mermide

Hej! Duzo zdrowka wam wszystkim zycze. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. dzieciaki cudowne. Charlotte ale Stasiu slodziutko zasnal. Fajnie, ze udalo wam sie tak duzo nakupic. Ania wczoraj chyba z 5 razy sama usiala :0 Tak jak powinna Ale jestem szczesliwa. U Ani na razie spokoj z zebami. Ale za to ja od wczoraj wieczora cierpie... Mam paradontoze i wczoraj mialam zabieg i niestety jak znieczulenie przeszlo tak cale dziasla mnie bola. A w poniedzialek drugi zabieg :/ Ale potem bedzie lepiej ;)

Witam dziewczyny po dluuugiej przerwie :) Ale jakos nie mialam czasu na forum. Juz go na pewno nie nadrobie... Kaska wspolczuje przezyc z tesciem. Ja na twoim miejscu pewnie jeszcze gorzej bym sie zachowala. U nas dobrze. Ania ma dwie dolne jedynki, mowi mama. Siada tylko jak sie na czyms podciagnie, jakos nie moze zalapac o co chodzi z tym podpieraniem... Przemieszcza sie odpychajac i przesuwajac w tyl :) Mamy nowy fotelik rwf, Ania jest zadwolona ;)

Dziewczyny 30 stron do nadrobienia!!!!!! Nie dam rady. Moze ktos skrotem opisac co sie dzialo? Prosze :) Ogolnie zyczymy wszystkiego najlepszego solenizantom. Duzo zdrowka dla wszystkich chorych :* Jutro jedziemy do Pl i tez nie bede miala czasu zeby przegladac. Juz sie boje jak to bedzie po dwoch tygodniach :0 U nas nic nowego sie nie dzieje. Zadnch nowych umiejetnosci i zadnych nowych zebow :/ Pozdrawiamy serdecznie :) :)

Mamusie prosimy o kciuki dzisiaj idziemy na druga ture szczepien. I pytanie. Kiedy zmienialiscie smocki na wieksze? Ania za dwa tygodnie konczy 6 miesiecy, ja juz zakupilam dla niej smoczki 6-16mca, ale nie wiem czy czekac te dwa tygodnie czy juz teraz ja rzestawiac? Adam nie lubial smoczkow wiec nie mialam z tym problemow, a teraz nie wiem :/

Wszystkiego najlepszego dla Wojtusia :* Duzo sil i wytrwalosci. Duzo cierpliwosci i samych pogodnych dni. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... Mamo Joasi wszystkiego najlepszego :)

Mamo Joasi kochana wiem, ze Ci ciezko. Ja tez tutaj sama pol dnia z dzieciakami siedze i nie ma mi kto pomoc :) Podziel sie z mezem obowiazkami w nocy. Ty wstajesz i karmisz a pozniej np oddajesz mu do ululania lub przebrania pieluszki. Uwazam, ze tez powinien troche pomoc. A weekend nieh wezmie mala a Ty sobie dluzej pospij. Kochana zobaczysz jeszcze troche i bedziesz mogla o tym zapomniec. Glowa do gory

Hej wam :) Sto lat, sto lat! Niech zyja zyja nam :) Wszystkich wspanialosci i duuuuzo zdrowka dla dzisiejszych solenizantow. Toc toz juz pol roku :0 Ja wczoraj bylam u fryzjera :) Od razu lepiej :) Tata zajmowal sie dziecmi i po przyjezdie doczekalam sie slow na jakie czekalam od urodzenia Adama (ponad 6lat). A brzmialy one tak: Podziwiam Cie, ty to masz co dzien a ja po trzech godzinach wymiekam. Co do spania to malami ma racje. To nie jest niczyja wina. Dzieciaki w tym wieku chyba nie idzie jeszcze nauczyc spac... Starszy nie przesypial calej nocy az do okolo 18 miesiaca (mimo iz tez byl na mm), a Ania juz od 2 miesiaca przesypia. To poprostu chyba szczesliwy traf ;)

Dzien dobry :) Sto lat dla dzisiejszych jubilatek :* Dafne wspolczuje. Bede sie modlila za Twojego tate. U mnie niestety i babcia i moj chrzestny (bardzo mi bliskie osoby) tez maja nowotwor pluc i watroby. W ich przypadku to juz niestety chodzi tylko o usmierzenie bolu. Mam nadzieje, ze z Twoim tata bedzie lepiej. Witam nowe mamusie. Napiszcie cos o sobie :) Ania dzisiaj byla bardzo pogoddana. Wstala o 7 a na drzemke poszla o 9.30 i spala do 11.15 :0 . O 12 pojechalismy po Adasia do przedszkola i do sklepu. Pod koniec zakupow zaczela strasznie plakac i zanim dojechalam do domu to usnela i dalej spi... Nie wiem czy sie mam martwic? A moze ma dzisiaj taki dzien? Nie wiem...

Sto lat dla Dawidka :) Ale on ma swietne wloski. Zazdraszczam ;) Kurcze a ja chyba za cieplo ta moja Anie ubieram, ale ciagle sie boje, ze mi przemarznie. Niby drugie dziecko, ale jakos tak nie pamietam jak to bylo z Adamem. Ja tez jutro wybieram sie do fryzjera :) Agnes wspolczuje stresu. Ja to pewnie bym spanikowala... Ale dobrze, ze skonsultowalas to z lekarzem i teraz mozesz spac spokojnie. Wszystkim czekajacym na wyniki zycze aby byly jak najlepsze :) A tak w ogole to wszystkie dzieciaczki sa udowne. Do schrupania :* Witam nowa mamusie :) A u nas juz po zabawie, chociaz pod oknami przez cala noc beda wracac imprezowicze :/ Zycze wszystkim spokojnej i przespanej nocki. Buziaki

Acha :) Wasze dzieciaczki przesliczne :) Mag coz to za dieta, bo mnie by sie bardzo przydala. Przykro mi z powodu waszych ciezkich nocek, ja na szczescie nie moge nazekac. Duzo zdrowka dla wszystkich chorych,a tym co wybieraja sie na spacer - udanego spacerku.

Witam sie i ja :) Weekend minal mi chorobowo... znowu :/ Jakos nie moge sie wyleczyc. Teraz zatoki, strasznie mnie z tego glowa boli. Pierwszy raz mam przeziebione zatoki i przeraza mnie, ze jak juz teraz sa to juz beda czesciej :( Ania na szczescie zdrowa, wiec moze uda sie ja w tym tygodniu zaszczepic (dopiero drugi raz). Dzisiaj u nas karnawal. A ze mieszkam przy glownej ulicy to wszytsko dzieje sie za oknami. Jest kolorowo, ale i glosno. I tak do jutra rana :) A za trzy godziny wychodzimy (tylko za drzwi ) na parade i lapanie slodyczy Adam sie juz dzisiaj nie moze doczekac.

Hej! Gratuluje na to wyczekiwane slowo :) Ciesze sie ze w waszych zwiazkach sie poprawilo, a ta tabliczka jest swietna Ania rano byla biedroneczka, a po poludniu ksiezniczka :) Kurcze,ale wy szczuple jestescie :( A ja nie moge sie pozbyc kg z ciazy z Adamem. Z Adamem przytylam 25kg :0 i nic nie zrzucic, a z Ania tylko 8 a po wyjsciu ze szpitala bylo 10 na minusie wiec waze mniej niz przed ciaza, ale i tak za duzo :/

Witam z rana :) Ania dzisiaj spala do 7 :0 Az nie mozliwe, ale o 7.00 juz byl koniec i teraz znowu zasnela, a zaraz musze wychodzic z Adamem do przedszkola. Dzisiaj ma bal przebierancow. Malami nawet nie mysl w ten sposob. To jest poprostu charakter dziecka jedne przesypiaja szybko nocki a inne nie. Adam np zaczal przesypiac dopiero po roku i nie usypial sam w lozeczku :/ A u Ani to poprostu jakos tak przyszlo. Twoje dziecko kocha ciebie najmocniej i nie mysl inaczej

Madziacz prześliczna ta twoja rozrabiaka. I ma takie hohliki w oczkach. Cudna jest. Buciki są przecudne. Sama muszę się w nie zaopatrzyć. Ania spi juz w swoim łóżeczku. Oby do rana. A jak myślicie jaka będzie pogoda po 10 marca? Bo jedziemy do Polski na dwa tygodnie i zastanawiam się jakie ubranka spakować. Głównie chodzi o kombinezon. Dobrej nocki wam życzę

Aha. Powodzenia na szczepieniach :* A co do zasypiania w lozeczku Ania tez zasypiala sama, ale od czasu tych chorob mamy z tym problem. Boje sie, ze ten luksus juz mnie nie bedzie dotyczyl. Oooo. Ania sie odzywa. Papa

Witam sie i ja. Nocka na szczescie nie byla zla. Mala spala bez kaszlu do 6.00, a pozniej jeszcze do 8.00 :) Jutro Adam ma w przedszkolu bal przebierancow, a ze okolo godzine jest zabawa z rodicami to i Anie przebieram Ania od pol godziny ucina sobie pierwsza drzemke, wiec pewnie za chwile wstanie. A ja zdazylam wywiesic pranie i wstawic nowe i w kuchni ogarnac. A teraz pije kawke :) Bylam wczoraj u gin i na szczescie wszystko ok. Zdecydowalam sie na zastrzyk antykoncepcyjny, wiec kolejna wizyta podczas najblizszej miesiaczki. Dr dokladnie mnie zbadal lacznie z pieriami i oczywiscie pobral wymaz do cytologii. Pogadalam z nim troche i mnie uspokoil. Ciesze sie, ze znalazlam takiego fajnego doktora (juz myslalam, ze tylko ta moja lekarka w Polsce jest taka super i nie znajde juz kogos takiego), co prawda musze 40km dojezdzac, ale warto :)

Milutka ja go kupowałam tutaj u nas. I był na zamówienie robiony. Na ceny za ubranka w Niemczech to nie drogo bo 15 euro zapłaciłam. Ale jak to wychodzi w PL to niestety się nie orientuje.

A nam przyszedł komplecik. I nim się pochwale. Do tego kupiłam jeszcze śpiwór do wózka, komplecik dla Adama i bluzeczki z napisami córeczka tatusia o synuś mamusi. ☺

100 lat dla wszytskich dzisiejszych solenizantow :* Duzo zdrowka dla chorych. Przykro mi z powodu nawrotu choroby u Emi... mam nadzieje ze wszystko wroci szybko do normy. Brawo dla Wiktora! Moja wlasnie tez raz sama usiadla, ale z pollezenia (wiec to nie taki wyczyn). Zuzia przesliczna i tak ladnie sie usmiecha. Super :) milami ja uwazam podobnie jak ty. U Adama jakos obeszlam sie bez tych wszytskich wynalazkow. Chociaz wlasnie nosidla mi brakowalo i dlatego za pieniazki uzbierane na chrzcie kupilismy ta Tule. Co do tego kubka... Adam nie pil w ogole z niekapka (jakos mu nie podszedl), byla butelka, bidon, a pozniej juz normalna szklanka. I mimo iz nie pil z niekapkow ma wade wymowy (ma problemy z literka r). Co do chodzikow i skoczkow. Znam mase osob, ktore sie w tym wychowaly i nie maja zadnych wad postawy itp. Ja Adamowi nie kupowalam i Ani tez nie, ale mala dostala na chrzciny od mojej tosciowej skoczek i tak sie zastanawiam czy jak juz bedzie probowala stac to ja tam na chwile nie wlozyc. Zobaczymy.... Aaaa... I ktos ostatnio pisal o Harrym P :) Tez mialam swira na punkcie ksiazek - dobrze, ze nie jestem sama :P

Witam z rana U nas noc spokojna Ania tylko o 5 obudzila sie na mleko i pospala do 7.00. Tylko ja nie moglam spac, bo mialam kaszel i przed pierwsza wyszlam z sypialni zeby ich nie budzic i wrocilam po 2 jak kaszel minal... Takze tego, no :/ A co do Tuli to zgadzam sie z wami, ze jak bedzie siedziec, takie tez mialam zalozenie, ale przez te nasze chorobska szybciej zostala uzyta, ale tylko chwile. Np w ciagu dnia dwa razy po 30 min max. I na razie tylko 2 dni tak bylo. MMam nadziej, ze teraz uzyje jej po 6 miesiacu :)

Ruda05 nie, drugie. Pierwsze mialam 6 tyg po porodzie i juz mialam pelne badanie, razem z USG dopochwowym. Zastanawiam sie nad zastrzykiem antykoncepcyjnym (bo mam kiepska pamiec do tabletek) i zobaczymy co powie. A po za tym chce z nim porozmawiac o badaniach w kierunku nowotworow (jak to w niemczech wyglada).

Zdjecie nie weszlo :/ Ps. Zycze wszystkim spokojnej nocy

Och w koncu nadrobilam. Od srody bylo co... Kurcze z tego wszytskiego nie wiem co mialam kazdej napisac... Przepraszam Ogolnie to zdrowka zycze wszystkim chorym i kurujacym sie. Mamo Joasi mam nadzieje ze juz lepiej i goraczka sie nie pojawila ponownie. Co do zwiazkow... My z T razem jestesmy prawie 15 lat (bedzie w czerwcu),a malzenstwem prawie 8 (tez w czerwcu) i mielismy kilka sytucji kryzysowych. Ale udalo nam sie je zwalczyc. Ogolnie wydaje mi sie, ze z wiekszoscia facetow jest tak, ze trzeba im powiedziec co maja zrobic, a jak sa tymi dobrymi to to zrobia ;P Te lata nauczyly mnie cierpliwosci i wyrozumialosci w stosunku do niego (w koncu nie jest kobieta i nie ogarnia wszytskiego tak jak my ;P ), ale zdaza mi sie wybuchnac... (ogolnie to wszyscy moi znajomi mowia mi, ze jestem najspokojniejsza i najbardziej cierpliwa osoba jaka znaja - to tak nieskromnie o mnie :) )Ale T tez nie ma ze mna latwo bo czesto mam focha, czasem na prawde o byle pierdole... Ale dajemy rade i jest fajnie :) Ja dalej kaszle i T wygania mnie spowrotem do lekarza, wiec chyba sie jutro przejde. Ania megamarudna. Nie wiem co jej sie stalo, byla takim grzecznym dzieckiem. Caly czas chce byc na rekach,a jak ja juz uda mi sie odlozyc to musze byc w zasiegu wzroku inaczej jest mega ryk. Dlatego od soboty w uzytku znalazla sie Tula. Nie na dlugo, na razie max godzina dziennie. Ale malej sie podoba i moje plecy tez mi za to dziekuja. Mam nadzieje ze to zeby. Bylism u lekarza z nia w piatek i osluchowo nic. Ma katar, lekki kaszel sie jej zaczyna (ale moze to z kataru, albo sliny) i w weekend miala temperature. A tak to strasznie sie slini i wszystko pcha do buzi, ale zebow ani widu, ani slychu. Juz sama nie wiem... Ania wazy ok 8700 i mierzy ok 72/74 cm Adam dzisiaj zdal kurs plywania i zdobyl pierwsza odznake Jestem z niego mega dumna. Jutro mam wizyte u gin, zobaczymy co powie...

Monikae Ania tez zaczela tak robic. Tylko ona prawa reka. MalaMi trzymam kciuki :) Ruda wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy

Witam z rana. Ja na nogacch od 6.00 Ania wstala napila sie i poszla dalej spac, a ja postanowilam w domu ogarnac :P Pozniej zawiezlismy Adama do przedszkola i poszlam (niestety musialam wziasc mala) do lekarza, bo cos mi nie przechodzi przeziebienie. Okazalo sie ze mam jakies zapalenie w uchu i dostalam antybiotyk (a tutaj rzadko go przepisuja), jakies krople przeciwbolowe, syrop i spray do nosa. Wiec teraz powinno byc lepiej. A na dodatek wszystkiego dzisiaj dostalam @ po 3 miesiacach... Czuje sie fatalnie :/ Teraz sie boje, ze przez to ze wzielam Anie do przychodni znowu mi sie rozchoruje, a zbliza sie druga dawka szcepien i chcialam tez na rota zaszczepic. Kurcze mam wyrzuty sumienia, ze poszlam do tej przychodni...