emaran

Zyje tu ktoś? Ma-mmi jak Twoje Maleństwo?

Dobry wieczór, tu moje ksiezniczki, jakby ktos chcial zobaczyc: http://forum.parenting.pl/konkursy/2918007,konkurs-moi-przyjaciele,6?3952b5588014277e963e9a3b2c399092#lastpost Moja ssie najczésciej ok 5-6 minut,10 minut to sukces, i raczej sié najada, bo ladnie przybiera na wadze. Z moja starszá córká mialam podobnie tez bardzo krótko ssala.

:)

To prawda, jeszcze sobie za duzo nie porozmawiajá,ale juz teraz rozumiejá sié bez slow. Siostry i przyjaciólki-Ania i Chidera

Wydra, ja nosilam Anié w chuscie z materialu, niestety nie byl elastyczny. Sugerowalam sié niská cená na allegro i to byl blad. Mialam jedná z tych http://allegro.pl/chusta-azimi-paseczki-nawiekszy-wybor-poradnik-i3404515430.html Tzn. samo noszenie w porzádku, ale zawiázywanie, naciáganie juz gorzej. A widzialam u kolezanki,ze w elastycznej wychodzi to o wiele latwiej. Teraz mam elastyczná ,ale jeszcze jej nie zakladalam, bo mam já w Polsce, a wybieram sié tam za miesiac. Tydzien temu latalam z Chiderká do Oslo, malenka byla w nosidelku -tutaj tylko to mam. Przez caly dzien grzeczniutka, bo blisko mnie, ale pewnie jej kregoslup nie byl juz tak zadowolony.

Przesyłka dziś dotarła. Zestaw jest świetny, idealny dla naszej malarki. Bardzo dziękujemy.

Również dziękuję, przesyłka dziś dotarła.

Bardzo dziékujé i gratulujé pozostalym. Cieszymy sié niezmiernie.

Przed narodzinami mlodszej córeczki mówilam starszej,ze mam 2 skarby: jeden obok,a drugi w brzuszku. Po porodzie Ania mówi: -Mamo, teraz masz 2 skarby obok! -Tak, córciu, a w brzuszku nie mam nikogo. Ania patrzy sié na mój brzuch i powaznie stwierdza: -Nie mamo, grubosc w brzuszku Ci zostala:).

Wydra, ogromne gratulacje! Niech Zosia rośnie zdrowo, a Ty wracaj do sił. Zniewolona, głowa do góry. To prawda,że poród jest jedną z najważniejszych chwil i chce się zapamiętać, jak najwięcej. Ale popatrz też na to z drugiej strony, że być może mogłoby by być tak,że ból byłby tak nieznośny, że o "uroku" i dobrych wspomnieniach nie mogłoby być mowy. Najważniejsze,że Synek jest zdrowy,a Ty spełniasz się jako mama.Widocznie tak miało być,że pierwsze chwile macierzyństwa były w narkozie, ale były prawda:).

Amarosa, przesliczna niunia. Cranberry, gratulacje, niech Synek rosnie zdrowo. Wydra, trszymam kciuki, bédzie dobrze.

Zniewolona, gratulacje! Wydra,Ty tez juz niedlugo, zobaczysz:). A u nas nawal mleka u mamy i ogrom milosci ze strony starszej siostry.

Dzien dobry Czerwcoweczki, moja ksiezniczka Chidera przyszla na swiat w srodé 19.06, wazy 3235 gr i ma 49 cm. Przed chwila wrocilysmy do domu. Potem napisze wiecej.

Chanel, ogromne gratulacje! Niech Adas rosnie zdrowo. Kampaczka, równiez gratulacje! Wracaj szybko do sil. Zniewolona, mój pierwszy poród byl mega ekspresowy, wiec to nie ma reguly. Tu tez chcialabym zajechac do szpitala z 8 cm:). U mnie cisza, ale sie nie stresuje. Wszystko w swoim czasie.

Zniewolona, ja podchodzé do tego,ze wszystko w swoim czasie. Podobno duzy wysilek, igraszki, chodzenie po schodach, mogá ale nie muszá przyspieszyc. Ja w zasadzie nie robié nic w celu przyspieszenia. Tzn. wykonuje wszystkie czynnosci, jakie robilam przedtem. Moze dlatego jestem spokojna,bo Ania przyszla 6 dni po terminie. Termin z USG mam na dzis akurat, ale Malenkiej sie nie spieszy. Zniewolona, spokojnie urodzimy na pewno:). Mozesz poprosic polozná o masaz szyjki, podobno jak zrobi to z sercem, to powinno sié cos ruszyc. Moja kolezanka byla u poloznej o godz 15, ta zrobila jej masaz, a o 22 juz synek byl na swiecie.

Wydra, spokojnie, urodzisz w swoim czasie. Maleństwo wie najlepiej,kiedy wyjść. Mi moja lekarka powtarzała: Urodzi pani na pewno, ciąża się nie wchłonie:). U mnie nadal cisza, nic nie boli. Frojdel, dziękuję. Już niedługo dołączymy do Waszego grona:).

Mam nadzieję, że teraz się uda.

U nas króluje jeans i kolor niebieski. Niestety, przy kolejnych próbach ładowania fotki występuje błąd. Ale się nie poddaję:).

Ulla, gratulacje! Niech Synek rozwija sié zdrowo,a Ty wracaj do sil. U mnie cisza i spokój jak na razie. Dobrego weekendu Dziewczyny

Mamalina, gratulacje! Niech Synek rośnie zdrowo, a Ty szybko wracaj do sił. U mnie cisza, ale na razie nie mam ciśnienia. Może dlatego,że Ania urodziła się 6 dni po terminie i tu też mam przeczucie, że bardziej będzie po niż przed. Dobrego wieczoru Czerwcóweczki

Anula,a stosujesz tantum rosa, albo mydlo szare? Mi to bardzo pomoglo i teraz tez sie zaopatrzylam. A co do jedzenia, to tak, jak ktoras z dziewczyn napisala,wprowadzaj powoli nowe rzeczy i obserwuj Maluszka. Ja tak robilam, odpukac Ania nie miala zadnego uczulenia i moglam jesc wszystko. No wiadomo,ze nie jadlam 5 czekolad dziennie, czy 5 kotletow schabowych:). U mnie nic sie nie dzieje, brzuch wysoko. Chidera czeka pewnie na przylot babci.:)

Dzień dobry Czerwcóweczki, mnie wczoraj w kościele brzuch bardzo ciągnął. Fajnie by było, jakby tam się zaczęło;). W domu się położyłam i ból ustał. Wypoczywam,ile się da i na razie spokój. Marzenka, jak Twój Skarb? Ładnie ssie, długo śpi?Do kogo podobny-widać, czy jeszcze nie?

Halo,zyjecie???

Amarosa, super, ze tak cudownie cieszysz sié macierzyñstwem. Malutka szybko zwalczy chorobé i juz niedlugo wrocicie do domu. A oczy ropiejáce to tez podobno czésty objaw u maluszków. Moja królewna jeszcze na swiat sie nie wybiera, pewnie wie,ze Dziewczyny, Waszym pociechom i Wam, zycze cudownego dnia dziecka. Maluszki niech bédá najszczésliwsze na swiecie, a Wy zawsze miejcie cos w sobie z dziecka:) Pozdrawiam i dobrego weekendu zyczé. Wydra , wózek bajerancki. Widac,ze nie moze sie doczekac na najwazniejszá pasazerké:).

Wydra, tak to normalne. Maleńka nie ma już miejsca. Moja też mniej się rusza.Czasem mam wrażenie,że tych ruchów jest za mało, to wtedy delikatnie ruszam brzuch i czekam na reakcję. Bo ruszać się musi, wtedy wiadomo,że jest ok.