Skocz do zawartości
Forum

Grudniowa_mama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    :)

Osiągnięcia Grudniowa_mama

0

Reputacja

  1. Skakanka, Blanka, Emilia - dołączacie do nas do grupy na FB? Skakanka, nie masz ale możesz przeciez założyc :)
  2. Peoniu, zasady są po to by je czasem łamać ;) No dla nas takich fajnych Twóich forumowych koleżanek ne zrobisz wyjątku??? Nooo nie daj się prosić, dołącz do nas! Musisz! CZEKAMY!
  3. Dziewczyny, dobrze gadacie, znaczy piszecie ;) A Twoj post Inferno zaraz sobie chyba skopiuje i nastepnym razem jak beda znow sie wymadrzac to im pokaze - komentarz od osoby ktora miala bezposredni kontakt z produkcja zywnosci dla maluchow. Bo kurna oni tacy zawzieci, jak sobie cos ubzduraja to koniec. Pewnie i tak nie uwierza, ale przynajmniej jakies argumenty bede miec ;) Cosmic, tak oni maja dziecko rok i 2 mc ma teraz, ale maja takie wlasnie swoje poglady, ze sie nie przegada. I dokladnie jak piszesz jest tak jakby na sile chca cos udowodnic, ze to jednak oni maja racje. Ale jak pisalam, juy sie tzm nie przejmuje, jednym uchem wchodzi, drugim wychodzi ;) PS. Dobrze ze z Anastazja juz lepiej :) MMK, oby Lence jak najszyciej przeszlo! Daj znac jak juz bedzie diagnoza od lekarza. Vajola, Ty rowniez daj znac co z Michasiem i jak bedziesz juz Ty po wizycie to tez napisz co z tym Twoim bolem brzucha. Skakanka, a wiesz ze ja rowniez slyszalam, dodam ze od mojej pediatry (dodam tez ze na dzien dzisiejszy znów sie z nią nie zgadzam ;P ) ze po 8 mc nie powinno sie dawac dziecku cycka w nocy. Ona jest zdania ze w tym wieku brzuszek niemowlaka powinien odpoczywac w nocy, i zeby zamiast mleka podac np wode. No jasne, jak latwo sie wszystko mowi! Na dzis dzien juz wiem ze bedzie to niemozliwe bo moja nawet w dzien nie chce nic pic (pije tylko jak daje lyzeczka :/ ). To co jak zacznnie wolac o cycka to co zrobie? Powiem Wam ze ta sama znajoma od sloiczkow ;) toczy walke ze swoim synkiem przez ostatnie noce - bo on chce jeszcze cyca (ale on ma juz rok i 2 mc), ona wiec daje mu wode i jest placz. Jak mi mowila ostatnim razem to ta walka trwala dobre 2 h, 2 h placzu bo on chcial cycka. Ostatecznie wygrala, ale co to za noc byla :/ Mowila mi tez ze czasem uda sie ze te wode wypije a czasem jest wlasnie awantura.. Peonia, Ty wlasnie osattnio wspominalas ze karmilas swoja corke do 14 mc, i ze potem to bylo tylko karmienie w nocy - powiedz jak udalo Ci sie tego potem ją oduczyc? Czy corka sama po prostu zaprzestala domagac sie cyca w nocy?
  4. Vajola, bardzo mozliwe ze te jego spinanie sie i prostowanie raczek to z nerwow. Moja gdy jest juz bardzo wkurzona tez sie spina i mocno wyprostowuje raczki. Tyle ze ona dodatkowo i znacznie czesciej te swoje nerwy wyladowuje w postaci krzyków i pisków. A Michas tez tak krzyczy? Bo moze u niego zamiast takich strasznych okrzyków sa te tiki. W ogole to zauwazylam ze Lena przy nadmiarze bodzcow tak wlasnie reaguje, juz od poczatku nie lubila gdy bylo za glosno, gdy mielismy gosci albo my bylismy u kogos. I tak jej pozostalo. Gdy moje bratanice bawia sie przy niej i sa oraz glosniejsze, ona w koncu sie wkurza. Gdy wezme ja i wyjde na chwile do pokoju obok, od razu blogi usmiech i szczesliwa. To tez ma po mnie, mama mi mowila ze gdy bylam dzieckiem to jak mnie zabierali na wesele to zawsze plakalam przy glosnej muzyce ;) Tak mi pozostalo do dzisiaj, przy duzym halasie i nadmiarze bodzcow od razu sie denerwuje. Vajola, spoko, urazy nie mam he he, bo sie z Toba calkowicie zgadzam :) Tylko Ci moi znajomi juz mnie wkurzaja tym swoim wymadrzaniem sie na temat posilkow ze sloiczkow. Wczesniej, jeszcze bedac w ciazy, topowym tematem byly u nich szczepienia. Gdy sie spotykalismy ciagle mi mowili ze szczepionki to wielkie zło. Ile razy juz sie nasluchalam o autyzmach poszczepiennych :/ Teraz juz sie na ich komenatrze uodpornilam i mam je gdzies, zazwyczaj krotko ucinam temat mowiac ze kazdy rodzic moze decydowac tak jak mu sie podoba w kwestii wlasnego dziecka.
  5. Czesc Kobietki! :) Oj oj, to sie nam w ostatnim czasie duzo dzieciaczkow pochorowalo :/ Ramania, Emilia, Cosmic, MMK - zycze duzo zdrowka Waszym Skarbom! Peonia, Ramania- podobaja mi sie Wasze nowe fryzurki, choc ja jednak w dalszym ciagu nie jestem przekonana do sciecia wlosow, zostaje przy dlugich ;) Aczkolwiek cos z kolorem bys zmienila, zbrzydl mi sie juz moj mysio bury kolor :/ Niestety kiedys mialam przygode z rozjasnianiem wlosow, z ladnego rozjasnionego blondu po pewnym czasie robil sie ladny... seledyn, tak tak to prawda :| Nie bede sie rozpisywac czemu tak sie zadzialo, szkoda czasu ;P Mamo Stasia - fajna masz te grzywke! Grzywka jak pisalyscie faktycznie odmladza, wiec i to w moim przypadku odpada, nie chcialabym zeby juz w ogole mnie brali za licealistke czy studentke. Wyobrazcie sobie ze ostatnio w Biedronie kupowalam radlera, w kasie nagle slysze "czy moge zobaczyc dowod", w pierwszym momenecie nie zajarzylam co ta dziewczyna do mnie mowi he he. Pokazalam jej ten dowod, przy okazji dziekujac bo mam juz 29 lat :P Nic juz nie powiedziala.. Blanka i Skakanka (jak sie ladnie zrymowalo ) - witajcie Mamuśki! fajnie ze do nas dolączylyscie :) Vajola, piszesz ze Twoj Michas to nerwus. Michas nie jest sam - moja Lena to taki krzykacz i nerwus ze czasem mam dosc. W ogole to ostatnio tak sie porobilo ze nic jej nie pasowalo, nic a nic, caly dzien marudzenia, tak jak Hunny pisalas - o taki wlasnie Smerf Maruda jej sie wlaczyl :/ A do tego te jej nerwy, matko kochana ja sie pytam po kim? Ale chyba jednak po mnie.. No coz, mam za swoje... Poza tym, ostatnie noce - ech, jak szybko minely te piekne wieczory gdy Lenka umyta i nakarmiona, odlozona sama w lozeczku potrafila sama sie ululac.. Teraz jest tak - kapiel, cycus, lozeczko - Lena nagle odzyskuje energie i wywija tylkiem raz w ta raz w drugą, chetna do brykania.. Jak dam smoczka i pieluszke to po chwili placz. Moglabym tak stac nad tym lozeczkiem, glaskac po glowce, lekko poklepywac (bo tak udaje jej sie zasnac), ale po calym dniu kregoslup i nogi wysiadaja, daruje wiec to sobie i obie kladziemy sie na lozko i tam ją lulam do snu. A w nocy tez ile razy czasem musze wstac bo jeczy i popłakuje.. Jak nad ranem biore ja do siebie to spi ze ani nie zajęknie. Cos to jej lozeczko ostatnio jest be.. Pisalyscie o okresie, czy obfity czy nie. W moim przypadku ten pierwszy to jakby go w ogole nie bylo (w porownaniu z tym co kiedys), mogloby tak zostac ;) A w ogole zauwazylam, nie wiem czy moge to z tym powiazac, ale po okresie moje wydete brzuszysko tak jakby z lekka zmalało. Wczesniej to tak jak Wam pisalam jak sie najadlam to jakbym znow w ciazy byla, teraz wydaje mi sie ze ciut mniejszy sie zrobil.. Cosmic, gratulacje z zakonczenia wyzwania :) Super ze widzisz efekty wlozonego wysilku. Aga, to Ci sie udalo trafic na super promocje! A gdzie kupilas te ubranka? Ja ciuszki dla Lenki rzadko kiedy kupuje, dostalam kilka kartonow z ubrankami po corce mojej znajomej, takze co jakis czas te juz za małe chowam a kolejne wyjmuje :) Vajola, chyba Ty pytalas o bol brzucha po cc - ja juz teraz nie mam zadnych dolegliwosci z tym zwiazanych. A Ciebie tak caly czas boli czy tlyko od czasu do czasu? Ogolnie to ja bardzo szybko doszlam "do siebie" po tej operacji, choc nie powiem w dwa pierwsze dni leciały przeklenstwa i zarzekalam sie ze nigdy wiecej cc. Emilia, nie jestem pewna czy to Ty o to pytalas - czy jest jeszcze jakies dziecię ktore niechetnie robi obroty? Tak jest i jest nią Lena :) A czy Twoja dziecinka tez nie chce sie przekrecac? MMK, Twoja Lenka to faktycznie niezlą ma wage! Moja ostatnio przystopowala, ciekawe jak to rozszerzanie diety wplynie teraz na przyrost wagi. A wracajac tez jeszcze do zalecen mojej dr. Ona ogolnie jest super lekarka, jednakze trzyma sie starej szkoly co do przerw miedzy kp. Pamietam jak juz na poczatku mowila mi zeby te przerwy stopniowo wydluzac, jak jej mowilam ze karmie co 2 h to dla niej bylo za czesto. Dlatego pod tym wzgledem jej nie slucham i karmie na zadanie. Lenka wczesniej nigdy by nie wytrzymala dluzej niz 2,5 godziny odstepy miedzy kolejnymi karmieniami. Teraz tez jak Wam pisalam mowila mi o tych 4 h. Czasem faktycznie tak jest ze Lena nie domaga sie i dopiero je po 4 h, ale najczesciej wytrzymuje 3 h. Posluchalam tez Twojej rady Peoniu i teraz bardziej kieruje sie swoja intuicja niz sztywnymi wytycznymi z poradnika. W ogole to dziekuje Dziewczyny za odpowiedzi odnosnie podawania posilkow w ciagu dnia :) Tak na zakonczenie (jej ale sie rozpisalam) - ostatnio widzialam sie ze znajomymi ktorzy sa absolutnie na nie, nawet bym powiedziala wielkie NIE jesli chodzi o sklepowe sloiczki. Za kazdym razem jak poruszamy temat karmienia to oni stanowczo uwazaja ze sloiki to dziadostwo i ze oni by nigdy nie podali swojemu maluchowi. Jakos nie przejmuje sie ich opinia, tym bardzoej ze kiedys Inferno tak dokladnie opisala jak wyglada sprawdzanie jakosci owych dań, jednak tym razem znajoma mnie troche zagięła. Mianowice, mowi do mnie tak, mniej wiecej, cytuje: -"nie mozliwe ze w sloikach nie ma ani cukru ani soli ani zadnych srodkow konserwujacych skoro ich data waznosci to nawet dwa lata do przodu. Jak robi sie przetwory wlasnej produkcji to tez dodaje sie czy to sól czy cukier tak zeby sie za szybko nie popsuły." Co o tym sadziecie? Bo ja niestety nie umialam jej nic na to odpowiedziec..
  6. MMK, z Twojej rozpiski wynika ze Lenka je co 4 godz.. No właśnie, lekarka mi też powiedziała ze za często ja karmilam (tak co 2,5h), ze 6mc bobas powinien minimum co 3 godz a najlepiej co 4. I ze mam wydłużać te przerwy między kolejnymi kamieniami, na razie co 15 min aż w końcu ma dojść do 4 godz. Póki co udaje mi się co 3 h. Peonia, no właśnie tak jak piszesz musze ja chyba wyczuc. Bo do tej pory to faktycznie tak z zasady.. Z tym ze ona też nic nie chce pić, dziś próbowałam kompotu z jabłek bo jabłuszka uwielbia, ale niestety :/ Dlatego myślę ze tym cycem to trochę popije sobie... Jutro spróbuję dac zupkę ale po niej nie dam cyca od razu. Zobaczę za ile czasu będzie się domagac. Kurde z tym rozszerzeniem diety wcale nie taka łatwa sprawa. A ja ze nowocjuszka to w ogóle ciągle czegoś nie wiem ;) Ja też zawsze długie włosy i raczej nie odwazylabym się ich ściąć. Oj nie. Szkoda by mi było ;) MMK, wyobraź sobie ze ostatnio w przychodni zagadala do mnie dziewczyna ze swoja córeczką i.pyta "chłopiec czy dziewczynka?" Ale faktycznie tego dnia ubralam Lenkę w białe leginsy rybaczki i jasnozielona bluzeczke więc typowo dziewczecych kolorkow ani.zadnej opaseczki na sobie nie miała :) Hunny, ja dostałam kiedyś dla Lenki książeczkę z opowiadaniem-rymowanką pt "awanturka o jajka z wiejskiego podworka" ;p pokazywalam jej ja i czytałam od początku i obecnie na sam widok tejże książeczki uśmiech od ucha do ucha. A te rymowanke uwielbia :) Pozostale książeczki tez lubi ale... jeść :P
  7. Dziewczyny karmiące piersią - Cosmic, Peonia (Inferno już pytałam), przepraszam jeśli kogoś przeoczyłam - mam kolejne pytanie. Mianowicie, czy po zupce i kaszce dajecie jeszcze cyca? Jesli tak to od razu czy z jakas przerwa? Czy moze jednak u Was taki posiłek już zastępuje jedno kp? Ostatnio na wizycie pediatra mówiła mi ze później taki obiadek zastąpi jedno karmienie, ale kurde zapomniałam dopytać kiedy i jak sie za to zabrac? Lena zaczęła zjadac cały słoiczek 125 ml dopiero od tygodnia, wcześniej jadła 1/3. Jak zje to przystawiam ja jeszcze do piersi i wcina, choć dzisiaj wyglądało to tak jakby się tylko napila, nie chciała więcej. Widzialam ze jest pelna bo nawet troche ulala. Może powinnam po zupce zrobić przerwę i tak ja wydłużać żeby ostatecznie pominąć to jedno karmienie? Co sądzicie? Dziewczyny które dajecie mm też napiszcie proszę jak to u Was wygląda. MMK, Ty już wczesniej pisałaś ze u Ciebie po zupce mm nie ma, jest tylko rano wieczorem i w nocy zgadza sie?
  8. Inferno, nie wierze, ile??? Wow, nieźle dużo pije Kacperek! Kurde zeby moja choc 1x120 ml wypila to bylby mega sukces! Ona nic nie chce teraz pic. Cycus najlepszy. Nawet jak zje zupke, a teraz je juz caly sloiczek, to zaraz potem na widok cyca az piszczy :P A w czym Inferno dajesz mu pic? Z butelki czy niekapka? I jeszcze jedno pytanie mam do Ciebie - bo mowilas ze u Was zupka juz zastepuje jedno karmienie. Dlugo juz tak jest? Ile zjada tej zupki? Taki mniejszy czy wiekszy sloiczek? I nie domaga sie pozniej jeszcze cyca? Ja nie moge sie w sumie doczekac kiedy bede mogla ominac jedno karmienie, nie bede juz wtedy tak bardzo uwiązana i moze w koncu na spokojne zakupy uda mi sie wybrac ;) Inferno, Kacperek na zdjeciu wyglada bardzo zadowolonego po obiadku - widocznie mamusia przyrzadza pyszne obiadki, tak ze potem tylko sie rozlozyc i lezec i odpoczywac ;) A fajnie sie juz podpiera do siedzenia na tym zdjeciu. Ramania, nabieraj sił i wracaj do zdrowia! Duzo zdrowka! Hunny, Matheo to uroczy chlopiec. A jak mu fajnie w tej czapeczce :) I to zdjecie w kapieli super :) Askasin, widze ze Twoja Ala tez ma blekitne oczka? Slodziutka jest :) A tak swoja droga to chyba wyprobuje ten soczek o ktorym pisalas, moze mojej tez zasmakuje. To jest BoboFrut? Peonia, gratuluję ząbka.. No wlasnie komu? Mozna wiedziec jak Twoj synuś ma na imie, bo albo kiedys przeoczylam albo nigdy nie pisalas o nim po imieniu :) Pochwal się tez nowa fryzurka. Ja mam wlosy dlugie od podstawowki. Mialam sciete po komunii, a potem juz nigdy. Najkrotsze mialam do ramion. A zawsze wtedy jak scinalam do ramion to potem mialam doła ze jednak są za krotkie i moglam nie scinac :P Widzialam zdjecia - super dzieciaki, cała trójka! A Twoja córeczka - hmm jak laleczka, jak z obrazka, sliczna, i te duze blekitne oczy! Na tym zdjeciu jak byla malutka juz widac ze ma piekne duze blekitne oczy. A Twoj najmlodszy to chyba do Ciebie podobny? A jakie oczka ma duuuze :) Najstarszy bedzie czarował dziewczyny, jak juz nie czaruje he he ;)
  9. MMK, jej jakie Lenka ma piekne błękitne oczka! Taki cudny błekit :) Fajową rodzinką jestescie :) Moja tez wlasnie taka bardziej Michalinkowata :P Ode mnie z rodziny wszyscy mowia ze do meza podobna. Ach te tatusiowe córunie ;)
  10. Cosmic, zgadza sie, cwiczen do schudniecia nie potrzebuje, bo nawet jestem juz kilo mniej niz przed ciaza, jednak musze cwiczyc brzuch. Wiem ze sam nie zniknie, kg ktore doszły poszły w siną dal, a brzuch no cóż bez cwiczen sie nie obejdzie. Naprawde nie fajnie to wyglada. Tu szczupla, nawet bym powiedziala ze teraz to za bardzo, a tu taki odstajacy brzuch. Przed jedzeniem jeszcze jest znosnie, ale jak sie najem to hmm.... To wydyma mnie wtedy jakbym byla w 6 mc ciazy :/
  11. Hunny, juz Ci piszę - u nas byl ten problem. A wiec najlepszy jest rivanol w plynie. Namocz gazik w rivanolu, owiń wokól paluszka, potem mozesz owinac jeszcze plastrem zeby gazik nie spadl. U nas pomoglo :)
  12. Inferno, i tak właśnie zrobię - czyli nic dzis nie zrobię ;P No ale oby jutro naszła mnie taka wena o której piszesz bo mieszkanie samo się nie posprzata ;) A ząbkami to Ty się nie przejmuj, potem zobaczysz jak Cię Kacperek znienacka "chapnie" tymi swoimi kiełkami to będziesz piszczeć jak ja. Choć nie powiem od tamtego razu, gdy zawylam i mała zdziwiona przestraszyla sie i az zaplakala, jest spokój :)
  13. Dziewczyny, bardzo Wam dziekuje za odpowiedzi odnosnie kaszki i kleiku :* Aga, rób dziewczyno swoje, ćwicz dalej tak jak cwiczysz a zobaczysz ze pozniej geby opadna tym ktorym sie zebralo na takie niemile komentarze. Powolutku a do celu. Ja bardzo podziwiam Ciebie i wszystkie pozostale ćwiczące dziewczyny za chęci i zapał. Nie wiem czy pamietacie co pisalam przed wakacjami - ze zaczynam cwiczyc od 1 lipca? To moze lepiej zapomnijcie he he , bo na razie dupy nie ruszylam. Ja nie wiem kurde ale niby odpoczelam na tych wakacjach a teraz w domu to mam takiego lenia ze szok. Za to jak wyjde troche do ludzi to od razu mi lepiej. No nie wiem, ten dom mnie tak rozleniwia. Nic mi sie nie chce ostatnio... Sh, Hunny, oby jak najmniej takich ciezkich nieprzespanych nocek :( Mojej jak szly zeby to byl taki tydzien gdy po kapieli byly straszne krzyki i halasy, nie mogla wtedy usnac po karmieniu, ale w nocki nawet przesypiala. Lenka ma na razie dwie dolne jedynki, gorne tez ida ale jeszcze sie nie przebiły. Ktoras z Was pisala ze gorne wychodza bardzo dlugo, takze cierpliwie czekamy ;) Sh, na tym zdj lezaki puste i parasole zlozone bo.. wyobraz sobie ze lało i była burza! Bylam w szoku bo nie ot taki sobie deszczyk tylko jak przyszly ciemne chmury i sie rozpadalo okolo poludnia to byla tylko krotka przerwca kiedy nie padalo (wtedy robilam wlasnie tę fotkę;), a tak to padalo jeszcze cała noc do rana! Mowilam mezowi ze chyba w tym momencie w Polsce jest ladniejsza pogoda he he :) Poweiem szczerze ze pierwszy raz na wakacjach do cieplych krajow spotkała nas taka ulewa ;) Z tym ze mimo burzy bylo cieplutko, a nastpnego dnia wyszlo sloneczko i znowu grzalo. Podobno tam na Zakynthos tak jest ze co jakies 1,5 - 2 tyg sa krotkie opady deszczu. Pewnie tez dzieki temu ta wyspa jest bardzo zielona, podobnie jak Korfu. My bylismy jeszcze przed sezonem i faktycznie na plazy bylo duzo miejsca, mozna bylo spokojnie rozkladac sie z namiotem (mielismy taki na plaze). A przy basenie tez pierwszy raz lezaki nie byly juz wczensiej pozajmowane, spokojnie po poznym sniadaniu jak sie przyszlo to bylo jeszcze w czym wybierac. Ogolnie to ten hotel gdzie bylismy byl kameralny, a i miejscowosc spokojna, wiec dla nas juz teraz wypoczywajacych z bobaniem to bylo fajnie (kiedys ciagnelo mnie bardzo do rozrywkowych kurortów ;) Ramania, jak masz jakies pytania pisz smiało :) Wyspa ma swoj urok, w ogole Grecja jest znacznie inna niż np Hiszpania, Hiszpania ze tak ujmę bardziej "europejska", w Grecji jest taki inny klimat, co tez jest na plus. Niestety nie bylo dane nam zobaczyc najpiekniejszych miejsc na wyspie, bo te wycieczki byly calodniowe, do tego trzeba bylo plynac statkiem, takze nie dosc ze ja mam chorobe morską (jeden aviomarin nie daje rady) to tu jeszcze z malenstwem - oj nie, nie tym razem. Kiedys moze jeszcze tam wrocimy ze starsza Lenką i wtedy zwiedzimy wyspe dokladniej :) Askasin, śliczne jesteście dziewczyny! A wiesz, ze mi tez kogos przypominasz.. Sama nie wiem.. Z naszego maila: Cosmic, slicznie sie usmiechasz :) Anastazja ma Twoje oczka takie smiejace sie :) A Filipek tez niezly smieszek. Nie dziwie sie ze panie przedszkolanki maja do niego slabosc ;) MMK, no duza ta twoja Lenka na to pol :) Fajny smoczus ;) Ramania, jestes super mamusia z super dzieciaczkami :)
  14. Peonia, miło mi, dziękuję :) MMK, również dzięki :) Przeglądałam teraz na spokojnie Wasze zdjęcia bo już ich tyle tam jest - super kobietki z Was! I cudowne maluchy :) Aga, to zdjęcie Klaudii z bułka - uśmiałam się Malvina, wow Emma nieźle sobie radzi na tym filmiku! Mojej do takich trików daaaaleka droga ;) Jo, Twoja Leah ma sliczna urode, będzie mieć powodzenie :) MMK, jeszcze raz to napiszę - ja nie widzę u Ciebie zadnych zbędnych kg, naprawde wyglądasz szczuplo! A pozycje Lenki do snu - no mega po prostu, i ze jej tak wygodnie Inferno, Kacperek ma super te oczka, takie brazooowe :) Ja miałam nadzieję ze Lenka odziedziczy oczka po tacie i też będzie mieć takie mocno piwne, ale ona kolor oczu akurat ma po mamusi ;) Kalinka - masz piękne oczy i uśmiech! Sh, na tym zdjęciu rodzinnym - super wyglądasz! Kasia, na tym jednym zdj butla wydaje się większa od Hani he he :P Mama Stasia, ekstra to zdj w basenie! Widać ze tatuś zakochany w synusiu :) Marla, ale wałeczki ma Twoja Klaudia na tym jednym zdj! Oczka (ksztalt) zdecydowanie ma Twoje. Peonia, ależ mu ten lód smakuje! Moja też poprobowala trochę na wakacjach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...