Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Basiula1985

Czesc, ja mam termin na 29 pazdziernika :-) dlugo czekalismy, mam zespol policystycznych jajnikow, ale udalo sie przy 3 probie po leczeniu. Idzie mi 6 tydzien, w czwartek na usg widzielismy juz serduszko :-) martwie sie tylko, bo wlasnie przechodze grype, wczoraj goraczkowalam, ale juz jestem po tym najgorszym chyba. W nocy juz bez goraczki, od rana tylko kaszel, katar. Pozdrawiam Was cieplo.

Odnośnik do komentarza

amadeo3
Mona88 ja mam na 12 października ale wg mnie to te obliczenia terminu na podstawie ostatniej miesiączki to o kant tyłka obić bo przecież wg mojego toku myślenia do zapłodnienia i tak doszło ze 2 tyg później podczas owulacji w związku z czym i termin o 2 tyg później się przesunie chyba?Chociaż wiadomo że to zazwyczaj +- 2 tyg to norma

te 2 tygodnie są juz wliczone. Kazdej kobiecie tak się liczy ciążę. Niescislosci co do daty są ze względu na ilosc dni cyklu. Przyjete jest idealne 28 i jajeczkowanie w 14 dniu cyklu. Stąd obliczenia 40 tygodniowej ciazy. Niewiele kobiet a juz na pewno nie w 1 ciazy odczuwa dni plodne. Nawet znajomosc daty wspolzycia na niewiele sie zdaje, bo do zaplodnienia moze dojsc w kolejnych dniach. Do tego dochodzi rozwoj dziecka - jedne szybciej inne potrzebuja wiecej czasu. Stad rozbieznosci w dacie.

Z całą pewnością daty z pierwszych USG sa blizsze prawdzie niz te z ostatnich. Ja dwukrotnie miałam dokladnie date wyznaczonego wg OM dnia porodu plus 2 dni.

Pieknych slubów zycze!!

Co do samego aktu, to jesli jestescie pewni, ze wezmieci slub, dobrze jest miec go tylko sam cywilny przed porodem. Potem moze sie okazac to zrodlem probblemow, np z udzielaniem informacji o zdrowie konkubentki, czy inne nazwisko dziecka niz matki. Wszedzie trzeba z aktem urodzenia chodzic. Samo uznanie dziecka tez jest formalnoscią, podczas ktorej trzeba obecnosci obojga. Jednak po porodzie latanie po urzedach jest srednią przyjemnoscią.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3ke7ric908.png

Odnośnik do komentarza
Gość ZjemCiMiśkaa

Cześć dziewczyny ;)
A ja mam termin na 18 października...
Chociaż z miesiączki mi wychodzi na koniec wrzesnia. Mam nieregularne cykle i ostatnia miesiączkę miałam 20-26 grudnia ... A z USG dzisiaj wypada 8 tydzień ;)
Ja tez dzis wymiotowalam :(
A jak to jest z tymi formalnościami po porodzie? Bez ślubu sa jakies problemy?
Ja z moim partnerem ledwo dwa lata razem jestesmy ... Ciężko mi jakos myslec ze miałabym teraz brać ślub.

Odnośnik do komentarza

To chyba jest jakoś tak całkiem mądrze wyliczone, oczywiście bywają różne okoliczności, które przyspieszają albo spowalniają poród, ale ja np. w pierwszej ciąży co USG to wychodziła mi inna data. Wg miesiączki miałam termin na 02.10., a córka urodziła się finalnie 01.10., więc jakoś wszystko wróciło do podręcznikowych wyliczeń :) Teraz mam na 07.10. i mam tylko nadzieję, że nie będzie to 01.10, niech córka ma swój i tylko swój dzień ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c15nmjagfd6bq.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9uay3luwocfhs.png

Odnośnik do komentarza

Mialam pierwszy porod zakaczony cesarka z powodu hraku postepu porodu. Przez ponad 11 h mialam wywolywany bo wody mi odeszly. A potem jakos mimo znieczulenia prawa strona wszystko czulam a dostalam naprawde duza dawke oksytocyny podobno sie zwijalam na lozku. Teraz boje sie naturalnego a podobno 1 porod zakonczony cc jest wskazaniem do kolejnej. Moze do pazdziernika mi sie odmieni.

Odnośnik do komentarza

[quote="~ZjemCiMiśkaa"]Cześć dziewczyny ;)
A ja mam termin na 18 października...
Chociaż z miesiączki mi wychodzi na koniec wrzesnia. Mam nieregularne cykle i ostatnia miesiączkę miałam 20-26 grudnia ... A z USG dzisiaj wypada 8 tydzień ;)
Ja tez dzis wymiotowalam :(
A jak to jest z tymi formalnościami po porodzie? Bez ślubu sa jakies problemy?
Ja z moim partnerem ledwo dwa lata razem jestesmy ... Ciężko mi jakos myslec ze miałabym teraz brać ślub.[/quote
Nie ma problemu bez ślubu idziecie razem i ojciec uznaje dziecko przed urzędnikiem i to wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Gość ZjemCiMiśkaa

Łobuz dziękuje za odpowiedź :)
Dużo tu kobietek patrzę juz po tej pierwszej ciązy ...
Ja mam w brzuszku dzidziusia pierwszy raz i okropnie boje się porodu.. chyba właśnie tego się boje najbardziej. :(
Jest tu jeszcze jakaś dziewczyna w moim wieku lub przybliżonym która poraz pierwszy zostanie mamą? (Mam 22 lata w lipcu)

Odnośnik do komentarza

Zjemcimiska Ja zostanę pierwszy raz mamą :-) termin mam na 7.10. Porodu się w ogóle nie boję, widziałem już parę porodów gdy miałam praktyki na porodowce i różnie kobiety to znosił, ale ogólnie nie wyniosłam z tamtad jakiejś traumy. Najpiękniejszy moment to chyba jest gdy kładą Ci dziecko na brzuch, pierwszy płacz, bo i mi się łezka wtedy krecila w oku :-) Chce rodzić naturalnie. Chyba, że będą komplikacje to wiadomo.

Odnośnik do komentarza

ZjemCiMiska, ja mam 24 i jestem 1szy raz w tej sytuacji, także pełna obaw przed porodem...
Tyle ile już się nauczyłam(również od Dziewczyn tutaj) to: nie słuchać mam i babć! Należy im współczuć, owszem, ale bynajmniej nie sugerować się ich przeżyciami.
Chociaż i tak czasem niepewność w oczy zagląda, ale myślę że przez nadchodzące 7 miesięcy dojrzeję do tego, żeby nie obawiać się tej chwili. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kclkyx2cl.png

Odnośnik do komentarza

Ja mialam pierwsza cesarke, wody odeszly i nie chcialam oxy, wolalam cc, bo szyjka byla dluga i twarda. Teraz chcialabym rodzic sn, mam nadzieje, ze sie uda ;) aha w lipcu koncze 24 lata, pierwsza core rodzilam jak mialam 20 :)

Odnośnik do komentarza

Nie myslcie o porodzie. Nie planujcie nic oprocz miejsca, gdzie chcecie rodzic. Tu nie da sie nic zaplanowac. Poszukajcie poloznej, ktora poprawadzi Was przez 2 pierwsze etapy. Tak naprawde lekarz ma niewielki wplyw na calosc, zjawia sie juz w ostatniej fazie - do max 30min. Wczesniej to od poloznej zalezy czy podlaczy Was do KTG czy aktywnie poprowadzi porod lagodzac bol i przyspieszajac wyjscie dziecka.

I nie ma co sie oszukiwac, porod to mega ból. Niesamowite w tym wszystkim jest to, ze w momencie urodzenia dziecka, caly bol mija i bardzo szybko sie o nim zapomina. Opisuje porod SN, bo przy CC niestety jest ponoc na odwrot, ale nie mam doswiadczenia.

Jedyne co mozecie zrobic, to bardzo polecam dobrą szkole rodzenia i nauke oddychania. I lepiej zeby partner tez dobrze pouczyl sie się. Ja zupelnie zapomnialam o oddychaniu, przy tym bólu chcialam wracac do domu. Naprawde po 12 godzinach mialam dosyc wszystkiego. Pamietam plytki na scianie przy KTG i zastanawialam sie czy jakbym sie w nie wgryzla czy przestalabym czuc bol porodowy.

Na szczescie przy drugim porodzie mialam cudowną polozną i urodzilam w ciagu 20 minut od pojawienia sie w szpitalu. W porownaniu do drugiego porodu ekstrakcja ósemki była pieklem a porod eksluzywnym spa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3ke7ric908.png

Odnośnik do komentarza

Ja pierwszy porod wspominam bardzo dobrze. Bylam bardzo pozytywnie nastawiona. Od momentu pierwszych objawow (u mnie odejscie wod) do pojawienia sie Mlodej na swiecie = 7.5 h z czego znieczulenie dostalam po 5 h (jakies 1h po pojawieniu sie mega boli).

Drugiego porodu sie boje bo wiem jaki to potworny bol :) I prawdopodobnie nie dostane znieczulenia bo mam problem z plytkami krwi.

Porod nigdy nie ma scenariusza ale moim zdaniem warto planowac i analizowac. Nie ma co jechac na pale ;)
Bylam na szkole rodzenia ale u mnie oddychanie sie nie sprawdzilo.
To co moim zdaniem jest konieczne i daje niesamowite wsparcie to obecnosc partnera. Reszta potoczy sie sama :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ku6coxicp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchqh4s2qo5ojwk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...