Skocz do zawartości
Forum

kotek90

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kotek90

  1. Na noc smaruje się bio oil, a rano balsamem z Rossmanna babydream dla kobiet w ciąży (bardzo fajna konsystencja i skóra jest świetnie nawilzona). Kupiłam jeszcze Palmersa, ale będę używać jak skończy mi się ten z Rossmanna na zmianę.
  2. Hej dziewczyny :-) miałam wczoraj wizytę i moje maleństwo ma już 9cm. Rozwija się prawidłowo :-) lekarz jednak nie chciał zdradzić płci mówiąc, że to wcześnie (15 tydzień), ale najważniejsze, że wszystko w porządku. V3venus mamy taki sam termin porodu, jednak u mnie to pierwsza ciążą i narazie brzuszka nie widać, tylko wieczorem jest delikatnie wzdety. Choć już się nie mogę doczekać choćby małej piłeczki i codziennie wpatruje się w lustro z nadzieją, że w końcu wyskoczy :-)
  3. Czyli śpiworek na zimę jest bardziej funkcjonalny niż kołderką. A mialyscie dziewczyny 2 na zmianę? Można je prać w pralce?
  4. Jeśli chodzi o dentyste to ja na początku ciąży miałam leczenie kanałowe. Dostałam znieczulenie bez problemu. Byłam w sumie 3 razy, ale kończyć tego zęba będziemy po ciąży, bo koniecznie trzeba zrobić zdjęcie.
  5. A właśnie dziewczyny powiedzcie mi, bo się zastanawiam. Na początku będę miała łóżeczko w sypialni i właśnie nie wiem czy lepiej kupić sam przewija na łóżeczko czy komode z przewijakiem? I wtedy postawić tą komode w sypialni, czy w pokoju dziecka?
  6. Ja sobie założyłam, że wydam maksymalnie do 3tys na wózek (3w1) i tak sobie szukałam i przegladalam, a i tak jak do tej pory najbardziej odpowiada mi riko nano za 1750zł. Te droższe to głównie płaci sie za firmę i dziwaczny wygląd. A dla mnie wygląd wózka też jest ważny.
  7. Motyleczek to nie wszystkie foteliki pasują do każdego modelu samochodu? Bo myśmy chcieli kupić 3w1
  8. Nena0708 analizował już chyba z 30 wózków na bobowozki.pl i powiem Ci, że właśnie Riko nano spełnił najwięcej moich oczekiwań, ale przede wszystkim to kierowałam się tym żeby z łatwością można go było poskładać i zajmował mało miejsca w samochodzie. Najbardziej to podoba mi się Navington Corvet 2015, ale niestety ma dużo szerszą ramę. Jeszcze i tak muszę zobaczyć i dotknąć na żywo :-)
  9. Nena0807 to ty Chudziński jesteś :-) ja gdy przy moich 174cm wazylam rowniutko 60kg to kości mi wystawaly. No ale to zależy też od budowy. Pytałam mojego lekarza czy mogę jeździć na rowerze no i powiedział, że nie jest zabronione, ale on nie poleca na wypadek upadku czy gwałtownego hamowania, a mam ochotę wyciągnąć rower z garażu. Znajoma mówiła mi wczoraj, że nawet ze sporym brzuszkiem jeździła. Ale jakoś nie mam odwagi teraz usiąść na rowerek.
  10. SheViolet ja mam 174cm wzrostu i waże 64kg, nie czuję się duża. Jestem szczupła i jak narazie mam idealnie płaski brzuch, nie mogę się już doczekać kiedy się w końcu zaokrąglenia. Może przez to jest jeszcze zupełnie niewidoczny, bo jestem wysoka. A jak u Ciebie sheviolet?
  11. Dla chłopczyka mamy Wiktor. Mąż mi już chyba na początku naszej znajomości oznajmił, że jak będziemy mieć syna to tylko Wiktora i tak zostanie. A dla dziewczynki Klaudia.
  12. Ja chyba nie mam żadnych przeczuc. Raz wydaje mi się, że dziewczynka, a raz chłopczyk, ale jakbym miała obstawiać to na dziewczynkę:-) Imiona mamy już wybrane. Ja już kupiłam parę ubranek dla dzidzi, ale powiedziałam sobie dziś, że na razie koniec, bo potem wszystko będzie unisex :-)
  13. Dziewczyny jeżeli chodzi o badania prenatalne to chciałam się wypowiedziec jaka decyzje myśmy podjęli. Zanim zaszłam w ciążę i na początku byliśmy przekonani, że robimy szczegolowe badania i koniec. W końcu zapytałam położnej kiedy możemy je robić i ja to wygląda. Dostaliśmy odpowiedź, że w naszym przypadku nie warto ich robić ponieważ jesteśmy młodzi i nie mamy żadnych przypadków w rodzinie. Mówiła, iż często się zdarza, że wynik wychodzi błędny i wtedy jest niepotrzebny stres, a koniec końców dziecko rodzi się zdrowe. I powiem Wam, że znam osobiście trzy pary, które miały taką sytuację, a dzieci mają zdrowiutkie. Mąż ma w rodzinie ginekologa, prosiłam teściową żeby z nim porozmawiala i też nas nie zachęcał do tych badań. Zdecydowaliśmy, że nie robimy niczego oprócz tych standartowych.
  14. Amadeo ja się nie dziwię, że zostaje u niego tylko 50% pacjentek, jeżeli facet ma takie podejście. Też bym zmienila lekarza. Jeżeli byłaby to prawda to oznaczałoby, że kobieta, która ma 3 dzieci poronila dodatkowo 3 ciążę... nie znam nikogo takiego.
  15. No ja też kawy nie pije od początku ciąży, ale z przyzwyczajenia napisałam :-)
  16. Crispnlight ja mieszkałam w Pruchnej obok Strumienia zanim wyjechałam. Gdybym mieszkała w Polsce to moglybysmy na kawę się umówić hihi
  17. Właśnie wróciłam od lekarza :-) moja kruszynka ma dokładnie 3cm, wszystko ładnie się rozwija. Serduszko bije jak dzwon i widziałam jak rusza rączkami i nóżkami. Piękny widok :-) aż z wrażenia kupiłam sobie pierwsze ubranko dla maluszka hihi Wstawiam fotkę z USG
  18. Zuzia bardzo się cieszę :-) ja jutro mam wizytę o 15.30 i będzie to 10tyg+1 więc podobnie. Jak duże jest Twoje maleństwo? Jak się czujesz?
  19. Kisiela jak masz pytania to pytaj :-)
  20. Jak już się zdecydujesz na konkretnego ginekologa to umów się na wizytę. Choć ja poszłam od razu do przychodni i powiedziałam, że jestem w ciąży. Kazali mi wypełnić formularz i zaraz mnie przyjęli. Oczywiście najpierw musisz mieć dyskietke ze swojej ubezpieczalni. Ja czekałam chyba tydzień od momentu wypełnienia wniosku.
  21. W jakim mieście będziesz mieszkać? Sprawdź na Internecie czy jest tam polski lekarz i położna. Ja bym się nie obawiała bariery językowej już na samej porodowce. Znam tutaj parę dziewczyn, które w ogóle nie znały, a sobie poradziły i są zadowolone. Uwierz mi, że lekarze tutaj są bardzo mili (przynajmniej ja mam takie doświadczenia) i znajdą sposób żeby się dogadać choćby na migi i nikt Cię nie wysmieje. Nie wiem jak by to wyglądałoby ze szczepienia w Polsce, ale tutaj po porodzie robią dziecku wszystkie potrzebne badania i szczepienia. Aha i jeszcze masz do dyspozycji 10 wizyt położnej, która przychodzi do Ciebie przed i po porodzie właśnie żeby pomoc przy dziecku, pokazać jak się takim maluchem zająć. Nie martw sie, bo nie zostawia Cię tu samej sobie jeżeli będziesz się niepewnie czuć.
  22. Kisielka jak będziesz mieszkać tutaj w Niemczech to nie myśl o rodzeniu w Polsce. Tutaj będziesz traktowana jak się należy. Masz do wyboru znieczulenie, jeżeli chcesz to przez cały pobyt w szpitalu może być Twój mąż, dostajesz menu co chcesz jeść na śniadanie, obiad, kolacje. Wszyscy są bardzo mili i lekarze i położne. Znajoma rodzila w zeszłym roku i była zachwycona. Jeżeli nawet nie znasz za dobrze języka to też to nie jest problem. Znajdź sobie polskiego lekarza albo położna. Są w każdym mieście. Ja bym nawet na Twoim miejscu tutaj prowadziła ciążę, bo za nic nie musisz dodatkowo płacić.
  23. Jeśli chodzi o pierwszą wizytę to najpierw położna rozmawia z Tobą, pobiera krew na badania, oddajesz w przychodni mocz do kubeczka i zakłada Ci kartę ciąży. Potem prosi Cię lekarz i jest usg i badanie ginekologiczne. Jeżeli chcesz to dostajesz zdjęcie z usg
  24. Kisielka ja mieszkam w Niemczech. Co chcesz konkretnie wiedzieć?
  25. Widzę, że na ciąży to można zbankrutować i nie dziwię się osobą, które denerwują się na lekarzy z NFZ, bo państwo ściąga co miesiąc haracz, a jak jest potrzeba skorzystania to traktują Cię jak zło konieczne. I potem tak czy tak płaci się drugi raz prywatnie. Katastrofa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...