Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

Lili a jak u ciebie po oxy? Ja jestem od poniedz w szpitalu i przeszłam zastrzyki na wywołanie teraz ts pompa z oxy jak bede mieć dzien wolny poniedzy kropl to ja dostane dopiero w piatek. Polozna mi mowiła ze moze sie akcja rozkrecic dopiero za kilka godz wiec zobaczymy.

Odnośnik do komentarza

Pattuska
Ja dzis juz mam nadzieję ostatnia wizyte u gin. Dziś moj termin, zobacze co powie. Moze skieruje mnie do szpitala. Jesli wszystko bedzie ok to nie skieruje, mam sie zglosic 23 jakby nic nie ruszylo. Pochodzilam troche po sklepach i zaczęło boleć mnie krocze plus plecy. Pewnie od chodzenia.

Wszystkie Dziewczyny w szpitalu!
Zycze wytrwałości i cierpliwosci przede wszystkim. Trzymam za Was kciuki

Odnośnik do komentarza

Mnie to właśnie nic nie boli jedynie brzuch się stawia ale to są te skurcze tak mi powiedzieli.
Wczoraj jedynie bolał mnie kręgosłup nawet jak nogami poruszyłam, ale podejrzewam że to od stania 3h robiłam pierniczki świąteczne.
Boję się że pójde jutro do tego szpitala i powiedzą że nic robić nie będą bo rozwarcia nie ma.

Ale mnie pocieszyłyście z tą oxy ja myślałam że to odrazu zadziała tzn po kilku godzinach, a nie że może to nie zadziałać i na następny dzień znowu to samo

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Serdecznie gratuluję wszystkim mamusiom, dzieciaczki są cudne. Czytam Was codziennie od 2 miesięcy, późno tu trafiłam i nie chciałam się już 'wpychać' na Wasze forum. Postanowiłam jednak napisać, bo potrzebuję się poradzić. To moja pierwsza ciąża, termin porodu mam na 22.12. Będzie córcia ;-)
W piątek odszedł mi czop (tak mi się zdaje, że to było to- taka jakby kulka z galaretki), ogólnie skurcze przepowiadające mam już od jakiegoś dłuższego czasu, brzuszek twardnieje. Wczoraj od rana brzuch mnie pobolewał jak na okres, w ciągu dnia zwymiotowałam. W nocy coś zaczęło się rozkręcać, skurcze były mocniejsze - takie jakby parcie na dwojke z tym że wcale się nie załatwiłam.. pojawiały się regularnie co 8-10 minut i nagle spokój przez ok. godzinę i znów co 8-10 min.. miałam się pójść kąpać i wybadać czy to już to. Ale znowu ustąpiło i zasnęłam. Dziś od rana cisza, czasem coś zakłuje, zaboli jak na okres..
Myślicie, że to mogły być po prostu takie silne przepowiadające? Czy porodowe skurcze mogą się cofnąć? Może któraś z Was miała podobne doświadczenia lub wie coś na ten temat? Na ktg byłam 4.12, a na kolejne mam się zgłosić w dniu terminu.

Odnośnik do komentarza

MMK

Ja mam na dzis termin, czop mi wypadl półtora tygdnia temu i chyba nadal wypada. Skurcze miałam nawet co 5 minut, przez dobre kilka godzin ale byly mega słabe i w koncu zniknely. Mam to samo co Ty i chodze tak od czterech dni. Dzis mam wizytę, za godzine dokładnie, wiec zamierzam powiedzieć mojej gin o tych dolegliwościach i zapytac co dalej z tym fantem robic. Jesli uzbroisz sie w cierpliwość, zdam relacje po wizycie i moze dowiem sie czegos co Cie zainteresuje.

Odnośnik do komentarza

Inferno3 jak najbardziej zaczekam ;-) jestem ciekawa co Ci lekarz powie. Ja już ostatnią wizytę u swojej pani doktor mam za sobą i pozostało czekać.
Dzięki za odpowiedź dziewczyny, tak myślałam, że to jeszcze nic konkretnego, dlatego też nie chciałam panikować, a tymbardziej jechać na IP ;)

Gratulacje dla nowych mam i dużo zdrówka dla Waszych pociech :)

Odnośnik do komentarza

Gratulacje dziewczyny:) jak nabierzecie sil to napiszcie cos wiecej o tym jak przebiegal porod i jak to sie u Was zaczelo.jeszcze kilka grudniowek zostalo do rozpakowania.
I znow potwierdza sie ,ze na naszej grupie to porody grupowe :D ciekawe z kim w grupie bede ja:D (zartuje oczywiscie ) .
Moja Niunia dzis w nocy tak mi uciskala pecherz ,ze wstawalam minimum 20razy siku:/ masakra jakas .
Dzis podejmuje sie mycia podlug na kolanach i mam zamiar zrobic kilka przysiadow a noz cos ruszy .

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza
Gość kasienkka90

Hej
MMk
Ja mialam w poprzedniej ciazy tak samo jak ty w tej tez mam.takie akcje czop jakies 1,5 temu zaczal mi odchodzic. Skurcze tez miewam prawie codziennie a tydzien temu zrobilo mi sie po skurczach rozwarcie na 1,5palca.
Jutro mam wizyte zobaczymy co mi powie lekarz.
U mnie w szpitalu to najlepiej jest pod koniec narzekac troche to bardziej sie skupiaja na tobie i i pomagaja.

Odnośnik do komentarza

kasienkka90 to jak możesz to też się podziel informacjami po wizycie u lekarza :-)
Część z Was pisała o świętach w szpitalu, sama na początku też przeżywałam, że nie chciałabym rodzić w święta. Ale już się z tym pogodziłam i tak na prawdę wszystko mi jedno, byleby z Niunią było wszystko w porządku. I tak jak niektóre z Was też już nie mogę słuchać jakby to było dobrze, żebym urodziła przed świętami, a może jednak lepiej po, a może by tak np. w sobotę albo piątek? Tiaaa.. jakby to od nas zależało kiedy urodzimy.

Odnośnik do komentarza

Gratuluję nowym mamusiom :)
Marla, jak widzisz Twoja decyzja o cc była świetna, wyobrażasz sobie urodzic takiego klopsika sn? :))

Dzis jak czekałam na KTG, to tata odwożący mamę na cc opowiadał mi 7 letnią walka o oszkodowanie ze szpitala w Kwidzynie za wyrwanie barku ich starszemu dziecku podczas porodu. Konieczna była operacja w Paryżu, nerwy wyrwane, ręka bezwładna.... Lekarz podczas porodu się zaparł na odmowe cc i stwierdził "jak wlazło i to i wylezie".... Masakra.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agacia1982

Hej Dziewczyny,
Ja od rana w szpitalu, kolo 13 w koncu przyjeli mnie na oddzial. Myslalam, ze formalnosci nigdy sie nie skoncza. Dzidzia ma 4100, duza glowe, duzy brzuch, nogi jej sie nawet na skali nie mieszcza :)
Decyzja o wywolaniu porodu zostala podtrzymana. Do terminu, czyli do 25.12 klopsik moglby za bardzo urosnac. Zaczynamy od preindukcji, mam zalozony cewnik foleya, czyli po prostu balonik w cipce :) uczucie dosc dziwne, szyjka zaczela pracowac, bo krwawie dosc mocno. O dziwo najbardziej boli mnie kregoslup. Jutro indukcja, czyli oksytocyna. Lekarze mowia, ze dobrze reaguje, wiec podobno urodze jutro najdalej pojutrze.
Boje sie ...

Odnośnik do komentarza

Ramania, Marla76
Gratulacje, na pewno prześliczne są wasze dzieciaczki, czekamy na fotki.

Wszystkim mamom w trakcie wywoływania porodu życzę dużo wytrwałości.

U mnie dzisiaj cisza, wczoraj miałam silne bóle krzyżowe, ale dzisiaj wszystko ustało. Niestety dostałam migreny i pół dnia przeleżałam z masakrycznym bólem głowy. Przynajmniej ciśnienie się powoli normuje. Do terminu jeszcze 11 dni, wciąż czekamy. Jutro wizyta zobaczymy ile córunia urosła.

U mnie pojawiły się telefony i sms od znajomych i dalekiej rodziny z rodzaju czy już urodziłaś, ale to wkurzające jest, nagle tacy zatroskani ehh.

12.2015 Córcia
10.2016 Aniołek

Odnośnik do komentarza

Lili rozumiem cie dobrze co czujesz ja mialam dwa razy oxy podlaczana i tez bole tylko pod oxy a po odlaczwniu nic i rozwarcie nie.ruszalo. ale za to jak mnie potem samo zlapalo to w mala w godzine od pierwszych skurczy wyszla przy jednym parciu i bez naciecia i bez pekniecia po dwoch godz od porodu juz spokojnie poszlam do kazienki i do dziewczyny z sali obok sie pochwalic.

Wiki 5lat,
Malwi 20 miesięcy
Eliza 4 tygodnie

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...