Czekające na 2 kreseczki - REAKTYWACJA

[Magdabbbbb]

Pena jest ciężko, mały dużo je, na szczęście sporo też śpi, ale Staś potrzebuje dużo uwagi, bo przez nową sytuację ma zaburzenia snu. Co do wozka to mieszkam na wsi i jak wychodzę z nimi na dwór to zamykam bramę i Staś sobie biega. Gdybym mieszkała w mieście to na pewno bym sobie kupiła wózek rok po roku :) teraz nie jest mi potrzebny bo nigdzie sama z nimi nie pojadę. Tak w ogóle Pena to gratuluję :)

[gooosia271]

Ręce mi opadają:
Progesteron 4.37 mg/ml
Bhcg <1.2 mlU/ml <br /> 19 sierpnia byłam u gina to mówił,że niedawno co była owulacja .
Zaraz do niego napiszę bo nie wiem co o tym wszystkim myśleć i chce mi się płakać.

[magalena3]

gooosia271

Ręce mi opadają:
Progesteron 4.37 mg/ml
Bhcg <1.2 mlU/ml <br /> 19 sierpnia byłam u gina to mówił,że niedawno co była owulacja .
Zaraz do niego napiszę bo nie wiem co o tym wszystkim myśleć i chce mi się płakać.

Skarbie tule mocno. Zdecydowanie za niski ten progesteron. Może niech ci zwiększy dawkę albo da naturalna luteine nie mam pojęcia co szybciej zadziała.
Jak masz chęć płakać to płacz nie duś w sobie. Czasem trzeba i poplakac.
Moim zdaniem coś się zaczęło dziac i ale z racji progesteronu niskiego się nie utrzymali dlatego mógł ten test wyjść ci pozytywny bo był napewno pozytyw.
Daj znać co na to lekarz. Trzymajcie się mocno. ❤️

[kasieka122]

Gosia a nie miałaś moze zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka, wtedy moze fałszować wynik. Ale ogólnie dziwna sprawa z tym testem bo przecież kreska była wyraźna...

[Patunia87]

Gosia tulę mocno. Współczuję.
Co się to dzieje że coraz częściej się słyszy o fałszywie dodatnich testach.

[gooosia271]

Nie nie jestem na żadnych wspomagaczach poza dupkiem który znowu zaczęłam brać.
Test zdecydowanie był pozytywny ,ale jak widać los nieźle sobie ze mnie zakpił. Czekam co gin mi napisze. Dzień do dupy, a z córką jeszcze do przedszkola na dzień otwart idziemy ... Ani czas na płakanie ani na radowanie. Do dupy to wszystko. A już myślałam,że się udało.

[Domka 1]

Gosia aż brakuje słów...

Pena między moimi dziećmi będzie różnica dwa lata a i tak myślę o wózku rok po roku. Chociaż na jeden rok. Dziecko daleko nie przejdzie, widzę po mojej. Nad morzem raptem 20 metrów przeszła sama

[magalena3]

Dziewczyny co do wózka rok po roku może jak dużo nie będziecie chodzić i daleko na spacery to starczy wam dostawka do wózka. Tzn takie kółka są doczepiane z podnozkiem i dziecko może sobie stanąć. Nie wiem jak to w praktyce się sprawdza ale ja właśnie o czymś takim dumalam jakby się udało wcześniej. Ale nie miałam okazji wypróbować. Bo moja cora będzie miała 4.5roku jak się dzidzi urodzi.

[Karolcia90]

gooosia tak mi przykro kochana... ten test był w 100% pozytywny więc może jest tak jak magalena pisze, coś się zaczęło a nie do końca się zadomowiło.. daj znać co ginekolog na to. Ściskam mocno :(

Dziewczyny ja zrezygnowałam z wózka rok po roku, starsza na spacery bierze rower biegowy albo hulajnogę i tak sobie radzimy.

[MadziaK83]

Gosia o nie, jak to możliwe :( współczuję kochana.
A może progesteron już spadł na okres, a nie był cały czas za niski, może w przyszłym cyklu sprawdź tydzień po owu.
Pena u mnie będzie 2 lata i 8 miesięcy, ale Filipek lubi wózkiem jeździć tym spacerowy od 2w1, bo mamy retro, w takiej małej spacerówce to nie cierpi i zaraz chce wychodzić. Planowalam żeby były 3 lata różnicy i drugie dziecko po zimie no ale wyszło inaczej, więc myślę se zima to mały będzie w nosidelku a Filipek w wozku bo tak mi będzie najwygoniej. Te dostawki mnie nie przekonują bo wozek retro mocno się kołysze a dostawka ma małe kółeczka więc nie sądzę by to zagrało. Zresztą mieszkam na wsi i małe kółeczka to jest porażka.

[misKolorowy]

Gosia ale bierzesz cały czas dupka, czy zaczęłaś po pozytywnym teście? Bo sztuczny progesteron nie wychodzi w badaniu, ale utrzymuje ewentualną ciążę, więc to nie możliwe, że to przez zaniski progesteron. A zaczęłaś krwawić, bo skoro beta spadła, to chyba powinnaś? Dziwne to wszystko?
Tulę mocno, trzymaj się kochana :*

Dziewczyny nie wiem jak długo będziecie korzystać z wózka rok po roku, mój mały ma nie całe 2,5 roku i od dobrych 2 miesięcy nie korzystamy już z wózka, jedynie na wakacje wzięliśmy na wszelki wypadek, a użylismy może 2-3 razy. Może lepiej kupić chustę i w razie dłuższych wyjść maleństwo w chustę, a starszaka w wózek?

[Bibs]

Gosiu strasznie mi przykro, też bym się wkurzyła bo test był ewidentnie dodatni. Nie wiem czy hormon z duphastonu pokazuje się w badaniu, chyba nie więc efekt podtrzymania powinien być utrzymany...tak myślę zobaczysz co powie lekarz...

Dziewczyny te co czekają na drugiego malucha... Ja ze swojego doświadczenia (tylko u mnie 2 lata z groszem, roznicy) polecam z całego serca dostawkę z siedzonkiem. Rewelacyjna sprawa,Ewa ja uwielbia, radzimy sobie nieźle na krawężnikach tylko trzeba przy wyższych podnieść za uchwyt za oparciem. Są jeszcze takie z szerokim oparciem, jeszcze wygodniejsze. Oczywiście siodełko można zdjąć i jest sama platforma do stania.

[MadziaK83]

Miskolorowy na właśnie taki mam plan tylko nie chusta a nosidelko ergonomiczne z wkladka dla niemowlaka.
Bibs właśnie myślałam o takim siedzonku ale chyba się nie sprawdzi, wózek z 14 calowym kołami na miękkim zawieszeniu,, kołysze nim na wszystkie strony, a tu dostawka z małymi kółkami widc raczej by ją telepalo na wszystkie strony :/ jednak te zwykle wózki mimo że piszą że sprężyny że to że tamto są dość sztywne w porównaniu do wozka retro mocowanego na wahaczach ze sprężynami. No wiec wymyslilam tak jak MisKolorowy mały w nosidlo większy w wozek. A też piszą ludzie którzy te wózki maja że jak małe już siedzi to można rozłożyć oparcie w spacerowce i posadzić małe z przodu a większe z tyłu i spokojnie jechać, te wózki udźwigną wszystko hehe.

[mmiissiiaa]

Niestety zaczęłam wczoraj rano krwawic więc nic już nie robiłam. Ale mam silne bóle tyle że nie brzucha a jajnika prawego. Dziwnie jeszcze nigdy tak nie miałam.

[Bibs]

Madziak83 moja nie za bardzo chce już w wózku jeździć więc u nas dostawka się sprawdziła bo to dla niej atrakcja tylko, że my w mieście mieszkamy.
A swoją drogą jak Ty dajesz radę z wózkiem "retro" bez sktetnych kół na wsi?

[MadziaK83]

Bibs kupiłam młodemu wozek taki ze skretnymi kołami ale taki spory coś jak u Ciebie na zdjęciu to za nic nie chciał w nim jeździć a ja chciałam te skrętne koła urwać, były małe, sztywne, wozek skakał na każdym kamieniu, mnie ręce bolały od trzymania go zeby mi nie uciekał na wszystkie strony, wozek retro prowadzi się jedna reka, nie patrzysz na dziury i krawężniki, a żeby skręcić wystarczy delikatnie nacisnąć ręką na rączkę i podniesc przód a wtedy robisz skręt ;) do tego w koszu pod spodem możesz załadować z 15 kg zakupów i jedziesz sobie nadal bez problemu. Ja nie wiem jak to jest ze ludzie tak chwała te zwykle wózki ja klelam na ten nasz mąż to samo, a kupiliśmy taki z babydesign jakiś z dobrymi opiniami. A po mieście (Krakowie) tragedia z takim wózkiem jeszcze większa niż na wsi bo się kółka blokował na kocich lbach czy kraweznikach. No i jak kupiłam znów wozek retro to jak młody zobaczył to kazał założyc spacerowke i on jedzie w wozku na spacer, teraz to w ogóle z wózka by nie wychodził, także też lubi retro ;)
Tak samo z tym układaniem ubranek w pionie w komodach, przecież wyciągam jedna rzecz to wypada pięć innych. No i są jakieś takie pozwijane na milion razy więc pomiete, ja uznaje tylko szafę z półkami, a komoda na skarpetki czy czapeczki :p Takze my chyba jacyś inni jesteśmy :p

[MadziaK83]

Misia przykro mi :(

[poziomka93]

hej dziewczyny, u mnie miesiaczka przyszla terminowo :) wiec niestety nie dolacze do majowek Domka

[Domka 1]

poziomka93 szkoda bardzo. Oby w następnym cyklu Ci się udało

[pena89]

Gosia bardzo mi przykro :-( Ja też w swojej karierze miałam raz dwie kreski na teście A tego samego dnia beta 0 więc test musiał być popsuty. Później już nawet nie robiłam testów tylko od razu na bete.
mmisia poziomka nowy cykl nowe nadzieje. Oby ten cykl był owocny dla Was :-)
MadziaK ja dla noworodka mam chustę kolkowa bardzo polecam bo łatwo ją się zaklada i ponoć większą wygodą dla dzidziusia niż nosidlo. Różne są opinie ale ponoć w nosidle najbezpieczniej od 6 miesiąca lub gdy dziecko siedzi.
Dziękuję za rady co do wózka/ dostawki. Jeśli będę kupować dostawke to właśnie z siedziskiem i wtedy przedłużkę do rączki żebym nie uderzaław dostawke stopami. Poczekam spokojnie do marca i wtedy zobaczę czy córka dalej wozkowa czy właśnie bardziej rowerek lub hulajnoga. W sumie mam teraz dwa wózki to będę zawsze kogoś zabierać ze sobą na spacer do pomocy. Teściowa już nie będzie pracować to ją wykorzystam trochę haha

[pAleksandra]

poziomka naprawdę myślałam że Cię się udało... trzymam kciuki za następny cykl!

[poziomka93]

dziewczyny, ktore beda niedlugo testowac zycze powodzenia i trzymam kciuki :))) majowkowe forum dosc puste musicie uzupelnic :)

[Teska]

Gosia baardzo mi przykro:( może faktycznie trafił Ci się wadliwy test, choć wiem, że prędzej w drugą stronę to działa. Daj znać co gin na to. I trzymaj się kochana, w końcu się uda.

Bardzo interesujący temat poruszyłyscie z tymi dostawkami:)
Bibs super rozwiązanie to siedzonko z tyłu. Ja bym chyba coś takiego chciała. U mnie będzie różnica 2,5. Jeszcze się zastanawiam nad chustą, ale nie mam o tym kompletnie pojęcia i nie wiem, od czego zacząć.
Poziomka przykro mi, że się nie udało teraz,oby kolejny cykl należał do Ciebie.

[Kasie]

Współczuje dziewczynom, którym się nie udało, jeszcze mamy szanse!! I tego się trzeba trzymać, pamiętajmy -pozytywne myślenie to pozytywny skutek :)
Ja wczoraj zdychałam, całe pół dnia z termoforem na brzuchu i dopiero wieczorem mnie trochę puściło i zaczęła ze mnie kapać świeża krew, w nocy też trochę a dzisiaj już prawie nic, zawsze miałam bardzo obfite miesiączki z dużą ilością skrzepów po 4-5dni ale odkąd biorę dupka mam ledwie ledwie, dziś drugi dzień a jakby już było po wszystkim.

[poziomka93]

Kasie, ja dzisiaj za to zdycham od rana.. az sie poplakalam, ze jeszcze tyle lat trzeba ten okres znosic, a bardzo mnie zawsze pierwszy dzien boli