Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewulka, ja też mam wrażenie nierówności głowy malej. Najpierw spala na prawym boku to zaczęłam ją kłaść na lewym i bylo ok ale teraz lubi spać na wznak i wydaje mi się płaska z tyłu :/
Mamuśka, ja robiłam dokladnie tak jak dziewczyny i pomoglo wiec Twojemu synusiowi na pewno też minie to zamiłowanie do jednej strony jak go będziesz tak zachęcać ;)
Rewolucja moja córka uwielbia leżeć na golasa i z całego serca nienawidzi się ubierać co oznajmia donośnie calemu osiedlu :-)
A ja sierota jedna poparzylam dziś paskudnie rękę wrzątkiem. :( na szczęście lewą ale boli okrutnie a cały dzień sama z mala jestem wiec będzie wyzwanie opiekować się nią jedna ręka :/

Odnośnik do komentarza

Moniii08 ja miałam identyczne objawy, łącznie ze śladami świeżej krwi. Myślę, że to hemoroidy. Nigdy wcześniej nie miałam takich problemów, zaczęło się jakiś miesiąc po porodzie. Pisałam już, co mi pomaga, jestem baardzo zadowolona, a mianowicie sztyft criorectum :-) Nie stosowałam póki co żadnych leków, tylko właśnie to (zakupione w gemini, bo w stacjonarnej była mega cena). Oczywiście powinnam stosować go zgodnie z zaleceniami, czyli 2xdziennie po 8 min., niestety zapominam, więc jest rzadziej, ale właściwie już po 2użyciach była zmiana na lepsze!!!

Odnośnik do komentarza

A w ogóle, to przesyłam poniedziałkowe cześć Wszystkim! :-)
Zmieniliśmy właśnie stronę w łożeczku, zabawki układam z lewej, itp., itd., zobaczymy jak dalej pójdzie...
Ewulka, Inez niestety ja też zauważyłam, że mój maluszek ma główkę (z prawej strony) jakby troszkę spłaszczoną :/ Na początku myślałam, że przesadzam, ale po kąpieli, kiedy włoski są mokre, można to zaobserwować i okazało się, że mój mąż też to dostrzega:/ Kupiłam poduszeczkę polecaną przez Lusię, używamy dopiero kilka dni w zasadzie, więc jeszcze nie mam zdania.
Rewolucja możliwe, że dla małego za dużo bodźców ostatnio! choć mam wrażenie, że on ogólnie jest taki niespokojny (przez to, że rusza bardzo nóżkami i rączkami), aczkolwiek w porównaniu z tym jak machał po porodzie, to już jest z lekka wyciszony :-) My też bierzemy czasem synka na samolocik, zwłaszcza jak mu brzuszek dokucza, z tym że on wtedy podnosi główkę na wprost. Choć jak kładziemy go na brzuszku, to główkę podnosi zazwyczaj na lewo, wtedy akurat nie na wprost :/ podobnie jak Joanna wspomniała.
Hembra nasz budzi się zazwyczaj delikatnie, ale po chwili jak ktoś się nie pojawi, to potrafi porządnie dać głos :-)
A mam pytanko, czy Wasze dzieciaczki dużo "mówią"? tzn. chodzi mi o to, czy jak są same, na macie, czy gdzieś, to duża gadają? bo nasz z nami zazwyczaj chętnie rozmawia, gugamy sobie, ale jak jest zostawiony sam, to rzadko się odzywa.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
Szmat czasu mnie tu nie było, choć zdarza się, że czasami Was podczytuję jeszcze i nie wiem jak to robicie, że jesteście w stanie pisać tu przy dzieciaczkach ale jednak się da więc muszę być strasznie niezorganizowana...moja Tosia naprawdę nie jest mocno wymagająca dotychczas a mi się wydaje, że mam tyle rzeczy do ogarniania że najzwyczajniej wieczorem kiedy mogłabym poserfować to padam na twarz i jak uda mi się ogarnąć na forum kilka ostatnich stron to sukces i na pisanie sił nie starcza!
Mamuśka Tosia ok 7 tyg. zaczęła patrzeć tylko w jedną stronę właśnie tak jak opisujesz - czyli, że spojrzenie w drugą stronę mimo zachęt jest chwilowe i tak jakby coś ciągnęło jej główkę na powrót na stałą stronę. Ponad tydzień walczyliśmy sami, obróciliśmy łóżeczko, jak tylko zasnęła przewracaliśmy główkę (albo raczej próbowaliśmy bo często przy tym się budziła) zabawki i co tylko mogło przyciągnąć jej uwagę z drugiej strony dawaliśmy - a mała walczyła ale w naszym wypadku to nic nie pomogło, dosłownie z dnia na dzień się to nasilało, a mała w końcu poddawała się i patrzyła w gołą ścianę. Stała się strasznie sfrustrowana, zaczęła gorzej sypiać i więcej płakać. Z tym, że u niej zaczęło być widać takie ogólne spięcie - rączki ściśnięte w piąstki, całe przykurczone i blisko ciała, a jak się denerwuje to robi totalny przeprost (to jej zostało akurat do teraz bo to jej najsilniejsza strona i tak pokazuje nam protest). Trafiliśmy do rehabilitanta i już po czterech rehabilitacjach i zaleconych ćwiczeniach domowych 3 x dziennie już było widać poprawę, a teraz po pięciu tygodniach nie płacze już na rehabilitacji i domowych ćwiczeniach (prawdopodobnie nie sprawia jej już to bólu) i jest o niebo lepiej - wróciło moje spokojne dziecię. Jak to określił rehabilitant jej umysł był co najmniej dwa tygodnie do przodu z rozwojem a jej ciało nie pozwalało wykonać tego co chciała spróbować zrobić - stąd ta narastająca frustracja. Śpi jak wcześniej i jest pogodna raczej. Budzi się najczęściej bez płaczu i patrzy gdzie chce. Widzi już swoje nóżki, a rękoma łapie zabawki bardzo świadomie - tzn. jak ma coś w jednej rączce to prowadzi do tego drugą rączkę i tak powolutku łapie - tak śmiesznie to wygląda jakby była okropną perfekcjonistką - jak nie złapie precyzyjnie to cofa rączkę i próbuje jeszcze raz, aż złapie tak jak chce, a jak ogląda rączki to wygląda jakby liczyła paluszki. Obraca się z brzuszka na plecy podkurczając nóżkę, a więc z właściwym odruchem. Tosia patrzyła w lewą stronę ale podwyższone napięcie miała prawej strony. Ten szyjny mięsień to jeszcze nie był przykurcz (ale do tego dążyło) dlatego tak szybko puściło. Oczywiście dziecko bez rehabilitacji dało by sobie z tym wszystkim radę po swojemu ale np. ominęłaby ważny etap raczkowania (bo nie jest zgięciowa i tu pomagamy jej odpowiednimi pozycjami noszenia, podnoszenia i zabawy czego oczywiście musieliśmy się nauczyć) no i nie wspomnę o emocjonalnej stronie. Zastanawialiśmy się długo czy udać się na rehabilitacje czy czekać bo dziecię małe i każde przecież rozwija się inaczej i w swoim tempie ale w ogóle nie żałuję decyzji jak widzę ją szczęśliwą, że swobodnie może badać i poznawać otoczenie bez ograniczeń. O właśnie się obudziła...

http://fajnamama.pl/suwaczki/fijqsye.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/ei0rt0s.png

Odnośnik do komentarza

Mamuska z Ewy jest straszna gadula (po tacie zapewne) i często jak leży sama w kolysce ze swoim misiem to do niego gada.
Tosio Tosia się przelewać? Kurcze a Ewa dopiero zaczyna ładnie główkę trzymać mimo że starsza jest... no ale nie nakrecam się, na nią też przyjdzie czas.
A tak w ogóle to tadam tadam :-) magiczne 3miesiące za nami. Już widzę jak mojemu dziecku skrzydełka Anioła rosną ;-) eh strasznie szybko ten czas leci...

monthly_2015_11/fasolki-na-sierpien-2015_39026.jpg

monthly_2015_11/fasolki-na-sierpien-2015_39027.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Hej Tosio :) fajnie że wrócilas do nas ;) też mam problemy z regularnym pisaniem ale mam nadzieje ze teraz będzie lepiej bo odziedziczyłam lepszy telefon po synu i mogę z niego pisac.
Współczuję hemoroidów dziewczyny. Mnie się pojawił y kilka dni po porodzie i wycierpialam się przez nie babardzo ale u mnie byly zewnętrzne
Co do magicznego trzeciego miesiąca dziewczyny to u nas faktycznie kupka bez żadnych problemów za to Ala zaczela się męczyć przy zasypianiu wieczorem. Przedtem jak kladlam po karmieniu, wlaczalam karuzela a ona leżała i zasypiala po chwili a teraz godzinę się wierci, steka, zamyka i otwiera oczy, kilka razy juz ja usypialam suszarka bo mi jej szkoda bylo ze się tak meczy :/ nie mam pojecia co jej się tak odmienilo bo cały rytuał bez zmian.

Odnośnik do komentarza
Gość nikolka2108

czesc dziewczyny,

tez urodziłam w sierpniu córeczkę. Powiedzcie proszę o której kapiecie i jak u Was jest z zasypianiem, bo my kąpiemy 19-20 potem jedzonko i mała usypia dopiero ok 23. Nawet jak zaśnie o 20,21 itp to zdąży się do 23 wybudzić. Karmie butelką ale odciagam swoje meczko i mała usypia ze smoczkiem, który ciągle jej wypada, dlatego spię z nią - chyba z lenistwa bo nie wyobrażam ciągłego wstawania żeby wsadzić jej po raz setny smoczek do buzki...
Dodam ze w dzien potrafi spać nawet 7 godz, a w nocy budzi się ok 2.30-4 zje i potem ok 7 je.

Odnośnik do komentarza

Monii mam dokładnie te same objawy... Teraz już trochę lepiej ale jeszcze nie dawno dużo bym dała żeby nie robić kupy bo tak Bardzo bolało...Ale nic nie używałam jeszcze na to...Mamuśka coś poleciła to musze spróbować ;) tak samo nie karmie już prawie dwa miesiące a mleko dalej jest co prawda mało.
Mamuśka no ja czasami a właściwie częściej niż czasami nie mam cierpliwośći do mojego syna bo tak jak dziś się darll w aucie to był szok nie można nawet gadać tylko czekać aż się zaniesie... Nie wiem już co mam robić
Chce drugie szybko bo wolę już to wszystko mieć za sobą jestem młodą wychować i potem bd spokój i dzieci duże ;) chciałam mieć trójkę zawsze więc nie mogę zwlekać :-P
Chociaż psychicznie to nie wiem jak to ogarnę jak mi się trafi drugi terrorysta. Wiem brzmi to okrutnie ale nie uwierzulybyscie ile on płacze...
A ci do drugiego dziecka to jeszcze się spieszę bo teraz miałam umowę na stałe a do pracy nie miałabym już gdzie wrócić i zastanawiam się jak bym chciała potem wychowawcze to mnie mogą zwolnić albo muszą pozwolić na to wychowawcze? Nie wiem jak to działa w ogóle. Czy zajść w ciążę na macierzyńskim czy mogę na wychowawczym i bd takie same prawa
Joanna jak mój syn nie dojada to daje do lodówki to mleko i potem grzeje i je bo nie wyrobilabym jakbym miała ciągle wylewac

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko nie poczeka na jedzenie nawet minute bo tak krzyczy...często płacze a ja nie mam pojęcia dlaczego ;( może nie potrafię wychowywać dzieci? Chociaż zawsze o niczym innym nie marzyłam..
Czasami na niego Krzyknę bo już nie mam nerwów i nie wiem co zrobić żeby się uspokoił ;(;( nie mam tyle czasu żeby ciągle z nim siedzieć i Go trzymać bo muszw zrobić obiad ogarnąć...A w domu jestem sama jak m jest w pracy...
On jest ogólnie dziwny ma takie niespokojne nerwowe ruchy...Np musi coś zacisnąć w pięści żeby w ogóle zasnąć wtedy jest spokojniejszy... Jakby czuje się bezpiecznie wie ze ktoś jest...najlepiej zasypia mocno przytulny brzuszkiem do mnie oparty o ramię w pionie. Jego nie da się trzymać na ręce poziomo jak każde dziecko on tego nienawidzi odrazu wrzask...
Nie wiem czemu on taki jest nie mogę sobie z nim poradzić może coś mu jest...? Jakaś choroba przecież nie możliwe chyba żeby aż tak wymyslal...

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jedna rzecz bo zapomniałam a też nie wiem co zrobić..
Sebek mało leży na brzuchu. Ale jak już jest to w ogóle nie podnosi głowy i trzyma ja tylko w jedną stronę...obracam mu ją na siłę ale to nie pomaga odrazu obraca w tamtą nie popiera się nawet na raczkach ...Jak był mniejszy to podnosił główkę teraz nie;( ale jak nie jest na brzuchu to mu obojętne w którą ma stronę ładnie trzyma głowę jak się go trzyma. Powinnam iść z tym już do lekarza?

Odnośnik do komentarza

Didus jeżeli faktycznie Twój maluszek jest taki placzek to idź z nim do lekarza weź skierowanie na posiew moczu może ma bakterie w moczu dla świętego spokoju bym sprawdziła uu nas tak było zero objaw bakterii tylko nieokielznany płacz. I nie przejmuj się tak ja też nie mam złotego dziecka i też potrzebuje więcej mojej uwagi i też nie leży mi do karmienia na rękach jak prawdziwy dzidziuś tylko na kolanach hihi i też uwielbia leżeć na moich piersiach. A co do tego ogarnianie domu i gotowania dziewczyny dajcie sobie więcej luzu ja od zawsze pedantka odpuścić musiałam bo bym chyba zwariowana i padła na zawał. Teraz mamy zajmować się głównie dziećmi i czerpać z tego radość a nie przejmować się urabana podłoga ja w drugiej dobie po cc byłam w domu i od razu odkurzacz mop i wieczorem szpital więc już mam nauczkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5em1exb2q0.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór. Moj maluszek też nie chce leżeć na brzuszku, po chwili leżenia zaraz płacze. Ale za to jak juz leży to główkę trzyma bardzo ładnie i prosto. I od nie dawna też wkłada rączki do buzi i tak cmoka ze aż w całym domu słychać.

Dziewczyny od kiedy można podawać dziecku juz inne jedzenie. Bo ja karmie piersią i koleżanka mówiła mi ze dopiero od 6 miesiąca a nie od 4 tak jak dzieci są na mm . ?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgwn15hky2x8xj.png

Odnośnik do komentarza

Didus, jesli mały aż tak strasznie płacze to może rzeczywiście skonsultuj to, zwłaszcza że jak piszesz jest nerwowy. Może potrzebuje pomocy tak jak Tosio opisywala
Ewcia, swieta racja, trzeba opuścić, u mnie tez zawsze idealny porządek a teraz muszę się pogodzić z tym ze nie daje rady i już. Nie chcę żeby moja córka pamiętała z dzieciństwa tylko jedno zdanie"mamusia zaraz przyjdzie tylko zrobi to czy tamto". Ona jest najważniejsza i chce się cieszyć każdą chwilą tego cudownego okresu kiedy jestem dla niej całym światem. :)

Odnośnik do komentarza

Karolcia, tak w sumie powinno być, do 6 mca cyc i nic :) jesli maleństwo ladnie przybiera to nie ma powodu mu wczesniej nic wprowadzać. Różne są opinie ale z doświadczenia koleżanek widzę ze dzieci źle reagują jesli nie są gotowe na rozszerzanie diety, ale to zupełnie indywidualna sprawa. Ja zacznę wprowadzać po skończonym 5 mcu bo musze wrócić do pracy i tak będzie łatwiej.

Odnośnik do komentarza

Didus
Jesli po macierzynskim wrocisz do pracy i zmienisz etat chodzby o 1/8 to pracodawca nie moze Cie zwolnic przez rok. Jestes chroniona jak kobieta w ciazy. A jesli bedziesz na wychowaczym i zajdziesz w ciaze to musisz chociaz na 1 dzien wrocic do pracy i mozesz isc na zwolnienie lekarskie a potem bedziesz dostawac przez rok macierzynski. Pracuje w kadrach i przerabialam rozne przypadki z ciezarnymi.

Moje dziecko tez placze non stop. Ma problemy z zasnieciem w ciagu dnia i wieczorem. Moze i ja powinnam zrobic badania

Odnośnik do komentarza

Dobrze wiedzieć że nie tylko ja tak mam ;( ale współczuję sobie i Tobie czarnamamba.
Madlena dziękuję za odpowiedź ale u mnie jest taki problem że firma istnieje ale nie mam gdzie wrócić bo salony są zamknięte i nieistnoeja nie ma żadnej pracy i nie wiem jak to rozwiązać żeby być w drugiej ciąży ale też dostawać macierzyński na to drugie dzieciątko..
I nie wiem czy jakoś można to rozwiązać
A badania moczu zrobię macie rację chociaż nie dawno robiłam i było ok ale mogło się zmienić stawiam też że to mogą być żeby

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...