Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Wiktorio - taaa, od 14.00 do wieczora faktycznie sporo czasu, chyba że ma się gości od 16.00 i świadomość, że mogło się robić jakiś zakichany rysunek przez miesiąc czasu :-)))

Nadinn - przychodnie, banki, poczta - to wszystkie instytucje, które tak naprawdę nie są dla ludzi pracujących. Jak chodziłam do pracy, to nigdy mi się nie zdarzyło odebrać przesyłki w domu, trzeba było gnać po 18.00 na pocztę i stać w długaśnej kolejce. I zawsze mnie smieszyła adnotacja na awizo, że np: " listonosz o 10.23 nie zastał nikogo w domu". No do cholery nie zastał, bo wszyscy w pacy!!! To samo z przychodniami. Jakos głupio to poukładane jest, zgadzam się z Tobą.

Mamamajki - macierzyństwo to zdecydowanie sport ekstremalny i nieobce są nam, myślę, rónżne uczucia :-))) Teraz się dopiero zacznie jak dwójka będzie :-))) Coś czuję, że zatęsknię do czasów, jak mi "tylko" Oleska psuła nerwy :-))))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

no jest ekstramalny ;-) moja koleżanka też coś kiedyś opowiadała w towarzystwie o wyczynach swojego synka, że wyprowadził ją grubo z nerwów i że miała ochotę rzucić o ścianę...wszyscy oczywiście oburzeni, że jak tak może mówić, a ja śmiałam się bo w końcu ktoś odważył się nazwać swoje uczucia po imieniu - i rękę dam sobie uciąć, że każda matka ma takie chwile...
a tak serio to jak w święta byli znajomi z 7 miesięcznym synkiem to tak tylko patrzałam to na niego, to na Jaśka i pomyślałam - ja pierdzielę w co ja się pakuję...Jan wymaga jeszcze dużo czasu i zorganizowaniu mu zabawy a tu drugi zaraz będzie do ogarnięcia...niby wiedziałam, że przez pierwszy rok będzie mega jazda, ale w święta to do mnie naprawdę dotarło ;-) ale jakoś damy radę...

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Nadinn - pewnie, że dacie, wszyscy damy. Masz trudniej, bo Twój Jaś faktycznie jeszcze wogóle samoobsługowy nie jest, ale z drugiej strony nie trzeba z nim lekcji odrabiać i po szkołach muzycznych wozić :-))) A te dziewczyny, które urodzą pierwsze maleństwo, to znowu zapewne będą w wielkim szoku przez kilka tygodni/miesięcy, w owiele większym niż my, bo jedank jakieś doświadczenie jest i teraz, przynajmniej ja, myślę, że do połowy tematów podejdę spokojniej. Jednego nie uśmierciłam, to i drugie pewnie nie zejdzie z płaczu, czy z przemoczonej pieluchy :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

uffff dotrwałam, musiałam Was dziewczyny nadrobić:)

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt.
mamamajki - najważniejsze, że mały nadgonił i o jedno zmartwienie mniej:). Wyniki krwi?kochana ja taką hemoglobinę , to mam od poczatku zaczynałam od 12,4-11,8-11,6 a ostatnio w piatek bylo 10,6:)i tez dostałam żelazo. a oprócz hemoglobiny to chyba jeszcze ze trzy składniki mam poniżej normy, więc nie jesteś sama:) widocznie my takiej urody. No cena za wizytę z kosmosu, tez by mi kapcie spadły, ale jak mus , to mus.

Powiem wam , że jak czytam o tym, że Wasze dzieci w ostatniej chwili sobie przypominają o czymś, to tak jak bym widziała siebie. Może zplastycznych rzeczy nie, bo to lubiałam ,lae nauczyć się czegoś na pamięć ,albo coś w tym stylu, to było o 20 dzień przed:)

Ja od wczoraj mam twardy brzuch, cięzka noc , bo się budziłam i tylko sprawdzałam czy coś się zmieniło. Wcześniej mi twardniał na chwilę i przestawał, a teraz jak złapał tak trzyma z krótkimi przerwami. Rano o 5 zdecydowałam się na no-spę i niby coś pomogło. teraz chwilę pozmywałam naczynia i znowu to samo, więc w dooopie mam obiadki dla męża, jest wczorajszy, więc musi przeżyć, a ja kładę się dziś do łóżka i odpoczywam. Przeciez lekarz zalecił do końca wypoczynkową ciążę, więc m. chyba zrozumie:)

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

melduje sie i ja. niestety jakąs awarie mamy i neta brak teraz od siostry pisze

kasia co do białka w moczu to jak lezałam z dziewczyną na patoogi to wlsnie mial bialko w moczu 5tys i cisnienie skakało i cesare jej zrobii w 32 tyg ...ale ja sobie przypoinam z michalem tez czasem mialam ale bylo ok

ja do gina ide jutro wiec sie dowiem co i jak ...ide sie poozyc bo padam

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio z tym uczuleniem to wcale nie przesądzona sprawa, najlepiej jakby wiki miał możliwośc poobcować z jakimś chomisiem, bo u gryzoni to odchody uczulają, więc przy zachowaniu wszelkiej ostrożności w trakcie sprzątania może się okazać, że wcale uczulenie nie występuje
no chyba, że Wiki ma już astmę, to lepiej nie ryzykować

jak byłam mała to alergolog po testach kazał mi się pozbyć z domu firanek, dywanów, maskotek itp oraz myszek
myszki zostały i nawet szczura dokupiłam :D a objawy ustapiły

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Cześć,

coś tu sennnie dziś, nikt jeszcze nie wstał :-)
Czekam na Kasię, ma wpaść na kawkę, to sobie pogadamy. Potem do szkoły na konkurs recytatorski Oleski i na 17.00 na angielski. Dzień minie, a ja jak zwykle pod wieczór będę stękała z bólu kręgosłupa i kości łonowej :-))).
Ale sobie obiecałam, że się troche pooszczędzam. Jak mi wczoraj trzy koleżanki zupełnie niezależnie powiedziały, że mi brzuch opadł, to sie przestarszyłam lekko. Jasiek musi wytrzymać jeszcze minimu 4 tygodnie, nie ma zartów. Tylko cholerka, jakoś tak nie wychodzi mi nicnierobienie i leżenie :-)))

Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)
Do później.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

wiktorio zgadzam się z Zazą. Duża mu wyszła ta alergia? Czasem alergia wychodzi na testach, ale nie ma objawów, najlepiej pogadać z lekarzem chyba. Wiem, że mam jeszcze podobno alergię na brzozę i bylicę i to całkiem spor mi wychodzi na testach, a objawów u mnie brak... więc może wystarczy, że chomik będzie w innym pomieszczeniu niż pokoik dziecka miał klatkę
a jak nie chomik to może jakieś inne zwierzątko? świnki też są świetne :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

no mnie się dzisiaj pospało do 9 :)

alatra ja co najmniej od 4 tygodni mam brzuch niżej :) i nic się nie dzieje
ale to nie znaczy, ze mamy się nie oszczędzać
ale z 7 latkami to trudne :)
Wiki ma na 11.45 do szkoły, potem obiecałam koleżance, że podjadę z nią do urzędu, po WIktorka do szkoły na 15.20 i też dzień zleci

kurcze znowu zaczęły się problemy ze snem, jakoś nie mogę się ułożyć
obudzę się po dwóch godzinach spania i d...a, 2-3 godziny się kręcę
najlepiej śpi mi się rano, jak m. już wstanie :)))
chyba mu delikatnie zasugeruję, że sypialnię przejmują dziewczyny, a jego miejsce jest na kanapie w salonie - hehehehe

zaza, mari niby nie duża ta alergia mu wyszła, ale trochę boję się zaryzykować
wyszło mu też małe uczulenie na trawy, ale nie ma objawów
Na razie stanęło na tym, że jak mu powtórzymy testy za jakiś czas, to wtedy zdecydujemy co z chomikiem :)

http://s6.suwaczek.com/20030816290223.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-29433.png

http://michalinka2012.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/0494839e0.png?4000

Odnośnik do komentarza

Hello:)
Ja też dopiero wstałam...i najchętniej bym jeszcze poleżała....

Wiktorio - ja mam to samo, jak mąż wyjdzie do pracy , to wtedy dopiero zapdam w słodki sen i jest cudnie:)
Powinnam dzisiaj iść odebrać wyniki, ale nie chce mi się . Zapowiadali łądną słoneczną i ciepłą środę, a tu wszystko poza ostatnim:( no chyba, że się do 13 poprawi, to wtedy pójdę.

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Łączę się z Wami w bezsenności. ;) Niby nic mi nie jest, ani mi brzuch nie przeszkadza, ani maleństwo nie kopie, duszno nie jest, za ciepło ani za zimno też nie... ale jak sie przebudzę to bzdury mi przeszkadzają typu, lekko nierówne prześcieradło :/ i też się kręcę tylko...
Rano mąż wstaje, otwiera mi balkon na oścież i dopiero zasypiam...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

ja na szczęście na sen nie mogę narzekać, ani na siku nie wstaję, ani problemów z zaśnięciem nie mam, spię zwykle od 23 do 8,30 :D

a dzisiaj od rana nie ma u nas w bloku prądu i nie będzie aż do 15 :/ w związku z tym mam przymusowe rozmrażanie zamrażalnika i nie macie pojęcia jak się cieszę, że nie wzięłam się za to przed świętami tylko odłozyłam na później :D

w wyniku braku prądu na obiad mam dzisiaj zupę jarzynową i rybę z frytkami :Oczko:

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

U mnie w wyniku braku prądu na obiad byłoby ... wielkie nic :) Mam kuchanke na prąd ;) Co ciekawe, jak nie ma prądu, to nie ma też i wody, bo przepompownia w bloku działa... na prąd ;)

Dziewczyny mam głupie pytanie ;) Bo znowu niepoatrznie wlazłam na Allegro... ;) Kupowałayście maluchom jakieś kurteczki? Takie cieniutkie wiosenno-letnio-jesienne? Czy tylko bluzy?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam tylko 2 bluzy i cieplejszy pajacyk na początek... jakoś o tym nie pomyślałam. Na razie boję się kupować cokolwiek, bo wciąż się boję, że jednak płeć się okaże inna ;p

Co do wietrzenia, to my w nocy okna mamy otwarte, ale w kuchni, która jest po przeciwnej stronie do sypialni, bo sypialnię mamy od strony parkingu przed blokiem, a tuż za nim działki, więc najpierw budzą nas ptaki, które jak w zegarku rozkręcają się od 5 rano i tak coraz głośniej, a potem ludzie powoli do pracy jadą...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

hej

Ja jutro o 9 mam usg... trzymajcie kciuki babki... mamm nadzieję że z dzidzią ok... i ukrzyca nic tam nie popsuła.

U nas niby jakieś słoneczko swieci ale zmarzłam na dworzu...

zaza ty przynajmniej wiesz że do 15 nie masz prądu.... ja wczoraj od rana do 18 bez wody bo jakas rura na osiedlu pękła.... nagła sytuacja i dupa. Ja się tylko modliłam żeby mi się kupska nie zachciało... bo w chałupie tylko 5 litrów wody... i bliźniaków nie puszczałam do przedszkola bo nie chciało mi sie wstać... one naszczęście też nie kupkały... ale po 18 jak ruszyliśmy szturmrm na kibel hihi

mamamajki ja kurtki nie kupuję... mam chyba ze 3 grubsze bluzy... a na jesień kupię jakiś polarkowy kombinezonik.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8iik0q7tewu8.png

Odnośnik do komentarza

Evitka trzymam kciuki.

Ja zabrałam sie za układanie w szafie i chowanie ubrań w które sie calkowicie nie mieszczę i zimowe. Że tak powiem zostało mi pare na krzyż.

Na obiad robie zupke pomidorową , ziemniaczki jajo i mizeria a dla męża do ziemniaków golonka pieczona w piwie. Fuj nie lubie jej.

U mnie słonecznie ale też chłodno. 12 stopni ale wiatr spory wieje.

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

oooomatko jakie obiadki pyszne szykujecie... ja to tylko kurczak w sosie śmietanowym i ryz albo kasza do tego i tyle:)
Katarzyna - podziel się golonką, bo mąż kocha , a jeszcze w piwie to juz całkiem....

Musze się zacząć ogarniać, bo po 15 jadę do koleżanki odkupić ciuszki.... trochę mi to nie na rękę, bo ja mam wszystkiego już sporo za dużo, ale się umówiłam wcześniej, że trochę od niej kupię, więc głupio teraz się wycofywać....

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. No i po kawce :D Ojjjjj jaka pyszna była :D
Obiadki dziś macie pychota, ja za to mam tylko rosół. A co :Oczko:
Za to rano zrobiłam ciasteczka, potem jeszcze ciasto marchewkowe będę robić. Mąż ładnie prosił, to się zgodziłam, niech zna moje dobre serce :Śmiech:
Na 16 pomykam do nefrologa żeby te wyniki skonsultować. Trzymajcie kciuki, żeby okazało się, że to te leki zafałszowały wyniki.
Zmykam, bo muszę chatę przed wyjściem ciut ogarnąć jeszcze ::):
Miłego i słonecznego (jak u mnie - hurrrra :Śmiech:) dnia!!!

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
Dziewczyny mam głupie pytanie ;) Bo znowu niepoatrznie wlazłam na Allegro... ;) Kupowałayście maluchom jakieś kurteczki? Takie cieniutkie wiosenno-letnio-jesienne? Czy tylko bluzy?

Piszesz: nieopatrznie, a ja zaraz sobie myślę o moim Filipie, któremu wszystko zdarza się "przez przypadek" :D Coś wspólnego macie :D
Ja nie kupuję, mam bluzę i sweterki ze dwa. Już nie mogę więcej kupić, bo moja kruszynka nie będzie miała kiedy tego założyć :Nieśmiały: Pewnie Gucio też nie :Śmiech::Oczko:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

mamamajki3
kaska pewnie tak ;) ale takie to cholera wszystko śliczniuchne ;)

Tu muszę przyznać Ci rację :D Powinni tego zabronić :Oczko:

A z młodym to możemy sobie podac rękę :) przycisk "licytuj" też mi się naciska zawsze przez przypadek ;)

Tak, tak, wiem o czym mówisz, wszak jemu też wszystko się przez przypadek zdarza, cokolwiek by to nie było :Śmiech:
Hehehh... "licytuj" przez przypadek... hehehe :sofunny:

Spadam do lekarza. Buziole dziewczynki :Całus:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Dpoturlałam się z Oleśką ze szkoły :-)

Kasia rano na kawę przytachała cisteczka własnej roboty :-) Mówię Wam, pycha, żałujcie,że nie jadłyście :-)))

Mamamajki - ja na allegro kupiłam już jakiś czas temu polarowy kombinezonik, taki co to myślę, że akurat na wrzesień, pażdziernik będzie dobry.

Wiktorio - to mnie troche uspokoiłaś z tym brzuchem, bo już się bałam, że Jasiek się wcześniej wybiera na drugą stronę :-)))

Idę ryż męzu do kuraka wstawić - to tak jeśli chodzi o tematy obiadowe :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...