Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć kobitki.

Widzę że zaczynacie się rozpakowywać , super aż zazdroszczę.

U mnie jak zwykle nic ciekawego, dalej problem z nogą, ale mam już zamiast gipsu stabilizator i chodzę jak połamaniec ale z mniejszym bólem. A do tego byłam wczoraj u neurologa i pani doktor strierdziła że mam rwę kulszową. I powiedziała mi że mam o tym powiedzieć swojemu ginowi bo może być problem z porodem naturalnym, ponoć może się nasilić i całkiem mnie połamać. Przepisała mi sterydy ale za zgodą gina ale ja sobie je odpuszczę. Aż tak mnie nie boli aby brać takie leki.

Teraz siedzę sobie w domku w lesie i wypoczywam.

Życzę miłego i spokojnego dnia.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

Mari bo pierwszy suwaczek ustawiłam na termin porodu z okresu ktory mialam co 33 dni
a 2 jest z tego co lekarz ustalił że mam co 28 dni

a na tym usg wyszlo nie mam tutaj tej karteczki bo ja w PL zostawiłam że te wszystkie pomiary nie tylko waga ale i rozwój narządów jest na 36tc (gdzie wyliczył faktyczny wiek ciaży z USG na 34t 4/7d), wydaje mi się ze te sterydy które mi dali też coś zrobiły w tym kierunku że mała jest bardziej dojrzała jak na swoj wiek ...bo co do wagi jak mała tydzien temu ważyła 2413g to chyba nie tak dużo bo tutaj dziewczyny pisały ze ich pociechy ważą 2500, 2700 ...
zobacze jak tutaj w UK zrobią mi usg i co powiedzą
bo też zależy co lekarz miał na myśli że duże dziecko bedzie i jaka waga dziecka jest dla niego dużą wagą bo np 3400 to wcale nie jest duzo czy 3600 to jest taka idealna raczej waga choc wiadomo wolałabym mniejsze dziecko urodzic takie 2800-3600 niz takie powyżej tej wagi bo chciałabym żeby mnie nie cieli ale jak bedzie duże dziecko to będa raczej zmuszeni

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

No mamamajki czas na Ciebie:)

Dzisiaj mnie spotykają same dobre wiadomości:) morda mi się cieszy, do tego piękna pogoda, mąż dużo dziś mi pomógł ( m.in.umył mi okna:), za chwilę przyjedzie mój tato, a poźniej teście...dzień pełen wrażeń. Mam tylko nadziję , że sił wystarczy na wieczorny spacer:)

Wiktorio - tez bym pogrilowała, nic tylko pozazadrościć.

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Monkalot - wielkie gratulacje!!! witamy Klaudię po tej stronie brzuszka - zdrówka i dużo siły dla Was!!!
ropuszka - i baardzo dobrze!!! trzeba też dbać o siebie bo szczęśliwa mamusia to szczęśliwe dziecko!!!ja też jutro lecę na przyjęcie ;-) tylko nie wiem w co się ubiorę...muszę pokombinować żeby jakoś w miarę elegancko wyglądać....

kurczę...ogarnia mnie coraz większy strach ;-) zaczynamy się powoli sypać ;-)ja muszę pochodzić w 2-paku jednak do 30-tego bo tego dnia młody ma w żłobku dzień pirata i jest to dzień otwarty dla rodziców i strasznie chciałabym w tym uczestniczyć bo to pierwsza taka okazja ;-) chciałabym zobaczyć mojego bąka w akcji z innymi dzieciakami ;-)

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

A ja mam dziś strasznego nerwa... w zasadzie nie wiem z jakiego powodu :( Pewnie to już zmęczenie materiału... Faktem jest, że jakbym mogła to zagryzłabym kogoś ... obojętnie kogo ;) Mężowi się już oberwało, Majce też, kota od rana przesladuję, że sam polazł do łazienki, skulił się w misce i tam siedzi...

nadinn moja Maja ma przedstawienie 30 i liczy, że na nim będę...

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Monkalot - jeszcze raz gratulacje.

Mamamajki - oj, to chyba taki dzień, bo ja już też jestm po dwóch starciach z mężem i córką. Obydwa zakończone moim wielkim płaczem pt.: "nikt mnie nie kocha i nie rozumie, a ja taka biedna w 9 miesiącu ciąży" :-)
Poza tym coś dziś okrutnie pyli, bo ledwo na oczy widzę i źle mi się oddycha, a jak mi się źle oddycha, to poddenerwowana jestm dodatkowo. Bożżżżżżeee, jak ja już chce urodzić, zacząć barć jakieś porządnbe leki na tę astmę!!! Nawet kosztem karmienia piersią... Serio, dawno nic mnie tak nie przeczołgało, jak ta alergia i astma w tej ciąży :-(

Nadinn - kochana, ale jakbyś tak urodziła w oklicach 20 - 22 to do 30 przy takiej pogodzie jest nadzieja, że z domku wyjdziecie i może uda się Jasia zobaczyć. Kwestia organizacji, kto stoi pod żłobkiem i wózek buja :-))))

Nałaziłam się dziś do nieprzytomności, bo latamy za kuchnią do nowego domu. I jak wyszlismy po 10.00 - Oleska miała na 11.00 zajęcia na Koszlaińskim Uniwersytecie Dziecięcym, to wróciliśmy po 15.00. Nie pytajcie w jakim stanie są moje nogi i jak mnie napieprza kręgosłup. Pocieszam się, że to może Jaśka ruszy. Bo ja mam w planach rodzić 28,29 maja. Tak jestem umówiona z położna i mam nadzieję, że mój organizm nie spłata mi żadnej niemiłej niespodzianki :-)))

Pochwalę się jeszcze, że moje dziecko zajęło wczoraj I miejsce w szkole w konkursie poezji angielskiej :-) Dumna i blada jestem, a co :-))))

Idę sprzątnąc trochę. M. z Olesią wybieraja si po 18.00 na noc muzeów, to będę miała trochę spokoju tak do 21.00 :-)))

Mamamajki - a na Ciebie to już pora faktycznie. Negocjuj ze swoim synem :-)))

Aaaa, jeszcze mi się przypomniałąo, że któraś pisała o obwodzie brzucha. No i niestety zmierzyłam swój... 116cm!!! Jest ktoś lepszy? :-))))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

madzia - ja też 113 mam ;-)
mamamajki - ja to tam mogę chodzić do 30-tego bo jak mi brzuch porządnie opadł to lepiej mi się funkcjonuje ;-)
alatra - nie strasz, że mogę rodzić 20-22 bo to już jutro mamy 20!!!poza tym 23 robię urodziny Jaśka...więc zostaje mi wytrwać do tego 30-tego ;-) poza tym od jutra do czwartku znów upały, a nie chce mi się rodzić w taki gorąc ;-))) ale chcieć to ja sobie mogę - a jak młody zdecyduje tak już będzie musiało być...
mega gratulacje dla Oleśki! kurczę poważna sprawa ta poezja angielska...nieźle nieźle! zdolną masz córę!

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

nadinn to niewiadomo teraz czego Ci życzyć, czy dotrwania w dwupaku do samego terminu, czy szybkiego rozwiązania ;) ale 30. już niedługo, a Ty masz 37. tydzień, więc może się uda? Większy problem ma mamamajki z przedstawieniem Majki ;) ale też trzymam kciuki, żeby i Tobie się udało pojawić u Mai na przedstawieniu :)

Kurcze, ja się mierzę regularnie, mam wrażenie, że brzuch mi najbardziej urósł w 7. miesiącu. Od początku 8. urósł może 2 cm. Teraz mam 94 i te 94 mam od jakiś dobrych 2. tygodni.

Ale chciałam Was o coś innego zapytać. O ile centymetrów Wam się zwiększył obwód pasa od początku ciąży? I kiedy Wam urósł najbardziej?

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

dzień doberek :)
pogoda przepiękna

Ropuszka to ci się fajnie trafiło na tą Komunię :usmiech:

ja czekam właśnie jak skończy się prać kolejna seria ciuszków małego, jak słoneczko przygrzeje to do wieczora pewnie wyschnie i będę mogła poprasować

bóle jak na miesiączkę mam już prawie cały czas, skoro to od nisko umieszczonej główki, to mały pewnie się wwierca w kanał rodny - jakoś do mnie nie dociera, że to już niedługo :D mam nadzieję, że tak pozytywnie nastawiona jak jestem teraz będę do samego końca
no na porodówce to na pewno optymizm pójdzie precz, ale do tego czasu chciałabym się nie stresować

Mari

Kurcze, ja się mierzę regularnie, mam wrażenie, że brzuch mi najbardziej urósł w 7. miesiącu. Od początku 8. urósł może 2 cm. Teraz mam 94 i te 94 mam od jakiś dobrych 2. tygodni.

Ale chciałam Was o coś innego zapytać. O ile centymetrów Wam się zwiększył obwód pasa od początku ciąży? I kiedy Wam urósł najbardziej?
troszkę ponad miesiąc przed ciążą zaczęłam się odchudzać i mierzyłam brzuch nie w talii, tylko w najszerszym miejscu (na oponce:D) to miałam 80cm, później zrzuciłam 3 kg, ale nie zmierzyłam brzucha
teraz mam 99cm, ale najszersze miejsce jest w innym miejscu

wydaje mi się, ze cm strasznie mało, a brzusio mam dość duży
we w którym miejscu mierzycie??? - ja na wysokości pępka

ropuszka77
zaza masz nową funkcję z tymi wiadomościami:)

na to wygląda i bardzo mi to schlebia :usmiech:
już nie mogę się doczekać jak niedługo będę miała ręce pełne roboty z dodawaniem nowych czerwcowych maluszków :D

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Ja sie mierze teraz w najszerszym miejscu, czyli tak jak mowisz, na wysokosci pepka. Przed ciaza mierzylam sie tylko w talii, chyba że moze bym znalazla pobierane moje wymiary do sukni slubnej, tam powinna byc nie tylko talia ;)
ja juz nie pamietam, gdzie sie talie ma ;) tez mniej wiecej na wysokosci pepka, prawda?

Leżę sobie wlasnie w kapieli, a mój brzuch jest smiesznie przekrzywion na prawą stronę ;) malutka sobie chyba pupke na mnie wypiela ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

U mnie nadal bez zmian... Chociaż wczoraj wieczorem koło 20 miałam takie skurcze jakby to już... Nagle sie zaczełam bać ;) No ale były mocno nieregularne, chociaż bolesne, tym bardziej, że młody przy tym świra strasznego dostał i się okropnie wiercił, co jeszcze wzmagało odczucie bólu. Juz się zastanawiałam czy jednak nie sprzedać komuś Majki i nie pojechac do szpitala tak na wszelki wypadek, kiedy wszystko minęlo ... :ehhhhhh: I o 22 po skurczach nie było już śladu... Myślałam, ze może przy tej okazji mały się trochę obsunął, albo odejdzie mi czop, ale tez kicha - jak było tak jest :ehhhhhh: Cos mi się wydaje nadinn i alatra, że wy jednak będziecie pierwsze ;)

mari ja jakoś szczeólnie nie pilnowałam obwodu talii, żeby się nie załamywać, więc nie odpowiem ci na to pytanie ;) tym bardziej, że teraz to nawet nie wiem gdzie ta talia miałaby być ;)

zaza obwód brzucha to mierzyłam tak własnie na wysokości pępka... teraz dobiłam juz do 112 ;) czyli więcej niż z Majką w 41 tygodniu ... wnioskuję z tego, że młody będzie większy :36_2_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

hej:)

ehhh dziewczyny nie przejmujcie się centymetrami:) dla pocieszenia przycziałam kolejne rozstępy ( wyc się chce):(

Ja już się nie mogę doczekać....ciągle sobie powtarzam , że to już za moment...ale moje ciało wcale tego nie przepowiada:(

U mnie piękna pogoda i tak jak u zazy suszy mi się ostatnia partia ciuszków, a te na 68 i 74 popiorę jak przyjdzie na nie czas, bo juz mam dosyć , a tu jeszcze poprasować muszę....ale to zapewne już jutro.

Mam pytanko...wiem , że ten tema się przeiwjał, ale wydaje mi się, że nie było tam tego. Mianowicie czy do szpitala mam brac ręczniczek dla małego czy one dają swój czy jak????

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

hej :)
u mnie super pogoda wkolko gdzie wychodze hihih :)
ogolnie czuje sie swietnie ale bym chciala juz urodzic normalnie, czasmi ten brzuszek tak mi ciazy ze szkoda gadac:) ale no coz trzeba czekac:)
luigi u mnie tj.tak ze do szpitala dostalam liste i musze reczniczek dla malej wziac ze soba:) ale za to zadnych kosmetykow nie musze brac dla malej bo daja takie probki wiec problemu nie bedzie:)
Pozdrawiam goraco Nina

http://www.suwaczki.com/tickers/1usazbmhosgn5ucr.png

Odnośnik do komentarza

U nas też nie trzeba ręcznika.

Mamamajki spokojnie, jeszcze masz chwilkę. Jak przestaniesz o tym myśleć to pewnie Cię złapie znienacka ::): Korzystaj z ostatnich luźnych dni :Oczko:

U nas gorącz nie daje żyć, nogi tak opuchnięte, że aż mnie bolą :Płacz:
Że nie wspomnę o stresach i nerwach - non stop kłócę się z mężem... jakaś maskara :Płacz:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :-),

Nadinn - dzięki za gratulacje dla Olesi, ale żebyśmy się dobrze zrozumiały: Konkurs Poezji Angielskiej brzmi dumnie - chodziło o wyrecytowanie 4-6 wersowej rymowanki po angielsku :-)))

Kasia - no właśnie, ja ręcznika na liści od Ciebie nie widziałami już się przestraszyłam, że jest coś o czym nie wiem :-))) Pocieszę Cię, że moje nogi pewnie wprzypominają Twoje :-))) Mam nadzieję, że uda nam się spotkać w tym tygodniu. Zdzwonimy się.
I też się wkurzam bez przerwy na wzystkich. I poddenerwowana jestm okrutnie. I się boję. I nie mogę speć, bo mi niewygodnie I... - macie pewnie wszystkie to samo :-)))

Proszę już nie opowiadać o obwodach w pasie, bo jak czytam, że Zaza ma 99 cm to jestem jeszcze bardziej zestresowana :-)))

Mamamajki - trzeba nam cierpliwie czekać. Ale mi już też, kurka, Cierpliwości brakuje, a Ty jesteś prwie dwa tygodnie do przodu, więc się nie dziwię, że powoli szlag trafia :-))) Z Oleska nie myślałam o żadnym terminie, bach i zaczęło się dwa tygodnie wcześniej. A teraz jak myślę i liczę dni, to pewnie tak szybko nie będzie. Złoślwość losu...:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

dzis niedziela a u nas zapierd.. jak nigdy ... pranie dywanow przenoszenie sie z dołu na góre ... i ile jeszcze roboty narazie wyprasowalam ciuchy malej i odlozylam te do szpitala

wygralam łóżeczko turystyczne za 12,5f jutro je odbierzemy to sobie dokoncze sprzatanie dziś juz nie moge ... nie wiem czego ale ciagle ciągnie mnie po lewej stronie brzuch pod cycami i nie wiem czego tak

jutro bede sie bawic w rozkladanie i układanie pampersów i chusteczek bo mamy nie maly zapas ... i cała reszte :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

U nas też gorąco było. W nocy prawie nie spałam, mama moja miała pociąg o 5 rano, brat ją odwoził, ale ja od 3 nie spałam, bo bałam się, że zaśpią :/ i tak potem do 6 już leżałam z szeroko otwartymi oczami :/
Popołudniu pojechaliśmy na basen odkryty i nie zgadniecie :) nie dość, że sobie popływałam, to jeszcze z bratem i mężem w piłkę pokopaliśmy ;) da się! ale już biec za piłką, jak leciała do wody, nie byłam w stanie ;)
Po powrocie padłam po prostu, a teraz zasnąć nie mogę, bo mnie mąż w międzyczasie rozbudził... on sobie śpi, a ja z tego zmęczenia chyba zasnąć nie mogę, do tego mała znowu buszuje.

Dwa dni temu miałam takiego doła, że chciałam pójść do lekarza i nawrzeszczeć mu, że mam już dość, żeby mi już to dziecko wyjęli, bo ja już nie chcę! Tak naprawdę, to mam dość siedzenia w domu :/ a tu dopiero tydzień minął odkąd sobie darowałam resztę zajęć zawodowych...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

hej
pogoda rzeczywiście bombowa,komunia udana na medal,wszyscy objedzeni:) cały dzień w butach na obcasach nogi troszkę spuchnięte od upału ,ale dałam radę,dostałam od chrześniaka piękne podziękowanie w ramce aż bez łez się nie obyło...:(

mój mąż biedny dalej chory,zaraziliśmy szwagra i małą Maję córeczkę mojej siostry:(koszmar ten wirus zapalenia gardła:(

kurcze wszyscy z rodziny jak pytali kiedy koniec???itp.to jak odpowiadałam ,że może za 2 tygodnie to sama w to nie wierzę.Jutro na wizycie wszystkiego się dowiem co i jak to będzie z moim planami.
Mam nadzieję jutro na dostawę wózka.....

Ale mróweczki z was dzisiaj z tym praniem i szykowaniem....pozdrawiam

ja jutro się zmierzę w pasie niedawno wiedziałam ile mam jak kupowałam ta tunikę na komunię,ale nie pamiętam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

monkalot Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla Was:*
Dotarlo w końcu łóżeczko no i już stoi w pokoju i czeka na Jasia:) Oj dziewczyny naprawde mam juz dosyc wczoraj mialam kolejny kryzys i znow wylam jak bobr ;( bo nie dosc, ze mam nogi jak slon cisnienie 160/100 przy tabletkach, to jeszcze zapalenia ucha dostalam :(((( jak sie pieprzy to wszystko:36_2_58:
No i znow pewnie nocka zarwana... ajjjjć
nikitaka Witaj! ja tez mam nadcisnienie, ale o cesarce nie bylo mowy, tez biore dopegyt + do tego isoptin 40 i taka pogoda jak dzis mnie wykancza, bo cisnienie wali do łba tak, ze sie oddychac nie da:(
Dziewczyny ja bym wszystko oddala, zeby sie juz zaczelo a tu jak na zlosc cisza, Jasio sie buntuje. JA przy skokach cisnienia do glowy dostaje czy z nim wszystko ok... we wtorek wizyte mam u lekarza mam nadzieje, ze bedzie wszystko ok.
Katarzyna wspolczuje bolu nogi:( Mi juz prawie 3 tyg. temu gips sciagneli, a kostka jak bolala tak boli:(

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=38589

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...