anulka165

Hejka dziewczyny! Nie wiem czy mnie pamiętacie jeszcze....? :) U Nas w porządku.. Kasia rośnie jak na drożdżach.. Kończy 1.5 roku w przyszłym tygodniu. W żłobku się bardzo odnalazła.. ja zresztą też. Także życie się toczy bardzo szybko... Żłobek, dom weekend i tak w kółko... strasznie szybko od września to leci... Kasia je za dwóch, wazy 10 kg, rehabilitacje na razie nam odpuścili... Ogólnie wszystko super! :) Spróbuje poczytać co tam u Was! :* buziaczki ;)

Hej Wam! :) Sorki za nieobecność, ale same rozumiecie. Ja tak pokrótce.. Poczytałam co u Was, życzę zdrówka, wytrwałości i buziaczki dla Dzieciaczków :) Kasia w żłobku w miarę.. :) Jest najmłodsza w swojej grupie no i jeszcze nie chodzi więc tak trochę wiecie... popychają Ją dzieci pewnie czy coś, no ale daje radę, bawi się :) Nie widujemy się w ogóle w trakcie mojej pracy. A jak już jestem to tylko mama. Najpierw cycuś pół godzinki i przytulanie.. a potem też tylko mama ;) jeśli chodzi o pracę to w porządku.. :) Bardzo mi się podoba... :) 1 września był mega ciężki... ale jest już coraz lepiej :) Buziaczki dla Was! ;)

Hejka! :) Fiolka – a chciałabyś rodzeństwo dla Młodego? Zaczarowana – dziękuję :* O matko u Ciebie to naprawdę wszystko na raz, aż mi Was wszystkich szkoda. No ja mam nadzieję, że to się poukłada i Oni wszyscy wyjdą z tego… Dużo zdrówka dla męża, taty, brata…

Przepraszam Was dziewczyny. Napisałam posta, próbowałam go dodać i ucina. Nie da się usunąć tych powtarzających się postów! Masakra.....

Serwus! :) Fiolka – a chciałabyś rodzeństwo dla Młodego? Zaczarowana – dziękuję :* O matko u Ciebie to naprawdę wszystko na raz, aż mi Was wszystkich szkoda. No ja mam nadzieję, że to się poukłada i Oni wszyscy wyjdą z tego… Dużo zdrówka dla męża, taty, brata…

Zaczarowana – dziękuję :* O matko u Ciebie to naprawdę wszystko na raz, aż mi Was wszystkich szkoda. No ja mam nadzieję, że to się poukłada i Oni wszyscy wyjdą z tego… Dużo zdrówka dla męża, taty, brata…

Fiolka – a chciałabyś rodzeństwo dla Młodego? Zaczarowana – dziękuję :* O matko u Ciebie to naprawdę wszystko na raz, aż mi Was wszystkich szkoda. No ja mam nadzieję, że to się poukłada i Oni wszyscy wyjdą z tego… Dużo zdrówka dla męża, taty, brata…

Serwus! :) Fiolka – a chciałabyś rodzeństwo dla Młodego? Zaczarowana – dziękuję :* O matko u Ciebie to naprawdę wszystko na raz, aż mi Was wszystkich szkoda. No ja mam nadzieję, że to się poukłada i Oni wszyscy wyjdą z tego… Dużo zdrówka dla męża, taty, brata…

Serwus! :) Anula11 – dziękuję za wsparcei! :* Fizka – ale Ci fajnie, na wakacje… bawcie się dobrze! ;* Edzia85- dzięki za wsparcie! ;) Fiolka – oby teraz było tylko lepiej ;) co do szczepionki to Kasia była szczepiona dwa tygodnie temu i też nic Jej nie ma :) Możecie mi polecić jakiś kubek do picia dla Kasi. Chodzi mi o kupki powyżej roku. Kasia nie chce pić z niczego... Miała 3 -dniówkę i się odwodniła. Wciskam Jej strzykawką.. no ale tak nie może być.. Już niedługo zaczynam pracę.. stresuje się jak to wszystko będzie.. Jak ja sobie dam radę, jak Kasia i jak to organizacyjnie wszystko będzie funkcjonowało bo jeszcze będę dojeżdżać do pracy. Zobaczymy :) Buziaczki, pozdrawiamy! ;) PS; apropo tego co się działo dziś w Chorzowie ( jeśli któraś coś słyszałam...) to wszystko już opanowane :)

U Nas przygotowania do mojej pracy.. , u Męża gorzej w pracy więc ogólnie mam ciężki okres.. Dużo sytuacji trudnych się nakłada na siebie. Ja zaczynam pracę, Kasia do żłobka, M się chyba zwalnia bo nie daje rady… Ciężko. Aczkolwiek jest najwspanialszym M pod słońcem. Jest najlepszym Mężem, ojcem i ogólnie jest super. Wiadomo, że nie jest tak jak przed ciążą, nie mam tyle czasu dla siebie ale i tak świetnie się dogadujemy. Teraz byle przerwać te gorszy okres i będzie ok ;) Z Kasiulką dobrze.. ;) czekamy na pierwszy kroczek ;)

Edzia85 co do adaptacji to ja Kasię przyzwyczajam do mojego wychodzenia w ośrodku gdzie chodzimy na rehab. Tam oprócz ćwiczeń zawsze ma pół godziny jeszcze z innym specjalistą. Więc zaczęłam wychodzić. Ogólnie polecam robić to szybko, sprawnie i bez rozpamiętywania. Tak na prawdę dziecko czuje emocje mamy i jeśli mama się denerwuje czy płacze to dziecko odbiera to jako coś złego. Trzeba zrobić papa , powiedzieć kiedy się po dziecko przyjdzie i wyjść. Nawet jeśli jest mały płacz.. Ja tak robię w ośrodku i ostatnio już jest ten etap że wychodzę, robię papa i Kasia się zaczyna bawić po prostu z Panią.

Serwus! ;) Zaczarowana – dużo zdrówka dla męża i taty! Żeby to się wszystko dla Was szczęśliwie ułożyło! ;) Motylek – próbuj próbuj w czym będzie się dobrze jadło :) Bina – jeśli chodzi o kres to pytałam o to ginekologa, powiedział, ze powinien się pojawić do 10 tygodni po całkowitym odstawieniu karmienia.. Jeśli wtedy nie ma to trzeba udać się do lekarza. Co do Męża to bardzo mi przykro.. Może jednak jeszcze zrozumie co w życiu jest najważniejsze i się otrząśnie… oby. Życzę Ci tego! ;* Anihilacja, Edzia85, Catya– super, ze się odezwałyście!

Dziękuję dziewczyny! ;) Motylek- ja karmię w bujaku :) Anula11 - najlepszego dla Baletnicy! ;* zdrówka zdrówka zdrówka dla Was wszystkich! ;) Ja ogólnie mam straszne problemy z "dostaniem się" na forum.. ciągle jakieś przerwy albo błędy. Reszta dziewczyn pewnie też ma kłopoty, no ale w dużej mierze pewnie wakacje, lato, spędzanie czasu na dworze, urlopy - pochłania większość czasu.. ;) Buziaczki dziewczyny, powodzenia! ;)

marta-joanna - dzięki za odpowiedz :* To zdrówka dla Remiego :) A ile godzin dziennie pracujesz? Przygotowywałaś Małego jakoś wcześniej, że tej piersi ni będzie w ciągu dnia czy po prostu z dnia na dzień poszłaś do pracy? I jak to Remi przetrwał, jakieś oznaki braku mleczka czy ok? :)

Hej dziewczyny, ;) Mój Małżonek miał urlop więc dlatego mnie nie było trochę :) Anula11- i jak Baletnica przeszły Jej te zatwardzenia? Co z pobraniem krwi? Marta-joanna – i jak zdrówko, lepiej? U Nas w porządku, Kasia poczyniła dzięki rehabilitacji teraz bardzo duże postępy.. ;) Czekamy tylko ona pierwsze kroczki.. :) W przyszłym tygodniu szczepionka. Ogólnie przygotowuje się do pracy w żłobku. Przypominam sobie gry, zabawy i inne formy zajęć z dziećmi :) Kasia musi mnie słuchać hihi Dziewczyny mam pytanie, czy któraś wróciła do pracy i dalej karmi piersią? Jak to ogarnęłyście? :) Buziaczki! ;)

Wybaczcie, że tak na raty, ale nie wiem czemu mi obcinało post za każdym razem. Zorientowałam się potem, że tylko jeden akapit się publikuje... Bużka!, spokojnego tygodnia! :*

Co do rehabilitacji – byłam na kontroli w zeszłym tygodniu i jest dobrze. Ogólnie jak Kasia zacznie chodzić do 16 mż ( co uznawane jest jako norma) to dostaniemy wypis z Ośrodka, oczywiście z stwierdzonym ONM ale wypis. A jeśli nie to się okaże dalej. Następna kontrola wiec w listopadzie. Na szczęście dzień wcześniej nagrałam z moją siostrą Kasie jak siada, raczkuje i ten filmik mnie uratował. Bo Kasia u pani doktor grzecznie się bawiła leżąc na brzuszku, i kobieta nie mogła uwierzyć, że to samo dziecko

Myśmy wczoraj organizowali roczek dla Kasi, mimo że ma 15.07. Kasia ma etap ( zresztą pewnie Wasze Pociechy również) oglądania, poznawania wszystkiego więc nie było mowy wysiedzenia w Kościele. Całą Mszę spędziłam z Nią przed kościołem miedzy jednym a drugim drzewem i krzaczkiem oglądając je na zmianę W restauracji w porządku, potem jedynie chciała spać i nie umiała ( nauczona zasypiać sama w łóżeczku) wiec ciężko było, ale udało się i potem spała ślicznie wiec pogadaliśmy sobie na spokojnie. Także już z głowy. Lodówka pełna od mięsa i owoców które zostały z imprezy

Mmj – najlepszego! ;* Antynikotynowa – i jak w pracy, jak rozłąka, jak wszystko?

Serwus! ;) Anula11 – nie wiem jak mi starcza czasu.. ogólnie póki co mi go nie starcza bo Mój Małżon jest na urlopie od dziś a ja dużo więcej zrobię jak jestem sama w domu Bo np. przy mężu Kasia musi być zawsze z kimś.. a jak ja jestem sama to Kasia się bawi a ja robię sto rzeczy na raz. Owszem tez się z Kasią bawię i spędzam z Nią czas, ale nie cały dzień. O rehabilitacji napisze niżej :* Lenka89 – 10 kg to ładnie!

Anula11 – nie wiem jak mi starcza czasu.. ogólnie póki co mi go nie starcza bo Mój Małżon jest na urlopie od dziś a ja dużo więcej zrobię jak jestem sama w domu Bo np. przy mężu Kasia musi być zawsze z kimś.. a jak ja jestem sama to Kasia się bawi a ja robię sto rzeczy na raz. Owszem tez się z Kasią bawię i spędzam z Nią czas, ale nie cały dzień. O rehabilitacji napisze niżej :* Lenka89 – 10 kg to ładnie!

Hejka, zapraszam do zakupu ciuszków dla dziewczynek :) aktualnie te najmniejsze 56-62, także 68-74 :) https://www.olx.pl/oferta/zestaw-ubranek-56-62-wysylka-gratis-paczka-wyprawka-dla-dziewczynki-CID88-IDn7vPC.html Możecie pisać do mnie przez olx, albo tutaj na Forum w wiadomości prywatnej ( też jestem sierpniówką zeszłego roku :) ) Pozdrawiam, zdrówka :)

Hejka, zapraszam do zakupu ciuszków dla dziewczynek :) aktualnie te najmniejsze 56-62, także 68-74 :) https://www.olx.pl/oferta/zestaw-ubranek-56-62-wysylka-gratis-paczka-wyprawka-dla-dziewczynki-CID88-IDn7vPC.html Możecie pisać do mnie przez olx, albo tutaj na Forum w wiadomości prywatnej ( też jestem sierpniówką zeszłego roku :) ) Pozdrawiam, zdrówka :)

Hejka, zapraszam do zakupu ciuszków dla dziewczynek :) aktualnie te najmniejsze 56-62, także 68-74 :) https://www.olx.pl/oferta/zestaw-ubranek-56-62-wysylka-gratis-paczka-wyprawka-dla-dziewczynki-CID88-IDn7vPC.html Możecie pisać do mnie przez olx, albo tutaj na Forum w wiadomości prywatnej ( też jestem sierpniówką zeszłego roku :) ) Pozdrawiam, zdrówka :)

Serwus! :) Fizka – zdrowia! Jak się teraz czujesz, lepiej? :) Niunia26 – dzięki jeszcze raz za wszystko! ;* Antynikotynowa – bawcie się dobrze! ;) Pipi – zdrówka! :) Marta-joanna – dzięki za info na temat szczepionki! ;) my pewnie będziemy szczepić. W sumie to chciałam się Was zapytać, bardziej tych dziewczyn które szczepiły 6w1,teraz koło roczku jakie będą szczepionki? Dobrze napisała Anula11 – „generalnie każde dziecko, każda, matka i powody są inne.” Dokładnie!. Ja się z tym zgadzam. Powiem szczerze, że gdybym nie dostała tej pracy to pewnie bym do innej nie poszła.. Szukałabym pracy ale nie brałabym pierwszej lepszej. Raz, ze szukam (szukałam) pracy na stałe a dwa takiej "porządnej" ( no a że dostałam wymarzoną to cud :)). Powiem szczerze, że bardzo się zżyłam z Kasią i na samą myśl, że nie będę z Nią spędzać codziennie tyle czasu chce mi się płakać. Dlatego tez w sumie dobrze, że pójdę do pracy, bo nie wiem co by było później :). Serce mówi, że zostać w domu i być jak najwięcej z córeczką rozum mówi co innego. No i fakt z punktu pedagogicznego potwierdzam równie to co napisała niunia26 :). Aczkolwiek nie neguje zdania innych, szanuje i tak jak wyżej cytowałam każda sytuacja jest inna, człowiek innych, dziecko matka. Każdy przypadek indywidualny :) Ja aktualnie robię wszystkie zaległości domowe, czyli album ze zdjęciami, wystawiam rzeczy na olx. Potem już nie będę miała czasu na to :) Rehabilitacja z Kasia dalej trwa. W przyszłym tygodniu idziemy na kontrolę. A za tydzień w niedzielę organizujemy roczek Kasi ( masakra dopiero rodziłam! ). Co prawda Kasia jest z 15tego, ale nie było już wolnej Mszy więc mamy wcześniej. :) A no i dalej karmie piersią <3<br /> Buziaczki, zdrówka! ;)