Dior

to i na mnie przyszedl czas chyba na pozegnanie. Noc byla koszmarna, zaden lek nie zadzialal. Bol niemozliwy do wytrzymania. Zaraz jade do swojego lekarza, ma dyzur w szpitalu.

AdonisNie jestem ani typowa, ani z dziekanatu. Musisz mi wierzyc na słowo, bo z oceną u Ciebie mizernie. Żywię nadzieję, że tylko w kwestii czytania ze zrozumieniem, co za tym niezrozumieniem idzie - podejscia do mojej osoby, choc tłumaczenie innych też nie dotarło. Kończę jałową dyskusję, bo poniżej pewnego poziomu w dyskusji nie schodzę, jestem przekonana, że wspólnie z koleżanką pokonałybyście mnie wtedy doświadczeniem. ;)

Kaja_Pazdziernik 2015 Dior - pracujesz na uczelni i myslisz ze wszystkie rozumy pozjadalas. Wspolczuje studentom. Powtorze zyj swoim zyciem i daj ludziom zyc. Nie oceniaj. Bardzo Ci daleko do tego co myślę. Milego dnia.

Och dzieki Kaszka bo juz zastanawialam sie czy moze narysowac Kaji cos tam 2333, zeby zrozumiała, ma z tym ewidentny problem. Chociaż z doswiadczenia na uczelni wiem, że do niektorych nie da rady dotrzeć w zaden sposob.

Kaja_Pazdziernik 2015 Dior - nie zgadzam sie z Toba. Kazdy jest inny. To ze na Ciebie podzialalo nie znaczy ze podziala na kazda. Mnie oddychanie nie pomoglo i nie nastawiam sie na nie przy drugim porodzie. Dior - rozumiem ze jestes przeciwniczka jezdzenia do szpitala. Ale pozwol ze kazdy bedzie postepowal wedlug wlasnego uznania. Nie rozumiem po co piszesz do Moni40 i sugerujesz ze jakby nie wiadomo ile razy jezdzila to i tak by to nic nie dalo bo i tak by poronila. Daj ludziom zyc i podejmowac swoje decyzje.

adonis_25 Ja się nie zgodzę z oddychaniem bo u mnie nic nie dało. . no wlasnie i o to mi chodzi, bo źle to robiłaś. Ale ja tez przy pierwszym. Dopiero dobrze poprowadzona przez polozną załapałam o co chodzi i to błogie WOW TO DZIALA. Wrazenie surrealne - niby oddychamy przez caly czas, a w tej sutyacji okazuje sie, że nie tak jak powinnismy. Wiedza fajna, bo przy innych bólach tez pomaga.

Domka0116 Bylam u lekarza i jest ciąża potwierdzona, widziałam serdusio i dziś jest równe 7 tygodni. Mam termin na 6 pażniernika. z tą datą to raczej jestes w 9 tygodniu ciazy. Moni40 Nie bagatelizujcie żadnego bólu,proszę... A wiesz juz co było powodem poronienia? Czy wczesniejsze pojechanie do szpitala uchroniłoby przed zakonczeniem ciazy? Jesli tak to kiedy? Z tego co pamietam, bralas Duphaston, bylas na zwolnieniu w celu odpoczynku, 2 tyg temu bylas na wizycie, w miedzy czasie w szpitalu na sprawdzeniu. Niewiele wiecej mozna zrobic. To 1 trymestr jesli cos nie gra to glownie na tym etapie sie rozwiazuje. Moni40 wiem jak bardzo chcialas miec to dziecko -Franka badz Maję. Zrob sobie chwile przerwy, porob badania, widać dziecko chce w piekniejszym miesiacu sie urodzic.

Nie myslcie o porodzie. Nie planujcie nic oprocz miejsca, gdzie chcecie rodzic. Tu nie da sie nic zaplanowac. Poszukajcie poloznej, ktora poprawadzi Was przez 2 pierwsze etapy. Tak naprawde lekarz ma niewielki wplyw na calosc, zjawia sie juz w ostatniej fazie - do max 30min. Wczesniej to od poloznej zalezy czy podlaczy Was do KTG czy aktywnie poprowadzi porod lagodzac bol i przyspieszajac wyjscie dziecka. I nie ma co sie oszukiwac, porod to mega ból. Niesamowite w tym wszystkim jest to, ze w momencie urodzenia dziecka, caly bol mija i bardzo szybko sie o nim zapomina. Opisuje porod SN, bo przy CC niestety jest ponoc na odwrot, ale nie mam doswiadczenia. Jedyne co mozecie zrobic, to bardzo polecam dobrą szkole rodzenia i nauke oddychania. I lepiej zeby partner tez dobrze pouczyl sie się. Ja zupelnie zapomnialam o oddychaniu, przy tym bólu chcialam wracac do domu. Naprawde po 12 godzinach mialam dosyc wszystkiego. Pamietam plytki na scianie przy KTG i zastanawialam sie czy jakbym sie w nie wgryzla czy przestalabym czuc bol porodowy. Na szczescie przy drugim porodzie mialam cudowną polozną i urodzilam w ciagu 20 minut od pojawienia sie w szpitalu. W porownaniu do drugiego porodu ekstrakcja ósemki była pieklem a porod eksluzywnym spa.

amadeo3 Mona88 ja mam na 12 października ale wg mnie to te obliczenia terminu na podstawie ostatniej miesiączki to o kant tyłka obić bo przecież wg mojego toku myślenia do zapłodnienia i tak doszło ze 2 tyg później podczas owulacji w związku z czym i termin o 2 tyg później się przesunie chyba?Chociaż wiadomo że to zazwyczaj +- 2 tyg to norma te 2 tygodnie są juz wliczone. Kazdej kobiecie tak się liczy ciążę. Niescislosci co do daty są ze względu na ilosc dni cyklu. Przyjete jest idealne 28 i jajeczkowanie w 14 dniu cyklu. Stąd obliczenia 40 tygodniowej ciazy. Niewiele kobiet a juz na pewno nie w 1 ciazy odczuwa dni plodne. Nawet znajomosc daty wspolzycia na niewiele sie zdaje, bo do zaplodnienia moze dojsc w kolejnych dniach. Do tego dochodzi rozwoj dziecka - jedne szybciej inne potrzebuja wiecej czasu. Stad rozbieznosci w dacie. Z całą pewnością daty z pierwszych USG sa blizsze prawdzie niz te z ostatnich. Ja dwukrotnie miałam dokladnie date wyznaczonego wg OM dnia porodu plus 2 dni. Pieknych slubów zycze!! Co do samego aktu, to jesli jestescie pewni, ze wezmieci slub, dobrze jest miec go tylko sam cywilny przed porodem. Potem moze sie okazac to zrodlem probblemow, np z udzielaniem informacji o zdrowie konkubentki, czy inne nazwisko dziecka niz matki. Wszedzie trzeba z aktem urodzenia chodzic. Samo uznanie dziecka tez jest formalnoscią, podczas ktorej trzeba obecnosci obojga. Jednak po porodzie latanie po urzedach jest srednią przyjemnoscią.

zuzia.be27 ZjemCiMiśka :) proszę wyliczanka, zresztą od jednej z koleżanek z tego forum http://www.chinesegenderchart.info/gender-prediction.php wpisujesz swoją datę urodzenia i planowaną datę porodu i tyle ani jeden wynik nie byl poprawny. Ani wg daty urodzenia, ani przewidywanego terminu ani wg daty poczecia. Ciekawe czy teraz odwrotnosc sie sprawdzi. Ale to dopiero w pazdzierniku, bo nie chce znac płci do konca.

Ale zdajesz sobie sprawe, że jakaś przewrażliwiona ciężarna może zająć czas lekarzowi właśnie, gdy Ty bedziesz potrzebowala faktycznej, pilnej pomocy. SZpital jest od spraw nagłych, ratowania życia. Uwierz mi, że gdy dzieje sie cos niepokojącego to ból jest nie do zniesienia. Rady typu - jedz do szpitala przy pobolewaniu, bez proby wlasnej sobie pomocy jest niepotrzebnym nakrecaniem strachu. Nie jestem na nie, jestem racjonalistką i nie lubię tworzenia histerii tam, gdzie jest absolutnie niepotrzebna.

Adonis a bralas nospe? Wez tabletke poloz sie, jak nie pomoze dopiero dzwon do swojego lekarza. MoniBez sensu od razu do szpitala jechać. Szpital jest dla ratowania zycia a nie rozwiewania watpliwosci. Jesli ma siły na internet, dzwonienie to jednak nie jest to AŻ taki ból. To TYLKO ciąża - nie pierwsza na tym swiecie nie ostatnia. I na pewno nie jest to choroba. Mile są tylko pierwsze pierwsze ruchy, ogladanie na USG budzacego sie zycia, a fizjologicznie to same utrudnienia i niewygodnosci plus roznego rodzaju bóle. Dziewczyny wyluzujcie. To jest wlasnie 1 trymestr. Macica sie powieksza, stad bole. I boli zawsze, kwestia odpornosci na niego. Bez paniki proszę. Mona88 jesli lekarz bedzie widział problem w uczestnictwie męża to zmieniłabym lekarza. Tylko zastanow się czy jest sens na te pierwsze usg go zabierac. Zazwyczaj takie usg trwa max 5 minut - nie ma sensu meczyc malucha dluzej. I w 80% facet nie widzi tam nic. Warto wziąć go na usg prenatalne a juz na pewno na polowkowe - 20 tydz.

@moni wujek google https://www.google.pl/search?q=awidno%C5%9B%C4%87+toksoplazmoza&ie=utf-8&oe=utf-8&gws_rd=cr&ei=I3fxVOCJFIv-UoyXg5AI

Ania777 Dior Mozesz tez na prywatne wizyty chodzic tylko na te najwazniejsze badania. - 14 tydzien, 20-tydzien, 36 tydzien. Mała poprawka - pierwsze usg genetyczne (chodzi m.in. o pomiar przezierności) wykonuje się od 11 do końca 13 tygodnia (czyli 13t6d). Drugie ok. 20, a dokładnie od 18 do końca 22 (czyli do 22t6d) :) nie bardzo rozumiem co poprawialas, ale zauwazylam, że chyba tak juz masz, ze musisz ;) 13t6d to wlasnie 14 tydzien - ech... Jedynie tego 36 tyg nie jestem pewna, czy czasem nie wczesniej okolo 30 tyg. Wazne badania - to Toxo w zakresie IGG i IGM - czasem awidnosc. Mozna od razu, zeby nie biegac po dwa razy a mozna pozniej w miare potrzeby zrobic awidnosc. Glukoza, anygen HBs, HCV, HIV, CMV, WR plus analiza moczu no i morfologia. Za calosc od 300-400zł w zaleznosci od miejsca. Warto popytac o znizki czy pakiety dla kobiet w ciazy. U mnie np jest -20% . Z tych najwazniejszych to zrobilabym toxoplazmoze i cytomegalie - bo to dosc grozne choroby dla plodu, a podane odpowiednio szybko lekarstwa uchronią dziecko. Plus morfologia - bo warto wiedziec z czym zaczyna sie okres ciąży, łatwo wyłapać potem odchylenia czy podjac decyzje czy faszerowac dziecko witaminami. Bo to dziala jak nawóz. W poprzednich ciazach nie bralam zadnych witamin, lekarz tylko spytał czy bardzo duze dziecko chce urodzic, bo jak nie, to nie poleca. Tym razem mizerny mam poziom zelaza i musze brac sumplement do czasu unormowania. A co do wizyt u ginekologa, to wazne jest wlasnie - prenatalne - czyli okreslenie jakie geny przekazaliscie dziecku - czy jest obciazone wadami genetycznymi. W 20 tyg to polowkowe - na ktorym dowiecie sie czy są jakies deformacje ciala, czy serce jest zdrowe, posiada komory, jak pracuje mozg. To najwazniejsze badanie. I jesli wczesniej nie wylapalo, to na tym badaniu juz na pewno poznacie płec. Dobry sprzet plus dobry lekarz potrafi powiedziec to juz w 12-14tyg.

margonia - zmien lekarza. Panstwowo tez powinnas znaleźć dobrego. Ta pani zdecydowanie nie zapowiada sie dobrze. Mozesz tez na prywatne wizyty chodzic tylko na te najwazniejsze badania. - 14 tydzien, 20-tydzien, 36 tydzien. Z tego co kojarze badania przeziernosci są normą, pamietam sprawe karną, gdy matka wygrała z lekarzem, ktory odmowil jej badania przeziernosci a dziecko urodzilo z powaznymi wadami genetycznymi. Nastepnym razem popros Panią, zeby pisemnie Ci napisala odmowę badania. Jesli Ty nie zawalczysz, to nikt o Ciebie nei zadba. Ty jestes jedną z setek dziennych pacjentow, a dla Ciebie ta ciąża, to Twoje dziecko - jedyne w swoim rodzaju i zależne zycie od Ciebie. A co ma wspolnego badania toxo-rozyczki-HIV do kolejnosci ciazy? IGG i IGM tych badan nie sa wartością stałą. Akurat kwas foliowy nie jest teraz tak bardzo potrzebny, juz za pozno na branie jesli chodzi o dziecko - Waznym był przed zajsciem w ciążę. Teraz to bardziej dla siebie niż dla dziecka.

co do krwi pępowinowej - temat przerabialam przy 1 dziecku. W szkole rodzenia przyszla Pani i perliscie opowiadala nt. Niestety wglebiajac sie w temat - poza szpitalem, przedstawicielami, a czesto są nimi ginekolodzy- wychodzi, że nie jest to taka super inwestycja. Pobierają w kazdym szpitalu, przyjezdza przedstawiciel - najczesciej pracuje w tym szpitalu, czesc prowizji placi szpitalowi. Poszukajcie same informacji, badań - szczegolnie po ang jest sporo. Po polsku np tu http://oczekujac.pl/2013/01/to-czego-zaden-bank-krwi-pepowinowej-wam-nie-powie.html Foldery zawsze pieknie cos przedstawiają, szczegolnie, gdy wchodzi w gre zysk. My zrezygnowalismy na rzecz funduszu inwestycyjnego. Bardziej pewna inwestycja.

Powitam sie i ja. To moja 3 ciaza i juz bez takiego wow jak przy np pierwszej i przezywania wszelkich mldosci, sennosci, bezsennosci - ot uroki tego stanu. Tematy wozkow, lozeczek poscieli, kremow przewalkowane juz 2 razy i tym razem jest mi to zupelnie obojetnie. W koncu skupiam sie wylacznie na sobie i swojej wygodzie i komforcie. Termin to 4 pazdziernik, choc usg juz od 3 wizyt pokazuje tę samą datę 30.09. Obecnie dzieć ma serducho na 160 uderzen i 2,3cm. Nikt oprocz mnie i meza nie wie, moze po swietach powiemy, to bedzie juz 2 trymestr i trudno bedzie ukryc przed dziecmi. A wiadomo, że jak juz powiemy dzieciom to te dwa megafony przekażą dalej.