kotek90

Daga 81 parę kropelek wody utlenionej wlej do ucha i poleż ok 10 minut na boku żeby nie wypłynęła. Mi zawsze pomaga. Co do ubierania to mam śpiworek i kombinezon. Położna mówiła żeby w zimę właśnie założyć kombinezon i do śpiworka. A pod kombinezon właśnie jakiś pajacyk.

Monika001825 też kupuję w ernstings family. Mają tam naprawdę piękne rzeczy i dobre jakościowo. A w nowej kolekcji to się zakochałam i nabyłam już parę ubranek :-) jak mieszkasz w De to zobacz sobie jeszcze w NKD, mają często duże przeceny. Będę używać pampersy, a tetra kupiłam do wycierania buźki, do wanienki podczas kąpieli itp

Ja polecam ubranka z c&a, większość zakupów tam robiłam i jestem zadowolona. Po praniu nadal są jak nowe. Z h&m też jestem zadowolona i parę rzeczy kupiłam w kiku i też dobra jakość. Moja w 31 tygodniu ważyła 1670g.

Położna mówiła żeby pić tą herbatę od 36 tygodnia. Trochę się boję, że wywołam tym wcześniejszy poród... za tydzień w poniedziałek mam wizytę u swojego lekarza i jeszcze w szpitalu, w którym rodze to dopytam jak to jest.

Hej dziewczyny czytam Was na bieżąco, ale ostatnio mało się udzielam, bo przez ten zespół cieśni nadgarstkow nie mogę za bardzo klikać, ponieważ zaraz mam zdretwiale palce. Jeśli chodzi o biustonosze to ja mam jeden usztywniany z h&m, a drugi taki materiałowy, ale bardzo wygodny. Po porodzie na pewno jakiś jeszcze dokupie, ale wtedy to będę już znała chociaż rozmiar, bo teraz to tak trochę w ciemno hihi :-) Fotelik też zakupiliśmy cybex aton 4. Różnica między maxi cosi jest taka, że na pewno maxi jest lżejszy, ale ten cybex wydawał nam się solidniejszy i też w sklepie tak nam doradzono. Wyprawkę mam już gotową, torba spakowana. Jeszcze tylko 2 tygodnie i ciążą będzie donoszona więc mogę rodzić. Magnez położna kazała mi już od od tego tygodnia odstawiac stopniowo i zacząć pić herbatę z liści malin... z tą herbatą to wydaje mi się trochę za wcześnie... choć podobno pije się ją w celu wzmocnienia mięśnia macicy i łatwiejszego porodu. Pije któraś z Was? Dziewczyny kupujecie jakieś zabawki dla swoich maluchów?

Zjemcimiska ja mam ten sam problem. Drętwieja mi palce dłoni. Najgorzej jest nocą. Prawdopodobnie jest to zespół ciesni nadgarstka. W nocy mam pod głową 3 poduszki żeby było lepsze krążenie i często schładzam dłonie zimną wodą. To przynosi trochę ulgę. Można brać na to magnez z B6. Napisz koniecznie co powiedział Ci lekarz.

10mamusia ja też mieszkam w Niemczech i te prenatalne pierwsze miałam właśnie w 11 tygodniu robione, ale tez lekarz zmierzył tylko dziecko, pokazał serduszko, bo stwierdził, że jeszcze za dużo nie widać. A przeziernosci jeżeli nie ma obciążeń genetycznych w mojej przychodni w ogóle nie mierzą, bo jest za dużo błędów przy pomiarach. Jak coś chcesz jeszcze wiedzieć to pytaj. Postaram sie odpowiedzieć. Na pewno jest tutaj trochę inaczej prowadzona ciąża niż w Polsce.

A mnie jeszcze ani razu nikt nie przepuscil. Raz nawet omdlalam na zakupach, w kolejce w Kauflandzie. Na szczęście zdążyłam powiedzieć, że mi słabo i zaprowadzili mnie do takiego pokoju, gdzie była kozetka. Myślałam, że tutaj w Niemczech jest coś lepiej pod tym kątem, ale widzę, że chyba jeszcze gorzej... Gdybym się dobrze czuła to bym sobie postala chętnie, bo mam dużo czasu, ale jak tylko stanę w miejscu to od razu zawroty i zimne poty. Najgorzej rano. Położna kazała mi mieć zawsze przy sobie colę, albo glukoze. Widocznie taki mamy klimat :-)

Justyn_ja ja mieszkam w Niemczech, tutaj dużo dziewczyn ma cesarke "na życzenie". Będę jutro rozmawiać jeszcze o tym z położną, bo idę na ktg. Choć jak jej dziś o tym powiedziałam, to ona, że po porodzie się to samo wchłonie, ale ja jakoś w to nie wierzę... jak już raz się zrobią to potem wystarczy małe zaparcie i wychodzą na wierzch. I potem zostanę z problemem... Z dwojga złego chyba już wolę tą cesarke.

Justyn_ja ja mam jednego, małego hemoroida max 1cm. Położna kazała mi kupić maść i w aptece dostałam Posterisan. Pytałam dziś na wizycie czy jest to bezpieczne dla dzidzi i kazała śmiało używać. Boję się tego dziadostwa, bo moja mama to miała i wiem jak z tym cierpiała, nawet po operacji do dziś nie jest idealnie. A podczas porodu może się to bardzo nasilic i dlatego rozważam cesarke.

Hej dziewczyny :-) miałam dziś wizytę i malutka zdrowa. Waży 1652g, mierzy 40cm, ułożona już główką w dół. Lekarz mówił, że dziecko nisko i szyjka zamknięta. Zrobił mi się hemoroid, pomimo, że nie mam żadnych zaparc... :( i w związku z tym zastanawiam się, czy nie wybrać cesarki. Boję się, że po porodzie naturalnym problem się powiększy... ma któraś taki problem?

Izabela33 dzięki :-) jutro zabieram się za pierogi. Asiapil ja będę prala przez pierwszy miesiąc w Persil sensitive, tylko włączę podwójne płukanie, a potem w zwykłym proszku. Tak mi położna doradzila.

Dziewczyny, któraś z Was chwaliła się, że robi zajebiste pierogi. Czy mogłabyś się podzielić przepisem na ciasto, bo z moim jest zawsze coś nie tak? Z góry dziękuję :-) Co do porodu to będę rodzić SN, choć jakoś się nie nastawiam, bo różnie to bywa... zdaję się na położne i lekarzy

Hej dziewczyny :-) byłam wczoraj w moim szpitalu, gdzie będę rodzić na takim wieczorku informacyjnym dla ciężarnych. W szpitalu jak w prywatnej klinice. Każda rodząca ma swoją salę do porodu i po porodzie tak samo osobna sala z łazienką i mąż może zostać w szpitalu z kobietą. Znieczulenie można sobie wybrać jakie się chce mieć, zewnatrzoponowe tylko na życzenie rodzącej, a tak po za tym to jest jeszcze swiatloterapia, aromaterapia, muzykoterapia, akupunktura i jeszcze coś, ale nie pamiętam dokładnie :-) cesarska też na życzenie. Co do nacinania krocza to położna mówiła, że za zgodą rodzącej, ale jak główka jest duża i ryzyko pęknięcia w stronę odbytu to lepiej dac się naciąć. Co do lewatywy to tak samo, ale ja sobie zrobię, po przy pustych jelitach podobno lepiej się rodzi.

Aha a jeśli chodzi o kosmetyki to po długim namyśle kupiłam tylko mydełko i oliwke Penaten. Do pupy Linomag, a do pepuszka kupię wełnę (podobno po tej wełnie pępek goi się najlepiej), nie wiem czy jest coś takiego w Polsce, ale tutaj większość mam tego używa.

Dzięki za pomoc, to w sumie ja też wszystko wypiore. Zimą na dno wózka będę dawać kocyk z owczej wełny, na to pieluszka i małą ubiore w zimowy kombinezon i przykryje kołderką. Zależy też jaka będzie temperatura na zewnątrz. Na wyjście ze szpitala mam welurowy pajacyk i polarowy kombinezon. Jeśli chodzi o czpeczki to wrzucam fotki jakie kupiłam.

Moja gondola ma 79x35cm i też myślę, że spokojnie do pół roku wystarczy :-)

Jak czytam o Waszych tesciowych to zadaję sobie pytanie jaki mają cel żeby tak psuć komuś humor, jeszcze kobietą w ciąży, które noszą ich wnuki... Wyprawkę w zasadzie skompletowalismy sami, jednak teściowa wcisla mężowi pieniądze na wózek, bo starszemu synowi też kupili. Ja nie mogę na moją narzekać, bo jak dzwoni to pyta co może kupić dzidzi, a co już mamy. Wiem, że kupiła już sporo sukienek na przyszły rok. Moja mama też kupuje ubranka. W sumie to my nic od nich nie chcemy, a szczególnie mąż zawsze powtarza, że nas juz wychowali i wyksztalcili to teraz my powinniśmy im pomagać. I w sumie ma rację. Wolę żeby za te pieniądze pojechali sobie na jakąś wycieczkę, troszkę poużywali życia. Powiedzcie mi dziewczyny pierzecie absolutnie wszystko dla swoich maluchów? Czy tylko rzeczy które będą mieć kontakt ze skórą dziecka? Bo zastanawiam się czy prać kocyki...

Aggi pracowałam na geriatrii w szpitalu (tutaj w Niemczech, gdzie mieszkam), ale niedługo, bo w zeszłym roku w lutym skończyłam studia, a od lutego tego roku jestem na zwolnieniu. Jednak po macierzyńskim prawdopodobnie już tam nie wracam, bo moja położna zaproponowała mi pracę w jej domu porodowym i w przychodni ( dużo spokojniejsza praca).

Aggi 78 ja też jestem pielęgniarką :-)

Ja wyprawkę mam całą skompletowana. Wózek kupiliśmy x lander x pulse( lekki i po złożeniu zajmuje bardzo mało miejsca, może gondola nie jest duża jednak myślę, że spokojnie do pół roku wystarczy), fotelik cybex aton 4. Ubranek mam chyba już za dużo, ale nie mogę się oprzeć jak widzę te słodkie ciuszki i zawsze wychodzę z czyms ze sklepu. Ja kupowałam wszystko nowe, bo od rodziny nic nie dostaliśmy. A poród to na pewno ze znieczuleniem zewnatrzoponowym, chyba, że nie będzie tak bardzo boleć :-) Witam nowe mamusie :-)

Ja zamówiłam w Polsce monitor oddechu właśnie Angel care. Szwagierka przyjeżdża do nas we wrześniu i ma mi to przywieźć. Też miałam na początku nie kupować, ale znajoma nastraszyla mnie, że jej mała już dwa razy w nocy przestała oddychać i właśnie gdyby nie monitor to nie wiadomo jak by się to skończyło. Raz musiała, aż wstrząsnąć żeby się ocknela. Ona ma właśnie też Angel care. W sumie to nie wiem czy jest to zbędny czy niezbędny wydatek, ale nie są to znowu jakieś ogromne pieniądze w porównaniu z kosztami całej wyprawki. Lepiej żeby się nie przydał. A brzucha w ciąży nie wolno masowac, a nawet za Bardzo dotykać, bo powoduje to skurcze. I mogę Wam to potwierdzić, ponieważ czasem wystarczy, że lekko dotkne brzucha i już mi twardnieje.

Dzięki adonis 25 za radę, ale juz kupiłam z aventu. Gdybym chciała zamówić z allegro z dostawą za granicę to musiałabym mieć konto w Polsce żeby przelać pieniądze, bo z niemieckiego konta są bardzo drogie przelewy za granicę. Jak byłam w maju w Polsce to i tak udało mi się dużo rzeczy do dzidzi kupić więc nie jest tak źle :-) A proszek to kupiłam ten persil sensitive i w najbliższym czasie zabiorę się za pranie.

Hej dziewczyny! Rzadko się udzielam w ostatnim czasie, jednak staram się czytać Was w miarę na bieżąco. U mnie i małej wszystko ok, skurcze jak miałam od 15 tygodnia mam codziennie do dziś, nierzadko jeden za drugim pomimo brania bardzo silnej dawki magnezu. Nospy nie wolno brać, bo niby zmiękcza szyjke. Z szyjka całe szczęście nic się nie dzieję, jest twarda i zamknięta. Czasem Wam zazdroszczę, że możecie kupować wyprawkę w Polsce, bo tutaj gdzie mieszkam w Niemczech to nie ma w ogóle sklepów dla małych dzieci, już byłam w paru większych miastach i jak coś jest to, np jeden model wanienki do wyboru, trzy wózki itd. Dobrze, że w Polsce kupiliśmy wózek, bo tu są brzydkie. Butelki to tylko avent i nuk. Po TT to chyba bym musiała do Monachium jechać i jeszcze szukać. W ogóle avent tutaj króluje. Jeśli chodzi o proszki dla niemowląt to tutaj nikt o tym nie słyszał. Pierze się w normalnym proszku. Dziś pytałam o to położną i się zdziwiła, że w Polsce jest coś takiego. Można ewentualnie kupić Persil sensitive dla skóry wrazliwej. Wyprawkę mam już prawie całą skompletowana i czekamy do października :-)

Jeżeli chodzi o proszek dla niemowląt to tutaj w Niemczech prawie w ogóle tego matki nie używają. Piorą w normalnym proszku tylko włączają dwa razy płukanie. Pytałam położną i też mi tak poleciła. Aha pytałam jeszcze lekarza czy na te twardnienia macicy, bo mam je codziennie i czasem skurcz za skurczem mogę brać Buscopan (No spa), to powiedział, że nie jest to polecane, bo może i pomaga na skurcze, ale rozmiekcza przy okazji szyjke.