Skocz do zawartości
Forum

Konkurs "Zabawy rozwijające pamięć"


Redakcja

Rekomendowane odpowiedzi

Zabawa odgrywa istotną rolę w rozwoju naszych dzieci.
Wie o tym każdy rodzic, który bawiąc się z dzieckiem obserwuje i wspomaga jego rozwój.
Wy też na pewno macie swoje ulubione zabawy, które - bawiąc - uczą Wasze dzieci:) Dlatego proponujemy Wam tym razem zabawę w konkursie:) Do wygrania aż 15 książeczek Wydawnictwa Literatura: Kaktus dobry pies, Kaktus szukaj i Afera Smoka Nudożera.
Aby zdobyć jedną z nich, odpowiedzcie na pytanie: Do jakich zabaw/gier rozwijających pamięć zachęcasz swoje dziecko?
Na Wasze kreatywne odpowiedzi czekamy przez tydzień, od dziś do niedzieli, tj. 15 stycznia!

Zapraszamy do udziału i postowania, książki czekają! :)

Odnośnik do komentarza

Fajne i proste zabawy:
biorę dwa, trzy lub cztery różne przedmioty i pokazuję córce aby zapamiętała jak najwięcej szczegółów tzn. ich kolory, kształty itp. a później je chowam i zadaję pytanie np. który przedmiot ma coś tam, który nie ma itp.
Albo mam trzy przedmioty i pokazuję je córce, ona się później odwraca a ja jedną rzecz chowam. Co schowałam?!

Odnośnik do komentarza

U nas to sa puzzle ktore Maja uwielbia oraz karty pary
Zaczynalismy od 4 par teraz przewaznie 12 czasami wiecej
W chowanie przedmiotow tez sie bawimy
Czasami chcialabym zeby zapomniala o czyms ale nie da rady po dniu albo dwoch jest pytanie a gdzie jest to albo tamto

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Jak moi synowie byli mniejsi to bawiliśmy się w ciepło,zimno, gorąco chowaliśmy przedmiot i jak szukali a byli daleko mówiliśmy zimno,mróz a jak blisko przedmiotu ciepło gorąco,
- w kolory np siedzieli na kanapie ja rzucałam do nich piłkę i mówiłam w tym czasie kolor a oni łapali jak mówiłam czarny oni mieli nie łapać piłki a jak któryś złapał to on rzucał piłkę a ja siadałam łapać,
-w pomidora,
-lampa nos,jeden mówił lampa nos a pozostali pokazywali palcem,mówiący mógł zmieniać kolejność np lampa nos albo lampa lampa nos itd.
A teraz jak więksi to w gotowe gry np biznes,uno .

Odnośnik do komentarza

Gdy moja córka pierwsza młodsza jeszcze była
Bawić ze mną się bardzo w różne gry lubiła.
A że ze mnie bestia sprytna i niemała
do zabaw naukę często przemycałam.

Pierwszą z tych zabaw chyba wszyscy wkoło znacie
z kilku przedmiotów jedną po kryjomu chowacie.
Maluch szybko zgaduje, której mu brakuje
wśród różnych szpargałów raz dwa odnajduje.

Druga zabawa dla dziecka będzie nie lada wyzwaniem
wymyślasz początek zdania, dokończyć je to jego zadanie.
Myszka mieszka w... norce, a krówki w... oborze
Dobra to zabawa o każdej dzionka porze.

Trzecia zabawa uśmiech na twarzach wszystkich wywoła
im śmieszniejszą minę zrobisz tym weselej dokoła.
Następny w kolejce powtórzy ją dokładnie
i doda swoją, by kolejka posuwała się zgrabnie.


Teraz, gdy dziecię moje jak brzoza urosło
zmieniliśmy gry zasady, by za łatwo nie poszło.
Układamy historię po kolei, po kawałku zdania,
następny w kolejce ma coraz więcej słów do zapamiętania.


Jeszcze jeden sposób mamy dzisiaj w planach
wymaga on jednak klucza do wcześniejszego narysowania.
10 cyfr i obrazków każdej przypisanych
według nich zapamiętasz wiele spraw rozsypanych.


1 to wanna, 2 jajko, a za 8 postaw piłeczkę
wymyśl śmieszną historię, zajmie to tylko małą chwileczkę.
Za cyfry postaw swoje słowa - klucze
za pomocą historyjki długiego ciągu cyfr zaraz cię nauczę.

Dla przykładu podam wam opowiadanie moje
im śmieszniejsze tym lepiej w głowie znajdzie miejsce swoje.
Stała wanna w ogrodzie, wpadło do niej jajko,
z niego się wykluła piłka, która była nie lada plotkarką.
Tym sposobem następnie, powtarzając opowieść
bez trudu zapamiętasz numer, co może wielu problemom zapobiec.

Następna córka rośnie chętna do zabawy,
niedługo odkurzymy nasze stare zasady.
uczyć znów się będziemy po kryjomu w zabawie,
by łatwiej się uczyło po latach, w szkolnej ławie.

http://www.ticker.7910.org/an1cJIC0g411100MTU1bHp8MDY3Nzg4OWRhfExhdXJh.gif
http://www.ticker.7910.org/an1cll50g410000MTE5ZGx6fDQ3MDcyMWRhfEtsYXVkaWE.gif

Odnośnik do komentarza

Wszystko zależy od wieku dziecka, pomysłów jest masa, ale ja wiadomo nie wszystko dla wszystkich, bo jak tu np. grać z półrocznym bobasem w pamięć?!
Ja akurat jestem mamą dziewięciomiesięcznej Basi i może na pozór ciężko jest ćwiczyć pamięć takiego bobasa. Powiem Wam jednak, że można i to całkiem skutecznie. Okazuje się, ze nawet najbardziej "prymitywne zabawy" są genialnym treningiem. Zwykłe " gdzie foczka ma oczka" ćwiczą pamięć bobasa.
My mamy cały zestaw zabaw pamięciowych:
1. Wspomniane "gdzie foczka ma".........oczka, ogonek, uszko itd.
Zabawa jest genialna na pamięć i kojarzenie.
2. "Zwierzaki rozrabiaki"
Mamy wydrukowane karty ze zwierzątkami i bawimy się nimi na kilka sposobów.
Po pierwsze standardowo pokazuję zwierzaka i wydaję dźwięk, który wydaje (tzn. imituję, oczywiście paszczą :)) Po drugie wykładam trzy karty, wydaję wspomnianą wyżej paszczą odgłos zwierzaka i zachęcam Basię, by wskazała, który to zwierz. Po trzecie (ale to nam zbytnio nie wychodzi) wykładam trzy karty, dwa zwierzaki z jednej gromady i jeden nie pasujący i zachęcam, by mała pokazała co tutaj nie gra, ale to jednak opcja dla starszaków :)
Ta zabawa poza ćwiczeniem pamięci, wymusza myślenie przyczynowo skutkowe.
3. "Tańce hulańce" - śpiewamy piosenki, do których dorabiamy choreografię, przy takim malutkim bobasie to bardzo proste ruchy, np. klaskanie w konkretnym momencie, głaskanie się po brzuszku, wysyłanie buziaczka. Bardzo skuteczna zabawa. jestem w szoku, że taki malec jest w stanie słysząc piosenkę wykonywać konkretne czynności.
4. Ostatnią zabawę praktykujemy od narodzin. Polega na zwyczajnym pokazywaniu i mówieniu o przedmiotach. Przyjęliśmy z mężem strategię, że nie nosimy bezproduktywnie dziecka na rękach. Szkoda marnować takiej okazji. Kiedy ląduje na naszych rękach bawimy się w taksówkę, czyli mama lub tata to taksówka, a Basia to mała pasażerka, która ma podróż po domu z przewodnikiem :) Zaglądamy do lodówki, pralki, szafek i wskazujemy konkretny przedmiot wyraźnie go nazywając. Dzięki temu Basia bardzo szybko nauczyła się wskazywać prawidłowo przedmioty, które ją otaczają.

Odnośnik do komentarza

spróbuje jeszcze raz, bo jakiś błąd się pojawił i skasowało moja myśl :(
Bardzo lubię bawić się z dziećmi, także w zabawy pamięciowe. córka na 3,10l. a synek prawie 10 miesięcy. Z młodszym bawimy się póki co w zapamiętywanie poszczególnych części ciała, a ze starsza w cały wachlarz zabaw.

Królują głównie układanki i memory, gra polegająca na odkrywaniu i zapamiętywaniu, takich samych obrazków. Do układanek używamy także pociętych kartek świątecznych, tworząc z nich puzzle.

Inna zabawa jest pokazanie jakiegoś obrazka, z dość spora liczbą szczegółów , a następnie zakrycie i zadawanie dziecku pytań dotyczących obrazka typu, czy chłopiec miał pieska, jaki kolor rękawiczek miała dziewczynka, ile było dzieci na obrazku itp, w zależności od wieku dziecka.

Bawimy się także w odwzorowanie. Zabawa ta polega na tym, ze ja z klocków drewnianych, bądź zakrętek po napojach coś tworze, a zadanie malucha jest zrobienie takiego samego wzoru, czasem w wersji trudniejszej pokazuje tylko, a później zasłaniam.

Córka ma sporo figurek, które tez w pamięciowej zabawie się przydają. Pierwsza zabawa to z całej masy figurek chowam np 1 lub 2 a zadaniem córki jest powiedzieć, których brakuje lub przestawiam figurki i musi ułożyć w odpowiedniej kolejności.

Jak była młodsza bardzo lubiła bawić się w detektywa. zabawa polega na tym, że za pomocą latarki najpierw ja pokazywałam, jej różne rzeczy mówiąc nazwy, a potem ona pokazywała rzeczy, o które pytam.

Moja córka to mała pomocniczka, świetnie sprawdzała się u nas zabawa w pomoc przy segregowaniu prania. Przynosiłam do pokoju stos prania a mała mówiła, czyje to jest, albo dopasowywała skarpetki.

Wycięta z tektury papierowa lalka dostarczała zabawy na długie godziny. Nasza miała masę strojów dodatkowych, na wszystkie pory roku i to jeszcze w rożnych kolorach. Córka bawiła się sama lalką, ale także uczyła strojów i zapamiętywała co kiedy się nosi, bo dostawała instrukcje np. ubierz lalkę, w żółty letni strój, albo ubierz to co zima nosi sie na rączkach w czerwonym kolorze itp.

Podróż samochodem tez wykorzystujemy do zabawy, zadaniem córki jest pamiętać trasę, albo czegoś szukamy, czasami w formie zagadki opowiadam o jakimś miejscu, które będziemy mijać, a ona ma powiedzieć, albo wskazać o co mi chodziło.

Jeszcze jedna zabawa. Moja córka bardzo lubi jak jej się czyta książki, zwłaszcza wiersze Tuwima i Brzechwy, zna już prawie na pamięć, więc czytając robię lukę, a córka wstawia brakujący wyraz :)

Odnośnik do komentarza

Kiedy dzieci były młodsze to uwielbiały zabawę, którą nazywaliśmy "Kot w worku"- uwielbiam ją, bo każdy może ją modyfikować we własnym domu na wiele różnych sposobów- po prostu wkładając do woreczka, czy też po prostu nie prześwitującej reklamówki różne przedmioty! Dziecko ma za zadanie wsadzić do woreczka rączkę i tylko po dotyku zgadnąć co trzyma!
Najtrudniejsze są początki i wtedy jest najciekawiej, a potem dzieci właśnie uczą się zapamiętywać i kojarzyć ze sobą różne fakty! Np gdy poczują coś miękkiego to już przy kolejnym razie skojarzą z tym co zapamiętały- miękkie- gąbka itd.
Przy "Kocie w worku" jest naprawdę mnóstwo zabawy! :)
Szczerze polecam! A szczególnie mamom, które jak ja mając trójkę maluchów i mają ograniczony domowy budżet ;), bo ta gra nic nie kosztuje! No może jedynie troszkę czasu i fantazji! :)

Odnośnik do komentarza

Moja 4-letnia Julka jest bardzo żywym dzieckiem - niejednokrotnie o tym wspominałam przy różnych okazjach na forum:) Wydawać by się mogło, że interesują ją tylko bieganie, skakanie i wspinaczka po meblach, ale - nie! Moje Żywe Sreberko potrafi na całą godzinę przysiąść nad ciekawymi zadaniami logicznymi, grami czy książeczkami! Dlaczego? Bo rozwijanie pamięci może być wspaniałą zabawą!
Nasze przykłady:
1. Rozwiązywanie łamigłówek i zadań logicznych typu: labirynty, skojarzenia, szukanie różnic (ostatnio u nas na topie!:)).
2. Popularna i nieśmiertelna gra w MEMORY - wspaniale rozwija pamięć i jest świetną zabawą dla całej rodzinki!
3. Czytanie książeczek - po kilku razach Julcia z pamięci opowiada historię!
4. Nauka piosenek i wierszyków. Kto z nas nie zna "Wlazł kotek na płotek" czy "Ćwierkają wróbelki..."? Julka uwielbia, kiedy razem śpiewamy albo deklamujemy krótkie wierszyki. Po początkowym okresie zawstydzenia, teraz z dumą prezentuje rodzinie, czego już się nauczyła;)
5. Puzzle - początkowo trudny do ułożenia obrazek, po kilku próbach staje się coraz łatwiejszy i łatwiejszy, aż wreszcie Julcia z ogromną frajdą układa go sama!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kkce8ytrb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3io4pu01i4j1c.png

Odnośnik do komentarza

Jest mnóstwo takich zabaw, które pomagają w rozwoju dziecka. Wszystko zależy od wieku dziecka i kreatywności rodziców. Nie bez znaczenia jest też zaangażowanie dziecka, aby na jednej zabawie się nie skończyło. U nas w domu niezmiennie królują gry dla maluszków oraz puzzle. Super sprawdzają się też rymowanki i wierszyki.Nieśmiertelna i dobrze nam znana "Sroczka", która warzyła kaszę oraz wlazł kotek na płotek...to już standard i nie ma dnia aby nasza córa nie rymowała. Często w czasie, gdy ja gotuję moje dziecko siedzi obok mnie i gotuje kaszkę w swojej mini kuchni(zabawce) kaszkę dla sroki i jej dzieci. Dużo śpiewam też dziecku i uczę ją prostych piosenek, bo to dobra zabawa i trening pamięci. Lubimy też zabawy mające na celu kojarzenie faktów i bawimy się w ciepło-zimno, dzięki temu staram się wpoić dziecku kierunki, np na górze, na prawo. Na razie jest jeszcze mała ale szybko się uczy i to cieszy oraz napawa optymizmem.

Odnośnik do komentarza

Zabawy rozwijające pamięć bardzo dobrze wpływają na rozwój dziecka.
Naszymi najlepszymi zabawami są:

1). rysowanie za pomocą pamięci- polega na tym, że czytam dziecku niedługie opowiadanie o danej postaci, zaś ono ma na celu narysowanie głównego bohatera według przeczytanego opisu lub z użyciem wyobraźni.
2). "Słowa ABC..." - wymyślam słowo rozpoczynające się na daną literę np. "M", dziecko musi podać jak najwięcej słów zaczynających się na tę literę.
3). Zabawa z pluszakami- układam na stole jak najwięcej pluszaków w rzędzie. Dziecko ma chwilę czasu na zapamiętanie w jakiej kolejności ułożone są zabawki. Po chwili maluch odwraca się i zakrywa oczy. Ja natomiast w tym czasie zmieniam kolejność zabawek. Dziecko musi odgadnąć prawidłową kolejność pluszaków.
4). zapamiętywanie wzrokowe- najpierw dziecko ogląda książkę o zwierzętach z całego świata, a ja następnie opisuję wybrane zwierzę. Maluch z mojego opisu musi wywnioskować o którym zwierzęciu mowa.
5). "Dokończ zdanie"- rozpoczynam krótkie zdanie np." Czym można podróżować...", "Gdzie można jechać na wakacje...".W zabawie tej polega dokończeniu zdania przez dziecko.

Wspaniała zabawa gwarantowana:)

Odnośnik do komentarza

MOJA CÓRCIA MA 16 MIESIĘCY,NAsze zabawy:
1. gdzie jest oczko? gdzie jest uszko? gdzie jest lala? gdzie jest krówka oglądanie książeczek i czytanie a potem ww pytania. Mała pokazuje paluszkiem/
2. Zabawa zwierzątkami pluszowymi z " Farmy niebieskiego misia" , mówię " to jest krówka", krówka daje mleczko i woła "muu", to jest kotek " kotek woła miau i jest mięciutki" ( tutaj czesto demonstruję na naszym kotku domowym, jaki jest miły i Lenka go przytula i mówi " miau, tote cicici",zabawy w tym stylu.
3.. bierzemy kolorowe figury z garnuszka na klocuszek i mówię- to jest serduszko, serduszko jest czerwone itd, a potem pytam małą i ona wskazuje.
4.Zabawa w chowanego, chowam jakiś przedmiot, ale tak, aby wystawała mała części, żeby mała namierzyła łatwo i mówię- " gdzie jest czerwona piłeczka?", " gdzie jest żółta kaczuszka", mała odnajduje mówiąc "tuta!" a ja " tak, świetnie, tu jest żółta kaczuszka".
5. Podczas kąpieli mówię " teraz umyjemy brzuszek, gdzie Lenusia ma brzuszek?", ona pokazuje itd itd
6. Podczas jedzenia, kładę kilka przysmaków i mówię- " podaj chrupki, podaj paluszki, podaj lizaczek", chwalę ja i mówię za każdym razem " tak, to jest paluszek, paluszek jest słony" itp.
7. Przy ubieraniu zawsze mówię co zakładam i tez proszę Lenkę o podawanie ubranek " podaj rajstopki", i mówię " rajstopki zakładamy na nóżki" itp.
8. czytanie, czytanie, czytanie, ja czytam i mała mi czyta po swojemu, nazywamy rysunki z książeczek i proszę o wskazywanie obrazków, np " gdzie jest Murzynek Bambo? gdzie jest mama Murzynka? i chwalę " tak, to jest Murzynek Bambo! Ślicznie pokazałaś!"
9. nazywanie nazw przedmiotów codziennego użytku i potem pytam a mała pokazuje, w zasadzie zawsze jak coś robię czy biorę to to nazywam i włączam małą " do pomocy".
10. pozwalam dotykać, przesypywać w rączkach np cukier, mąkę i mówię " to jest cukier, cukrem słodzimy herbatkę", " to jest mąka, z mąki robimy pierogi", potem myjemy raczki i znowu " weźmiemy mydło, umyjemy rączki wodą".
Zabaw jest mnóstwo i są one wplątane do codziennych zajęć a dziecko uczy się poprzez zabawę i rozwija swoje zmysły.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7zx85kc.pnghttp://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif

Odnośnik do komentarza

To jest moje pierwsze dziecko i może jest mi troszkę trudno odpowiedziec na pytanie, ale staram się każdego dnia cos nowego jego nauczyć, ma dopiero półtora roczku więc mamy przy tym dużo zabawy. Ale za to następnego dnia staram się żeby mi pokazał co wczoraj np. robiliśmy :gdzie jest jego samochód, gdzie są klocki i literki na klockach, a także pytam się co zmieniło się w domku jak nas nie było przez tydzień. Synek rozgląda się i pokazuje,że jest nowy żyrandol i także wszystkie jego rzeczy są. a zwłaszcza misie które tak bardzo uwielbia:)

http://www.suwaczek.pl/cache/0e6af269fe.png

Odnośnik do komentarza

Zabawy rozwijające pamięć mojego dziecka
U nas jedną z pierwszych zabaw rozwijających pamięć była zabawa-nauka krótki wierszyków na zasadzie jeden wers mówi mama, drugi dziecko i już po kilku powtórzeniach moje dziecko pięknie mówiło wierszyki typu Dzik jest dziki..., czy Idzie Grześ przez wieś:-)
Potem przyszła pora na proste gry, układanki gdzie trzeba dopasować dziecko do mamy, czy zwierzątko do jedzonka, które lubi.
Jednak ulubioną zabawą rozwijającą mojego synka są zagadki Czu Czu, czyli zgadywanki typu pokaż na obrazku owoc żółty i kwaśny. Kiedyś bawiliśmy się razem, a teraz sam potrafi siedzieć nad paseczkami, sam zadaje sobie pytania i sam na nie odpowiada:-)
Obecnie mój synek jest na etapie puzzli i codziennie musi ułożyć wszystkie układanki dostępne w domu, a uzbierało się już tego kilka pudełek.
Uważam, że wspaniałym i często nie docenianym sposobem rozwoju pamięci jest po prostu wspólne czytanie książek. Ile czytanie książek ma zalet można pisać i pisać...dzieci często lubią gdy czyta im się codziennie tą samą bajkę i aż sami będziemy zdziwieni jak szybko nas poprawią jak przekręcimy jakieś zdanie. U mojego synka taką dyżurną bajeczką, którą już oczywiście zna na pamięć jest Złotowłosa i trzy misie.
Wieczorami z moim synkiem tworzymy sobie też własne bajeczki o bohaterach z kreskówek np wymyślamy nowe zadania dla Boba Budowniczego, czy nowe przygody lokomotyw Tomka. Uważam, że wiele jest gier i materiałów, które pomagają nam rodzicom rozwijać pamięć dziecka, ale tak na prawdę nie trzeba duży nakładów finansowych tylko trochę czasu i chęci, aby pomagać naszym dzieciom kształtować umysł.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Fajne zabawy rozwijające pamięć, które zaczynam stosować lub mam taki zamiar :D razem z moim synkiem Julem :D

1. Zabawa w "Gdzie jest kulka?" To bardzo proste rozwiązanie, bo wystarczy nam kilka pojemniczków i kulka (lub cokolwiek innego: mały miś, cukierek, klocek) Pokazujemy dzieciaczkowi zabawkę a później chowamy ją pod jednym z kubeczków i pytamy: -Gdzie jest? Mój synek jest akurat na takim etapie, że zabawa ta baaaaardzo mu się podoba (choć nie zawsze wie, dzie ta nasza kulka jest :D) Myślę, że świetnie rozwija pamięć i spostrzegawczość!

2. Gdy jesteśmy razem na spacerku, staram się aby każde wyjście było jednocześnie przygodą podczas której pokazuję Julowi jak najwięcej z otaczającego go świata. "Tutaj jest drzewko, tu kwiatuszek, tam chodzi ptaszek, tam jedzie autko..." Synek już bardzo dużo rzeczy rozpoznaje, jest zaangażowany w 'historię', którą mu opowiadam! Myślę, że mamy, których pociechy już mówią, mogą później- po takim spacerze bawić się z maluchami w przypominanie sobie "co widzieliśmy dzisiaj na spacerku, opowiedz Tacie, Babci, Cioci..."

3. Jest jeszcze jedna z moich ulubionych gier z dzieciństwa- Karteczki MEMORY! Odmian tego co może być na kartce jest mnóstwo- każdy może wybrać swoją ulubioną dyscyplinę: auta, kwiaty, zwierzęta... Ważne, że uczymy się koncentracji i świetnie trenujemy pamięć starając się zapamiętać, gdzie kryją się dwa takie same obrazki.
Nie mogę się doczekać, aż zagram w nią z synkiem!
:11_9_16:

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Zabaw które pomagają w rozwoju dziecka jest naprawdę mnóstwo.Ja akurat jestem mamą na urlopie wychowawczym więc sporo czasu spędzam z moimi pociechami.Staram się być mamusią dość kreatywną i wymyślam mojemu synkowi Kamilkowi ( 20 miesięcy)zabawy ćwiczące pamięć np:

- wydrukowałam na drukarce zwierzątka , które przykleiłam do wykałaczek.Najpierw pokazywałam mu obrazki i mówiłam jak one się nazywają.Po jakimś czasie ja tylko pokazywałam a synek starał się prawidłowo odgadnąć jakie to zwierzę.Oczywiście prawie 2 latek nie jest w stanie powiedzieć dobrze że to "krowa " tylko mówi że to "muu" :), na kotka :"miał"

- na wieczkach od słoiczków z bobovity ponaklejałam obrazki z owocami i warzywami.I to jest taka sama zasada.Ja pokazuję i mówię nazwę danego owocu czy warzywa i po jakimś czasie Kamilek sam jest w stanie pokazać np gdzie jest truskawka.

- mamy również klocki na których są różne obrazki np dziewczynka, chłopiec , autko itp ( zasada zabawy podobnie jak wyżej)

-zabawa w ciepło- zimno ( chowam misia a Kamilek ma za zadanie go odnaleźć),gdy jest blisko misia mówię ciepło a gdy daleko zimno

- w domu synkowi również pokazuje przedmioty codziennego użytku :np łyżka, widelec , miotła , chleb itp.Więc jeśli powiem Kamilku przynieś chlebek to wędruje do kuchni do szafki i przynosi kromeczkę.

- zabawa w kolory z piłką (jeśli rzucam piłkę i mówię czerwony to synek wie że nie może piłki złapać a jak zielony to może.Bardzo szybko się nauczył rozróżniania tych kolorów gdyż jest wielbicielem przechodzenia przez pasy :)Wie o tym że jak jest czerwony ludzik to nie wolno przechodzić a jak widzi zielonego ludzika to jest pierwszy na pasach :)

- podczas kąpieli synkowi pokazuję gdzie ma oczka, nosek, buzie, brzuszek, rączki itp.I codziennie podczas wieczornej zabawy w wannie Kamilek zdaje egzamin z pokazania "gdzie co ma" :)

[img]http://www.fotofotki.pl/pliki_img/jyqfj249smtu62qmr96h.jpg" alt="[url=http://www.fotofotki.pl/][img]http://www.fotofotki.pl/pliki_img/jyqfj249smtu62qmr96h.jpg" />[/img]

Odnośnik do komentarza

nie będę najbardziej kreatywna pewno - córka , prawie 2,5 roku.
chowam figurki z klocków lego, tak, żeby wiedziała gdzie co leży. Na początku mała myśli, że już po klockach i jest wrzask, ale potem jak się zorientuje, że jestem skłonna oddać i że to tylko dla zabawy to przypomina sobie gdzie piesek, gdzie kotek, gdzie konik czy tygrysek czy miś czy świnka czy cokolwiek innego w tempie ekspresowym. żeby tylko mieć klocki dla siebie jak mniemam. a poza tym gram z nią w gry typu memo.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

U nas "na tapecie" są zabawy w chowanie różnych przedmiotów. Lalka pod poduszką, misio za zasłonką, koralik w dłoni. Ja chowam, córeczka zaczyna szukać i jest niesamowita radość, gdy poszukiwania zakończą się sukcesem. Bawimy się również na odwrót-córeczka chowa przedmiot, a ja udaję sie na poszukiwania.
Kolejnym ćwiczeniem jest zapamiętywanie obrazków- w której książeczce był misio, a w której kaczuszka.
Podobnie jest z kolorami-misio jest brązowy, szukamy więc kredki w takim samym kolorze.
Poza tym,ćwiczymy pamięć ucząc się wierszyków i piosenek. Ostatnio króluje Pan Tik Tak i inne piosenki się umywają.:)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhmbvh84qd.png[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgtm5sabhz.png

Odnośnik do komentarza

Ja rowniez bawie się z dziećmi w zabawy ktore ćwiczą pamięć,moje dzieic mają 5lat,3 i 8 miesięcy
1 gra MEMO na ktorej sa ulubieni bohaterzy "KUBUS PUCHATEK I PRZYJACIELE"mamy 24 pary i jest roszke szukania i odwracania kartoników żeby znaleźć pare i zapamietac co odkrywali pozostali gracze...
2 Gra jeszcze z mojego dzieciństwa w ciepło zimno,chowam przedmiot najpierw dla jednego dziecka potem dla drugiego,nastepnie podpowiadam gdzie przedmiot ukryty jest ciepło gorąco,jak przedmiot schowany jest daleko od dziecka mówię zimno zimno...
3Gra równiez z mojego dziecinstwa w głuchy telefon tu angażujemy również tate bo im więcej osób tym fajniej najpierw zaczynamy szptac zdanie do ucha siedzącemu obok,potem to samo zdanie żeby jak najwięcej z nigo zapamietac przekazujemy na ucho nastepnej osobie i tak do ostatniej a ostatnia osoba mówi na głos,smiechu przy tym co nie miara...
4Zabawa jest fajna nawet gdy jestem zajeta i robie cos w kuchni np. przygotowuje obiad,mowi np.do mojej córci żeby poszła do taty do pokoju i kupiła mi do obiadu np.masło,ser i majonez,corka przebywa jakieś 15 metrów do taty i przedstawia mu liste zakupów,poczym wraca do mnie i przedstawia mi listę zakupów z pamięci która jej wcześniej powiedziałam,oczywiście bierze sobie torebkę portfel,i co chwile lista sie wydłuża,i kiedy wraca od taty jest przepytywana z tego co zapamiętała jak odeszła odemnie z kuchni.Moje dzieci lubia się bawić w takie zakupy,włancza się przy tym wyobraźnie i maja radość że chwile sa dorośli i robią zakupy a później nie moga sie doczekac jak pojdą do prawdziwego sklepu i moga sami coś kupić.,

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

NASZE ZABAWY ROZWIJAJĄCE PAMIĘĆ SMYKA

Nasze wspólnie spędzone chwile to często połączenie nauki i świetnej zabawy! :)

Interesuję się niemal od urodzenia synka odpowiednim stymulowaniem jego prawidłowego rozwoju.Dużo czytam na ten temat i radzę się przyjaciółki- zawodowego pedagoga.

Od pewnego czasu uczę mojego smyka „globalnego czytania”. Pokazuje dziecku karty na których przedstawiony jest obiekt wraz z napisem i mówię wyraźnie, lecz nie za głośno np.„kot”. Dzięki temu nie tylko ćwiczymy pamięć, jak również wspieramy naukę czytania u dziecka.

Kolejną naszą zabawą jest układanie drewnianych i tekturowych puzzli. Jego ulubione to wieś, pojazdy, owady i bajkowa postać Noody’go. Synek ma bardzo dobra pamięć i szybko nudzi się znaną zabawką, więc ciągle dokupujemy nowe wzory puzzli.

Niemal od początku gości u nas literatura dla dzieci.:read:Czytamy i powtarzamy zarówno wierszyki Tuwima, jak i nieco dłuższe baśniowe historie. Synek nie tylko opowiada o czym jest książeczka, ale także co dokładnie znajduje się na bajkowej ilustracji.

Często siadamy sobie wieczorem i uczymy się króciutkich znanych wszystkim wierszyków i piosenek np. „Wlazł kotek”, „Kokoszka”, „Idzie rak” .

Ostatnio spróbowaliśmy nowej zabawy w pociąg. Szlifuje ona dobra pamięć, jak i zbliża wszystkich członków rodziny. Chwytamy synka w pasie i razem udajemy pociąg. Idziemy po całym mieszkaniu recytując wesoły wierszyk:

Pociąg sapie
tchu nabiera,
tchu nabiera (stoimy w miejscu, uginając lekko nasze kolana)
Rusza wolno
pędzie teraz, pędzi teraz (najpierw idziemy powoli, by później trochę przyspieszyć)
Hej jedziemy w kraj daleki
poprzez góry,
poprzez rzeki
Pędzi pociąg ile tchu
na bok z drogi
Ufufu, ufufu, ufufu
Ufufu, ufufu, ufufu
Pociąg dudni (tupiemy nogami)
pociąg brzęczy (wołamy ‘dzyń, dzyń”)
teraz stanął ( zatrzymujemy się)
Czy się zmęczył?
Czy się zmęczył?
Hej jedziemy w kraj daleki ( ponownie poruszamy się szybciej)
poprzez góry,
poprzez rzeki
Pędzi pociąg ile tchu
na bok z drogi
Ufufu, ufufu, ufufu
Ufufu, ufufu, Hufufu

Kolejną propozycja zabaw z naszym synkiem jest skojarzenie konkretnych dźwięków z różnymi przedmiotami, zwierzakami itd. Np. mówię do smyka ciach, ciach, synek powinien odpowiedzieć lub pokazać nożyczki.

Ciekawą i niezmiernie pouczająca zabawą naszego autorstwa, która polega na poznawaniu pojęć „taki sam” oraz „inny”. Należy umieścić np. na podłodze czy stole kilka takich samych przedmiotów np. plastikowe talerzyki, klocki, bluzeczki czy autka. Podnosimy jeden z przedmiotów, a dziecko prosimy, aby podniosło ten sam.

ŻYCZYMY PRZYJEMNEJ ZABAWY! :)

Odnośnik do komentarza

Łącze przyjemne z pożytecznym, robiąc listę zakupów mówię na głos produkty, które musimy kupić, a syn stara się je zapamiętać, czasami pomaga sobie rysując. W sklepie syn powtarzał co zapamiętał i przynosi ze sklepowej pułki ( oczywiście w miarę możliwości)- ale ma frajde!

:36_1_21:http://www.suwaczek.pl/cache/a0384b4020.pngW życiu ważne s

Odnośnik do komentarza

Z synkiem (16 mies) gramy w "chowanego"- mamy kilka plastikowych kubeczków i kulkę, chowam kulkę pod jakimś kubeczkiem i mieszam kubki a synek zgaduje pod którym jest kulka.Lubimy też powtarzanie odgłosów zwierzątek, na zapytanie np jak robi kotek ma odpowiedzieć - "miau" itp, czasami jeszcze się mu miesza i na przykład na krowe mówi że robi "hau hau" :). z synkiem układamy też drewniane układanki, w której każda część ma swoje miejsce, mój mały mądry Smyk już świetnie pamięta co gdzie ma włożyć :)
Z córeczką (prawie 4 latka) ćwiczę już "poważniejsze" rzeczy np literki - pokazuję kartonik z obrazkiem na którym np narysowany jest ul i Mała ma powiedzieć na jaką literkę jest ta narysowana rzecz.Gramy też w Piotrusia, karciane gry Memory, mamy też fantastyczne książeczki z seri Czu Czu. Rozwiązujemy rebusy, ćwiczymy szlaczki a przede wszystkim zawsze na dobranoc czytam dzieciom codziennie inne opowiadanie a potem dopytuję się co zapamiętały z tej opowiastki i następnego dnia córcia zwykle maluje kredkami lub farbkami ilustracje do przeczytanej na dobranockę bajeczki.

Odnośnik do komentarza

Gry rozwijające pamięć:
1.Pamięciowa gra Memory, która polega na znalezieniu dwóch takich samych obrazków spośród stosu innych rozłożonych do góry nogami. Uważam, że jest to jedna z najlepszych gier, które ćwiczą pamięć a poza tym pozwala na miłe spędzenie czasu z własnym dzieckiem. Ja osobiście uwielbiam tą grę.
2. Gra "Zgadnij kto to". To gra, w której każdy ma obrazki z wieloma róznymi twarzami. Każda twarz ma inny kolor włosów, inną długość włosów, jedne mają wąsy, inne okulary itp. Trzeba zadawać przeciwnikowi pytania odnośnie obrazków i zgadnąć, który obrazek przeciwnik wybrał sobie.
3. Scrabble - doskonała gra słowna polegająca na wymyślaniu wyrazów.

Zabawy rozwijające pamięć:
1. Podanie prawidłowej kolejności przedmiotów. Zabawa polega na tym, że układam w rzędzie kilka przedmiotów i daje dziecku czas aby zapamiętało kolejność. Za chwilę dziecko się odwraca a ja przestawiam kolejność. Zabawa polega na tym aby maluszek ułożył przedmioty w takiej kolejności w jakiej zapamiętał. Oczywiście tych przedmiotów nie jest dużo, wszystko zależy od wieku dziecka.
2. Powiedz jakiego przedmiotu brakuje. Zabawa podobna do poprzedniej, tylko zamiast zmieniać kolejność zabawek, jedną zabieram a maluszek ma powiedzieć co zniknęło. To naprawdę wspaniała zabawa.
3. Co to za przedmiot? Pokazuje dziecku kilka zabawek lub przedmiotów. Daje czas na zapamiętanie ich. Następnie wybieram jeden a dziecko ma zadawać pytania odnośnie tego przedmiotu i zgadnąć co ja wybrałam. Są to pytania o kolor czy kształt lub zastosowanie. Ta zabawa jest podobna do dobrze znanej "Coś w pobliżu na literę...".
4. Dokończ zdanie. Zabawa polega na tym, że ja mówię jakiś wyraz, dziecko następny tak aby powstawała historyjka. Za każdym razem trzeba powtórzyć poprzednie i dodać swój. Śmiechu jest przy tym mnóstwo bo po kilkunastu wyrazach ciężko wszystkie powtórzyć i wtedy powstają czasem nowe historyjki :)
5. Układanie puzzli : piankowych, drewnianych, zwykłych, a także zrobionych własnoręcznie ze zdjęcia lub rysunku, trzeba wtedy układać z pamięci.
6. Wymyślanie historyjek do obrazków. Dziecko rysuje kilka obrazków albo bierzemy gotowe i każdy z nas wymyślą do nich krótkie opowiadanie.
7. Czytanie książek, krótkich wierszyków i śpiewanie piosenek. Niesamowite jak nawet malutkie dzieci potrafią zapamiętać całą piosenkę albo wierszyk. Moja mała np. wie jak zmieniam słowa w wierszyku i zaczyna się denerwować, że to przecież inaczej powinno być ;)
8. Mówienie kolejnych wyrazów na kończącą się literę w poprzednim wyrazie. (np. ja mówię mama, kolejna osoba album a następna motor. Trzeba uważać żeby wyrazy się nie powtórzyły.
9. Co pamiętasz? Zabawa polega na pokazaniu dziecku jakiegoś rysunku aby mu się chwilę przyjrzało. Następnie zakrywamy rysunek i pytamy malucha co pamięta, albo sami zadajęmy pytania np. czy na zdjęciu było słoneczko?
10. Znajdź różnicę. Patrząc na dwa obrazki, które róznią się kilkoma szczegółami dziecko ma powiedzieć jakie widzi rzeczy różniące obrazki.
11. I ostatnia jedna z moich i dzieci ulubionych. Zakrywamy dziecku oczy i dajemy powąchać albo posmakować jakiejś rzeczy np. czekolady, cytryny i maluch ma powiedzieć co to za rzecz. I ja dzieci lubią się w to bawić, szczególnie ze smakołykami. Choć można przemycić i inne rzeczy do spróbowania.

Wszystkie te gry i zabawy świetnie rozwijają pamięć. Każdą można dostosować do wieku i potrzeb dziecka a nasze maluchy nawet nie zauważą, że uczą się przez zabawę.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdgywl5lopj6o9.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0azzw9lniu.png

Odnośnik do komentarza

:)
U Nas każdy dzień jest inny. A zabawy też są różne. :) takie rozwijające pamięć. Wszystko co robimy razem są zabawami, jak i pracami domowymi:) i każdego dnia pamięta coraz lepiej;-)
Róża (2 lata i 4 miesiące.) rano jak wstanie robi bałagan w pokoju- żeby razem z mama sprzątać. Pamięta że trzeba poskladac ubrania i wsadzić do szafy. Wie gdzie są bluzki i koszulki w jej półce i tam na swój sposób wkłada pamięta coraz lepiej;-) potem zabawki od brata trzeba wsadzić do szuflady pod łóżkiem. Jak robię mleko synkowi i już można iść go karmić gdy ja odkładam wszystko na miejsce- Róża bierze butle i zanosi bratu. Kilka dni trwało by zapamiętała to. ;-) robimy wspólnie pranie. Róża już wie że trzeba wsadzić pranie, zamknąć pralkę. Sama wie do której komory sypie się proszek. Ale reszta ja się zajmuje;-) bo Róża by ustawia albo 70 lub 90 stopni;-) jak skończy się prac to przychodzi wyłączy pralkę, wyciąga pranie i idzie wieszać na kaloryfer lub suszarke ;-)
uczymy się rysować , pisać :) naklejamy naklejki w specjalnych książeczkach:) tańczymy , śpiewamy ;-) uczymy się mówić;-) układamy puzzle tzn narazie ja pokazuje Róży - ale może z czasem sama ułoży? ;-) a na koniec dnia uczę/mówię (od ok 3miesięcy codziennie wieczorem) modlitwę do Anioła Stróża mamy równiez taka swoją modlitwę - i Róża wczoraj pierwszy raz sama po swojemu ta druga modlitwę powiedziała;-) a na końcu buziak do Aniołka, który i tak wskoczy pod poduszkę i Róża go szuka i mówi nie ma a potem o jest i kładzie się spac:)
wszystko robię z dwójka dzieci razem:) także Junior uczestniczy w naszych zabawach;-) musiałam zorganizować tak czas - by Róża mogła wieczorem porozmawiać z tata i po swojemu mówić mu co dziś zrobiła, z dnia na dzień idzie ja zrozumieć ;-) . Bo tak to ja byłam tłumaczem. Czyli mimo iż pracę domowe są - my traktujemy to jako zabawy która rozwija pamięć;-) i nie tylko. Bo uczymy dziecko a także siebie.
Czasem oglądamy bajki głównie pszczółke Maje;-) i Dora poznaje Świat:) króluje też SamSam - oglądamy wspólnie;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o zabawy rozwijające pamięć to muszą one być przede wszystkim dostosowane do wieku dziecka. Naszą ulubioną ostatnio zabawą, która świetnie ćwiczy pamięć i uczy zapamiętywania jest zabawa , która polega na tym że ustawia się w rzędzie kilka różnych zabawek za parawanem (w naszym przypadku wykonanym z kocyka) i następnie przez około minutę dziecko zapamiętuje ich ustawienie po czym zakrywa się zabawki, a dziecko odgaduje kolejność w jakiej zostały ustawione. Uważam ,że jest to świetna zabawa i można ją wprowadzić dziecku już dość wcześnie jak tylko zacznie mówić.
Kolejna ulubioną zabawą mojej córki jest gra memory. Zasady gry są bardzo proste, należy rozłożyć karty z obrazkami tak, aby wszystkie obrazki były zakryte. Następnie każdy z uczestników gry odkrywa po dwie karty starając się przy tym trafić na parę identycznych obrazków. Jeśli dziecku uda się trafić na dwa jednakowe obrazki wówczas odkłada karty na kupkę a jeśli nie to odkłada na to samo miejsce w którym leżały. Zwycięzcą zostaje ten komu uda się zebrać największą ilość kart.
Zabawą którą często stosujemy podczas np. długiej podróżny a która zmusza dziecko do logicznego myślenia i kojarzenia jest zabawa w słowa i może się ona odbywać w kilku rożnych formach dla urozmaicenia. Można np. wymyślać słowa które zaczynają się na taką samą literę bądź na przykład wymieniać rzeczy które są np. tylko w kolorze zielonym lub innym.
Inna zabawą która oprócz pamięci świetnie ćwiczy spostrzegawczość jest odnajdywanie różnic na dwóch obrazkach które różnią się określoną liczba szczegółów. Świetnie sprawdzają się także wszelkie puzzle a także klocki z których układa się kolorowe obrazki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...