Teska

Madziak też mi się wydaje, że to mogą być źle dobrane tabletki. Chłopcy dalej dużo śpią?:) Dajesz radę z dwójką?:) U nas w porządku, mała bardzo szybko rośnie, na ostatniej wizycie miała już 2300! Gdyby miała być jakaś bardzo duża to będzie trzeba rozważyć cc, ale mam nadzieję, że jednak uda się sn. Już mi zaczyna dokuczać ta końcówka, brzuch wielki, ciężko się schylac. Domka a co u Ciebie? Tobie też już niedużo zostało:)

Magalena nie mogę wprost uwierzyć!!:):) Zaglądałam ostatnio, patrzę cc masz mieć w czwartek, nie było mnie kilka dni i taka informacja!! Szok!! Przeogromne gratulacje!!:):) Nadia jest cudowna, a jaka duża dziewczyna!:) Widać dumę starszej siostry na zdjęciu:) cieszcie się sobą, mam nadzieję, że masz kiedy odpocząć i że szybko dojdziesz do siebie. Pisz jak się macie:) A kiedy Pena ma termin?

Madziak trzymam mocno kciuki za wyniki! Wierzę, że będzie dobrze kochana. Oby szybko przyszły. Magalena ale pech u Ciebie:/ oby w końcu się wszystko unormowało.

Madziak wszystkie mocno trzymamy za Ciebie kciuki i mocno wspieramy! Musi być dobrze! Oby czas Ci szybko zleciał i wszystko się wyjaśniło pozytywnie. A jeśli chodzi o forum, to mnie się też nie podoba, my z kwietniówkami przeniosłyśmy się na massengera, ja zaglądam jeszcze tylko na nasz wątek zakreskowanych. Magalena cieszę się, że u Ciebie już lepiej. Mam nadzieję, że najdalej we wtorek już będziesz w domu razem ze swoją córką i już bez przeszkód doczekasz do końca. Miink ogromne gratulację córeczki:) dbajcie o siebie, obyś szybko doszła do siebie. Anella a u Was wszystko w porządku?:)

Madziak o rany ale Ty masz przeczucia!!:):) Wow!! Po ciuchutku już gratuluję;) a jaka reakcja męża? Powtórzysz jutro test? Magalena bardzo mnie zmartwiłaś tym szpitalem! Jak się czujesz, co z Tobą? Jest szansa, że szybko wyjdziesz? Trzymaj się kochana, dobrze że jesteś pod fachową opieką. Machiatta witaj!:) Ogromne gratulację, sporo przeszliście, ale super, że się udało:) a jak się czujesz ogólnie?

Miink Spokojnej nocy Ci życzę, spróbuj odpocząć:) odezwij się jutro koniecznie, trzymam mocno kciuki:) będzie dobrze:) a Emilka piękne imię - my właśnie teraz czekamy na naszą Emilkę:):) Madziak jestem ciekawa czy coś się jutro wyjaśni na Twojej wizycie:) pisz koniecznie jak najszybciej:) Magalena współczuję ciężkiej końcówki. Jeszcze trochę musisz być dzielna, dobrze że masz taką kochaną i pomocną córę obok siebie:) mnie powoli też zaczyna być ciężko wykonywać wszystkie domowe obowiązki i biegać za moim dwulatkiem, ale jeszcze jakoś daję radę:) zobaczymy jak to będzie wyglądało za 2 miesiące:)

Madziak czekamy niecierpliwie z Tobą na wyniki, oby już się coś wyjaśniło. Magalena na pewno na wizycie będzie wszystko dobrze, trzymam kciuki. Miink jesteśmy z Tobą, już za niedługo będziesz mieć swojego maluszka przy Tobie. Pisz w miarę na bieżąco jak dasz radę:) Anella mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i poczujesz się lepiej. Super, że udało się z karmieniem:)

Madziak o rany, ale się u Ciebie dzieje! Jak zawsze trzymasz w napięciu! Czytam na bieżąco, ale nie było czasu ostatnio żeby napisać. Najgorsza ta niepewność, mam nadzieję, że szybko się wyjaśni i będziesz mogła być spokojna. I zdecydowanie pisz, ile tylko potrzebujesz. Dobrze, że masz taki stały kontakt z lekarka. Anella super, że już jesteście w domu;) zobaczysz, synek zaraz się przekona, że nie ma o co być zazdrosny i będzie lepiej. Pierwsze dni najgorsze, bo każdy musi się jakoś odnaleźć w nowej sytuacji. Trzymam mocno kciuki. Dużo sił i odpoczynku:) a Ty jak się czujesz po cc?

Anella gratuluję!!:) Alicja jest cudowna, faktycznie ma sporo włosków:) mam nadzieję, że czujesz się dobrze. Jak będziesz mieć siły to skrobnij coś więcej:) i obyś jak najszybciej wróciła do domu:) uściski dla Ciebie i malutkiej:) Madziak fajnie, że z Twoimi chłopakami wszystko w porządku:) kurczę, to faktycznie masz teraz niewiadomą. Oby to było po prostu jakieś źle samopoczucie. Dawaj znać jak u Ciebie sytuacja się rozwija.

Anella ale Cię wytrzymali z tym przyjęciem. Ale to już jutro, Alicja będzie z Tobą, ale super;) zaśniesz dziś z emocji?:) Forumowe ciocie czekają na zdjęcie jutro:) a brzuszek masz śliczny!:) Princessa pewnie, idź do lekarza, lepiej zawsze sprawdzić. A Piotruś uroczy, też bym już chciała usłyszeć takie piękne słowa:) Gusior ja też widzę kreskę:) powtórz test rano, albo idź na betę:)

Hej Dziewczyny:) Anella czyli dziś kierunek szpital, a jutro wielki dzień:):) będę mocno trzymać kciuki:) super, że już za niedługo poznasz Alicję:) daj znać jak się dziś zameldujesz na oddziale. Mininka witaj:) jestem pewna, że będzie dobrze, fajnie że napisałaś. Magalena a Ty już masz ustalony termin cc? Ja w poniedziałek byłam na wizycie, generalnie wszystko dobrze:) moja malutka już nie taka malutka waży 1300g:) plecy zaczynają dokuczać i schylać się ciężko, ale jakoś trzeba dać radę:) trzeci trymestr rozpoczęty:)

Patka pisz koniecznie do Aguli, czekamy na Ciebie na massangerze:)

Anella biedna, namęczyłaś się w tym szpitalu. Mam nadzieję, że szybko się jednak coś ruszy. Dobrze, że w domu, jednak zawsze lepiej u siebie. Pisz jak się masz. Magalena bardzo współczuję choroby:( u nas właśnie katar, ale nie jest najgorzej, już końcówka. Dużo zdrówka dla Was! Domka dobrze Cię rozumiem. Mój dwulatek wiecznie w ruchu, czasem też mi ciężko nadążyć za nim. Tyle, że po schodach sam wejdzie i już trochę rozumie, że niektóre rzeczy jest mi ciężko robić i idzie do taty. Ale jak jesteśmy sami to nie ma zmiłuj. A brzuch już mam też duży, ciężko się schylać:) jednak przy pierwszej ciąży to było łatwiej:)

Ciekawe jak się ma Anella. Kochana, trzymamy ciągle kciuki, dzielna jesteś, dasz radę!

Agula wysłałam Ci wiadomość prywatną:) Jolaśka super, że po badaniu wszystko ok:) dobrze, że Ci się udało tak szybko zapisać:) kawał chłopca, cudny jest:) Patka, BlackPanter, Nika, Ady, Aneczka jesteście z nami? Ja dziś się obudziłam z przytkanym nosem i lekkiem bólem gardła, oby szybko mi przeszło.

Anella ale wieści:) trzymam kciuki za szybki rozwój akcji, mam nadzieję, że jeszcze dziś będziesz tulić malutką:) daj znać, jak będziesz mogła:)

Klaudia tak jak pisze Agula, trzeba dodawać mniejsze zdjęcia, ech... Julka super, że na wizycie wszystko ok:) dobrze, że masz taką mądra córkę, to Cię uświadomiła:) no liczą sobie niestety słono Ci lekarze:/ Agula Ty też świetnie wyglądasz!:) Ja mam wrażenie, że przypominam już balon 😉 Ja bym nawet przeżyła to forum, ale to ciągłe wylogowywanie jest koszmarne, sprawia, że napisanie wiadomości trwa trzy razy dłużej, a jak jestem z małym to zależy mi żeby to zrobić jak najszybciej. No i rację ma Agula, że po narodzinach maluszków byłoby łatwiej wstawiać zdjęcia:) ja nie mam fb, ale massangera posiadam, więc mógłby być. Z tego co się orientuję, to teraz nie da się już założyć massangera bez konta na fb, więc nie wiem jak reszta dziewczyn? Grupę można też utworzyć na Whatsappie ewentualnie. Ja bym chciała, żeby większość z Was kochane się wypowiedziały w tym temacie, bo nie chciałabym, żeby ktoś został pominięty. Jak przenosiny, to wszystkie:) więc proszę o głosy :)

Cześć Dziewczyny:) Dostałam wyniki, na szczęście glukoza w porządku, więc trochę odetchnęłam:) wizyta już w poniedziałek:) u mnie też wieczorami dyskoteka w pełni w brzuchu, właśnie tak ok 23. Mama88 bardzo współczuję tych bóli, mam nadzieję, że szybko przejdzie. Ja miałam kolędę wczoraj;) Twoje zdjęcia się dodały, wyglądasz super:) jeśli chodzi o ubranka, to niestety nie miałam. Klaudia pochwal się nianią jak przyjdzie:) Julka też przez chwilę myślałam, żebyśmy się gdzieś przeniosły, ale nie wiem, czy uda nam się znaleźć takie wyjście, żeby wszystkie dziewczyny miały dostęp. Halszka a Ty wczoraj robiłaś tą glukozę? Jak poszło? Ja też spróbuję dodać zdjęcie:)

Magalena dzięki, już jestem po badaniu:) nie było źle, trochę mnie mdliło, ale do wytrzymania:) Bibs zgadzam się absolutnie, że na telefonie korzystanie z tego forum jest bardzo ciężkie. Anella to trzymam kciuki, żeby tego 17 już zapadła konkretna decyzja:)

Jestem po badaniach, nie było źle:) trochę mnie mdliło, ale dało się wytrzymać:) za to kanapka smakowała jak ambrozja 😁😁😋😋😋😁😅😋😁 przepraszam za te wszystkie buźki, ale przywiesza się to forum, wstawiłam niechcący i teraz za cholerę nie mogę tego usunać. Klaudia faktycznie szał zakupów:):) ja też już coś muszę zacząć kompletować bo zostanę na szarym końcu;) praktycznie jeszcze nic nie kupiłam. Mama88 3 godziny prasowania, podziwiam:)

Cześć Dziewczyny:) u nas dziś deszczowo i ponuro. Ja już jestem w laboratorium, po pierwszym pobraniu po glukozie i grzecznie czekam:) miałam tą cytrynową, mega słodka, ale dało się wypić. Teraz tylko wytrzymac do śniadania;) nocka dziś o wiele lepsza, więc mam nadzieję, że będzie lepszy dzień:) Mery to poszaleliście z zakupami, fajnie że Wam się tak udało z tym łóżeczkiem:)

Magalena kawał dziewuszki z Twojej córeczki, cieszę się, że z nią wszystko dobrze:) nie będzie łatwe to leżenie zwłaszcza z drugą córa w domu, ale dasz radę na pewno, trzymam kciuki:) ja jestem właśnie na badaniach, na teście glukozy i tak sobie czekam:)

Anella bardzo Ci współczuję, końcówka zawsze jest ciężka, a w Twoim wypadku to już w ogóle, jeszcze ta niepewność czy cc czy sn. Ale już za niedługo córeczka wszystko Ci wynagrodzi:) trzymam za Ciebie kciuki:) Iguana super, że u Ciebie wszystko tak dobrze idzie:)

Halszka super, cieszę się z takich dobrych wiadomości😊 kawał dziewuszki już nosisz w sobie:) Black Panter ja też mam letrox 50. Dostałam od razu taką dawkę i taką biorę od początku. U mnie bez żadnych skutków ubocznych, mam nadzieję, że u Ciebie będzie podobnie i jutro już będziesz czuła się dobrze:) Klaudia fajnie, że Zuzia zadowolona z zajęć:) i że Tobie podobało się na szkole rodzenia:) nie mogę sobie przypomnieć tych sposobów na uspokajanie o których piszesz, muszę zerknąć w internet;) jeśli chodzi o nianię to ja mam i nie wyobrażam sobie bez niej życia :) ale ja mam taką zwykłą, bez kamerki, babyono. Testowaliśmy z kamerką, ale u nas się nie sprawdziła. My mamy mieszkanie, więc chodziło mi tylko o to, żeby słyszeć małego jak się budzi. Jutro wybieram się na badania, oczywiście jeśli nocka będzie w miarę przespana:)

Gosia bardzo się cieszę, że jesteś w domu:) spotkanie z córa na pewno było wzruszające. Świetnie, że się Tobą dobrze zajęli i tak Ci pomogła ta rozmowa. Mam nadzieję, że zrobisz badania i szybko uda Ci się spełnić marzenie, trzymam mocno kciuki!:) jeśli chodzi o same badania, to ja niestety też nie pomogę. Anella jak się czujesz? U Ciebie to już chyba sama końcówka?.