Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[ewka30]

Witam. Malvina nie bylismy caly czas sie zastanawialam czy isc na usg 4d :-) bo u swojej gin mam usg na kazdej wizycie. Ale maluszek zawsze sie tak ulozy ze nic nie pokazuje :-) albo macha nozkami. W srode kolejna wizyta. Ale chyba pojde jeszcze gdzies prywatnie moze jeszvze przed porodem sie dowiemy kto tam w brzuszku siedzi. W poprzedniej ciazy wiedzialam od 12 tyg ze bedzie corcia:-)

[Gość Grudniowa_mama]

A wiecie co, na mysl przychodzi mi też Kalinka, bo jak ostatnim razem pisała to jechała do szpitala bo jej wody odeszły. Ciekawe jak tam jej idzie lub już poszło...

[ewka30]

Fiolet gratulacje he he :-) agentka z ciebie :-) spory ten twoj synus :-) zdrowka dla was :-)

[Fiolet]

Natalia no tak to mozna rodzic ;-).
Cosmicgirl pierwszy trwal 6 godz, ale byl lzejszy. Teraz byl intensywniejszy,malo czasu na zlapanie oddechu i klocek do wypchniecia. A mimo to krotszy. Wlasnie mlody na cycku wisi a mi sie macica zwija uuuaaa.
Tez o Kalince myslalam, cos umilkla.

[pattusska1]

Fiolet a nie bałaś się że może zaszkodzić wam ten olejek? Bo czytam i czytam, i większości pomaga kobietą przyspiszyć.
Aaa i obniżył Ci się wcześniej brzuszek? Bo mi nic :(
Mi seks nic nie pomaga chodzenie po schodach i spacery rownież.

[Peonia]

Fiolet gratulacje :)))

Jak tak piszecie, to ja się boje, czy do szpitala zdążę z tym moim trzecim ... ;-) Już drugie rodziłam w tempie zaskakującym zespół w szpitalu. No ale może po 9 latach organizm coś zapomniał, a poza tym teraz niezły klocek mnie czeka.

[Peonia]

Kurcze, to mi uświadamia, że najwyższy czas torbę spakować, bo będę zmuszona łapać fanty w locie, jakby co, albo i bez nich szurać na IP...
Ehhhh, a najpierw chciałam uporządkować do końca szafy moich dzieciaków....

[Grudniowa_mama]

Ja też dziś ostatecznie pakuje torbę - jestem w koncu juz w 40 tygodniu, najwyższy czas he he

[Myszaczka]

Hej mamusie
Fiolet gratuluję. Z tego co zauważyłam to przeważnie przy drugim i kolejnych dzieciach idzie zazwyczaj szybciej. Dziewczyny z którymi leżałam ledwo zdążyły do szpitala ( jedna 2 dziecko a druga 3) Ja 7,5 h ale Miki jest moim pierwszym.
Dzisiaj noc w miarę spokojna.Mój K poszedł spać do pokoju obok. Dopiero co skończył chorobę, remont dalej w trakcie więc go rozumiem. Zresztą angażuje się, juz 2 razy kąpał małego, pilnuje go jak muszę siebie ogarnąć i pomaga przy uspokajaniu jak może. Udało mi się z nim. :)
Dziewczyny nierozpakowane życzę rozwiązań bez komplikacji. Ja 3 dni przed terminem się rozpakowałam więc jeszcze troszkę cierpliwości. A te co juz po terminie... Lekarze i położne zrobią na pewno wszystko by maluszki wyszły szczęśliwie takim czy innym sposobem.

[Roksi]

Peoniu- badz przygotowana- ja w 35+5dni trafiłam do szpitala a 36+2 urodzilam^^ takze przezorny zawsze przygotowany

[Malvina]

Fiolet gratulacje!!! Widać, nie zawsze poród musi być straszny !! ;) U mnie wczoraj pojawiły sie 4 skurcze, ale potem wszystko ucichło...a ja głupia narobiłam sobie nadzieji ze to już..ehhh

[Peonia]

Roksi,
a miałas już w 35 tyg. przygotowaną torbę?
Ja wtedy dopiero kompletowałam wyprawkę i zaczynałam urządzać pokój :)
No nigdy nic nie wiadomo, ale wyparłam mysl, że nie zdążę...
Niestety praca do 8 miesiąca zdrowo mnie zastopowała w przygotowaniach, teraz ledwo się ruszam a muszę wszystko ogarnąć, łacznie z domem i dwojką szkolnych dzieci...Od kilku dni wciąż ucze angielskiego albo przyrody, bo klasówki mają....
I jeszcze osoba, która mnie zastepuję w w pracy w h... rozwala zespól i układ zadań, jaki wypracowałam przed L4, bo durna jest i musze interweniowac, bo mi pracownicy płaczą przez telefon.... Chciała mieć w papierach, że kreowała się w p.o. kierownika, ale zapomina, że manager to zarządzanie zadaniami, a nie bezmyslne rządzenie ludźmi....

[Natalia 31]

Fiolet wiem co czujesz przy karmieniu Mnie też bolało jak cholera. Dwa razy poprosiłam o przeciwbólowe; * przy drugim dziecku podobno macica daje popalic i przy kolejnym jeszcze gorzej. Także pierworodki chociaż mniej będą po cierpialy;

[Peonia]

Aaaa, dopowiem tylko, że nie czułam tego ani przy pierwszym, ani przy drugim maluchu :)

[Peonia]

Wiecie co, ja tego bólu kurczącej sie macicy przy karmienu nie za bardzo pamiętam. Fakt, dawno było, ale raczej kojarzę takie mgliste bóle jak miesiaczkowe, ale dokuczliwych bóli zupełnie nie kojarzę.

[Gość cosmicgirl]

Fiolet
to Ty z pierwszym też tak strasznie długo się nie meczylas szczesciaro:)i mnie pierwszy od podania oxy i pierwszych skurczy trwał 10 godzin więc liczę teraz chociaż na 5-6 godzin:)
co do skurczów macicy przy karmieniu to już to wiem że będą także na to już jestem nastawiona:)

[Inferno3]

Ja juz czwarty dzien pomykam z bólem plecow i skurczami. Maly sobie sie bawi w brzuszku i elegancko kopie, chyba po zoladku, bo zjadlam obiad i zwrocilam go w sedes...
No jak ja Wam zazdroszcze tych szybkich akcji... oby u mnie bylo tak sprawnie. Dzis jade na zakupy, moze jak pochodze wiecej to coś sie ruszy.

Tez myślałam dzisiaj o Kalince. Obiecała ze bedziemy razem rodzic a tu o !!! :-) pobiegla pierwsza.
Juz nie moge sie doczekac jak ja Wam opisze swoj porod.

I rzeczywiście malo nas na tym forum. Duzo dziewczyn ucieklo. A co do wagi w ciazy. U mnie 20kg na plusie, wzrost 175, poprzednia waga 62. Wszystko praktycznie poszlo w brzuch. Troche dupka sie poszerzyła, ale pocieszaja mnie ze musiała, i uda.... z udami masakra. Cellulit az kapie i na jednym fioletowy rozstep. Moj luby twierdzi ze to nie rozstep.... ehhhhhhh. Biedny, on sie w ogole nie zna na cellulicie i rozstepach.

Peonia

A Ty to chyba musisz byc bardzo energicznym osobnikiem:-) tu dzieci, tu praca, tu ciaza, tu jeszcze cos, wszędzie Ciebie pelno :-)

[lili123]

Czesc Dziewczyny.

Fiolet gratulacje!! Pieknie Ci poszło :)

Ja sie smieje ze nie rodze dopóki nie dostane wypisu Lary ze szpitala :) Jeszcze ok tygodnie pewnie tu polezymy. Potem moge jechac prosto na porodówkę. W srode mam termin i wizyte, zobaczymy czy Liwia chetna do współpracy.

U mnie pewnie 18- 20 kg na plusie. Ale ponoć nie widać. Tu w szpitalu kazdy w szoku ze już termin.
Ogólnie to lekarze oddychają z ulga pod koniec swojego dyzuru , ze na ich zmianie nie zaczęłam rodzić.

[Gość andzia1987]

Fiolet gratulacje! Choć w głębi duszy myślałam że poczekasz na mnie i Beatke :-)
Położna wspominała na szkole rodzenia, że widziała takie przypadki, że naprawdę nic już nie pomagało a olejek się sprawdzał, także jak już naprawdę bardzo będzie mi zależeć na konkretnym terminie to chyba też zaryzykuję:-) Mój Ł jedzie na szkolenie 15-tego a termin mam na 13-tego więc będziemy pewnie kombinować.

Trzymajcie się! Nie wiecie może co z Nica555? Ona też miała podobny termin.

[Aisha83]

Fiolet gratulacje ekspresówko! Synuś spory chłopak :)
Ja właśnie wróciłam od gina i usłyszałam, że niby coś się zaczyna dziać, ale nie na tyle, żebyśmy się jeszcze za tydzień nie spotkali... Szyjka skrócona, ale rozwarcie dosłownie na opuszek palca czyli prawie wcale. Mały już główką napiera, bo 10 dni temu główka była jeszcze wysoko.
Co do opuchlizny, to od kilku dni zaczęły mi dłonie i stopy trochę puchnąć, ale to jest raczej normalne na tym etapie ciąży. Wybuchy gorąca też mi się zdarzają. W sypialni mam wręcz zimno, a spać nie mogłam, bo tak mi gorąco było...
Też się zastanawiam co z Kalinką.

[Inferno3]

Dziewczyny,

Takie pytanie. Czy ten olej rycynowy to na pewno taka bezpieczna opcja? Zainteresowalam sie troche tematem, nie ukrywam ze za sprawa Fiolet. Poczytalam co nieco. Podobno nie na każdą z nas dziala ten specyfik. Uzywalyscie kiedys?

[Gloomcia]

nica55 cytrynowka
I pare innych dziewczyn, moze urodzily i sa zapatrzone w malenstwa tak ze nie maja czasu na forum ;p
Bruncio dzisiaj fika niezle takze sie troche uspokoilam, sprzatam, skacze i czekam na skurcze, poki co rezultatów brak :(

[pattusska1]

Inferno też czytałam o tym olejku bo zainteresowało mnir to przez Fiolet i raz działa i wywołuje poród a raz tylko przeczyści zależy ile tego wypijesz.
I powiem wam że nawet poszłam do apteki i go kupiłam, mój D nalał mi do szklanki z sokiem pomarańczowym 15 ml ale stchórzyłam i nie wypiłam, w sumie sama nie wiem czego się boje tego że nie podziała czy że zadziała i to już bedzie to.
Zależy mi żeby do piątku urodzić teściu i brat mają urodziny i nie chciałabym w ich dniu rodzić

To co Inferno bierzemy przykład z Fiolet? Bo samej tak mi ciężko:)

[Gloomcia]

pattusska
Ja tez bym chciala w tym tygodniu, bo za tydzien mam zaliczenie na uczelni na ktorym powinnam sie stawic.
Boje sie tego pic tak samo jak Ty, ja to chyba dlatego ze po prostu boje sie samego porodu ;d Wolalabym zeby skurcze przyszly same.

[Gość andzia1987]

Jak coś to ja się mogę dołączyć do picia ale dopiero w czwartek po wizycie u giną, bo jestem ciekawa co tam z szyjką. Do lekarza idę rano także po południu mogę próbować ale jedną łyżkę jak Fiolet chyba nie więcej bo mam stracha.