowym domu.mam nadzieje ze Jasiu lada chwila wyzdrowieje!duzo wytrwalosci.
wiktorio dobrze ze juz po jelitówce,wiem co to za przyjemnosc.
moja Klaudia to straszny len i wogule niechce raczkowac,jedyne co to czasami popszesuwa sie do tylu,oczywiscie na brzuchu.a jak chcem polozyc ja na brzuchu to zaczyna piszczec i przekreca sie na plecy
od jakis 2 tygodni moja żabka nie zasypia przy piersi tylko dostaje butelke kaszki i zasypia ze smoczkiem-dziwne te moje dziecko bo dopiero po skaczeniu 8 miesiaca zaczela ssac smoczka-wiem ze to raczej pora na odzwyczajanie sie ale ja mam lzej bo to moje piersi robily za smoczka.potrafila nawet przez 2 godziny ssac mnie zanim nie zasnela.
ale wnocy nadal budzi sie co godzine albo 2 :-(