Skocz do zawartości
Forum

maagie_ks

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta

Osiągnięcia maagie_ks

0

Reputacja

  1. Ale przecież niestety chyba cała państwowa służba zdrowia to takie kuriozum, które nie zapobiega i nie przeprowadza działań prewencyjnych a potem i tak brak pieniędzy na leczenie. Brak organów, brak krwi, leków, bezpłatnych szczepień i niemal wszystkiego. A przechowywanie komórek macierzystych kosztuje tyle, ile się płaci w bankach prywatnych. Pobranie też kosztuje. A i tak zdaje się PBKM zasponsorował akcję społeczną, której celem było zwiększenie zasobów krwi pępowinowej w banku publicznym. Zbierano krew od rodzących kobiet, które wyraziły na to zgodę w szpitalach położniczych na terenie Polski.
  2. beattamaagie_ksKiedyś słyszałam też o tym, że będzie można pobierać komórki macierzyste z tkanki tłuszczowej, to byłoby najlepsze rozwiązanie, ha ha - materiał tani, łatwo dostępny i w wystarczającej ilości ;))Przecież Nobla dostali badacze, którzy wykazali, że dorosłe komórki można przeprogramować. Dzięki temu mogą się one stać tzw. komórkami pluripotentnymi. Komórki pluripotentne, podobnie jak embrionalne komórki macierzyste, teoretycznie mogą różnicować się w inne rodzaje komórek i tkanek :) Tak, tylko to są ostatnie odkrycia medycyny. Droga do wprowadzenia tych badań japońsko brytyjskich w życie i praktykę będzie długa, póki co za najbardziej skuteczne uważane są komórki multipotencjalne – powstające w zakresie pojedynczego listka zarodkowego. Komórki te mogą przekształcać się we wszystkie typy komórek tylko w obrębie danego listka zarodkowego z którego pochodzą. Np. w obrębie mezodermy mogą dać początek komórkom szpiku, krwi lub mięśni, do tej grupy należą krwiotwórcze komórki macierzyste, których źródłem jest ludzka krew pępowinowa.
  3. jadzikmaagie_ksMamiczkaZdecydowałam się na przechowywanie krwi mojego Malucha dwukasetowo w PBKM. Miałam początkowo wątpliwości, ale wyszłam z założenia, że medycyna wciąż się rozwija i kiedyś ta krew może się przydać.Mamiczka, a co to znaczy dwukasetowo w praktyce, co to daje? dlaczego wybrałas akurat PBKM? Jak tak się zrobi, to daje nam to możliwość wykorzystania tek krwi dwukrotnie, tzn są dwie dawki krwi pępowinowej, a nie jedna Jednak żeby tak przechowywać krew, musi być jest wystarczająco dużo żeby rozdzielić ja na dwie kasety, nie zawsze starcza. a słyszałam, że liczy się w gruncie rzeczy ilość komórek macierzystych w próbce krwi, nie sama jej objetość? Ale te 2 kasety to faktycznie dobre rozwiązanie. Ciekawe, czy ilość krwi pępowinowej zależy od długości pępowiny...?
  4. Kiedyś słyszałam też o tym, że będzie można pobierać komórki macierzyste z tkanki tłuszczowej, to byłoby najlepsze rozwiązanie, ha ha - materiał tani, łatwo dostępny i w wystarczającej ilości ;))
  5. kurczaczekTeż się zastanawiam nad przechowywaniem krwi pępowinowej. Z jednej strony w przypadku choroby może to uratować życie dziecku (podobno, bo badania chyba nadal nie potwierdzają tego w 100%) ale z drugiej strony jest to spory koszt. Jakiś czas temu słyszałam o tym, że mają wprowadzić możliwość przechowywania mleczaków, które są tańsze w przechowywaniu i dają identyczne możliwości jak krew pępowinowa. W każdym razie chciałam zapytać o to czy zamierzacie raczej czekać na możliwość przechowywania ząbków czy zdecydujecie się na krew pępowinową? Taka krew nie jest antidotum na wszelkie choroby, ale jest określona liczba schorzeń (wciąż dochodzą nowe), do terapii których krew pępowinowa może być wykorzystana, min, choroby onkologiczne, hematologiczne... pełną listę można znaleźć np. tu: KomĂłrki macierzyste w terapii schorzeń. Zdarzały się przypadki, kiedy np. krew jednego dziecka transplantowana bratu uratowała życie. A z tym czekaniem na przyszłe osiągnięcia typu przechowywanie mleczaków - kiedy to się wydarzy, kiedy i czy w ogóle wejdzie w życie ..ja jestem teraz w ciąży, więc się zastanawiam nad tym co można zrobić w niedalekiej przyszłości ;)
  6. BunyyyProblem w naszym kraju jest taki, że za wszytko trzeba płacic...chcesz cos dla dziecka zrobic to płac...chcesz mu ulzyc z ilosci szczepien płac, chcesz sie szybko dostac do lekarza płac...itd...ja zdeponowałam krew, ale dlatego ze uznalm ze nie jest to masakryczny wydatek...czasami na cos innego wydajemy taka kase a tutaj moze okazac sie kiedys potrzebna...poza tym drugi raz juz takiej okazji nie bedzie...a czas pokaze czy to dobra decyzja... Dokladnie, za wszystko trzeba placic, jesli chce sie miec to lepiej czy szybciej wykonane - czasem sa to Ci sami lekarze, dorabiaja w placowkach prywatnych... ale takie bankowanie to bardziej polisa, zabezpieczenie. Za ac co prawda nie place, ale na dziecku nie bede oszczedzac ;))
  7. MamiczkaZdecydowałam się na przechowywanie krwi mojego Malucha dwukasetowo w PBKM. Miałam początkowo wątpliwości, ale wyszłam z założenia, że medycyna wciąż się rozwija i kiedyś ta krew może się przydać. Mamiczka, a co to znaczy dwukasetowo w praktyce, co to daje? dlaczego wybrałas akurat PBKM?
  8. [quote=Daffodil; Oczywiście, że dobrze rokuje. Ja absolutnie całemu temu procederowi nie jestem przeciwna, nie odbieraj tego w ten sposób :) Tylko po prostu jestem człowiekiem, którego ciężko gdybaniem zadowolić, potrzebuję dowodów. A zdania, że takim instytucjom jak PBKM głównie o robie pieniędzy chodzi nie zmienię. Gdyby tak nie było staraliby się skupić bardziej na bankowaniu krwi nie dla jednego biorcy, a na ogólnie dostępnym banku krwi. Ale najłatwiej na uczuciach rodziców pograć i pieniądze wyciągnąć. Tak to widzę niestety. a jak weszłam teraz na strone pbkm, zeby podeslac info o przeszczepach, to zobaczylam, ze trwaja obecnie zorganizowane przez nich i ministerstwo zdrowia "Dni krwi pępwinowej", akcja mająca zwiekszyc zasoby krwi pepowinowej w banku publicznym. W wybranych szpitalach na terenie kraju rodzace mamy mogą przekazać pobraną podczas porodu krew pępowinową swojego dziecka do banku publicznego. To druga taka akcja przez nich zorganizowana i wspolzalozyli bank publiczny w Polsce ... Takze milo, milo, ze nie tylko to robienie pieniedzy ;))
  9. Ja również staram się realnie ocenić wszystkie za i przeciw... podsylam link do artykułu o ostatnim przeszczepie, z "Wysokich Obcasów" GW. http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,12115656 ,Prawdziwe_braterstwo_krwi__czyli_o_udanym_rodzinnym.html a tutaj lista zestawien przeszczepow, akurat ze strony pbkm, co na jedno wychodzi, bo od nich wykonano przeszczepien dokonywanych w Polsce. Polski Bank KomĂłrek Macierzystych - przeszczepienia
  10. DaffodilMoim zdaniem to wszystko jest grubymi nićmi szyte. Dużo obietnic, żadnych dowodów na potwierdzenie tak szeroko głoszonych możliwości. Jedna osoba, której stan poprawił się minimalnie to dla mnie zdecydowanie za mało przy tych kosztach. Nie lubię takiego gdybania i namawiania 'płaćcie, bo medycyna idzie do przodu, kto wie co będzie za 20 lat'. Jak to jedna osoba? A wykonane już w Polsce przeszczepy (już pomijając te poza krajem)? Całkiem niedawno 2 udane, bylo o nich slychac, bo byly naglosnione przez bank pbkm, gdzie byla przechowywana krew. W kilku przypadkach remisja choroby. Faktyczna lista chorob, w terapii ktorych krew mozna wykorzystac rzeczywiscie ma się wydluzac, ale to chyba dobrze rokuje?
  11. Daffodiljoanna320Tak naprawde nawet nieduża ilość krwi pepowinowej pozwala wykorzystac ja do jakichs celów :) aczkolwiek z reguły pobranej krwi jest wystarczająca ilośćTak... do jakichś celów na pewno Pewnie Joanna miała na myśli, że ilość pobieranej i przechowywanej krwi pępowinowej okazuje się zazwyczaj wystarczająca do wykorzystania w razie choroby i konieczności wykonania przeszczepu.
  12. Fakt, ilość krwi może być ograniczeniem, ale pobrana krew przeciętnie wystarcza ponoć do przeszczepienia dla biorcy ważącego 40-50 kg. Są porcje mniejsze, ale są i większe wystarczające dla pacjentów ważących 100 kg i więcej. Nigdy nie wiemy ile krwi zostanie pobrane, nie wiemy też ile będzie ważył potencjalny biorca. Krew można "dobrać" ze szpiku, ale to w tej pępowinowej są najwartościowsze komórki macierzyste...
  13. Dziewczyny, odnośnie przechowywania krwi pępowinowej na cele publicznie, bank publiczny jak najbardziej istnieje i funkcjonuje, tyle ze niewiele jest w nim przechowywanej krwi. Ale trwa wlasnie ogólnopolska akcja, cytuję za portalem ciążowym: "Dni Krwi Pępowinowej to ogólnopolska akcja społeczna mająca na celu zwiększenie zasobów krwi pępowinowej w Polsce, a tym samym wzrost liczby przeszczepień komórek macierzystych i uratowanie życia wielu pacjentom oczekującym na przeszczepienie". Podczas akcji, każda kobieta rodząca w jednym z 16 szpitali w wybranych miastach Polski będzie mogła bezinteresownie przekazać krew pępowinową swojego dziecka na potrzeby publiczne. Także myślę, że zasoby tej krwi zaczną rosnąć, bo na razie prawie cala jest utylizowana :(
  14. O i proszę, jak znalazl, natknelam sie na stronie glownej na konkurs (PBKM) mozna wygrac zdeponowanie ! ) http://parenting.pl/konkursy/20512-konkurs-krew-maluszka.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...