Skocz do zawartości
Forum

Fasolki sierpień 2015


kalafiorki

Rekomendowane odpowiedzi

Ewulka mój synek, mimo że klopsik, trzyma się prosto jak struna, ale od początku był taki silny, wiekszość dnia spędza na brzuszku, podnosi się na wyprostowanych rękach i tak jak Agatka mmadzi jak tylko poczuje jakiś punkt przy nogach, to zapiera się i przyjmuje pozycję do raczkowania, jesli ugotuję obiadek i wyjdą mi 3 porcje, to podaję danego dnia i przez następne 2 dni-trzymam w słoiczkach w lodówce

Mamuska08 ja smaruję bobodent, u nas też maruda od 2 dni, ale nie wiem, czy na zęby, czy może coś innego

http://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5esvprfs90.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq8u696a8ri931.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

No to witam w klubie marud:)
Mój od kilku dni niespokojny i sama nie wiem czemu. . Co jakiś czas zęby smaruje maścią Dentinox ale nie wiem czy w tym tkwi powód marudzenia. W leżaczku podnosi sie, kręci ze aż strach, na macie zaraz na brzuch a na brzuchu płacz, najlepiej na rączkach. No i spanie w domu też na rączkach albo przy piersi bo tak zaraz oczy wielkie i płacz. Ratują nas spacery bo wtedy śpi spokojnie, no to dzisiaj 2 godzinki chodziliśmy. No to się poskarzylam na mojego malego mężczyzne w dniu jego święta. Przy okazji życzenia dla wszystkich naszych mezczyzn tych małych i dużych.

Odnośnik do komentarza

U nas z siedzeniem wygląda tak, że 10 sekund siedzi prosto, a za chwilę łapie za stopy i się wygina. Dwa razy podłożyliśmy jej poduszkę z przodu , zadowolona siedziała prosto i wszystko oglądała.

My dziś jeździliśmy po podwórku na dwóch kółkach, bo z przodu opona nam pękła.

Zmieniły się trochę drzemki, bo dochodzą do 3 h z przerwami na jedzenie, więc zamiast myć okna to czytałam książkę. Nie dociera jakoś do mnie, że święta tuż tuż.
MamaEwy wysłałam Ci maila na priv.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49roeq5e26op88.png

Odnośnik do komentarza

U nas z kolei obraza na pierś :/ butle wciąga za to normalnie. Czasem je tylko z piersi a czasem cały dzień mm. Dziś to miałam 13h z jednej nie jedzone i myślałam ze mi wybuchnie... dobrze ze na wieczór się poprawiła i oproznila obie ze dwa razy :) Zębów szukam i nie ma nic... nie wiem skąd ten bunt.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Hejo!

Melduje ze jesteśmy całe i zdrowe. Czasu brak i trochę zmian u nas. Przede wszystkim nowe menu. Przez te problemy koopkowe już wariowalam ze strachu. Tosia nie robiła kupki znów 2 tygodnie ale zaczęła się przy tym męczyć. Widziałam ewidentnie ze ma zatwardzenie a nie mogłam jej pomoc. Syrop rozluźniający nic nie pomagał a stosowaliśmy go ponad 2 tyg. Postanowiłam wiec przejść ze słoiczków na gotowane zupki. Stwierdziłam ze to jedyna nadzieja, ze coś w tym jedzeniu widocznie jej nie służy. I choć strasznie się namęczyłam zeby Tosia pierwszy raz zjadła choć kilka łyżeczek to efekty były od razu!!! Teraz już dnia na dzień przyzwyczaja się do nowych smaków. Niestety musiałyśmy się cofnąć, bo już jej mięsko podawałam w słoiczkach a teraz na samych warzywach znów. W związku z tym mam kilka kilka pytań do Was kochane które gotujecie same:
Czy warzywa kupujecie na straganach czy w marketach?
Gdzie kupujecie mięsko i jakie najcześciej?
Czy kupujecie dynie lub groszek zielony mrożone?
Wiem ze to już było i ze pisalyscie o tym wiec z góry przepraszam:*
Zastanawiam się jak to u Was jest bo czytam teraz dużo o tym i słyszałam np takie opinie ze warzywa ze straganów wcale nie musza być lepsze niż z supermarketów ponieważ nikt tych sprzedawców nie kontroluje i nie musza spełniać żadnych norm a te z supermarketów jednak założone normy spełniać musza aby zostały dopuszczone do sprzedaży... Co o tym myślicie?
Czytałam rownież ze sklepy eko bardzo często eko są tylko z nazwy a warzywa maja od tych samych dostawców co reszta sklepów:( Ponoć takie oznaczenie eko wyjątkowo łatwo "sobie załatwić"... Eh
Sorki za ten wywód ale mam mętlik w głowie tyle się dziś naczytałam... Wiadomo chce się dla dziecka jak najlepiej.

Druga zmiana to w zasadzie wiadomości z ostatniej chwili:) Tosia zaczęła się odwracać z plecków na brzuszek! Rany ale się musiałam naczekac!! Chyba ostatnie zostałyśmy:) A gdzie tam nam do Was!!;) Najlepsze jest to ze jak dziś popołudniu Tosia zaczęła to prezentować to my z mężem skakaliśmy wokół niej jak szaleni z radości klaskajac a ona patrzyła na nas jak na dziwolągów ze "niby co się takiego wielkiego stało??!!" Jej wyraz twarzy mówił :"Umiałam przecież wcześniej tylko mi się nie chciało":D

Wszystkiego najlepszego dla fasolek które maja już 7 z przodu;) Spóźnione ale ogromne i szczere!

Kowalska przepiękne to zdjęcie! Prawdziwa miłość!:)

Dołączam również do mam marudek. U nas popsuło się zasypianie w dzień. Łóżeczko jest be. No i tu dziwna sprawa bo jak biorę Tosię na ręce to ona się śmieje najcześciej, bo nie wiedziała do tej pory co to bujanie i myśli ze się bawimy:) Usypianie trwa około 1h!!!!! Gdzie przedtem odkladalam dziecia i po 5 min spała:(

Już kończę bo zaśniecie przy czytaniu z pewnością.. Buziaki dla Was i kropeczek sierpniowych:) Słodkich snów:*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c9vvjlced7c2d.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvzp7wry0j.png

Odnośnik do komentarza

JustynKa - ja ostatnio gotowałam mrożonki hortexu - marchew, kalafior i brokuł. Ziemniaki z ryneczku czy inne warzywa.

Mmadzia - przyglądałam się i Olek jak siedzi mi na kolanach to jak się ładnie wyprostuje to plecki proste. No już sama nie wiem, ale nie chce się nakręcać. Skoro jakiś czas temu zaczął się przekręcać i nie że tylko z plecków na brzuch ale i w drugą stronę też, to myślę że nie długo będzie ćwiczył podnoszenie bardziej z brzuszka itd.

Miałam rację! Miałam wystawiony jeden kręg - pani mi go wstawiła szybko i sprawnie później przyjemny masaż. Teraz lekko obolałe plecki ale już znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza

Kowalska - super foto! Olek z tośką też się kochają, chociaż póki co to ona bardziej jego, on ją kopie i krzyczy na nią a ona to uwielbia skacze w koło niego i go liże po rączkach.
Moje duże psy na razie go powąchały o obserwowały, już nie mogę się doczekać aż się poznają lepiej. Mam nadzieje, że go zaakceptują i pokochają najmocniej na świecie.
W ogóle uważam, że pies i dziecko tu super sprawa. U mnie w domu od dziecka był pies, członek rodziny :D

Odnośnik do komentarza

Witam Dziewczyny po dłuższej nieobecności. Jesteśmy po chrzcinach. Wszystko wypadło ok. Lidka trzymała fason. Przy polewaniu woda nawet nie pisnela, aż ksiądz stwierdził ze chyba lubi się kapac:) Impreza tez się udała. A tak pozatym to nie chcę nam wyjść druga dolna jedynka. Już od tygodnia jest dobrze widoczna, ale przebić się nie może. Przez to trochę mamy zarwane nocki. Pocieszam się, ze pierwsza wyszła w piątek, a jutro jest piątek, to może meczarnie się skończą:D Jeśli chodzi o dietę, to my od poniedziałku zastepujemy już trzy posiłki. Doszła nam poranna kaszka. Trudno mi było zdecydować się na kaszke na mm, ale ze sciaganiem mleka ciężko, więc nie było rady. Całe szczęście chyba brzuszek zaakceptował mm. Tylko jak narazie dodaje więcej wody, bo kaszki zrobionej zgodnie z przepisem to weszly max 4 łyżeczki. Moze komus sie przyda taki patent:)
Justynka lacze sie z Toba w dylematach gdzie kupowac produkty spozywcze. Dlatego my nadal na sloiczkach. No ale u Was nie da rady. Z tego co pamietam, to dziewczyny polecaly mrozonki z hortexu i miesko bio.
aniu125 w jakim sklepie kupujesz kaszki nominal?
Zmykam prasowac, co robię w tym tygodniu codziennie... masakra.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6jw4zx6py1rmb.png

Odnośnik do komentarza

ewelad -dzięki!

JustynKa87 co do kupna warzyw i mięsa miałam taki sam dylemat (a właściwie mam do tej pory) bo to nigdy nic nie wiadomo czy "faszerują" to wszystko. Ja akurat warzywa (tj. marchewka) kupuję na targu od osoby ze sprawdzonego źródła. Wiem, że nie są jakoś mocno pryskane. Mięsko kupuję w zwykłym sklepie mięsnym (na razie kurczak, ale następnego chyba kupie indyka). Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby zakupione tam mięsko było jakieś nieświeże. Nie jest to jakiś sklep typu "bio". Tak jak piszesz... tam też nie możemy być do końca pewni co nam sprzedają. Warzywa, których teraz nie ma świeżych lub do których nie mam zaufania bo to nie ich sezon (dynia, brokuły) dziewczyny polecały mrożonki horetxu i ja skorzystałam z tych rad ;-)
Ale u nas niestety złego humoru ciąg dalszy... Co się dzieje z tymi naszymi dzieciaczkami... ?! Ehhh... gdyby tylko mogły mówić to by nam na pewno powiedziały czy ząbki, czy brzuszek, czy jeszcze cokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza

Ewulka wszystkiego naj dla Olusia na te 7m-cy :-)

I dla wszystkich naszych forumowych małych mężczyzn wszystkiego najlepszego z okazji ich pierwszego Dnia Mężczyzny :-)

Kowalska poszło. Mam nadzieję że doszła wiadomość. Jakbyś w głównych nie miała to w spamie też sprawdz bo np do mojego taty maile ode mnie tylko tam idą :-\ Jak nie to daj znać, spróbuję jeszcze raz. Aaa zdjęcie boskie. U nas tak się nie da Bo Ewa chce Zuzke zjeść i ciągnie ją za kudly a ta biedna ucieka ;-)
Ps właśnie przeczytałam ze dostalas :-)

Justynka grafik dla Tosi za nowe umiejętności. Co do warzyw to powiem ci ze czasami wolę w markecie kupić niż na targu bo np jak jest zimno to nie wiadomo czy te warzywa z targu nie marzna itp a w markecie to chociaż dotkniesz i zdecydujesz czy ci odpowiada. Zresztą u mnie jest huta więc kupowanie na targu od lokalnych dostawców wcale nie jest takie dobre bo jednak te opary z huty unoszą się nad polami.

mmadzia Ale się masz z Agatka. Normalnie typowa baba z niej z tym obrażaniem się :-D dobrze jednak że jej przechodzi i ze nadal chce cycusia.

U nas plecaki prawie ze proste a na rękach trzyma się super dobrze. A no i sama nie siada ale sama siedzi- w lezaczku bujaczku, w wannie, w foteliku do karmienia. Wszędzie gdzie tyłki może się podeprzeć lokciami i usiąść to to robi. Tylko kiedy zacznie sama siadać to nie mam pojecia

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

Heja, hej!!
Justynka ja póki co serwowałam Kaziowi słoiczki, raz ugotowałam, ale było to w czasie łyżeczkowego buntu, więc jedzonko wylądowało w koszu :/ Kupiłam wtedy mrożonki z hortexu. Co do warzyw i mięska.... Niestety myślę, że sporo w tym racji, co napisałaś. Ja nie mam żadnego sklepu z ekologiczną żywnością w promieniu 50km, choć mieszkam na wsi - o królika, czy dobrą cielęcinkę jest bardzo trudno :/ Pytam kogo mogę, niedługo pewnie zaczną na mnie dziwnie spoglądać :P Mąż się śmieje, że zaczniemy w zoologicznym zaopatrywać się w miniaturki ;) Co w takiej sytuacji? pozostają te mrożonki, no i warzywa, które są tu dostępne, nie ma bata, by wyczarować jakieś pewniaki! Mąż pojedzie do pracy, to po drodze w lidlu kupi mięska jakieś.... i tak to będziemy Kazia żywić ;) Domyślam się jaką radość poczuliście przy obrocie Tosi (gratulacje :*), ja jak Kazio 8 marca otworzył buźkę na łyżeczkę, to byłam tak wzruszona, że brak słów :) U nas dodatkowa pobudka w nocy.... w dzień z zasypianiem różnie, ale raczej ok :))) ps. nie zasnęłam!! :))
Kowalska świetne ujęcie :)
Kadaga super, że już po i poszło gładko :) no i..... piątkowego ząbka życzymy :))
Rewolucja rozumiem, że milczenie spowodowane jest nową pasją - skalpelem?:) U mnie w tym tygodniu porażka!! a wszystko przez męża, bo w domu jest i tu kawka, tu cukiereczek.... na dodatek okres mam i ćwiczyć mi się nie chce :( będzie wstyd w poniedziałek..... a Olga, Ewelajna - jak u Was?
Kazio trzeci dzień je z łyżeczki: kaszkę, obiadek, owocki.... ale nie chcę go chwalić :P budzi się nadal dodatkowo :D

Odnośnik do komentarza

Ania pisałaś wczoraj o zabku Krzysia. Gratki wielkie :-) no i myślę sobie wczoraj ze Krzysiu już ma a Ewa jeszcze nie ale moze coś przeoczylam więc dzisiaj chyba z 10razy do bluzki zaglądałam aż Ewa na mnie jak nas wariatka patrzyła jak kolejny raz chciałam.jej do buzki zajrzec :-) No i nic nie wypatrzyłam ehh. Czy jest w ogóle jeszcze jakąś starsza (pow 7m-ca) bezzebna fasolka na forum?

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidio4plwcv7nsg.png

Odnośnik do komentarza

MAMUŚKA 082015 ja tez chętnie wypisze się z tego klubu i nie chce nikomu odstąpić naszego miejsca, niech on jak najszybciej zawiesi swoją działalność... Ja od półtorej godziny usiłuje coś poprasowac, co zacznę to mały się budzi i tak w kółko, M w pracy, zresztą ostatnio tylko cycus go pociesza. W takie dni żałuję że kp. ..

Odnośnik do komentarza

Justynka ja kupuję warzywa i mięso (póki co kurczak) w sklepie z bio żywnością. Z tego co wiem to akurat certyfikat bio jest trudno dostać na warzywa, dlatego tak mało sie ich sprzedaje. Oczywiście nie wiem na 100% co dostanę ale zakładam że to lepsze niż z marketu, zresztą te marchewki czy pietruszki wyglądają na takie zwykłe jak z ogórdka a nie wypasione jak marketowe... Ja po prostu zakładam że co mogę dostac najlepsze to biorę. Ale ponieważ teraz bardzo mało warzyw jest dostępnych (głównie włoszczyzna) to wspomagam sie mrożonkami, dynia, kalafior... zakładam że o tej porze roku są lepsze niż to co na sklepowej półce bo zupelnie nie sezon na takie.
kadaga w tym sklepie kupuję też kaszki Nominal, ale na pewno można w sieci jesli nie masz gdzie. ewelad wczoraj jakiś sklep polecała.
Oczywiście daję też słoiczki bo innego mięsa jak królik czy cielęcina nie mam skąd brac, tym bardziej ryb. wiec robie sama i na zmiane z gotowymi podaje. Z czasem pewnie coraz wiecej sama będę dawać, jak tylko bedzie z czego robić.
Co do warzyw na targu to się zgadzam, większość dużych rolników teraz stosuje te wszystkie środki ochrony, polepszacze plonów, zarówno ci co dostarczają do marketów jak i do giełd zywności (skąd trafiają na targ) więc nie czuję wyższosci targowiska, chyba że sie zna kogos kto własne plony sprzedaje ale to raczej rzadkość.
MamaEwy - tylko łyżeczką polecam sprawdzać ;-) u nas słabo widac ale dobrze słychac ;-) no i pod palcem już czuć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kiovyujc1.png

Odnośnik do komentarza

Mmadzia, my mamy Hipp i bardzo nam to mleko przypasowało.
Na początku mieliśmy Bebiko, ale Haneczka miała problem z koopką.
Najważniejsze, że Agatka toleruje mleczko, które jej dodajesz. Myślę, że to zależy od dziecka.
No i oczywiście gratki dla Agatki :)))
( ale mi się rymło :)

Misiaczek, ja dałam małej sporą porcję jogurtu za pierwszym razem. Planowałam dać na początek mniej, ale mojej głodzilli tak smakowało, że nie miałam sumienia odmówić większej porcji. Na szczęście nic jej nie dolegało.

Ewulka, jem po prostu 1/4 tego co jadłam. Ale wiesz...pierwsze 2kg to woda, i zeszła w pierwszym tygodniu, a teraz...to pół już od 2tyg schodzi i wciąż jest pół : /

Lusia, mój starszy syn odstawił się od piersi jak miał pół roku, a butelki nie chciał, nie umiał. Mleko jadł więc tylko w stałych posiłkach. Na śniadanie kaszka z mlekiem, podwieczorek owoce z mlekiem i kolacja kaszka z mlekiem...i tak sobie radziliśmy.
Kiedy wracasz do pracy, że już niania u Was bywa? Udało Ci się znaleźć coś nowego?

Karolcia, witaj ponownie :)
Podziwiam Cię bardzo. Już prawie 7mc, a Ty wstawałaś i odciągałaś pokarm.
WIELKI SZACUN

Ania, jaki fajny ten odkurzacz :)
Czekam zatem, aż mój się zepsuje, choć jest stosunkowo nowy. Zresztą mój mąż wszystko umie naprawić :/
Ale czekam... :))

Mamuśka, dzięki :)
Może się zmuszę :)
Takie małe rzeczy, a tak cieszą. Gratuluję Kaziulkowi i mamuśce wytrwałości :)

Karolek, długo Twój malec zabawi się w kojcu. Super :-) i super też, że już raczkuje. Ja się nie mogę już doczekać :)

Ja nie stosuję blw. Chyba Tosia Rudej tak zajada :)

Ewulka, ja to nie wyliczam małej mięska. Zawsze dawałam na oko i jest ok.

Mój starszy syn też zawsze był chucherkiem i do tej pory jest. Jadł dużo i zdrowo, żadnych chińskich zupek, także taka uroda

Patrycja, dzięki za schemacik :)

Krzusiu, Piotrusiu, Ewuniu, Olusiu, WSZYSTKIEGO CO NAJPIĘKNIEJSZE !!!

Ania, gratki dla Krzysia :)

Stokrotka, my chodzimy z małą do kościoła co niedzielę, odkąd skończyła 3 tygodnie. Zawsze jest bardzo grzeczna.
Na pewno z koszyczkiem pójdziemy :)
Jak Aluś będzie przeszkadzał, to dasz mu kurczątko do zabawy i na pewno dotrzymacie do końca :)

Justynka, warzywa kupuję na straganach, co do mięsa, to krolika z polecenia od hodowcy, filety z indyka w małym sklepie i na razie tyle z padliny.
Dynię kupuję mrożoną Horexu.

Tosia, to niezła żartownisia, a oglądanie skaczących rodziców - bezcenne :)

Mamuśka, skalpela jeszcze nie ruszyłam. Nie mogę Was po prostu nadrobić. Odpisuję od Dnia Kobiet.

Dziś zaszalałam i byłam u fryzjera i kosmetyczki. Średnio jestem zadowolona, więc czekam na odrosty.
Z dietą też kiepsko. Pół dnia byłam dziś poza domem i byłam tak głodna, że po powrocie całą dietę szlak trafił. W niedzielę mamy imprezę rodzinną, więc też nie będę się wygłupiać.
No i w poniedziałek chyba się nie pochwalę...

Hania od 2dni również kiepsko zasypia na noc. Dziś półtorej godziny. Na szczęście nie na rękach, a w łóżku. Strasznie się kokosi, jest zmęczona, a zasnąć nie może. Może zęby? Może skok? Może brzuszek?
Człowieku, bądź tu mądry...

Dobranocki

Odnośnik do komentarza

A...mamy krzesełko do karmienia, które H od razu zaakceptowała i uwielbia w nim siedzieć. Wszystko widzi, przede wszystkim przygląda się Jasiowi jak rysuje. Ja mam wtedy czas na ogarnięcie kuchni.

Dla wszystkich, które planują kupić krzesełko z Ikei...nie kupujcie poduszki do tego krzesełka. Jest dmuchana i w żaden sposób nie da się dziecka włożyć razem z poduszką. Jest za ciasno.
Co prawda z Hanusi jest klocuszek, ale bez przesady... :)

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczek

Witam dziewczyny.
Ja też niestety powoli nie wyrabiam z czytaniem i pisaniem. A więc znowu odrabiam zaległości w nocy, obok chrapiącego męża i śpiącego już słodko dziecka ;) oczywiście jesteśmy w 3 w łóżku :-)
U nas dzisiaj rano też był bunt na pierwszej drzemce, zasypial prawie godzinę... potem spacer i tu spał fajnie, trzecia drzemka w miarę ok.

Powiem Wam ze to jest jakaś abstrakcja... przecież przed chwilą w ciąży byłyśmy, a tu już nasze fasolki to 7-mio miesięczniaki.
Niesamowite!

Chciałam tyle rzeczy napisać, ale teraz to już sen jest silniejszy odemnie. A mój mąż tak chrapie..... dostał prezent na dzien mężczyzny to teraz śpi wycieńczony hahahaha :D

Życzymy przespanej nocy;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...