Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny,

Na początku najważniejsze: miłego i spokojnego weekendu! Oby wszyscy M. byli grzeczni i obecni, a pogoda sprzyjała. :)

Odnośnie biustonosza, mi kiedyś braffiterka powiedziała, że najlepiej kupować stanik 2 tygodnie przed porodem, bo wtedy biust znowu przybiera, ale dla mnie to słaby termin. Nie da się dokładnie przewidzieć dnia, a też wątpię, żebym miała ochotę na zakupy z takim wielkim brzuchem... Pójdę za Waszą radą i na starcie kupię stanik 1-2 rozmiar większy w miseczce i potem najwyżej będziemy zmieniać.

Nowa_mama – ciekawe z tymi skierowaniami na nowo na hiv i całą resztę. Mam wizytę we wtorek, zobaczymy, czy w Krakowie taka sama praktyka.
Edzia85 – ja też ostatnio mam jakieś jelitowe rewolucje, ale podejrzewałam, że to może przez nagle zwiększoną ilość warzyw, owoców. Tobie przeszło już po tej smecte?
Ula_S – trzymam kciuki za powrót do domu. Na cholestazę są jakieś specyficzne badania?
Kukurydza – wiadomo, że musisz bardziej uważać na twardniejący brzuszek, ale przyznam, że mój potrafi napiąć się jak kamień w sekundę w momencie, gdy mała stwierdza, że wypnie tyłek, ile się da. Po takim nagłym ścierpnięciu brzucha właśnie pojawia mi się góra z prawej strony :) Potem przechodzi samo, chyba, że bardzo mi dokucza, to kładę na tej małej szacownej pupencji rękę i znika :) Co do snów, mi powróciły takie wyraziste, fabularne jak w 1. trymestrze. Uwielbiam je, dopóki to nie koszmary ;)
Virkael – gratuluję mocnej szyjki. Mam pytanie o tę pozycję: czy czujesz, że też pomaga np. na kręgosłup czy biodra? Bo ja już nie wiem, jak się poskładać, żeby w nocy nie bolały mnie te biodra :/
Olcha93, Anula11 – dowiedziałam się od położnej, że w zaawansowanej ciąży spanie na lewym boku nie jest już aż tak bardzo ważne, a czasami lepiej wsłuchać się w ciało, bo jakieś 30% dzieci ustawia się drobnymi częściami ciała (nóżki, rączki) w lewo i wtedy je taka pozycja gniecie i warto spróbować prawy bok. Tak jest u mnie i dlatego instynktownie szybciej zasypiałam na prawym. Leżenie na plecach jednak dalej słabo, trzeba poczekać do rozwiązania :)

A jeszcze się z Wami podzielę refleksją, że byłam wczoraj na imprezie na mieście, ale doszłam do wniosku, że robi się ze mnie taka mamuśka, bo najchętniej to w ogródku piłabym sobie lemoniadę i rozmyślała o Małej, a nie wdychała papierochy, przekrzykiwała towarzystwo i muzykę. Kurde, co się ze mną dzieje?! ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/hchyvfxmaa17stme.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Irenkaa,
Jak ja dobrze Cie rozumiem... wlasnie w czw jak byłam z kumpelami na Kazimierzu to one chcialy siedziec na ogrodku ja sie patrze a tam kłeby dymu... mowie nie ma opcji zebym ja tam siedziała:P zawsze mnie rozwalaja pytania co u mnie slychac? hmmm i o czym ja mam niby mowic poza ciaza, dzieckiem itp:P teraz wszystko sie wogole tego kreci
Po smecta lepiej... jeszcze te jelita takie obolale ale duuuzo lepiej wiec ewidetnie w tym byl problem:D
Co do Badan to ja w Krk robie wszystkie badania w luxmedzie bo mam je za free (chociaz do tego sie przydaje:P ) i wlasnie popatrzylam na rozpiske i na 32-36 mam liste takich rzeczy jak HIV, kiła, wzw B i wzw C... wiec to chyba taki standard jest:/

Co do spania... ja nie umiem inaczej spac niz na prawym boku... nie ma innej opcji! Gabi siedzi caly czas na lewej stronie, prawa ja wogole nie interesuje...wiec moze to taki nasz "kompromis" ze wie ze i tak bede spala na prawym to chociaz nie bede ja gniesc:P

Kukurydza,
ciesze sie ze brzuszek dzisiaj lepszy i milych odwiedzin kuznki:D

Ula_s
daj znac jak wyszly badania, bo wszystkie czekamy na info od Ciebie!

ja juz od wczoraj grzecznie u rodzicow i zostaje tu na cały tydzien! tu mnie nie kusi zeby gdzies chodzic, załatwiac... jedynie sa spacerki po ogrodzie :D
zreszta jestem pod obserwacja rodzicow i jak tylko cos nie madrego mi wpadnie do glowy jest reprymenda i zmiana planow:P

milego dnia
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Zazwyczaj leżę/spię na lewym że względu na nerkę, ale zdarza mi się również spać na prawym boku i plecach. Ostatnio pozycja trochę na lewym trochę na plecach też jest super :)
Mój M też dziś jak dziecko. Chyba kolejny ciężki weekend nas czeka, a ja mam już dosyć!! Wrr czemu on jeszcze nie dorósł... czasami ma takie "nawiewy" dorosłego podejścia, a później jest jak 5latek... ręce opadają.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Irenka ja mam zwyrodnienie kręgosłupa na krzyżowym odcinku, a w ogóle mi nie dokucza w ciąży tylko jak wstaje z pozycji leżącej to czuje, że musze wolniej iść aby sue przyzwyczaił. Pozycja na poduszkach odciąża miednicę i staw biodrowy tylko ważne aby całe nogi były na wysokości pępka łącznie ze stopami...ja wtedy leżę na plecach ale od bioder w dół mam kolana po lewej stronie i taki delikatny skręt ciała przez to, ze wyżej mam pod prawym pośladkiem... Nogi mam w kolanach delikatnie podkurczone i zgięte między kolonami poduszkę również. Hehe jest tego troche w opisie...ale nie wiem czy uda mi się zdjęcie z Tel. Dołączyć. Nogi jak są wyżej to odciążają mi mięśnie brzucha i leżę wyluzowana... Odnośnie spania już dosłownie na boku to zauważyłam, ze moja długonoga córcia też trzyma nóżki z lewej strony i przekręcam sie na prawy bok do zaśnięcia bo czuję jak rusza nimi i jej ciasno jak leżę na lewym. I zawsze sue martwiłam że to może nie dobrze, ze ja zasypiam na prawym ale przez chwileczką, któraś z Was napisała, ze jej położna powiedziała, ze to nie jest groźne wiec cudownieeeeee. Fajnie, ze tyle nas tutaj i każda coś z Was ma ciekawego do przekazania chociaż może się wydawać, ze to nic ważnego. Lecimy właśnie po łóżeczko do Ikei

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3ksrr1txlh.png

Odnośnik do komentarza

Wyniki mam ok, więc jeden stres mniej, ale w szpitalu zostaje do poniedzialku, bo jak sie dowiedzialam dzis na obchodzie, w "weekendy nie wypisuja".

Co do leżenia, to tutaj położne też mówią, ze lepiej na boku niz na plecach, ale wytycznych na ktorym już nie dają. Jak mam się położyć do ktg, to mam się kłaść, jak mi wygodniej. Więc generalnie przekładam się z jednej strony na drugą. Przed lezeniem na plecach cialo samo się u mnie broni - robi mi się słabo, duszno, czuję zgage. Wczoraj aż musiałam robić przerwe podczas usg, bo było ciężko. Bo podobno dopóki jest ok, to i na plecach można lezec.

Milego weekendu, dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Ula super, ze wszystko jest ok. ! U "nas" nie było wyników w sobotę i trzeba było czekać do poniedziałku :/ A z wypisami to tak jest chyba w większości szpitali ale najważniejsze, że już wiesz! :)

Virkael wejdz na zmniejszacz.pl, załaduj tam zdjęcie, ustaw w najmniejszym rozmiarze i wklej link lub pobierz zdjęcie i wstaw :)

Odnośnik do komentarza

Przyszła mi właśnie torba skip hop. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia :)
Mąż wrócił z zakupów, kupił ciuszki dla wczesniakow i okazało się, że w szale zakupów nabył jeszcze łóżeczko. Troche jestem "zla" bo chciałam z tym poczekać, ale widzę, że tego nie uda się już zatrzymać. Jestem podekscytowana :)
Jeszcze tylko dojdzie reszta rzeczy i pakujemy się do szpitala. No ale dalej musimy wytrzymać jeszcze minimum 3-4 tyg :)

Odnośnik do komentarza

kukurydza rozumiem Cię z tym podekstytowaniem ;P właśnie czekam na wszystkie przesyłki i doczekać się nie mogę bo już bym chciała wszystko mieć ;). Ale w moim przypadku gdzie jeszcze dwa tygodnie temu byłam w D... To i tak już super jest. Na męża nie bądź zła, no wiesz oni chcą dobrze ;)

Ja Was chciałam zapytać, do łóżeczka 120×60 cm jaka kołderką i podusie najlepiej kupić? Wiem ze na początku nie będzie potrzebna ale chcę kupić na potem ;)

Miłego weekendu dziewczyny!

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Ula ciesze sie, ze wyniki masz dobre i niedlugo wychodzisz ze szpitala. Trzymam kciuki za spokojne dotrwanie do konca.

Kukurydza ja tez bym przebierala nogami. Musze jeszcze poczekac 3tygodnie i robie zamowienia. Juz mi ciezko zeby nie klinac Zaplac.

Pojechalam na zakupy. Nie kupilam wszystkiego co chcialam, za to kupilam wszystko o czym nie myslalam. Troche ciezko juz dzwigac te siaty. A jeszcze mam syndrom, ze jak nie kupie teraz to mam wrazenie, ze potem zapomne albo nie bedzie albo koniec swiata, a j tego nie mam. Chcialam dokupic pare rzeczy do torby do szpitala. Moze jutro :)

Odnośnik do komentarza

Nowa mama
W warszawie w niektórych szpitalach chcą wyniki badań na niektóre choroby z początku i z końca ciąży więc to chyba różnie bywa. U mnie na planie od giną są do wykonania ale dodatkowo a nie obowiązkowo.

Kukurydza
Z racji tego że masz w brzuszku dwóch chłopców to i spiecia się częściej pojawiają. U mnie tak jak u Irenki czasem się Mały ta ułoży że cały brzuch od razu się napina a jak przyloze rękę to za chwilę Mały si chowa i brzuch mieknie :)

Irenka
Ja te tak mam że mi się , bardzo wychodzić niechce. Co najwyżej na grila we własnym ogródku bo goście przychodzą do nas i się nigdzie ruszać nie trzeba :) A jak wychodzę na miasto to też mnie zaraz denerwuje gwar i ten dym z papierosów. Jak idę chodnikiem to czasem są tłumy i każdy mnie traca i mnie to wyprowadza z równowagi.. eh

Evee
Chyba każdy facet tak ma. Mój też czasem jak coś wymyśli to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Denerwuje mnie,czasem jego zachowanie jak nie wiem, dziecko z niego wychodzi. Czasem bez powodu no ale wiadomo ze wtedy to hormony szaleja a on jeszcze ma do mnie czelnosc o moje huśtawki mieć pretensje. Jakbym mogła nad swoimi hormonami na zawołanie zapanować.

Anula11
U mnie też problem spaniem różnie. Na plecach mnie zaraz dusi więc na lewym albo na prawym śpię. W nocy i tak nie kontroluje tego wiec czasem się budzę się prawym. Przeważnie jak na lewym leżę to wtedy czuje małe stopki i rączki więc się lekko odchylam bo mam wrażenie że mojego Smyka przygniatam :)

Virkael
A co Ci się dzieje z kręgosłupem? Ja mam lordoze odcinka lędźwiowego i przed ciąża każdy większy wysiłek sprawia że czułam ból i ciężko było z poruszaniem a odkąd w ciąży jestem to mi nie doskwiera.

Ula
Cieszę się się wyniki w porządku :) Szkoda że zamiast w domku spędzisz weekend w szpitalu no ale jakoś wytrzymać trzeba.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Beatka
To w takim razie smacznego :) ja też jeszcze wyskoczyłam na zakupy przed deszczem i zakupiłam troszkę na wieczór bo mój wychodzi na kawalerski.

Nie wiem która z Was pisała o butach ostatnio ale dzisiaj umówiłam się z moim że pójdziemy do parku że statywem i zrobimy parę zdjęć , brzuszkiem i się okazało że wszystkie sandały są w małe. W sensie paski się nagle za krótkie zrobiły, tak mi kostki popuchly. Zalamalam się. Znalazłam jedne dobre to będę miała na wyjścia a tak to chyba jakieś japonki na codzień zakupie. Myślałam że spódnice z gumką mi się tarcz przydadzą bo mam kilka ale Cisna pod brzuchem a na dodatek po ziemi się ciągnął i tez tylko jedna ogarnęłam :( załamana jestem.

Zdjec może mam z dwa. Statywu nawet nie rozlizylismy bo zaczęło padać. I tyle po zdjęciach. Jeszcze w drodze do parku tak mnie zdenerwował że się poplakalam.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że dziś sporo panów ma jakieś głupie zachowania...
mój też mnie wkurzył... do 13 byłam sama w domu bo był w szkole, w tym czasie posprzątałam w domu i byłam na małych zakupach spożywczych. Po powrocie tylko trochę porozmawialismy, chciałam żebyśmy zjedli razem obiad to nie miał ochoty, a później zabrał się i poszedł z kolegą na piwo. I co go obchodzi, że ja prawie całymi dniami siedzę sama i chciałabym pobyć z nim. Wrrrr ale mnie drażni!!!!

Teraz siedzę sama i nudzę się, nie chce nigdzie wychodzić bo jest gorąco, w tv nic ciekawego a na czytanie też nie mam weny.

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Fiolka
He he to ja pisalam, o butach i depreche mam, czuje sie jak wieloryb... Wczoraj kupiłam sandały a dziś ledwie je wcislam na nogi... Wiec nie wiem co bedzie dalej...
Myszka
Ajjjj z tymi facetami, nie rozumieją że sa nam potrzebni... Mój też nie ma dla mnie czasu...
Jutro mam komunie u siostrzenca i w co tu sie ubrac:(

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nadrobilam te dwie stronki, ale się zreflektował i pewnie weekend raczej nie zajrzę na forum...

Ula cieszę się że już dobrze, szkoda że weekend na oddziale, ale już tylko kilka dni :)

Byliśmy w Łazienkach i na obiedzie i na spacerze i ogólnie czuję wszstko w nogach:)

Miłej soboty:*

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

To chyba przez zmianę pogody tak im odbija dzisiaj :D Ale teraz mam wolny wieczór, oglądam tv i wcinan truskawki :D

Myszka
Rozumiem Cie doskonale. Też siedzę sama i jak wróci z pracy to bym chciała z nim porozmawiac a on zasypia. Ja rozumiem że może być zmęczony ale trochę czasu mógłby mi poświęcić. I jeszcze mi mówi że muszę go zrozumieć i że ja przecież siedzę w domu i nic nie muszę robić. A w domu go się samo wszystko zrobi? Wyprawkę też cała ogarniam. A w nocy czasem się budzę i nie mogę zasnąć do rana i w dzień tez zasnąć i odespac nie mogę, temperatura mi przeszkadza, nogi puchna, podwozie się rozchodzi, Młody sobie ze mnie zrobił worek treningowy ale nie ja nic nie robię.

Musiałam się troszeczkę wyzalic bo czasem już sił do niego nie mam..

Anula11
Rozumiem Cie doskonale. Podejrzewam że od lipca jedyne moję spacery to będą do samochodu żeby na wizytę pojechać w jakich dresach rozciagnietych :) dobrze ze lato jest, zima gorzej i drożej z ubraniami.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Mój M ewidentnie przeciął dziś pałę. Z piwka z kolegą wrócił ostro napity, popsuł stolik a wszystko co na nim leżało zalał wodą z wazonu. Delikatnie mówiąc zdenerwowałam się, ale za chwilę poszłam to posprzątać żeby nie narobił większych szkód no i oczywiście się rozpłakałam. Jak mu powiedziałam, że przesadził to zaczął się awanturować. Ubrałam się i wyszłam z domu. Teraz sobie spaceruję. Mam dość jego zachowania. Ostatnio jakoś nie czuję w ogóle wsparcia z jego strony...

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

No jakby mi jeszcze powiedział, że ja siedzę w domu i nic nie muszę robić to chyba bym go rozniosła... odkąd jestem na l4 to nawet kubka czy talerza nie umył po sobie. Obiady w większości ja ogarniam, sprzątam w domu a on robi tylko większe zakupy i pranie.

Oj dziś wam tu trochę poprzynudzam, ale jakoś muszę się wygadać. Wybaczcie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Myszka
Czasem ponarzekać trzeba bo to pomaga :) ja czekam na swojego Królewicza jeszcze chwilę i zmykam spać. Co prawda jest na tym kawalerskim ale klubów nie lubi więc po piciu w jakiejś knajpie wraca do domu. No przynajmniej taki miał zamiar :)

Żeby nie było ze tylko cały czas narzekam to muszę przyznać ze mój M też dużo dobrych cech :) w końcu jest już tym mężem moim wiec coś musiało mnie w nim zauroczyc :D ale czasem doprowadza mnie mnie do szału!!! :)

Za to czuję że Robciowi znudziła sie pozycja główka w dół bo to co teraz wyprawia świadczy tylko o tym że chyba zmienia pozycje :D brzuch mi lata jak szalony :D

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...