Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

O wow ale newsy z rana!!!marzi trzymaj się!!!! ;)) również lekkiego porodu życzę!!!

Ciekawe na ile z nas zadziała pełnia;)) ja też mogłabym urodzić ;) tylko jak narazie brak oznak;/ oprócz tego że czasami podbrzusze boli;(

kamila właśnie sprawdziłam i mam wyniki hemoglobiny!! Norma do 6, a ja mam 5,3!!! ;)) ale super;)) wreszcie pozytywne wiadomości;))

Mam plan na pracowity dzień może i u mnie coś się ruszy niedługo ;)) juz mam schize żeby urodzić do 26.05 hehe

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana. Nie mogę spać z wrażenia. W nocy oprócz pęcherza obudzila mnie o 3 mega zgaga. Wzięłam pól tabletki alugastrinu i przeszło. Ręce mam póki co strasznie zdretwiale i spuchnięte tak że ledwo piszę. Zaraz chyba wstanę bo aż mnie roznosi.
Ale Marzi zazdroszczę pojechala sobie na kebaba a tu już poród postępuje. Pewnie już jest po i odpoczywa jak tak szybko poszło.
Marzi trzymaj się i daj znać co i jak.
W Sosnowcu piękne słońce.

Odnośnik do komentarza

Ja też wczoraj miałam mega zgagę... Masakra. W Dąbrowie też pogoda cudna :) Pobudka o 4, poleżałam trochę do 5 i już piję poranną kawę, zostały mi tylko podłogi na górze do umycia, ale to jak J. wstanie, bo po nocy jest. I Zuza oczywiście, wysypia się chyba na zapas, wczoraj zwlekła się o 9 z łóżka, dziś pewnie też tak wstanie. Marzi, pewnie już tuli Małą :-)
A ja tak myślę, czy nie wybrać się na małe polowanko do ciucholandu :D
Jak Wam powiem jaką gafę strzeliłam wczoraj, to masakra :D Przygotowywałam kluski do mrożenia, i coś takie dziwne nie chciały mi się kleić... myślę, pewnie od ziemniaków zależy. Rano się dzisiaj kapnęłam, że dałam większość mąki pszennej, a nie ziemniaczanej!! Co te hormony ze mną robią :-) A ulepiłam chyba ze sto... haha :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez czekam na wieści od marzi;) najbardziej i tak mnie zastanawia na ile z nas zadziała dzisiaj ten księżyc hehe ;) mój mąż to najpierw się śmiał jak mu o tej pełni mówiłam, a potem sam zaczął czytać ze faktycznie jakieś tam niby wpływ jest ;))

kamila nie przejmuj się ją też mam takie momenty, wiec to chyba normalne w końcówce ;)) ostatnio robilam sos do schabu i jeszcze stałam i go mieszalam żeby się nie przypalil, aż w końcu stwierdziłam ze coś źle zrobiłam bo wcale nie gestnieje o chciałam go wyrzucić i zrobić nowy.... Podnoszę garnek a tam gaz nie zapalony..... ;)

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Mi też ostatnio mózg nie pracuje. Sklerozę mam jak nie wiem i w ogóle mi myślenie ciężko idzie.
Ja już po śniadanku. Zaraz wypiję. " cudowną" herbatkę" z liści malin. A jak mąż wróci ze sklepu to wypijemy kawkę. Nie mam pomysłu na obiad chyba naleśniki zrobię. A popołudniu może jakieś szaszłyczki na grila.

Odnośnik do komentarza

Jestem ! Majeczka ma 3kg i 50 cm. Donoszona dziewucha.;) urodziła się o 6.20 21.05 ;) jaja jak nie wiem co...gdyby nie Beti...kimkolwiek jesteś to poradziła bym w domu urodzić...;) Bóle zaczęły się dopiero ok 3 w nocy, prawie cały czas na leżaco bo pod ktg podpięta, po 4 dostałam zzo i prawie się przekręciłam, dali mi chyba empinefryne czy coś w tym stylu i wróciłam do żywych. Poleżałam bez bólu do ok 5.30 a potem znów ale zaraz już prawie mogłam przeć. Musiała mnie troszkę naciąć, małą była owinięte pępowiną wokół szyi i rączki a rączka na Krakowiaka wychodziła (albo supermena) :) wolała położna nam oszczędzić męczarni. No i jesteśmy na sali, wykąpałam się, Majusia zasnęła, teraz musze ja odpocząć. ..

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Jestem ! Majeczka ma 3kg i 50 cm. Donoszona dziewucha.;) urodziła się o 6.20 21.05 ;) jaja jak nie wiem co...gdyby nie Beti...kimkolwiek jesteś to poradziła bym w domu urodzić...;) Bóle zaczęły się dopiero ok 3 w nocy, prawie cały czas na leżaco bo pod ktg podpięta, po 4 dostałam zzo i prawie się przekręciłam, dali mi chyba empinefryne czy coś w tym stylu i wróciłam do żywych. Poleżałam bez bólu do ok 5.30 a potem znów ale zaraz już prawie mogłam przeć. Musiała mnie troszkę naciąć, małą była owinięte pępowiną wokół szyi i rączki a rączka na Krakowiaka wychodziła (albo supermena) :) wolała położna nam oszczędzić męczarni. No i jesteśmy na sali, wykąpałam się, Majusia zasnęła, teraz musze ja odpocząć. ..

GRATULACJE ! Dużo zdrówka dla maleństwa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...