Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Emka idź do lekarza, Gosia miała temp 38,8 w tyłku czyli 38,3 i pediatra powiedziała że dużo jak na takiego maluszka. Takie dzieci podobno nie powinny mieć takiej wysokiej temp.
U nas już bez gorączki od wczoraj. Gosia jeszcze pokasłuje od czasu do czasu ale robimy inhalacje, co jest nielada wyzwaniem z takim maluszkiem. Kataru jako takiego też nie ma, troszkę coś tam w nosku siedzi. Mnie za to dalej gardło boli na ale jak to mówią coco jumbo i do przodu.
Mind złożyliśmy dziś krzesełko. Wkładka jest materiałowa ale można ją na bieżąco przecierać szmatką a do tego można prać w 30 stopniach. Zdecydowanie jest dla dzieci siedzących chociaż z podparciem. Gosia za bardzo się jeszcze gibała w nim. Faktycznie lekkie jest, pomimo braku kółek łatwo przenieść.

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_54813.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_54814.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_54815.jpg

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Qarolina, dzięki za pamięć:)Gosia fajnie wygląda w tym krzesełku.Ale, to co pomyślalam pierwsze to bylo, matko, jak ten czas zapier....Dopiero mialy miesiac i kazda zastanawiala sie nad szczepieniami a teraz juz powoli bedziemy karmic:)
Sama juz nie wiem z tym krzeselkiem.Ostatnio przeczytalam na jakims blogu, zeby szukac miekkich siedzisk bo wtedy wygodniej i dziecko chetniej siedzi.z jednej strony Emi miala to zwykle drewniane i ono tez nie jest jakies miekkie, a z drugiej sama lubie siedziec na miekkim niz na twardym;)No nic, pogadam z mężem bo nie mam pojecia co jemu sie podoba.Pewnie zajrze jeszcze do jakis komisow i do smyka poogladac te krzeselka na zywo.

Dziewczyny, dzieki za rady,mąz dzis w pracy wiec jak sie zobaczymy to z nim obgadam strategie:)Emi w sumie zawsze szanowala rzeczy i nadal szanuje, tylko kurde ma jakiegos pecha i mega roztrzepanie z tymi telefonami...Moja 14 letnia chrześnica też od niedawna pechowa, bo najpierw na dzialce uderzyla pilką w kawe ktora stala na stole i zalala mi aparat, a ostatnio nie wiem jakim cudem ale potchnela sie u siebie w domu i strącila plazmę, no i sie zrobila pięęękna pajęczynka na ekranie:)Także może to i lepiej że te nasze Małe póki co takie malo mobilne są;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję kochane jesteście niezastąpione!!!byliśmy u lekarza,osluchowo jest czysta,gardelko też ok,lekarz mówi że to ząbki bo strasznie rozpulchniobe i to chyba obie jedynki idą naraz.kazał dawać przeciwbólowe i obserwować jak by coś to mamy skierowanie na szpital.mówi żeby lepiej poobserwowac bo u nas panuje plaga rotowirusa i strach żeby nie złapała.

Odnośnik do komentarza

Siemka dziewczyny!
Emka cieszę się że wszystko dobrze. Kurcze ja bym ześwirowała jakby mały miał taką gorączkę... Bardzo współczuję stresu!
Dafne mój też ma kaszelek od śliny, chyba ponad miesiąc tak pokasłuje. Ale czasem kaszlnie raz w ciągu dnia, czasem kilkanaście a czasem w ogóle. U lekarza byliśmy i jest tak jak mówisz - ślina.
Milutka śliczna ta Twoja panna Ninka;-)
Qarolina Gosia też ślicznotka!!
A co do krzesełka ja mogę Wam polecić takie, w którym my już się karmimy. Dostaliśmy na święta, tzn Maciuś dostał. Caretero Bistro. Nie powiem, zajmuje więcej miejsca niż to Qarolinki. Ale mi zależało żeby byla możliwość regulacji oparcia i kółka, bo z moim kręgosłupem noszenie odpada. I po tygodniu użytkowania jestem bardzo zadowolona. Jak jest złożony to nie zajmuje aż tyle miejsca.

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_54816.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_54817.jpg

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dopiero mogę poczytać. Malutki tylko na ręce albo na kolanka. Nic nie mogę zrobić. Teraz ma trzecia drzemkę, tamte były po pół godz.
Emka a jednak to ząbki, ale lepiej sprawdzić niż gdybać. Teraz będziesz spokojniejsza.
Wiki chyba kleik smakował. chyba, bo był już tak zmęczony jak go pił, że butlę wytrabil na polspiaco. Nic to niestety nie zmieniło w planie nocnym, budził się dwa razy na jedzonko o tej co zawsze. Mało tego obudził się też kolo 22 z płaczem tak jakby go brzuch bolal. Nie wiem czy to po kleiku czy po marchewce, która była przed południem. Dzisiaj zrobił dwie kupki normalne tzn takie jak zawsze.
Dziewczyny które juz dokarmiac ie i kaszkami i warzywami, czy wasze dzieci miały jakieś rewolucje potem?

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

O rany Emka, ale musiałas mieć stresa, bynajmniej ja bym miała jak stąd do nieba:/ cieszę się że udało wam się skonsultować to z lekarzem. Ehhh ile te zęby potrafią zdziałać;(
Co do włosów u mnie też plaga... najgorsze że są już wszędzie:/ mam schize że młody za chwilę będzie je jadł....Masakra:/
Ps. Też polecam gumki sprężynki, tylko nie te z Rossmann A z hebe, są co prawda droższe ale oryginalne i nic się z nimi nie dzieje, opakowanie 3 sztuk kosztuje ok 9zł :-)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny :)
Maciej dzis w nocy budzil sie 3 razy. To dziwne jak na niego bo zawsze wstaje tylko raz. Chyba naprawde kolacyjka z cycusia juz mu nie wystarcza. Bo nie dosc ze budzi sie o wiele wczesniej niz kiedys to i czesciej. Ale pospal do 8 wiec ok. Musze pomyslec i ja o tej kaszce z Hippa jaglano ryzowej :)
Poza tym ząbki mocno dokuczają :( pomaga tylko jak mu masujemy koncówką gryzaczka.
Bylam dzis u kosmetyczki na mikrodermabrazji. Potem wpadli tescie. Maly jak zobacZyl babcie wpadl w histerie.... nie dziwne jak widzial ich ostatni raz na swieta.
Emka dobrze wam sie udalo z lekarzem.
Charlotte gratki ząbka :)
Mi włosy rez wypadają ale mam ich tyle że nie martwi mnie to. Mogłoby ich nawet dwa razy więcej wypadać :D

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

40 stopni to bardzo dużo na ząbki. Wiadomo kazdy maluszek inny, ale nam tez szly dwie jedynki na raz i Emi miala 37.8 maks.
Co do wlosow u mnie tez masakra... Mam ich niewiele a jeszcze wychodza garaciami.
Emilka je kaszke na sniadanie ale juz glutenowa. 5 zboż z hipp. Robie jej na wodzie i daje pol sloiczka jabluszka i zajada sie bardzo.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze nie nadrobilam ale piszę żeby nie zapomnieć.

Emka współczuję gorączki. U nas jest na pogotowiu osobno opieka świąteczna i takimi przypadkami szybciutko się zajmują. Mam nadzieję że już znalazlas pomoc.

Co do wypadania włosów u mnie też masakra. Ale dalej nie zrobiłam badań więc się nie odzywam hehe, tylko nie mam jak. Całe życie mialam długie i wlasnie myślę czy ich ostro nie ściąć. I tak ten kucyk zrobił się brzydki bo co najmniej 1/3 wypadła.

Mindtricks trudna sprawa. Ale Emilka na pewno się stara i szanuję. To taka mądra dziewczynka. Sama w jej wieku gubilam rzeczy, klucze od domu 3X. Rodzice byli wściekli ale to taki wiek. Człowiek się stara ale wszystko dookoła rozprasza.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Emka dobrze, że się udało trafić do lekarza. Chyba bym na zawał zeszła przy 40 stopniach.

Milutka śliczna córeczka. Ale ja stroisz, bardzo jej pasuje ta opaska.

Iwa Maciuś ostatnio tez mało przybrał a już na kolejnej wizycie pięknie. Więc może to chwilowe. Dziś jakoś mało jadł a moje piersi ogromniaste, pełne mleka aż bola. Mieliśmy cały dzień różnych gości, może za dużo wrażeń.

Agnes i jak skóra Małej? Maciek ma dziś podobna glowke, nie wiem czy nie jest uczulony na pomidory.

Ale macie fajne krzesełka do karmienia. Ja dalej nie wybrałam. Królewicz się obudził trzeci raz od 19.30... W poniedziałek Idę do lekarza może coś pomoże, bardzo proszę o kciuki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Emka współczuję przeżyć, oby te ząbki szybko wyszły i już nie męczyły twojej niuni.
Moja Olcia za to ma kolejną umiejętność, oprócz jęków nauczyła się głośno piszczeć :) :/ uparcie to trenuje :) ale zrobiła się bardzo absorbująca, najlepiej jakby stał nad nią i cudował, wtedy jest wniebowzięta.
Jutro mamy chrzciny, ciekawa jestem jak się spisze nasza gwiazda.
Mindstrikcs mój syn ma zdolności podobne do twojej Emi i z wiekiem niestety nie bardzo mi to przeszło. Pierwszy telefon z komunii utopił się w sedesie, drugi, który dostał od dziadka szybko porysował i wyeksploatował baterie, kolejny dostał po mnie i też zepsuł mu się w nieznanych okolicznościach, poprostu nie dało się go już włączyć, na kolejny musiał wydać że swoich, kupił sobie nówkę sztukę i już po 4 miesiącach niestety niechcący strącił mu go kolega, na szkle zrobiła się tarantula ale jeszcze działał do kolejnego upadku :/zeeperowaliśmy, kupiliśmy pancerną obudowę przez co telefon wyglądał jak czołg, ale mój synek i z nim sobie poradził oczywiście wszystko niechcący, on nie wie dlaczego tak mu się dzieje, teraz nosi go w silikonowej obudowie a na szkle ma folie i odpukać jest dobrze, ale aż się boję pisać żeby nie zapeszyć. A Tarantula na pamiątkę dumnie pręży się w ramce nad łóżkiem :) Także tak to. Czasem to brak sił. Aaaach zapomniałam, że zdarzyło się jeszcze w międzyczasie że niechcący wytrącił koledze telefon z rąk i zbiła się szybka, oczywiście koszty musiał ponieść że swoich pieniążków. Brak słów. Czasami to mi go szkoda bo wiem, że niektóre zdarzenia wychodzą mu faktycznie niechcący ale czasem mógłby być mniejszym trzepakiem poprostu :) niedługo robi prawo jazdy, strach mu dać samochód, chyba będzie jeździł dopiero jak będzie miał swoje auto.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Trzymam kciuki za chrzciny jutrzejsze. Na pewno wszystko pojdzie dobrze.
A zapomnialam wam powiedziec Emi ma wysypke na calym ciele malutka czerwoną kaszke. Pediatra mowi ze to raczej wyglada na kontaktową. Z nowosci to krem mustela z cold cream( tak polecany przez srokao) i cielecinka i gruszka wiec raczej podejrzewam ten balsam. Na szczescie jej to nie swedzi ale tylko brzydko wyglada. Tylko ja uzywam z musteli kosmetykow dla malej mam szampon krem do twarzy ( co prawda ten nie polecany bo bez cold cream i z chemią) i wode oczyszczająca. Niestety skórę odziedziczyla po mamusi eh... Delikates jeden;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Emka oby małej szybko wyszly te ząbki i juz jej nie męczyły.

Sevenka i Maja powodzenia jutro na chrzcinach :)

Szczęściara trzymam kciuki za wizyte u lekarza. Oby tylko coś pomogła.

Mąż dzisiaj chcial mi sprawić przyjemnosc i zabrał mnie do galerii na lody i kawe. Efekt taki, ze przez 40 minut Staś w aucie ryczał, ja próbowałam go zagadać z marnym skutkiem i jeszcze od jazdy na tylnej kanapie i tego, ze caly czas bylam pochylona jest mi niedobrze ehh.. i jak tu facetowi wytłumaczyć, ze od lodów i kawy wolalabym skończyć w spokoju sobotnie sprzatanie i pójść wczesniej spac..?

Odnośnik do komentarza

Sevenka i Maja,zycze zeby wszystko udalo sie wg planu i maluszki dzielnie zniosly ten wymagajacy dzien!:)
Szczesciara,kciuki zacisniete aby wizyta dala jakies pozytywne skutki.
Lilka o 19 zjadla kaszke i potem 100ml mleka,teraz zjadla 150ml a ja uciekam spac zeby nie tracic ani sekundy;)
No wlasnie dziewczyny,to juz chyba taki wiek ze glowa w chmurach...Miesiac temu Emi pomagala zaplakanej kolezance szukac klucza.A bylo to tak:Wiki chciala cis krzyknac do Emi przez okno,wiec otworzyla je i reka w ktorej miala klucz odgarnela snieg z parapetu i nagle....klucza nie ma.no wiec szukaja we dwie pod oknem godzine czasu,na mrozie.nawet sasiad sie przejal i przynosil im ciepla wode zeby polewac snieg,co by stopnial i ukazal sie owy klucz.no ale bez rezultatow.Postanawiaja przerwac poszukiwania do rana kiedy bedzie jasno.A kiedy mama Wiki wrocila do domu,odgrywa z corka przebieg wydarzen i otwiera okno....ku jej zdziwieniu klucz lezal sobie na parapecie:))Takze tak.Mi Emi tez 2× zgubila klucz,raz caly komplet razem z kluczem do skrzynki,domofonu i smieci a raz pojedynczy do domu ktory sie odnalazl pod blokiem jak przyszly roztopy sniegu na wiosne:)))ech...

Dobrej nocki dla mamus i dzieciaczkow.(tatusiowie i tak sie wyspia cos czuje;))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mnie nie boli xD ale jeszcze nie zostałam ugryziona. A Stasiowi też chyba nie dokucza, bo humorek mial dziś całkiem calkiem :)

Mnie po prostu bardzo stresują wyjscia z małym.. zaczynając od czapki i kombinezonu, przez jazdę autem, na karmieniu w dziwnych miejscach kończąc :) no ale czego sie nie robi, żeby mąż był szczęśliwy, ze mnie uszczęśliwił ;)

A propos publicznego karmienia. Pokój dla mamy z dzieckiem był zajęty, a my musielismy zjeść, więc wybrałam ławeczke z najmniej ruchliwym miejscu no i karmie Stasia. Przechodzi jakaś starsza kobitka, patrzy na nas i mowi "no, takiemu to dobrze".. :)

Odnośnik do komentarza

Dobrze ze zagadka z temperatura sie wyjasnila :)

Powodzenia na jutrzejszych chrzcinach ;)

Z skora Zosi zobacze jak bedzie jutro bo dzis zmienilam jej posciel

Ja z imprezy wrocilam po 23.00 ( a mialam wyjsc o 20.00) ale maz sam powiedzial ze jak chce to zebym posiedziala ile chce. Byloo bardzo bardzo fajnie? A ile sie komplementow nasluchalam , podobno ludzie mnie nie poznali na poczatku ale bardzo mile to bylo.
Tylko Zosia dopiero wraca od szwagierki i boje sie troche nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...