-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anulka165
-
Hejka, gratuluje ząbków, raczkowania ;). Ja do pracy nie wracam, bo nie mam do czego. Kiedyś martwiłam się, że Kasia za dużo waży, teraz chyba za mało przybiera. Masakra. Próbuje Ją troszkę podtuczyć ;) Trzymajcie się dziewczyny, miłego słonecznego dnia :)
-
Hej dziewczyny! ;) mmj- ja po prostu podaje Kasi kubek i pokazuje gdzie mają być Jej rączki, przechylam tak żeby wiedziała, że tam leci woda. No i jakoś pije. Nieporadnie początkowo, wiadomo.. ale coś tam wpada ;) Poprawiam często Ją bo masuje sobie dziąsełka na uszkach kubka ;) U Nas rozszerzanie diety całkiem już. Dostała jajko ostatnio a dziś mięsko pierwsze. Niestety jakoś nie chce pełzać, raczkować. na brzuszku się fajnie bawi, ale nic poza tym.. Miłego dnia, Kochane. Wszystkiego najlepszego w Dniu naszego Święta! ;)
-
Katalina - dziecka nie da się zaprogramować jeden raz na całe życie. Będzie się Jej to zmieniać jeszcze sto razy czasem w miesiącu. ;) Też tak robię jak Bina od samego początku z tym, że wszystko w pokoju Kasi, by wiedziała, ze to wieczór i spanko. Najpierw kąpanie, potem cycuś w półmroku. Potem noszę do odbicia jakiś czas i jak się mleczko ułoży to odkładam do łóżeczka, włączam szumisia. I tak z Nią siedzę do zaśnięcia. Czasem pogłaszcze po główce. Kasia przesypiała całe nocy chyba od 2 czy 3 miesiąca. Aktualnie budzi się się raz od 6 chyba przez zęby. Wszystko trwa od jedzenia właśnie z 30-40 minut ;)
-
Motylek86 - dziękuję ;*
-
Marta-joanna – dzięki ;) i powodzenia z nocnikiem ;) Motylek – jaką piłaś żurawinę, sok np. z Herbapolu? Marta – joanna, Motylek - dzięki! Zmieniłam pozycję w ciągu dnia i faktycznie Kasia je z obu normalnie ;* Mmj- super chłopak! U mnie Kasia tez coś nie za bardzo ostatnio brokuł… jadła na początku normalnie a teraz tez Jej się wymiotuje po, bardziej ulewa ale brokułom. Anula11- to dużo dużo zdrówka jeszcze raz dla Was :* może przejdzie bez antybiotyku Myszka – dzięki za pomysł na śliwkę! :)
-
Motylek – ja nie mam jeszcze okresu ;) Co do piersi to np. w nocy je z tej którą podstawie bez problemu a w ciągu dnia w ogóle jakiś cyrki. Tą jedną to jak na chama wcisnę i „zajarzy” to ładnie je… Nie rozumiem. Mleczko mam bo od kiedy je w nocy to aż z powrotem mam rano pełne piersi. Majeczka – dobrze odpowiedziałaś! A kuzynka dzieci ma, że taka mądra? Masakra powiem Wam, ze gorsze baby są w takich kwestiach :/ Zaczarowana – dzięki za odpowiedz :) Ja w sumie podaje mało wody.. tyle co witaminki rozpuszczam w niej i podaje łyżeczką ( bo musi wypić). Natomiast po chrupce czasem, tez nie wiele wypija bo kubkiem sobie dziąsełka masuje… Resztę mlekiem popija. Fiolka– to zazdroszczę, oby więcej kilogramów na minusie! Anula 11 – no to dobrze, ze fałszywy alarm.. co za lekarz sieje stres. U Nas w końcu smogu brak - i mam nadzieję, że tak zostanie... Pogoda super, więc od poniedziałku znów po 5 km ciśniemy z Katarzyną :). U mnie póki co jeszcze gondola. Kasia się mieści a śpi pół godzinki więc pewnie tak wygodnie. Aczkolwiek muszę zmienić niedługo ;)
-
Anula11 - i jak? Fizka - zdrówka!
-
Pipi- ja robię kaszkę rzadszą i podaje z owocem łyżeczką Fizka – piątka! Marta–joanna – no Kasia polubiła tą kaszkę ale tylko z owocem. Samej nie chce i w sumie się nie dziwię oby Ciebie tez się polubiły Zaczarowana – masakra z tą babą… u mnie podobnie z bratową mojego M. Ale weź olej. Nie denerwuj się. I po prostu pokaż jej swoim zachowaniem i tym co będzie, ze nie ma racji :) Naprawdę głowa do góry ;* Fiolka- coś wiem o bólu tego zęba. Masakra.. u mnie przestało jakoś samo :) Anula11 – skoro miałaś okres.. to o co mu chodzi? :/ zrobiłabym test ciążowy dla świętego spokoju i usg jeszcze jedno u innego lekarza.. masakra. Daj znać Kochana co i jak. Kasia w ciągu dnia robi cyrki przy piersi.. masakra. Czasem Jej na chama wcisnę i wtedy zakuma, że to mleczko i je.. Z lewej je, z prawej, nie chce. W nocy ładnie je.. miała któraś z Was tak? Jeszcze jedno, kochane podajecie suszoną śliwkę, jeśli tak to jak?
-
A i jeszcze jedno, ja kupiłam Kasi w Pepco taki śliniaczek do jedzenia z taką zakładką, gdzie wpadają resztki.. dzięki temu wszystko spływa tam a nie na ubranko... ;) Polecam :) Buziaczki, miłego weekendu! :)
-
Apropo rozszerzania diety: Motylek – ja Kasi podawałam warzywa, owoce a potem gluten. Podałam zwykłą kasze manną z owocem już wcześniej wprowadzonym (żeby wiedzieć jak reaguje na gluten). Rano po pierwszym kp daje kaszkę z owocem. A w okolicach pory obiadowej po kp warzywko jakieś. Póki co trochę mi się to rozciągło rozszerzanie diety bo jak płakała całymi dniami to nie będę jej nowych produktów wprowadzać :) Teraz podaje Jej kaszkę z Holly (czytałam dużo opinii, że są dobre). Więc ogólnie wygląda to tak. Rano kp +kaszka z owocem, kp, kp+warzywko, kp,kp. I od jakiegoś czasu Kasia w nocy jeszcze je dwa razy kp. Pewnie jak wprowadzę kolacje to coś się zmieni, zobaczymy. Żółtko jajka, podam jak odczekam wprowadzenie tej kaszki.. potem mięsko, ryby. Ogólnie gotuje sama. Dostałam takie materiały z bobovity ( 5 kroków w rozszerzaniu diety i w sumie najwięcej się tym sugeruje) ;) Armin – zazdroszczę straty tych kilogramów Polecam grupę na FB na temat rozszerzenia diety, ale po 6 mż! Ogólnie podczytuje sobie, a jak coś szukam to też fajnie szybko można znaleźć opinie innych. Zasugerować się, albo przefiltrować informacje.. no ja czasem podczytuję i uzyskuje odpowiedz na jakieś błahe pytania moje :) https://www.facebook.com/groups/871657859549458/ A to są te kaszki, które zamówiłam. Z tym, że one są bezmleczne gdyż karmie piersią i robię je na wodzie. https://www.aptekagemini.pl/holle-kaszka-pelnoziarnista-3-zboza-250g.html https://www.aptekagemini.pl/holle-kaszka-orkiszowa-pelnoziarnista-250g.html
-
Fizka – tak Kasia nie toleruje dźwięku blendera.. no właśnie mam małe mieszkanie i „otwartą” kuchnię… nie mam drzwi.. Ostatnio próbowałam w Jej pokoju. Zamknęłam się, Kasia na macie i muzyczką z zabawki a ja próba generalna.. Masakra. Oby Hance szybko przeszło.. :) Zaczarowana – u mnie też nie mierzą w przychodni, a mi to nie wychodzi Anula11 – trzymamy kciuki za siostrę :* Ogólnie przy odkurzaczu Kasia też się tak zachowuje, jak piszecie.. ale kurcze blender i ogromniasty wrzask, taki normalnie nie dopisania.. Mam małe mieszkanie więc ciężko jak Kasia śpi.. coś muszę wymyślić :) U mnie Kasia też wodniste kupy.. budzi się dalej w nocy i je. Więc nie wiem czy to z tych zębów faktycznie ( a widzę, że się tam bieli) czy po prostu jest głodna.. Nie wiem. Obraca się ładnie. Nie pełza jeszcze. 4 krepelki (pączki) zjadłam. Masakra
-
Mmj – daj znać co u Ciebie.. trzymam kciuki ;* Marta-joanna – no oby Kasi powróciły te dobre czasy… liczę na to aczkolwiek no.. wiem i tak że miałam dobrze z Nią więc nie narzekam. Niestety człowiek się do dobrego przyzwyczaja Motylek – ja podaje normalnie banana, i też nie zawsze jakiś bio czy eko tylko zwykły :) Anula – dzięki za odpowiedzi! ;* Jak Baletnica lepiej? Fizka – no to super Hania daje czadu ;) Miremele – jak chcesz karmić piersią długo to karm… moja Kasia przesypiała szybko całe noce a teraz budzi się kilka razy w nocy i tez Jej daje pierś.. Czytałam, że to może być przez ząbki.. Także ja na pewno będę wstawać jak do noworodka i będę karmić. Na żądanie to na żądanie a do roku czasu mleczko to postawa :) Bina – dzięki.. na szczęście z żołądkiem już lepiej.. wiesz co przeszłam :). Co do poduszki.. wydaje mi się to dobrym pomysłem tylko będziesz musiała się dobrze zareklamować. Wiesz po forach, na fb itd.. Bo tak to ciężko będzie Ci ogarnąć. Ale jak np. na allegro dasz, ze na zamówienie czy coś to myślę żeby poszło :) Spróbuj… :) U mnie jest problem bo Kasia nie toleruje blendera.. odkurzacz, wyciskarkę, mikser owszem, ale blender nie. Jest taki ryk jakby nie wiem co się działo, także nie wiem jak ogarnąć obiadek Warzywa i owoce traktuje widelcem i łyżką, ale taką zupkę..
-
Hejka :* Antonika – super brzuch, mega zazdroszczę! ;) Edzia – u mnie to samo 1000% przekroczenia i ognisko, ale chyba aktualnie trochę lepiej! Oby to już przeszło jak pisze Anula ;) Dziewczyny jak robicie zupki dla Maluszków? Nie chce się wtrącać, każda robi co chce, ale uważałabym z wrzucaniem zdjęć dzieci do Internetu.. Oczywiście śliczne są ( Bina aż się uśmiechnęłam do laptopa), ale nie wiem czy widziałyście co się dzieję na fb… profil maDki i 500+ (ten już chyba zamknięty i afera, prokurator itd.). Owe profile kradną zdjęcia, posty komentarze i śmieją się z nich w sposób wulgarny wręcz... Także uważajcie dziewczyny :* Ja w piątek się tak zatrułam.. że leżałam z ogromny bólem głowy.. i za przeproszeniem nie wiedziałam którą stroną najpierw jak leciałam do wc.. dramat. Nie umiałam się Kasią zająć.. Na szczęście przyszła Babcia i do przyjścia Męża ogarnęła Kasię. Co prawda nie weźmie Jej na ręce czy coś ( Babcia ma już 82 lata), ale w foteliku gadała do Niej a ja dosłownie myślałam że umrę.. :(. Robiłam muffinki i zachciało mi się skosztować surowego ciasta ( robiłam inaczej niż z przepisu i chciałam sprawdzić czy ok.).. Masakra. Na szczęście smecte można brać przy kp i apap i już jest ok. Mam przymusowa dietę. Całe szczęście Kasi nic nie ma… A Kasiunia... Ja wiecie szybko zaczęła przesypiać noce, ale od jakiś 3 tygodni wstaje.. najpierw raz na jedzonko, potem dwa, dzisiaj chyba sto.. Czasem zje dużo, czasem tylko chwilkę pociumka i zasypia. Nie wiem czy to z głodu ( rozszerzam dietę) czy ząbki idą.. Miała któraś z Was tak ze starszakiem? Ile razy najecie kaszkę, codziennie? A jak nie to co innego na śniadanko? Miłego dnia dziewczyny! :):*
-
No niestety u nas ten smog to dramat. Tak długo nie wychodziłam z Kasią na spacery, ze potem jak już mogłam to nie umiałam się zebrać.. Póki co jest powietrze jest „ w miarę” jak to pokazuje moja aplikacja.. Także korzystam. Już nie tak jak kiedyś po 5 km, no ale staram się korzystać. Kurcze było już tak dziewczyny, ze nie mogłam wietrzyć mieszkania :( Biedna Kasia.. może w końcu się skończy ten smog :) Fizka, Anula11, Fiolka ;* Anula11 – no to super jak to się tak skończyło! Ciesze się :) Fiolka – mam z ćwiczeniami tak samo.. Wychodziłam na dwór, motywacja była a teraz wszystko spadło przez kiszenie się w domu. Spadło oprócz wagi oczywiście ;) Damy radę! Ważne, żeby pokochać się taką jaką się jest! ;)
-
Hejka :) Anula11 – dzięki za pamięć, tak u Nas wszystko w porządku. Jak u Ciebie, jak ospa, wizyta u lekarza? :) Buziaczki imienniczo! ;) U mnie chrzest był w październiku, dawno po i wszystko było ok. ;) Kochana jesteś! ;* Agnikol – super sprawa z listem, ciesze się, że pomogło! ;) Mroczna – też podłapałam troszkę Twoich ćwiczeń, dzięki ;) Fiolka – dobrze, że szpital dobrze się skończył… ciekawe z tymi uszukami.. Co do bananów u nas też były takie kupy. Trochę późno Ci odpisuje, ale może pomogę ;) Pipi- podobno jak nie wróci okres po 2 miesiącach od przestania karmienia piersią to trzeba iść do lekarza - lecz nie jest to informacja od lekarza, także lepiej dopytać jak masz możliwość :) Omg – niech dziewczyny podają co chcą dzieciom. Osobiście tez bym nie dała danonka, ale to ich sprawa i takie moje zdanie. Możemy podać nawet smażone jajko na maśle i nikomu nic do tego ;). Jeśli chodzi o Nas. Jakoś przestałam tu pisać, miałam wrażanie, że mnie nikt nie czyta ;). Z Kasia wszystko ok, karmię nadal piersią i rozszerzam dietę i póki co nie ma z tym problemu. Je warzywa, owoce i gluten, gotuje sama, czasem Eko a czasem zwykłe. Ja początkowo dawałam tyle łyżeczek ile Kasia chciała a jadła chętnie, lecz zauważyłam późniejszą niechęć do cycusia (początku) więc ograniczyłam do 3-4 łyżeczek i jest ok. Rozwija się w porządku, jak byliśmy ostatnio na rehabilitacji to pani powiedziała, że jest prawidłowo. Kasia szaleje na macie, siedzi sama jak Ją oprę o coś. Gada już i jest słodka. Zębów póki co brak. Spacery mocno ograniczone ze względu na smog który w pewnym momencie przekraczał normę 10 razy.. Musze codziennie sprawdzać jaki jest stan powietrza, bo nie widzę sensu w spacerze w samym smogu. To tak w skrócie… :) Polecam: http://www.hafija.pl/2014/05/rozszerzanie-diety-dzieci-zrob-to-dobrze.html ;) Pozdrawiam cieplutko! ;)
-
Fizka – mamy podobny charakter chyba Brawa dla Hani ;*No i zgadzam się apropo Superniani! ;) Anula11 – wiem, że się martwisz, ale Ona jest jeszcze Mała i spokojnie nadrobi wszystko. Ćwiczenia pewnie jakieś dostaniesz i będzie dobrze. Nie pogłębiaj się w ten stan w którym jesteś. Spróbuj sobie jakoś zorganizować opiekę i wyjść przynajmniej na pół godzinki. Na prawdę to pomaga. Basia – rozmawiałaś z pediatrą o Twojej diecie? Może Ona Ci coś doradzi? Mi mówiła o warzywach i owocach. Swoją drogą niejedna Ci zazdrości spadku wagi.. szkoda , ze kosztem Bobasa.. powodzenia ;* Mmj – ja się rozmiarówkami w ogóle nie sugeruje. Kupuje na tak zwane oko bo to się mija z celem. Ostatnio Kasia miała spodnie na 1-1.5 Zaczarowana – super pączusie.. pewnie już nie ma.. Następnym razem proszę jednego pocztą Agnikol – przykro mi, że nie masz oparcia M. Zachwał się bardzo nie w porządku. Nie denerwuj się, dobrze, ze wiesz że cos jest nie tak, bo można działać. Będzie dobrze :* Współczuje straty dziadka… Dokładnie tak jak napisała Miremele ja też traktuje zostanie M z Kasią jako coś naturalnego a nie że się proszę. To jest Nasze wspólne dziecko a nie tylko moje.. Ja nie mam problemu z wychodzeniem z domu czy to do sklepu czy się przejść po prostu i odpocząć chwilkę. Mój M to rozumie. Zresztą On każda wolą chwile chce spędzać z Kasią.. Kasia wczoraj skończyła pól roczku, dostała swoje pierwsze warzywko. Słodkie to było :) Ogólnie byliśmy drugi raz na tym instruktażu rehabilitacyjnym. Ćwiczenia ( tak jak dziewczyny Pisza cuda mogą działać) u Kasi już jest wszystko w porządku a ćwiczyłam z Nią może nie codziennie o ale starałam się często. Ona i tak to traktuje jako formę zabawy także wszyscy zadowoleni. W marcu do kontroli i pewnie koniec z rehabilitacją. Oby :)
-
Anula11- też bym poszła do lekarza jak już wizyta umówiona ;) Daj znać ! ;) Lenka - najlepszego dla Piotrusia! :* Usłyszeć "mama" od swojego dziecka to najpiękniejsza rzecz <3
-
Zaczarowana – wiem, doceniam moją Kasiunie, że tak śpi… <3 Czasem jeden szczegół a dziecko się budzi. Kasia dostała na święta taką super słodką piżamkę ale z kapturem.. I Jak w niej spała to się budziła sto razy w nocy.. Wczoraj zmieniłam i znów cała noc przespana… Warto szukać (jeśli oczywiście powodem pobudki nie jest głód) :)<br /> Martak- ale dużo ząbków już,.. je:) Fizka – tez będę sama gotować ;) u mnie już zbliża się… w niedzielę Kasia kończy 6 miesięcy więc czas na rozszerzanie ;) Antynikotynowa – Kasia ma problemy ze skórą… a co? :) Powiem Wam, że mi ta pogoda nawet pasuje… Nie wiem, po porodzie mi się ciepło non stop. Mój M marznie a mi ciepło w domu.. Jedyny minus i główny , że na spacery z Kasią nie wychodzę. Tym bardziej ze względu na smog na Śląsku. Chyba się już cieszę, ze Kasia kończy te 6 miesięcy bo mam już powoli dość tego, a czemu nie dopajasz, a za mało siku, kupek, pewnie mało je.. i nawet Mój M ostatnio że trzeba Jej wody dać.. wrrrrrr
-
Bo zdaję się, że rodzaj pokarmu nie ma aż takiego znaczenia i przekładu na sen Maluszków... Moja jest karmiona piersią i śpi całą noc w co większość nie wierzy. Jak to na kp. :)
-
Anula11 - http://www.aptekagemini.pl/termometr-microlife-nc-150-b-kontakt-1szt.html nie wiem czy gdzieś taniej nawet z przesyłką :) wysyłka szybka ;)
-
Fioka – „żaba na liściu” najlepsze! ;D Super szydełkujesz. Świetna robota! :) Ślicznie! ;) Mroczna – szacuj, że nadrobiłaś ;) Ciesze się, że szyna pomaga :) Patka – a próbowałaś zwykłą solą fizjologiczną? Anula – jakie kłopoty u M? ;* Oj przykro mi bardzo, że Twój M takie cyrki robi.. i nie daje Cię troszkę odpocząć. Chyba musisz wziąć sprawy w swoje ręce i postawić przed faktem dokonanym.. Jak rozmowy ie pomagają :/ Buźka dla Baletnicy, żeby Ci już tak nie dawała popalić ;* Moja K obraca się tyku na boczki.. Soncia – no masakra z tym Sylwkiem, a na drugi dzień u mnie to samo bombardowanie :( Zmienia się tym Maluszkom jeszcze wszystkie wiec i Twojemu się unormuje te spanie ;* Fizka – też tak robię z K wkładam w fotelik i część. Dopiero od tygodnia. Że wcześniej głupia nie wpadłam na to tylko w bujaku siedziała Jak byłam w ciąży to się po rejestrowałam na wszystkich tych rożnych stronkach i przychodzą etapami paczki nawet nie pamiętam potem z czego i co ;) Warto bo oni wysyłają potem zgodnie z wiekiem Bobasa. Moja Kasia śpi cały czas 20-6 a potem z 3-4 razy po niecałej godzince w ciągu dnia. Na noc zasypia już praktycznie sama w swoim łóżeczku, które ma w sowim pokoju od początku. W dzień Jej muszę pomóc i bujnąć wózek :) Ostatnio tak wyprawia figle na macie, że wczoraj nie wiem jakim cudem poskładała się mata na Nią, ja przerażona idę do Niej a Kasia się śmieje. Myślałam, że padnę Chyba już to kiedyś pisałam, polecam Użytkownik HubiWorld na allegro.. Np. smoczek do butelki z Aventu kosztuje około 9 zł a w Rossmanie zdaje się 25. Ja zamawiałam już kilka razy od Niego i jest w porządku. Szybka wysyłka, towar ok. ;)
-
Anula - no nie fajnie się Twój M zachował.. zeby juz nie pisac brzydko.. przykro mi. Wez pogadaj z Nim porządnie. . Buziaczki ;* Mieszkam w centrum miasta. Fajerwerki obudziły mi Kasię... do 2 w nocy na zmianę nosilismy. Histeria była taka ze aż łzy się cisly do oczu.. Eh. W dodatku M miał problemy rodzinne i w sumie przegadal czas przed północą także i mnie tez średnio było.. Buziaki w Nowym Roku dla Was i Maluszków! ;*
-
Fizka- gratulacje! ;) Mroczna- oczywiście ze pamiętamy. Wczoraj myślałam o Tobie Kochane dużo zdrów w Nowym Roku, spełnienia marzeń i by Nasze Maluszki ślicznie rosły. Buziaki! ;)
-
Antynikotynowa - ja podaje samą witaminę D ;) Ja masz miejsce na wózek to zostaw, po co generować kolejne koszty :) Edzia – ja będę papki podawać, nie mam cierpliwości zdaje się na BTW Motylek – ja tez w domu wkładam Kasię do nosidełka i opatulam i niosę do auta.. ;) Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi! ;) Jesteście super. Tez muszę rozejrzeć za krzesełkiem do karmienia... W ogóle w końcu skończyła się histeria przy podawaniu żelaza.. Źle robiłam bo na kolanach Ją miałam, a M podał Jej w nosidełku i wypiłam bez problemu i tak tez robię od kilku dni. Nawet sama sobie trzyma butelkę. :) Każde dziecko inaczej ;)
-
Mamalina – matko dobrze, ze nic się Gai nie stało! Lenka – przykro mi za teścia.. A co do Bobasa. Cierpliwość :* Tak jak Fizka napisała dzieciom się zmienia fest rytm dnia. A spróbuj innych metod.. Moja Kasia na noc zasypia sama w łóżeczku, ja siedzę tylko obok. A w ciągu dnia w wózku.. rożnie jest. Spróbuj czego innego ;* Fizka - masz prawo nic nie robić po świętach i tak dałaś czasu! :) Odpocznij trochę należy się !;* On_32 – mi się tez czasem zdąży płakać z moim dzieckiem. Wiem, ze to nie pomaga ale czasem tak jest. Każde dziecko jest inne. Na jedno działa taka metoda a na inne inna, więc opanuj proszę emocje. Nie jesteś najmądrzejszy. :) Wiem, że Fizka, ale która z Was jeszcze czeka do skończenia 6mż Maluszka z wprowadzaniem pokarmów? I od czego będziecie zaczynać? ;)