Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny:) baaaardzo dawno się nie odzywałam ale jestem na bieżąco. Marzi gratuluje. Oby nam wszystkim tak szło dobrze jak Tobie. Co do pokarmu to się nie przejmuj, będziesz go miała jeszcze za dużo. Ja rodziłam naturalnie dwa lata temu i pokarm pojawił się w 3 dobie. Franek był cały czas przy mnie, nikt go nie dokarmiał, nie dopajał a było gorąco. Przystawiałam go regularnie i było ok. Teraz trzymam kciuki za udana laktację.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgowv6d64l.png

Odnośnik do komentarza

Dopiero zajrzałam na forum, Marzi wielkie gratulacje. Własnie się zastanawiałam cały dzień co tam u Ciebie, a nie miałam jak wcześniej sprawdzić.
Zastanawiam się czy próbować jakoś załatwiać to znieczulenie (bo u nas to problem, ale ponoć jak się pogada z anestezjologami to się da), mówisz,że to znieczulenie się przydało??? Właśnie co osoba to opinia i już sama nie wiem. A muszę to załatwić wcześniej, bo już jak zacznę rodzic to będzie za późno na załatwianie...

Odnośnik do komentarza

Dzięki Katiko! No przystawiam ja co kilka godzin ale ssie tak sobie, póki co dużo śpi. Nie martwię się, damy rade, jutro już pewnie nie będzie tak śpioch aha, tsk mówi koleżanki z sali.
A ogólnie to spotkałam tu cudownych ludzi z powołaniem. Lekarze , położne, dosłownie wszyscy dali tyle wsparcia, pozytywnej energii. Byłam w szoku,Wybrałam świetny szpital.

Odnośnik do komentarza

cerise
Dopiero zajrzałam na forum, Marzi wielkie gratulacje. Własnie się zastanawiałam cały dzień co tam u Ciebie, a nie miałam jak wcześniej sprawdzić.
Zastanawiam się czy próbować jakoś załatwiać to znieczulenie (bo u nas to problem, ale ponoć jak się pogada z anestezjologami to się da), mówisz,że to znieczulenie się przydało??? Właśnie co osoba to opinia i już sama nie wiem. A muszę to załatwić wcześniej, bo już jak zacznę rodzic to będzie za późno na załatwianie...

Tutaj w szpitalu jest zawsze dostępne za darmo. Zapytała mnie połozna czy planuje, a że już miałam rozwarcie na 4cm to powiedziała ze czekamy na skurcze i dostanę. Tylko zrobiło się przy tym trochę niebezpiecznie ale ulga od tego bólu dała mi takie wytchnienie przed kolejną faza ze poszło w 40 min później.
Odnośnik do komentarza

Marzi Majusia GRATULUJE!!!! Bardzo sie ciesze z takich fajnych nowin.
To co, obstawiamybkto nastepny ;-)

A u nas dzien zaczal sie zledla mnie, a skonczyl cudownie.
W nocynzrobil.sie zator w piersi. Bol jak cholera, plakalam idac, nic nie lecialo. Chcialo mi sie wyc. Zmienilam latator na reczny. Zwykly najtanszy. Odblokowalo sie, pokarmu leci dwa razy wiecej i szybciej.
Ale najlepsze potrm bylo
KANGUROWALYSMY pierwszy raz!!!! Milunia pachnie mlekiem, oliwka i ... kupa od pewnego momentu ;-) jest taka krucha. Lezala mi na piersiach dwie godziny, poszukala sobie sutka i ciamciolila chwile mimo, ze zywi sie przez sonde. Otwierala oczka i ogladala mnie (od dwoch dni otwiera dopiero). Rozplywam sie i sie pewnie zaraz porycze. JEST MOC!!!!

Odnośnik do komentarza

Babyjaga to super wieści, cieszę się że wszystko u Was dobrze i jest coraz lepiej.

Marzi wrzucaj też tutaj zdjęcie Majeczki, bo nie wszystkie jesteśmy na fejsie!

Ja właśnie wróciłam z IP, po południu miałam krwawienie, nie kropkę czy coś tylko tak jakby mi się okres zaczął, co prawda nie mam obfitych miesiączek, ale mój P doszedł do wniosku, że dosyć mamy ostatnio zmartwień i jedziemy sprawdzić co i jak. W każdym razie wyszło wszystko dobrze, mialam tyle badań, że sama byłam w szoku, pani dr zaproponowała nawet, że jak się martwię to mogę zostać na obserwacji, ale badania wyszły ok więc pojechaliśmy do domu. Mała waży nie całe 2,5 kg :-)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Babyjaga super wieści. Cieszymy się każdym sukcesem Milci.
U nas już po grilu a jeszcze zaliczyłam festyn przedszkolno-szkolny i wszyscy zdziwieni że jeszcze mnie nie ruszyło ale tym razem tak pozytywnie.
No nic liczę na pełnię. A przelatywał dzisiaj bocian centralnie nad nami bardzo nisko. Śmiali się wszyscy czy cos w przyniesie.
Zaczyna mnie ogarniać stres bo czy dzisiaj czy kilka dni później to zbliża się mój moment wielkimi krokami. Cieszę się na spotkanie z synkiem ale jak sobie przypomnę jak wygląda poród to juz się mniej cieszę. Wiem że chwilę po już się o tym nie myśli. Raz przeżyłam to i drugi raz pewnie dam radę ale świadomość że wiem co mnie czeka nie działa uspokajająco.

Odnośnik do komentarza

sudectiive
Wiesz co spowodowalo krwawienie ??

Nie ma konkretnej przyczyny, łożysko ok, dzidzia też, szyjka zamknięta 3cm, skurczy brak, przepływy dobre. Ostatnio musiałam dużo jeździć samochodem na długie trasy + stres i możliwe, że to jest przyczyna, mam się obserwować i jakby pojawiły się jakieś niepokojące dolegliwości to od razu do nich jechać, no i odpoczywać

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Babyjaga bardzo się cieszę, jak czytam, że u Was wszystko zmierza w dobrym kierunku. Uściski do Łodzi wysyłam :)
Marzi śliczna Wasza Majcia jest :) Co do laktacji, to trzymam kciuki, żeby się pojawiła szybciutko.
Mimina dobrze, że to nie groźny alarm :)
My wróciliśmy właśnie z imienin kuzyna J., stopy mnie bolą, spuchły leciutko (pierwszy raz), brzuch często się napinał, było świetnie, ale siedzenie mnie zmęczyło :-) Idę poleżeć trochę w wannie, i do snu. Fajnie minął dzisiejszy dzień :) Dobrej nocki Kochane!

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Sudectiive - pełnia jeszcze trwa. Mamy szansę ;) Chociaż nie zafoksowałam się jakoś na ten weekend. Poczytałam trochę o ostatnich tygodniach ciąży i może lepiej niech maluchy siedzą skoro chcą :) Też mam takie momenty, że siedzę i czekam. Ale wtedy sobie myślę: napawaj się ciszą i spokojem dziewczyno, jeszcze zatęsknisz! :P

Taka pogoda dzisiaj optymistyczna była, że stwierdziliśmy, że jutro rano robimy sobie śniadanie w naturze - czmychamy rano do puszczy :)

Kręgosłup mi delikatnie odpuścił, więc humor też lepszy.

Dobranoc dziewczyny!

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

sudectiive
Pelnia objawia sie...
Szkoda ze jedynie bezsennoscia! :/

Ja to samo.. Najpierw nie mogłam zasnąć bo nie:p a teraz nie mogę spać, bo słyszę, ze mi mysz jakaś lata między ścianami. Jest taka podwojna ścianka między nami a sasiadka i chyba jakimś cudem się ta mysz tam dostała i tylko słychać stukot małych stóp. Mojego Ł. Nie ruszyło to oczywiście, nakazal mi iść spać.. Ale tak się nie da ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/010ivfxmbvwwh243.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza
Gość Justa2016

Mimina jeśli jeszcze raz będziesz krwawiła to prędko do szpitala być może łożysko zaczyna się odklejać co jest bardzo groźne dla Ciebie i dziecka. Wiem,bo to przeżyłam usg niby też wszystko ok miałam iść do domu,a w nocy urodziłam całe szczęście,ze w szpitalu, bo inaczej dziecko by nie przeżyło.

Marzi gratulację. A laktacja na pewno przybędzie. Tylko się nie stresuj :)

Odnośnik do komentarza

~Justa2016
Mimina jeśli jeszcze raz będziesz krwawiła to prędko do szpitala być może łożysko zaczyna się odklejać co jest bardzo groźne dla Ciebie i dziecka. Wiem,bo to przeżyłam usg niby też wszystko ok miałam iść do domu,a w nocy urodziłam całe szczęście,ze w szpitalu, bo inaczej dziecko by nie przeżyło.

Marzi gratulację. A laktacja na pewno przybędzie. Tylko się nie stresuj :)

Takie mam też zalecenie, jak krwawienie się powtórzy to od razu przyjechać, ale póki co wszystko jest ok, myślę (a przynajmniej) mam taką nadzieję, że to wszystko przez wysiłek i ostatnie nieprzyjemne wydarzenia w rodzinie, teraz odpoczywam sobie brzuchem do góry i odcinam się od tego wszystkiego, oby było lepiej

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgxs65g12tlxjhu.png]Tekst linka[/url]

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yzbmhm2h6i2ua.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny! Ja znów mam schizy z ruchami małego, niby je czuje,ale jest ich mniej od jakiś 2 dni i są dużo slabsze niż dotychczas. Dodam,że kończę 37 tc, czy któraś też tak miała? Dziś czułam je w ciągu godziny raz i były to zaledwie musniecia. Sama nie wiem,czy mam powody do zmartwienia czy nie...
Wizytę kontrolną i Ktg mam jutro...

http://www.suwaczki.com/tickers/o14820mm4m2i6y6d.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...