Skocz do zawartości
Forum

Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)


Rekomendowane odpowiedzi

U mnie zaczęło się od odejścia wód o 4:45, potem dla pewności założyłam podpaskę i o 5:15 poszła dalsza część. Poleżałam do 5:30 no czekałam aż mąż wstanie do pracy. Nie miałam rządnych bóli do ok 5:50 potem zaczęły się bóle,ale nie czułam ich jak skórcze ale jak bóle miesiączkowe. Pojechaliśmy do szpitala i bole miałam co 3-4 min.położyli mnie na porodówce na ktg leżalam aż do obchodu ponad 1,5h w tym czasie bole zmalały i były co 5 min. Wystawili mnie na biegi po korytarzu i skórcze nabrały na sile i znów co 3 min kolo 10:30 mnie polożyli i skurcze co 5 min ale mocne. Przede mną rodziła dziewczyna więc oksy dostałam o 11:55 a o 12:10 była kasiulka. Ogólnie położne stwierdziły że poszłam ekspresem. Krocze nacięte. Krwawię jak zwierz złapany we wnyki ale najważniejsze ze Kasia leży kolo mnie. :) co do stolca. Jeden poszedł w domu drugi podczas porodu.
Kasia 10 /10 pkt ładnie chwyciła pierś ale póki co to śpiocha zaliczyła.
Mąż pomagał w fazie partej i jest dumny z córci:)

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

ramania
śliczna jest taina córeczka gratuluję!super ci poszło.co to jest krwawienie W porównaniu z tym że tak sprawnie ci się udało przez to przejść.
lili123
Życzę żeby szybko samo się ruszyło...i żebyś nie musiała czekać w tej niecierpliwosci.pozytyw jest taki ze czy tak czy siak lada moment będziesz tulic maluszka.
agacia1982
trzymam za Ciebie kciuki napewno dobrze Ci pójdzie.powodzenia

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny gratuluje sprawnego rozpakowania :-)

MMK
ja juz po wizycie. Synek malenki, ale zdrowy. Mowilam o skurczach, regularnych jesli chodzi o odstepy czasowe miedzy nimi ale ze np sa raz rano, raz wieczorem. To powiedziała że to skurcze przepowiadajace. Zbadala mnie recznie, nawet nie bylo tak strasznie, i niby wszystko gotowe do porodu, procz Malego. Za tydzien ktg, usg i tym podobne u niej w gabinecie. Jak wszystko ok na swieta nie bede lezec w szpitalu chyba że zacznę rodzić

Odnośnik do komentarza

Aga u Ciebie kiedy robia kolejna probe?
Główka balotuje, nie jest przyparta. Mała leży łukiem. Jest duża i musi trochę pomanewrowac żeby wejść główką w kanał a miejsca jest mało bo brzuch za duży nie jest.
Ostateczny termin porodu to niedziela jak nie uda się sn to od razu będą robić cc.
Przy Larze tez miałam wywoływanie oksy i poszło od razu , wiec nie ma zasady.

Świeżo upieczony mamusiom ogromne gratulacje i życzę szybkiego powrotu do formy.

http://lb1f.lilypie.com/wO6Zp1.png

Odnośnik do komentarza

Pattusska,
Moja gin stwierdzila ze nie chce mnie poslac do szpitala, chociaz powiedziala ze moglaby mnie skierowac. Mowila ze skoro juz cos tam sie zaczyna, a trzeba czekac tylko na decyzje dziecka, to nie chce mnie skazac na leżenie i czekanie. Powiedziała ze nie widzi przeciwwskazan do tego abym lezala i czekala w domu a nie w szpitalnym lozku. Ponadto stwierdziła ze na pewno zaraz zaproponowaliby mi CC zeby było szybciej, a ona uwaza ze skoro chce rodzic sn to tak powinno byc. Podobno w moim szpitalu jest duzo zwolennikow cc i naciskaliby zebym sie na takie rodzenie zdecydowala. Moze stad jej decyzja ze czekamy nadal.

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

inferno3
dobrze że poszlas...dowiedzialas się wszystkiego czego mogłaś...fajnie że lekarka ma takie podejście...mojego państwowego jak nie wypytasz to sam nic nie powie.możesz być teraz spokojna...wiesz jak wygląd sprawa z twoimi skurczami które Cię niepokoily.no i dziecię dobrze się ma wszystko gotowe tylko czekać.
aga1987
Współczuję tego czekania i niepewności ale wiesz to super wiadomość ze będziesz z mala w domu już na święta.kiedy będziesz wiedziała jakie są następne kroki?
lili123
to u Ciebie jak nie wyjdzie kolejna piatkowa próba to będę czekać do niedzieli czy samo się nie rozkręcić jak nie to robią cesarke po 3 próbie tak?

Odnośnik do komentarza

Inferno3 dziękuję za informacje :-) najważniejsze, że się dowiedziałaś, że wszystko jest w porządku. Może niebawem coś się rozkręci ;-)
Ja jestem ciekawa jak to jest w moim szpitalu jeśli chodzi o minięcie terminu. Też wolałabym poczekać w domciu niż siedzieć w szpitalu. No nic... Pozostało cierpliwie czekać na rozwój sytuacji :-)

Natalia31 współczuję :-( oby Ci szybko minęło

Odnośnik do komentarza

cosmicgirl a Ty masz termin na 23? Czy jednak na 25? :-)
Kurcze ja to nawet nie wiem ile moja mała teraz waży :( ostatnie usg mialam w 32 t 6 d, bo chodziłam państwowo (prywatnie w czasie ciąży byłam tylko 2 razy) i jak dostałam skierowanie na 38 tc to już miejsca były dopiero na styczeń. I z jednej strony się zastanawiam czy nie pójść na usg do tej gin co byłam prywatnie.. a z drugiej strony lekarz mówiła, że przed samym porodem zrobią usg. Tylko, że ja jestem taka ciekawa.. 2.11 ważyła 1800 g.

Odnośnik do komentarza

MMK ja ostatnie usg mialam w 29tyg ciazy . W angli przez cala ciaze robia 2usg .Ja mialam to szczescie ze zrobili mi trzy ,bo polozna wymyslila sobie ,ze brzuch mam za maly i dlatego skierowali mnie na trzecie badanie. Tez mnie bardzo kusilo zeby isc prywatnie na usg ale u nas to strasznie drogie jest (100funtow) a za te pieniadze moge juz cos konkretnego malej kupic dlatego odpuscilam i czekam niecierpliwie az krolewna zadecyduje ,ze jest juz gotowa.Cholernie sie boje przeterminowania :(sasiadka przeterminowala sie 16dni .po probach wywolania porodu skonczylo sie cc i dziecko do tej pory w szpitalu jest i juz wiadomo ,ze na swieta do domu nie wyjdzie bo nadal dziecko ma problemy z utrzymaniem temperatury :/ po za tym silnie strula sie smolka ktora wydalila jeszcze w brzuchu mamy i wciaz dostaje antybiotyki

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Dopiero 14 dni po terminie dostane skierowanie do szpitala. W miedzy czasie tylko wizyta u poloznej w 40tyg (standardowe sluchanie serduszka+pomiar cm krawieckim brzucha+cisnienie ) i sio do domu czekac na porod. Tutaj na sile chca by kobieta rodzila naturalnie. Nie dosc ze tak jak wspomnialam przez cala ciaze robia 2 usg. Z ginekologiem sie kobieta nie widuje ani razu ,nie roboa badania na gbs ani obciazenia glukoza to jesscze dlugo po terminie zabieraja sie za wywolanie porodu dlatego wlasnie corka sasiadki jest nadal w szpitalu ;( gdyby wczesniej zrobili cc to nic by sie nie stalo

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza

Oczywiscie ja pisze o miescie w ktorym mieszkam ,nie wiem jak wyglada temat przeterminowania w innych szpitalach w uk .w moim niestety nie jest im spieszno .
Ja w razie znacznego przeterminowania mam zamiar latac nawet i codziennie do szpitala i mowic ze nie czuje ruchow moze beda mieli mnie na tyle dosc ze poloza mnie szybciej na oddzial. Ale puki co tez nie ma co panikowac .zostal tydz do terminu,skurcze przepowiadajace sa coraz czesciej ,rowniez co jakis czas lapia mnie bole jak na okres wiec moze sie nie przeterminuje

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmh6s7kp8sc.png
Livia ♡♡♡
Ur. 28.12.2015 godz.5.40
54 cm 3360gram

Odnośnik do komentarza
Gość cosmicgirl

No to nie dziwię Ci się ze nie chcesz się przeterminowac bo strach...Tak 14 dni czekać bez dodatkowego sprawdzania to ryzykowne.zawsze mnie przerazalo jak oni tak do tego podchodzą...Ale nie martw się jest JeszcE trochę czasu do terminu...może samo się fajnie się rozkreci.zawsze możesz troszkę pomóc przyspieszyć...dużo ruchu trochę sexu i może się uda:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...