anulka165

Gratuluję mini urodzinek Bobasom :) Karmię piersią i nie piję alkoholu w ogóle. Wolę nie ryzykować :) Poza tym po takim okresie czasu abstynencji jakoś mnie nawet nie ciągnie do szybkiego zapewne bólu głowy ;) (nawet po małej ilości).

Dodałam też zdjęcia, wybaczcie nie umiem ich odwrócić a Kasia wstała z drzemki ;) Miłego dnia! :)

Dzięki dziewczyny za podpowiedzi odnośnie stópek. No mam skarpetki z grzechotkami. Rowerek Jej robię.. Pomagam odwracać się, ale póki co nic... Będziemy jeszcze szli do poradni także spoko.. no ale martwię się coraz bardziej ;/ Super te Wasze dzieciaczki! Jakie uśmiechnięte Bąbelki ;);* Fizka - chyba jednak Twoja Maluszka ma więcej włosków Kasia zaczęła zasypiać sama!!! To znaczy na noc to zawsze zasypia przy cycusiu. Ostatnio nie udało się, więc odłożyłam do łóżeczka, trzymałam smoczuś i rączkę. Trwało to trochę ale zasnęła :). A w ciągu dnia, wkładam do wózka i śpi, albo teraz przy karuzeli :) Jakoś naturalnie samo to przyszło.. :)

Bina – aha.. to takie buty z woskiem.. Kingusia- jaka słodka dziewczynka! ;) Zaczarowana - no dramat z tymi przerwami technicznymi. Myślałam, ze to u mnie się telefon psuje czy coś.. Kasiunia dalej się nie chce obracać.. i nie zauważ stópek :(

Agnikol – ja Tobie i sobie tez tego życzę, by szybko przeszło! ;) My zawsze jeździmy do teściów.. ale ostatnio wymyślałam, by przywieść teścia do Nas ( teściowa nie za bardzo lubi jeździć) i by spędzili cały dzień razem z Kasią, a że musieliśmy czekać na kolędę to nie było poczucia zmarnowanego czasu i siedzenia w domu :) Wszystko było fajnie, najpierw zabawy z Kasią siedzącą mi czy M na kolanach i po czasie na ręce do teścia, wszystko ładnie spoko. Na drugie dzień pojechaliśmy my do teściów i już jazda zaś.. Nie wiem od czego to zależy… Wczoraj byłam z Kasią u mojej babci i się świetnie razem bawiły.. A kilka dni wcześniej babcia tylko zajrzała do wózka i była histeria.. Także doskonale Cię rozumiem… Bina –… wiesz, bo ja się nie znam… i o co chodzi z tym woskiem? Mi Kasia od wczoraj znacznie więcej śpi w ciągu dnia.. Fajnie, tylko martwię się co będzie w nocy… Dziś spała normalnie 20-6. Trochę problem z zaśnięciem był jak na Nią, ale spała. Zobaczymy jak dziś będzie, bo znów śpi.. :)

Anula11 – ja się nie znam więc niestety nie pomogę :(. Trzymamy kciuki za Baletnice! :* Agnikol – witamy w gronie! ;). My mamy podobnie z Naszą Kasią… Może nie jest to histeria.. ale jak gdzieś idziemy to.. albo noszenie albo dramat.. Czasem i noszenie nie pomaga.. Wczoraj był u Nas teść.. wszystko było ok.. Dała się nosić, uśmiechała się.. Nawet jak kolęda była to do Księdza się uśmiechała wszystko ok. Byliśmy dziś u teściów i płakała prawie cały czas teść wziął Ją na chwilkę na ręce i już płacz… Mmj – nie stresuj się, każde dziecko się rozwija indywidualnie. My tez chodzimy z Kasią do poradni rehabilitacyjnej. Też się Kasia jeszcze nie odwraca.

Zaczarowana – dzięki za kciuki, przydało się :) Kasia tez tak kręci główką i Jej się włoski wycierają… Mamalina – super, że się odezwałaś! :) Tak no Kasiunia ma włoski mega.. :) Dobrały się koleżanki.. :) Bratowa M na szczęście pracuje w Będzinie a nie w Chorzowie ;P W ogóle wiesz normalnie to byśmy wybrali Ją jako pediatrę dla Kasi, bo „swój” lekarz wiadomo… ale w obecnej sytuacji… No sama rozumiesz ;) Zdrówka dla Was, żeby choróbsko szybko przeszło! :* A próbowałaś Gaje „przetrzymać” żeby później zasnęła? Wiem, że trudno bo ja dziecko marudzi i widać po Nim ze śpiące to jest problem, ale może jednak? Aczkolwiek domniemam ze przy kilku dzieciach to trudniejsze.. Fiolka – zazdroszczę zasypiania Bobasa!!! ;) Kingusia – co za baba z tej teściowej :/ ale weź się nie przejem tylko Ją olej sikiem prostym ;) Słodka Mała! :) Fizka – ha dzięki! :) Lepszej nocki dziś życzę! ;) Antynikotynowa – zdrówka! ;) Ja okresu dalej nie mam i bardzo dobrze mi z tym ;). U Nas szumiś działa jak najbardziej a Kasia śpi 20-6 i w ciągu dnia drzemki w wózku ;). W ogóle Kasia polubiła się ze smoczkiem! Zapomniałam Wam napisać. W sumie kupiłam jeden i wcześniej nie chciała to nie chciała. Próbowałam próbowałam aż się nagle przekonała :). Dzięki Bogu. Bardzo pomaga.. No i mam nadzieję, że już nie będzie tak szybko przybierać na wadze dzięki temu. Aha no i byliśmy w tej poradni rehabilitacyjnej. Co prawda pediatra stwierdziła, że Kasia już nadgoniła, ale już byliśmy zapisani więc poszliśmy. Ogólnie jest w porządku. Troszkę jakaś asymetrię ma, więc pokazała jak Mamy Kasię nosić i parę ćwiczeń. Jeszcze się nie przewraca i nie widzi stópek wiec nad tym pracujemy. Mamy tam iść ze dwa razy i tyle :)

Trzymajcie kciuki za dwie godzinki idziemy do rehabilitanta - wydaje mi się, że jest w porządku, ale zobaczymy oby ;) Nie rozumiem, czemu na chama dajecie jeść? ( Chyba Katalina?) Jak przybiera prawidłowo i nie chce jeść to nie, jak będzie dziecko chciało to zasygnalizuje. Ja jedzenie na siłę nie daje. Wczoraj np była tak śpiąca że wieczorem po kąpieli nie chciała jeść. Zasnęła na pół godziny, obudziła się, zjadła i spała do rana. W ciągu dnia średnio co trzy godzin. Czasem się zdarzy po 2 godzinach a czasem po 4. Jedynym wyjątkiem, że przystawiam do piersi bez sygnalizacji głodu jest ewentualne wyjście z domu. No, ale każdy robi jak chce, nie wtrącam się. Wydaje im się tylko tak jak któraś z Wa spisała, że no by dorośli jak nie jesteśmy głodni to tez nie jemy... :) Buziaczki, miłego dnia! :)

Fizka – słyszałam, ze się tym super prasuje.. Mogę podrzucić Ci ciuszki od Kasi? Myszka – najlepiej zadzwoń tam gzie idziesz pobierać krew i zapytaj bo różnie :) Ja dzwoniłam u mnie i powiedziała Pani ze z rączki a z główki bardzo rzadko jak już nie ma innej możliwości. Tez Wam się zacina non stop forum? Też muszę ściągać przewijak bo Kasia kopie rano i w sumie sprawia Jej to frajde, ale boje się, ze spadnie w końcu na Nią.. U mnie od wczoraj gorszy dzień – prawdopodobnie ząbki..

Fiolka - ja z racji tego, że odkładam Kasie po jedzeniu do łózka na noc na boczku, prawie codziennie znajduję Ją w poprzek łóżka pod przewijakiem Myślałam, że tylko Kasia wywija takie numery, ale na szczęście nie Chciałabym widzieć jak One to robię te Nasze Bobasy

Fiolka – luzie zawsze będą gadać a i tak Mama wie najlepiej, przecież spędzamy z bobasami prawie 24 na dobę 7 dni w tygodniu ;) ;) Nie wiem o co bratowej chodziło z ta dziurą, wszyscy się uśmiechnęli tylko i każdy już Ją olał bo to nie ma sensu Katalina – moja Kasia śpi w ciągu dnia właśnie tak od 10 -30 minut, więcej nie mam mowy ;) Zaczarowana - super, ze chrzciny się udały :)

Anula11 – wszystkiego najlepszego! ;) 30stka to piękny wiek kobieto! ;) Zdrówka dla Ciebie i dzieciaków :* Fiołka – jeszcze raz najlepszego! ;* Mamalina – super, że miałaś czas się odezwać, przykro mi,że taki macie szpital.. Zdrówka! ;* A pamiętacie bratową Mojego M? Znów wymyśliła nowość! Wczoraj stwierdziła, że nie można buźki dziecka przetrzeć pieluchą, bo się dziura zrobi!!! Można tylko delikatnie dotknąć.. Masakra. A jak wzięła Kasię na ręce to jakby pierwszy raz dziecko trzymała ( ma dwójkę i jest pediatrą!!!) Masakra A od teściowej usłyszałam, że jestem nadopiekuńcza.. I to nie wprost do mnie tylko "Kasia ma nadopiekuńczą mamę..." A sytuacja była taka, że Kasia tak koło 16 godziny do kąpania no to taka zmęczona, marudna całym dniem. I jak Ją nie zbawiamy, nosimy etc to po prostu marudzi a potem już płaczę... I byliśmy wczoraj u teściów w tych właśnie godzinach, i Kasia widzę mina już na płacz, oczy trze to Ją biorę w nosidełko zakładam i chce, żeby się trochę drzemła.. już nie mówiąc o tym, ze przynajmniej sobie pogadam, wybije herbatę itd.. No to teściowa tak mi powiedziała ;) cóż.. :) A no i potem gadka była jak to oni dzieci bujali jedną ręką i czytali książkę itd.. No to powiedział, że w domu mniej więcej tak samo wygląda jak muszę zrobić obiad, posprzątać i żyć :)

Anula11 może będzie dobrze z oczkami Starszaka. A z drugiej strony nie masz na wplywu. Będzie dobrze :* Tak.. coś w tym jest. U mnie Kasia zdecydowanie je mniej. I tak jak u Ciebie dłuższe przerwy. Mnie to w sumie cieszy bo 7 kg waży już wiesz przyda się troszkę mniej bo ciężko już nosić :)

Anula11 - no to super, że Baletnica była dzielna! ;) Wiesz co Moja Kasia ostatnio mniej je.. Znaczy przeważnie jadła z dwóch piersi, a od jakiego czasu zjada z jednej. Może tak mają Maluszki? :) A co ze starszakiem i oczkami? U Nas coraz lepiej z Kasią, katar już schodzi ;) miłego weekendu dziewczyny! ;)

Majeczka – ale zazdroszczę tego basenu! ;) Katalina – Może być że przegrzewasz.. Pod zwykłą kołdrą takim bobasom jest ciepło… Moja Kasia leżała ze mną trzy razy pod kołdrą i za każdym razem się przegrzała i już Jej nie przykrywam. Śpi w grubym śpiochu w temp około 20-21 stopni i przykryta dwoma kocykami. Ale szukam śpiworku na zimę Fizka – możesz polecić jakiś śpiworek? Zaczarowana – wykorzystałam Twój sposób i tez powciskałam kocyk miedzy szczebelki i się nie rozkopuje tak, dzięki! ;) Fiolka – najlepszego! ;* Anula11 – trzymamy kciuki za dzisiaj :* Ja tez jem prawie wszystko.. aczkolwiek unikam kapusty, fasoli, grzybów, pieczarek etc.. wolę nie ryzykować ( i też w sumie dla siebie). Ale jadłam już produkty te najbardziej alergenne czyli miód czy kakao i nic Kasiuni nie ma :). Niestety chyba na wigilii nic nie zjem Kupy robi praktycznie przy każdym karmieniu :)

Aha, polecacie jakiś śpiworek do łóżeczka?

Fizka - dziękuję :* śpiewałam nawet wczoraj Kasi Sto lat Tez tyle gada, uśmiecha się, i w ogóle jest już taka super kontaktowa :) Tyś jest dobra z tym chopem :)! Podoba mi się podejście. Ja się nie zawijam, bo nie mam samochodu swojego, ale mniej więcej podobnie daje znać, ze to „już” Anula11 – tak Kasiunia dalej śpi u siebie w pokoju :) Cały czas ;) Fiolka – ruszy waga zobaczysz :);* Katalia - tak jak dziewczyny piszą, konsekwencja :) Poza tym jak nie zaczniesz odkładać do łóżeczka to skąd Maluch ma wiedzieć, że ma być inaczej? U mnie co wieczór kąpiel, karmienie i Kasia zasypia przy karmieniu i potem odkładam do łóżeczka i śpi 20-6 :) Trudno może, źle że się nauczyła tak zasypiać, ale w ciągu dnia zasypia na sto innych sposobów więc się nie będę martwić :) Byliśmy u lekarza rano. Ogólnie w porządku. Osłuchała Ją Pani doktor, więc tylko z katarkiem dalej tak jak robię. Niestety ma problemy ze skórą, zresztą po Mamie.. I tez mam ograniczyć białko - da mnie to masakra :) Co do cytomegalii, to pani doktor postanowiła póki co Jej nie robić badań, nic nie wskazuje na to żeby była chora. Prawidłowo się rozwija etc. Gdyby nie bankowanie krwi to nawet byśmy nie wiedzieli... Aczkolwiek ja się zastanawiam czy jednak nie zrobić badań. To tak samo jak z prenatalnymi na zasadzie lepiej wiedzieć ;) A Kasia waży już 7.100! Utuczyłam dziecko... :( ( pół żartem pół serio..)

Bina - dziękujemy, przekazałam Kasiuni ;P Katalina - tak jak dziewczyny piszą daj do zrozumienia, że teraz kąpanie i już. My to w ogóle otwarcie mówimy na którą ma ktoś przyjść, bo o tej i o tej godzinie kąpiel i już ;D Tylko my to z M się nie cackamy No niestety albo ktoś to szanuje albo nie ;P

Anula11- dzięki, dla Was dużo zdrówka! Baletnica <3<br /> Fiolka- co za brak taktu od tego wujka, zresztą od cioć też. ja nie wiem co ludziom do tego czym i jak karmimy dzieci, albo ile mam kilo. Co za ludzie. Na prawdę nie martw się ;* Dzięki za odpowiedzi w sprawie kości ogonowej :) A jutro idziemy z Kasią do lekarza jednak... buziaki! ;) aaaaa no i dziś Kasiunia kończy 4 miesiące<3

Fiolka - weź się nie przejmuj tym co ludzie gadają. Wiem, że to zabolało tym bardziej jak się ma niską samoocenę, a po porodzie nie trudno o to. Zdradzisz kto to był taki "miły"? :/. Jesteśmy z Tobą i nakop tej osobie do dup*. Dziękuje dziewczyny, oby faktycznie szybko Kasiunia wróciła do zdrowia :* Pytanko mam czy którąś z Was boli kość ogonowa i/lub macie jakieś pomysły co może pomóc?

Anula11 – dzięki za dobre słowo! ;) Dla Was dużo zdrówka! Fizka – dzięki ! ;) Niestety jednak Kasia chora :( nie wiem czy ode mnie czy po prostu sama złapała. Katar ma, jeść nie umie i w sumie nie chce.. Kaszelek mały się też zrobił.. Zaczęła przesypiać całą noc od 20-6 trzy dni z rzędu. Dziś się obudziła raz w nocy przez katar... zobaczymy co będzie. Buziaczki dla Was i dużo zdrówka! :)

Antynikotynowa – nie myśl, że jesteś złą matką.. nie zrobiłaś tego specjalne przecież, a dziecko wszystko odczuwa więc zmień nastawienie :) Bina – podziwiam za zabranie Bobasa na wesele, ja bym się nie zdecydowała ;) Ja wprowadzam po 6 miesiącu.. na pewno, chyba, że pediatra zaleci co innego. Natomiast ja mam katar taki, że ... tragedia :) ogólnie łamie mnie w kościach. Nie chce zarazić Małej, ale ciężko być zdala od Niej ;) Oby szybko przeszło, a Kasiulka się nie zaraziła :)

*siadania - miało byc *coraz

Hejka ;) Co do okulisty to my tez nie mamy wizyty. Odnośnie śniadania to Kasia póki co niezbyt. Ale ci raz ładnie główkę trzyma i leży na brzuszku. Z czystym sumieniem mogę polecić sukienkę do której linka ostatnio wysłałam. Przy biustonoszy do karmienia sprawdza się super i jest wygodna. My dziś po Chrzcinach. Jestem zadowolona. Przed Mszą zrobiłam rundke po parku wiec Kasia ślicznie przysnela. Obudzila sie raz na mszy a potem dopiero jak Ja wyciagalam do chrztu (u nas po mszy chrzest). W restauracji rowniez byla grzeczna. Jestem mega zadowolona i cieszę się ze to już za Nami ;)

U Nas 68-74 nawet już ;) A ja Wam powiem, że nie mam szału zakupów. Dostałam tyle rzeczy.. i przynoszą mi na bieżąco,ze zasadniczo nie muszę nic kupować... Ubranko na chrzest czy mata edukacyjna owszem, ale żeby super szał to nie. Jeśli coś potrzeba to idę i kupuje to co potrzeba. Szkoda czasu i pieniędzy jak ma to potem leżeć.. wolę ten czas poświecić na spacer ;)