Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Życzę dużo zdrówka dla wszystkich dzisiejszych solenizantów :)
Zuzia jak zwykle w cudownym humorze, słodziaczek :)
Agatka współczuję stresów, ale super, że okazało się wszystko dobrze. Przecież to nerwicy idzie się nabawić. Mnie też kiedyś lekarz nastraszył, że zmiana w piersi może być nowotworem, okazało się to nie groźne ale co przeżyłam to moje :/
U nas dzisiaj 7 stopni na plusie, w nocy ostro padał deszcz i wiał wiatr. Ola wstanie z drzemki i jedziemy w odwiedziny do babci :)
miłego dzionka

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka dla Lilki Zuzi i Maciusia.
Mamo Joasi to u nas z infekcji przeszło w zapalenie oskrzeli. Dawid coraz wiecej kaszlał i strasznie mu charczało w piersi. Myślę że na razie wystarczy jak będziesz Asię obserwować.
Agatka cieszę się, że jednak u Ciebie wszystko dobrze :)
Mindtricks mam nadzieję,że lekarze szybko pomogą i choroba u Emi szybko się cofnie, będę myślami z Wami..
U nas noc nieprzespana, chyba w końcu zęby dają o sobie znać. Dawid właśnie odsypia nocke ciekawe ile pośpi. a do tego jeszcze brzydka pogoda, przepaduje i strasznie wieje wiec ze spaceru nici :( i bedziemy się w domu kisić :(

Odnośnik do komentarza

Hej :)

100 lat dla solenizantow :)

Ciezko Was nadrobic!!

My jutro na szczepienie zobaczymy co dr powie o wadze Olivki bo przez 8 tyg przybrala 600g wg mojej wagi.

U nas noce naprzemiennie dzis byla przespana z cyckiem o 23 30, 3, 6 i pospalysmy od 6 30 razem do 8 15 :D
Ale ostatnio cycek byl tak jak wyzej ale dodatkowo co 1,5h mala sie budzila i albo chwile gadala albo na brzuch sie przekrecila i patrzyla i jak ja poprawilam zasypiala :P
Nie wiem juz czy to potrzba blisksci - skok czy zabki...

Mam nadzieje, ze jutro dr cos powie o tej wadze bo moze to przez to mala tak spi ale z drugiej str nie placze, ze jest glodna naprawde jestem zdechla...

Co do pocenia sie do podobno do roku czasu hormony beda sie normowaly ale jak juz kiedys wspominalam badajcie sie: Tsh, Ft4, cukier warto naprawde :)
Wspolczuje mamom chorych dzieciaczkow naprawde.. ja narzekam ze malo spie ale Wy macie jeszcze zmartwienie, ze jest chore...

Milego dnia :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relg8u69ipwcush0.png

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhmp7ur49fu.png

Odnośnik do komentarza

Same najwspanalisze życznia wedrują dzis od Wiktorka i ode mnie dla naszych 5miesięczniaków ;-)
Czy Zuzia zawsze tak pozuje do zdj? wiktor jak tyko zobaczy tel od razu koniec usmiechów, jakby paralizu dostawał ;-)

I u nas pojawiła sie podwyżsozna temp, ale u Wiktora to ciągle była podwyższona wiec przestałam mierzyc, a wczoraj jakos z ciekawosci zmierzyłam. Kupa po marchewce poszła piekna, o ile można takie epitety pisac o kupie ;-)
Dzis podałam brokuła, ale złośnik był okropny i nie chciał jesc, może poźniej mu posmakuje. Teraz drzemkę sobie ucina.
No i chcąc nie chcąc musze to napisac: Wiktorek wczoraj wieczorem sam usiadł w łóżeczku beż zadnej pomocy. Tak zagladal za psem, dzwigał główke i barki, aż siadł, a ja mało co nie posrałam się ze strachu i od razu złapałam go na rece. Nie wiem czy dobrze zrobiłam? Powinnam mu pozwolic posiedziec? wystraszyłma sie ze sie przewróci i prosto głowa zaryję w szczeble albo poleci do przudu i nieszczęscie gotowe.

Dziewczyny, juz to pisałąm, na wszelkie katarki polecam robienie inhalacji z soli fizj. My robimy nawet jak nie ma kataru tak profilaktycznie, u nas sprawdza się zawsze. Może to uchroni przed infekcją gardła? Jesli możecie, to spróbujcie.
P.S. Wiktor moze nie waży duzo, bo tylko 7300, ale waga podwojona. Za to długi jest, 74 za małe, ostatnio miał dziure w pizamce, myslałam ze tak pogryzł lub sie popruło, ale ewidentnie wytarła sie od paluszków.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego najlepszego i dużo dużo zdrówka dla dzisiejszych solenizantow :-)
U nas noc kiepska...jedzenie co 2 godziny :( ja już nie wiem jak go przestawić na dawne tory...oczywiście też non stop muszę być obok, kiedyś mogłam odkurzyc, wstawić pranie, cokolwiek A teraz nie idzie na minutę zniknąć mu z pola widzenia!!!! Szok. Zębów też nie widać, ale śliny to produkuje tyle że boję się że się odwodni;)
U nas dziś ciepło tylko brzydko, ja jeszcze w szlafrok bo Aleksander maruda pierwszy śpi/je/śpi na rękach od 9 ......
Miłego dnia :-*

Odnośnik do komentarza

Mind trzymam kciuki za Emk żeby jednak to tylko chwilowe pogorszenie.
Mamo Joasi katar może być i tydzień, dwa. Obserwuj małą. Będziesz wiedziała czy jest gorzej czy nie. Oczywiście na kontrolę możesz iść ale w pt czy pn.
Gośka to do pół roku potroiła wagę. Ale ona urodziła się moich gabarytów a ewidentnie idzie w tatusia. Mam nadzieję że będzie laska 175 cm a nie tak jak jej mama 164 w kapeluszu ;)
My mamy już wszystko zakupione aby rozszerzać dietę małej, ale coś ostatnio ma wzdęcia i problemy z kupą więc czekam do pn bo mamy kontrolę u gastroenterologa.
Byliśmy wczoraj na rehabilitacji po tyg przerwie. Wkurzyłam się bo tam za każdym razem ćwiczenia z nową osobą. Za każdym razem inaczej mówią żeby trzymać albo pytanie co Gosia umie/robi. Zwariować idzie.
Moje dziecko w nocy zaczęło spać na brzuchu. Dziś jak się obudziłam o 1 to prawie zeszłam na zawał czy ona oddycha.
W Trójmieście dziś wieje także my chyba podziękujemy za spacer i posprzątamy w chacie ;)

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!!
100 lat dla solenizantów! Już niedługo będziemy świętować pół roczku, potem roczek!!
Mam do Was pytanie o problemy skórne. Zauważyłam że Maciek ma krostki na nogach (głównie na udach) i są bezbarwne, zauważyłam je dopiero pod słońce. Miałyście taki przypadek? Nie wiem czy ma je gdzieś indziej, bo przysnął. Wczoraj kąpaliśmy go w Emolium i potem posmarowałam lipikarem. Nie wiem skąd to się wzięło... Nic nowego nie dostał, nowych płynów czy kosmetyków też nie mamy... Jakieś pomysły?

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Mind, jak Ty dałaś radę urodzić Lilkę SN? 4,6 kg? Ja dziękuję ;) Jestem pełna podziwu!
Przykro mi strasznie, że u Emi znowu nawrót choroby i mam nadzieję, że szybkie leczenie przyniesie natychmiastowe rezultaty. Będę trzymać mocno zaciśnięte kciuki.

Zuzia uwielbia swój nowy tron. Śmiesznie się zatapia w tym worku, a jaką frajdę ma z tego :)
Co do uśmiechów, to nie wiem skąd ona się urwała. My z mężem takie dwa złośniki, nerwusy i wredoty. A Zuzanna...? Panna Zuzanna, jak tylko zobaczy jakąś twarz i złapie kontakt wzrokowy, to od razu uśmieszki heheszki. Tylko czasami na niektóre kobiety reaguje strachem. Z rana jak się tylko obudzi, to od razu ma banana na twarzy :) Mam nadzieję, że taka już pozostanie i nigdy nie zgubi tej radości i pogody ducha :)
Wczoraj Zuzia po raz pierwszy próbowała wymusić coś płaczem. Podczas przewijania wyginała mi się i zabierała z pojemnika paczkę chusteczek nawilżanych i jak stanowczym głosem powiedziałam, że nie wolno, to spojrzała się na mnie, zrobiła podkówkę i próbowała się popłakać, jak zobaczyła, że ja nie reaguję to przestała. Więc do niej mówię oddaj te chusteczki, a ona znowu próba płaczu, ale że ja nie zareagowałam, to znowu przestała. Jak jej w końcu zabrałam chusteczki, to kolejna podkówka i próba płaczu.

Iwa, ostatnio gadałam ze swoja koleżanką (pediatrą), bo Zuzia też się dźwiga do siadania z pozycji półleżącej i mi powiedziała, że jeśli dziecko w tym wieku samo się dźwiga to znaczy, że jest już na to gotowe. Tylko trzeba uważać, żeby dziecko zbyt długo nie siedziało, no i najlepiej jednak z podparciem.

U nas za oknem nadal szaro buro, wieje i pada. Chyba czeka nas drugi dzień z rzędu kiszenia się w domu :(

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_55069.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_55070.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_55071.jpg

monthly_2017_02/wrzesnioweczki-2016_55072.jpg

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
U nas dzis noc dramatyczna,zaginal nam zel na zabkowanie w ciemnosciach:))) I tak to,Maly nie spal,ja po ciemku macalam cale lozko i od rana obydwoje jestesmy do kitu,on maudny,a ja nieprzytomna:) Ale mam przynajmniej pewnosc,ze to zeby:) A teraz wlasnie sie zebzdzil i dziecko smierdzace,ale zadowolone:)
Sto lat dla pieciomiesieczniaczkow:))) Mindtricks,oby ren kryzys z choroba Emi udalo sie pomyslnie i szybko zazegnac. Usciski i wsparcie dla Niej,masz taka wspaniala i madra corke,ze tez los musi byc taki niesprawiedliwy,ale na pewno bedzie dobrze!
Brawo dla Wiktora!!!!!! Bystrzacha,ze hej:)
Monmonka,Zuzia to chyba nie przestaje sie usmiechac:) Cudo:)
Mamo Joasi,mam nadzieje,ze chorobsko szybko odejdzie na dobre i oby bylo tylko lepiej.
Mermide,super nosidelko,tylko dlaczego to wszystko musi byc takie drogie??? Gdy R.zobaczyl chuste za ktora zaplacil 180 zl,zapytal,czy to za ten zwykly kawalek uzywanej szmaty na lezaki musial tyle zaplacic??? Szczerze mowiac, sama sie dziwie tym cenom. Tak w ogole,to jak patrze na te wszystkie dzisiejsze mody i zalecenia,to coraz czesciej dochodze do wniosku,ze chodzi tylko i wylacznie o kase i biznes. A moja starsza corka powinna byc nienormalna,bo robilam wszystko,co dzis jest niewskazane. Chodzik,kubek niekapek i jeszcze nosidlo marnej jakosci,bo nie bylo kiedys tych wszystkich norm i po prostu nie bylo pieniedzy. A korzystalam duzo i chetnie,bo bylam czesto sama,a trzeba bylo wyjsc z psem,czy po zakupy:) Zadnej rehabilitacji,zadnych dodatkowych szczepien,chyba cudem udalo sie wyjsc jej na ludzi. I paradoksalnie,coraz wiecej jest norm,coraz wiecej zalecen,wiec powinno byc mniej dzieci z wadami zgryzu,postawy,z alergiami,a jest ich coraz wiecej...
Pewnie,ze zaraz spadna na mnie gromy,ale jak uslyszalam,ze od kubkow niekapkow sa problemy logopedyczne,to nie wiem,co to za bzdura. To jak,przepraszam,mam dac dziecku pic na spacerze,jak jezdze wozkiem po wertepach? Z kubka doidy? Jakos tego nie widze. Zaryzykuje te problemy,trudno. I badan,ze np kubek ze slomka jest szkodliwy tez nie ma,a pewnie sie pojawia,jak na rynek wejdzie cos nowego. Mysle,ze kubki niekapki sa zle,bo ktos musi sprzedac cos innego. Dla mnie to super wynalazek i bedziemy korzystac. Ogladalam te kubeczki doidy,ale ja go nie kupie,dla mnie jest niepraktyczny i troche drogi,jak na zwykly plastikowy kubek. Kazdy robi co chce i wydaje pieniadze na co chce i nic mi do tego,nie chcialam,w zadnym wypadku nikogo urazic i z gory przepraszam.
U nas siedem na plusie,ale,uwazajcie dzisiaj na wiatr,bo ma byc coraz silniejszy,wiec My tez dzisiaj w domku:)
Milego dnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Hejka:)
U nas dzis noc dramatyczna,zaginal nam zel na zabkowanie w ciemnosciach:))) I tak to,Maly nie spal,ja po ciemku macalam cale lozko i od rana obydwoje jestesmy do kitu,on maudny,a ja nieprzytomna:) Ale mam przynajmniej pewnosc,ze to zeby:) A teraz wlasnie sie zebzdzil i dziecko smierdzace,ale zadowolone:)
Sto lat dla pieciomiesieczniaczkow:))) Mindtricks,oby ren kryzys z choroba Emi udalo sie pomyslnie i szybko zazegnac. Usciski i wsparcie dla Niej,masz taka wspaniala i madra corke,ze tez los musi byc taki niesprawiedliwy,ale na pewno bedzie dobrze!
Brawo dla Wiktora!!!!!! Bystrzacha,ze hej:)
Monmonka,Zuzia to chyba nie przestaje sie usmiechac:) Cudo:)
Mamo Joasi,mam nadzieje,ze chorobsko szybko odejdzie na dobre i oby bylo tylko lepiej.
Mermide,super nosidelko,tylko dlaczego to wszystko musi byc takie drogie??? Gdy R.zobaczyl chuste za ktora zaplacil 180 zl,zapytal,czy to za ten zwykly kawalek uzywanej szmaty na lezaki musial tyle zaplacic??? Szczerze mowiac, sama sie dziwie tym cenom. Tak w ogole,to jak patrze na te wszystkie dzisiejsze mody i zalecenia,to coraz czesciej dochodze do wniosku,ze chodzi tylko i wylacznie o kase i biznes. A moja starsza corka powinna byc nienormalna,bo robilam wszystko,co dzis jest niewskazane. Chodzik,kubek niekapek i jeszcze nosidlo marnej jakosci,bo nie bylo kiedys tych wszystkich norm i po prostu nie bylo pieniedzy. A korzystalam duzo i chetnie,bo bylam czesto sama,a trzeba bylo wyjsc z psem,czy po zakupy:) Zadnej rehabilitacji,zadnych dodatkowych szczepien,chyba cudem udalo sie wyjsc jej na ludzi. I paradoksalnie,coraz wiecej jest norm,coraz wiecej zalecen,wiec powinno byc mniej dzieci z wadami zgryzu,postawy,z alergiami,a jest ich coraz wiecej...
Pewnie,ze zaraz spadna na mnie gromy,ale jak uslyszalam,ze od kubkow niekapkow sa problemy logopedyczne,to nie wiem,co to za bzdura. To jak,przepraszam,mam dac dziecku pic na spacerze,jak jezdze wozkiem po wertepach? Z kubka doidy? Jakos tego nie widze. Zaryzykuje te problemy,trudno. I badan,ze np kubek ze slomka jest szkodliwy tez nie ma,a pewnie sie pojawia,jak na rynek wejdzie cos nowego. Mysle,ze kubki niekapki sa zle,bo ktos musi sprzedac cos innego. Dla mnie to super wynalazek i bedziemy korzystac. Ogladalam te kubeczki doidy,ale ja go nie kupie,dla mnie jest niepraktyczny i troche drogi,jak na zwykly plastikowy kubek. Kazdy robi co chce i wydaje pieniadze na co chce i nic mi do tego,nie chcialam,w zadnym wypadku nikogo urazic i z gory przepraszam.
U nas siedem na plusie,ale,uwazajcie dzisiaj na wiatr,bo ma byc coraz silniejszy,wiec My tez dzisiaj w domku:)
Milego dnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Qurolina,ja nie neguje przydatnosci tego kubeczka,pewnie ulatwia nauke picia,ale nam po prostu sie nie przyda,zaczniemy od niekapka,a potem sprobujemy normalny kubeczek. Chcialabym uniknac dawania butelkis,bo my tez tylko cycek:) I po prostu,bronie sie jak moge,zeby nie dac sie zwariowac:) Bo co,jak za kilka lat okaze sie,ze to co teraz jest dobre wyrzadza dzieciom krzywde? Kazdy sam musi znalezc ten zloty srodek. No i nie chce,czasami bez sensu,nabijac komus kiieszeni,bo wladowal kupe kasy w reklame. Ale mowie to ogolnie,nie w kontekscie tych kubkow:)
Moj Igor tak mnie drapie,ze nie daje rady,na wszystkim co chwyci zaciska raczki i wbija pazury.
Monikae,u nas od dawna sa takie bezbarwne krostki,szorstkie,na nogach,,ale nic sie z tym nie dzieje. Tyle,ze nam dochodza jeszcze te czerwone zmiany,nie wiem,czy jedno ma zwiazek z drugim. Na szczescie te czerwone place,odpukac,wygladaja super,pieknie nam sie wygoily:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

100 lat dla wszytskich dzisiejszych solenizantow :*

Duzo zdrowka dla chorych.
Przykro mi z powodu nawrotu choroby u Emi... mam nadzieje ze wszystko wroci szybko do normy.

Brawo dla Wiktora! Moja wlasnie tez raz sama usiadla, ale z pollezenia (wiec to nie taki wyczyn).

Zuzia przesliczna i tak ladnie sie usmiecha. Super :)

milami ja uwazam podobnie jak ty. U Adama jakos obeszlam sie bez tych wszytskich wynalazkow. Chociaz wlasnie nosidla mi brakowalo i dlatego za pieniazki uzbierane na chrzcie kupilismy ta Tule. Co do tego kubka... Adam nie pil w ogole z niekapka (jakos mu nie podszedl), byla butelka, bidon, a pozniej juz normalna szklanka. I mimo iz nie pil z niekapkow ma wade wymowy (ma problemy z literka r). Co do chodzikow i skoczkow. Znam mase osob, ktore sie w tym wychowaly i nie maja zadnych wad postawy itp. Ja Adamowi nie kupowalam i Ani tez nie, ale mala dostala na chrzciny od mojej tosciowej skoczek i tak sie zastanawiam czy jak juz bedzie probowala stac to ja tam na chwile nie wlozyc. Zobaczymy....

Aaaa... I ktos ostatnio pisal o Harrym P :) Tez mialam swira na punkcie ksiazek - dobrze, ze nie jestem sama :P

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki
Nadrobiłam z dwóch dni ale już mi się pomieszało co która pisała wybaczcie :)
Maciek waży z 8500 i 71cm.
Obejrzałam wasze zdjęcia dzieciaczki cudne :)
Dla 5-miesięczniaczków wszystkiego najlepszego :)
Dla chorowitków dużo zdrowia :*
Trzymam kciuki za Emi żeby nawrót choroby minął jak najprędzej.
Jeśli o nas chodzi to byliśmy wczoraj u pediatry żeby osłuchała jeszcze raz Maćka z tym kaszlem. Trafiliśmy na inną lekarkę bo nasza na urlopie. I ZONK. Powiedziała że kaszel i katar Maćka to objaw alergii nie ząbkowania. Tak samo jak te wodniste kupki. Katar fakt ciągnie nam się już 4msc z większym bądź mniejszym nasileniem. Podłamałam się trochę muszę Wam się pożalić. Krostki które myślałam że są od śliny też mogą być objawem alergii. Prawdopodobnie jest to alergia na białko mleka. Zdziwiłam się trochę bo jak to, Maciek nigdy nie miał kolek bólów brzuszka a ja nabiału jadłam zawsze dużo. Powiedziała że może tak być że alergia pojawila się później. Pewnie ograniczę nabiał bo już mi szkoda mojego małego z tym katarem. Niby nos zatkany prawie cały czas a niewiele można odciągnąć katarkiem. I on się biedny tak męczy. Myślałam że to suche powietrze że jak w końcu przyjdzie wiosna to przejdzie. A tu? No nic, zobaczę, odstawię nabiał na 3-4 tyg i jeśli katar minie to znaczy że to może być to :(
Dała nam jakieś materiały o alergii i tam jest napisane że chroniczny katar może być objawem alergii pokarmowej nie tylko wziewnej.
Z dobrych rzeczy to możemy rozszerzać Mackowi dietę, bo powiedziała że faktycznie skoro żąda już piersi w dzień co godzine półtorej to a w nocy budzi się cześciej to juz czas. Zacznę pewnie w weekend, żeby i mąż i starsza córka przeżyli z nami ten pierwszy raz :D
Czy któraś z dziewczyn kp jest na diecie bezmlecznej?

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjyybl9kibx.png

Odnośnik do komentarza

Milami,ja sie z toba zgadzam.co do kubeczka to juz chyba pisalam.Emi uzywala niekapek i umie mowic i to calymi zdaniami(no moze czasami za duzo) wiec i tym razem zaryzykuje.no coz,zycie na krawedzi to cos co mbie kreci,moze Lilka tez przez to nie wyrosnie na zacofanego troglodyte;)A tak serio to ja nie wyobrazam sobie siedziec przy dziecku za kazdym razem kiedy bedzie chcialo zwilzyc usta,poczekam do momentu az wyrosnie z etapu w ktorym przestanie ja bawic zrzucanie rzeczy ze stolika i lanie wody:))Z tymi wytycznymi to jakis obled.i jeszcze ci probuja wmowic ze jak nie kupisz akurat tego czy tamtego to jestes zlym rodzicem.buduja sprzedaz na poczuciu winy i ambicji.np szczepionka-ja zaszczepilam na pneumokoki,ale zamiast uswiadamiac ludzi to zrobili rzewna reklame ktora moze wpedzic rodzica ktorego na nia nie stac w poczucie winy,ze skazuje dziecko na bol i cierpienie.od nowego roku juz nie ma tego problemu bo szczepionka darmowa wiec kasa i tak sie zgodzi.i tak jak piszesz,za naszych czasow tez cudow nie bylo a ci "nie pewexowi" tez koslawi nie chodza.wiem ze jakby moja dr tak spokojnie do tego nie podchodzila i juz kazala isc na rehabilitacje to bym koniec koncow poszla ale te diagnozy tez sa troszke na wyrost.jak juz ktos pisal kazdemu dziecku mozna cos znalezc

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy za życzenia :)

Mermide, śliczny komplecik, bardzo wiosenny.

Miałam jeszcze napisać, ale mi umknęło - Charlotte widzę, że mata edukacyjna też się sprawdza dla starszych dzieci, heh :)
No i Mag, Hania nieźle rozkręciła się z trzymaniem za stópki :) Piękna Nusia :)

Co do wynalazków, to też myślę, że w dużej części to chwyty marketingowe i naciąganie rodziców. Wszystko z umiarem i rozsądkiem, a na pewno nasze pociechy wyrosną na zdrowych, wspaniałych i nie sepleniących ludzi ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć :)

Zdrówka dla solenizantow! My mamy 5 miesiący za dwa tyg.

Gratulacje pierwszego siadu! Franus tez siada ale z pozycji półleżącej. Chwyta się za całe stopki ale nadal zero obrotów. Mamy jeszcze czas :)

Zdrowia dla Emi... i wytrwałości bo to chyba psychicznie strasznie meczy, zwłaszcza dziewczynkę w tym wieku :(

Co do chodzikow i niekapkow - jak większość uważam ze nie wolno dac się zwariować. Ja, moja siostra, mój brat - dużo dzieciństwa spędziliśmy w chodzikach i nic absolutnie nam nie jest. Nóżki proste :D kręgosłup tez. A duże ułatwienie i frajda dla dziecka, pamiętam jak brat się cieszył ze juz jest mobilny mimo że jeszcze nie umiał chodzic. A pierwszy krok zrobił w wieku 9 miesięcy juz sam. Wiec ja też planuje kupić chodzik Franusiowi jak będzie straszy.

Charlotte a dlaczego nie można nosić plecami do nas dziecka w nosidełku? Maz zamówił i planował tak nosić Frania... producent mówi ze to nosidełko tez się nadaje do takiej pozycji. Ona jest szkodliwa dla kręgosłupa czy coś? W sumie o tym nie czytałam i nie wiem więc proszę o poradę :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72855.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie :)
Przede wszystkim 100 lat i dużo uśmiechu dla Naszych solenizantow :***

Życzę dużo zdrówka dla wszystkich mamus i dzieciaczków !

Mind bardzoooo mi przykro , że jest nawrót choroby :( trzymam za Emi kciuki !

Piękne te Wasze skarby ! :*

Mermide super komplecik , ja jutro wybieram się na zakupy :)

U nas dzisiaj trochę marudzi dzionek chyba zęby górne dają o sobie znać i brak kupki dzisiaj co u Leona nie jest normalne :( noc super znowu coś mało mi je ehh. ..od rana(6:00)wypił tylko ok 200ml mleka i z 30 soku nawet obiadku nie chciał .

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...