Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Myszaczka, przepiękne kocury <3 haha ze mnie się śmiali bo tak samo mówiłam o swoich kociakach, "kocie dzieciątka" :) <br /> Poza tym rzadko się zdarza żeby kot miał tak wredny charakter żeby drapać dziecko czy na nie skakać... Koty tak jak i ludzie mają charaktery, różne. Akurat moje miziaki to typowe przytulańce :) nieraz Marian przychodził i robił mruczanki przy brzusiu Olkowi:))

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5ezpa8sqa2.png

Odnośnik do komentarza

Maaadziulka wózeczek cudny ,kolorystyka też super.Zwierzaki też słodziutkie,jak się dogadują ze sobą ,bo patrząc na rasy to i charakterki mogą być różne.
Co do wyrzucania zwierzaków,to ja nie jestem w stanie pojąć jak tak można.Ile jest sytuacji ,że dziecku zachce się pieska,rodzice kupują a potem do lasu do drzewa .Dla nas jak nasza suczka się rozchorowała i po krwotoku wewnętrznym lekarza ją uśpił to płakaliśmy jak bobry.Była jak członek rodziny a jej zdjęcia mamy w sypialni na ścianie:D obok zdjęć chłopaków.

http://s8.suwaczek.com/201512161565.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje dziewczęta za zyczenia urodzinowe:)
Mój postaral się, heheh dostałam piękny lancuszek i zawieszka- serduszko a na niej troszkę diamentow:) oczy wielkie zrobiłam:P
Powiedzial '' staruszka już jesteś, ale i tak kocham Cie:)'' Rozesmialam się:) R
ROKSI WSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI IMIENIN, I POCIECHY Z MALENSTWA:)
Tak sobie mysle, ze chyba tylko ja zostałam bez oznaczenia glukozy????
No, to jutro rano startuje z tym:(
I od razu zrobie morfologie:)
No i jeszcze ta wizyta po południu odnośnie mojej szyjki.... Będę skonana:(
Tez patrze za wozkami tu u siebie, ale może uda się pojechać do Wroclawia, to sobie może cos wybierzemy:) Tylko nas interesują wozki z tymi dużymi kolami, z metalowymi szprychami itd.
No, zobaczymy, jak to wszystko wyjdzie:)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny słodkie macie te swoje zwierzaczki, piękne:) Moi rodzice mają setera irlandzkiego, więc jak na czas remontu przeniosę się leżeć do nich, to nacieszę się towarzystwem czworonoga.
Jeśli chodzi o jakiekolwiek przeciwwskazania to słyszałam, że w ciąży najlepiej nie zajmować się kocią kuwetą, tylko oddelegować innych do jej czyszczenia. Ale nie wiem, czy to faktycznie prawda.

Ja już zaczynam się bać przed wizytą, w środę znowu kontrola. Od czasu problemu boję się tak bardzo za każdą wizytą, że niewydolność szyjki się pogłębi i jeszcze wyślą mnie do szpitala. Normalnie już mnie stres dopadł, a wizyta dopiero w środę wieczorem. Trzymajcie kciuki Dziewczyny, bo bardzo się boję.

Odnośnik do komentarza

gosiammr, trzymam kciuki, ale musimy myslec pozytywnie:)
tez nie wiem, co okaze się jutro, ale na pessar uparlam się i tyle, i on będzie:)
Znowu mam infekcje bakteryjna, i musze ja wyleczyć, ale to jutro dostane jakies globulki znowu....
Ciekawe, jak tam Veronika, bo zaniepokoiłam się, tym co wczoraj napisala, mam nadzeje, ze mala, slodka Oriana grzecznie siedzi w brzuszku mamy:))))

Odnośnik do komentarza

Renata, ja Ci musze powiedzieć, ze jak więcej leze niż chodze, to czuje roznice:)
Ale ja caly czas na lezaco , to nie daje rady....
Ostatnio, zapomniałam, ze powinnam odpoczywać, i pewnie skaracajaca się szyjka jest tego efektem....
Wiec, mam nauczke:) Po prostu musze oszczedzac się i tyle....
Te 10 tygodni w dwupaku musze być:) A potem Zuza już może urodzić się:) Tylko, ze jej dobrze w brzuszku, i nie chce wychodzić, to tylko moje zaniedbanie sparwilo, ze szyjka jest jaka jest...

Odnośnik do komentarza

Fiolet sama bylam w szoku:) Pewnie rekompensata za to, ze wyjezdza na 2 tyg.za granice do pracy, i głupio mu, ze mnie zostawia:) Tak, czy inaczej, było mi milo, chociaż mi to wystarczy rozyczka, zjedzenie razem obiadu, deseru, i przytulenie się:)
A i podziwiam Cie, ze mialas odwage obejrzeć ten dokument. Mnie to by serce peklo chyba, jakbym miała patrzeć na te maluszki....:(((

Odnośnik do komentarza

Śliczne te Wasze zwierzaki. Ja uwielbiam pieski i aż Wam zazdroszczę. Na pewno po porodzie na wiosnę też pomyślę o psie. Dziś w telewizji było że koty leczą i kobieta chce założyć klinikę gdzie leczyłaby kotami. Głównie właśnie maluchy.

Ja też jeszcze nie robiłam tego testu obciążenia glukozą. Teraz w środę idę. Czas najwyższy bo to już 27tydzień. Na szczęście mąż ze mną pojedzie. Czekałam żeby pracował na drugą zmianę. A za tydzień idę na usg 3d :-) Doczekać się nie mogę

Hanusia przyszła na świat 18grudnia :-)

Odnośnik do komentarza

Grazia
Powodzenia z lekarzem! Mój na razie nie chce słyszeć o krążku, a jaką masz długość szyjki?

Renata
Mocno trzymam kciuki za Twoja wizytę! Powodzenia!

Też mm nadzieję, że u Veroniki wszystko dobrze. Pocieszające jest to, że ma na pewno dobrą opiekę. Niestety w polskim szpitalu to człowiek bardziej choruje niż zdrowieje.

Czy lekarze zalecają Wam konsultacje okulistyczną przed porodem sn? Chodzi mi o sprawdzenie ewentualnego odklejania się siatkówki lub nadciśnienia w gałce ocznej. Tego normalnie się nie odczuwa, ale moja koleżanka przy rutynowej wizycie dowiedziała się, że siatkówka jej się odkleja. Inna znajoma musiała mieć zabieg laserowy przed porodem sn. Ja muszę się upomnieć u lekarza, wiem, że wada wzorku nie jest wskazaniem do cc, ale chyba te inne dolegliwości okulistyczne powinny być wykluczone. Wybieracie się do okulisty?

Odnośnik do komentarza

gosiammr
ja mam wadę wzroku, co prawda -2 to nie tak dużo, ale noszę okulary i gin powiedział żeby jakoś bliżej terminu przejść się na badanie do okulisty min. ciśnienia w oczach i wziąć zaświadczenie czy można rodzić naturalnie. słyszałam, że w moim szpitalu jak się nie ma takiego zaświadczenia to jeszcze w dniu porodu potrafią ganiać po szpitalu za okulistą.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64j44jigxjyf5q.png

Odnośnik do komentarza

Grazia ja też jeszcze nie robiłam glukozy, będę ostatnia, bo tobie dopiero 28.09; od tego tez dnia nastąpi wiekopomna chwila i uda się na zasłużone L4 :D dzisiaj miałam rozmowę z szefem i tak zgodnie ustaliliśmy :)
Wasze zwierzaki są boskie :D moje siersciuchy juz widzialyscie, nie wyobrażam sobie się z nimi rozstać na dłużej, mój mąż przejął sprzątanie kuwety a tak poza tym zachowujemy się normalnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyeydwn0wui.png

Odnośnik do komentarza

Cytrynowka to świetnie, ze się dogadalas ;) ostatnia na glukoze bede szła ja :D wizyte w szpitalu mam dopiero 15.10. i tydzien przed mam zrobić badania, za darmo, uhuhu, poraz pierwszy odkąd jestem w ciąży będę robić coś za darmo :D
Okuliste też mam w planach odwiedzić, ale to jakoś bliżej grudnia.
Grazia super prezent, mąż się postarał!
Zaintrygowana tym programem "Moje 600 gramów szczęścia" postanowiłam zobaczyć dzisiejszy odcinek i też sie bardzo wzruszyłam. W trakcie poinformowałam synka, żeby sie nie spieszył, ze wytrzymam z poznaniem go do grudnia ;) ale z drugiej strony dużo można się dowiedzieć z takich programów..

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09koy054c8q.png

https://www.suwaczek.pl/cache/38dc74f0c1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...