Grudnióweczki 2015 - czyli ostatnie dwupaczki tego roku :-)

[ignesse]

Naszej służbie zdrowia można wiele zarzucić ale opieka nad ciężarnymi jest całkiem niezła

[Faith]

ignesse[b/]
Cieszę się, że z Twoją szyjką wszystko w porządku :) To za dwa tygodnie zobaczysz jak Oskarek tam 'urzęduje' w środku ;)
My jak byliśmy w zeszył tygodniu to młody ziewał co chwile mama 3 zdjęcia i na każdym ziew

Sylwia[b/]
Ja rozumiem dylemat nad imieniem dla dziewczynki, bo o ile dla syna szybko nam poszło...to dla dziewczynki pewnie do samego porodu miałabym rozkminki ;)
Z tych zaproponowanych to mi się podoba Paula ;)

[Maaadziulka]

Jeśli chodzi o proszek to też mam w planach kupić ten Loveli. Chociaż dzwonila do mnie dzisiaj mama i mówiła, ze do paczki wsadziła jakis super płyn, tylko nie zrozumiałam w końcu czy do prania czy płukania ;)
Sylwia jeśli o mnie chodzi to bym wybrała Paula albo Kaja. Ja sama mam problem z imieniem. Miał być Marcin, przez wzgląd na ś.p. brata mojego męża, ale po dlugich przemysleniach uznałam, że brat był jaki był i imie nie koniecznie sie będzie dobrze kojarzyć. Teraz jest wizja na Nikodema. Czym bliżej porodu, tym bardziej mam wątpliwość czy aby na pewno takie imię dać. Nawet nie sądziłam, ze to taki trudny wybór będzie
Cytrynowka a czy ona ma tam 3d? Bo koniec września to będzie u mnie juz 28tc, więc sprawiłabym sobie w końcu taką pamiątkę ;)
Ale duże juz wasze dzieciaczki, ciekawe ile mój maluch już waży ;) była dzisiaj u mnie koleżanka w 33tc i jej maluch waży już 2200g, w tydzien przybiera 200g, jak tak dalej bedzie leciał, to niezłego chłopczyka urodzi ;)

[Faith]

Skoro jest temat prania, to się zapytam ^^
Mamuśki mające zwierzaki w domu i wiedzące co to za utrapienie : 'sierść na ubraniach'
Zastanawiam się jak to będzie z praniem ubranek w pralce której będzie prane również 'nasze' ubranie ( na początku oddzielnie ), a wiadomo że nie wszystkie kłaczki da sie 'ściągnąć' przed praniem, tym bardziej z tych naszych bo mamy kontakt z psem jednak. Używam dodatkowo tych specjalnych 'anty sierściowych' kuleczek, puszczam pralkę na 'pusto' i filtr czyszczę...ale wiadomo, jednak sie boje o ubranka Juniora. Może lepiej ręcznie je prać aby nie narażać na sierść? Czy jak puszczę po naszym praniu pralkę na pusto i dopiero będę jego prała to bd Ok? :P
(może i głupie pytanie, ale jednak mnie trapi od jakiegoś czasu -.- )

[Andzia_m]

Słyszałam opowieści od położnych, że często mama jak zobaczyła dziecko zmieniała zdanie co do imienia. Po prostu nie pasowało jej do dziecka mimo, że byla wczesniej zdecydowana na jedno konkretne.

U nas jest córunia tatunia to imię tata wybrał - Julita. Chociaż mnie podoba się jeszcze Kornelia.

[Maaadziulka]

Chętnie się podepnę pod pytanie Faith też dzisiaj rozmawiałam z koleżanka właśnie co z sierscia psów.. Nie ukrywam, ze buldożek gubi jej tonę dziennie i jest jej pełno wszędzie. Foksterier na szczęście ma włosie i nie gubi go tak bardzo ;)

[ewka30]

Sylwia dla dziewczynki mi się podoba Iga , Liliana - ja za to mam problem jakie wybrać dla chłopca :-)

[megi.madzia]

To i ja poczekam az moze ktoras bedzie zaznajomiona w temacie siersci..
Bo moj jej gubi teraz tyyyle, ze bez codziennego zmiatania /odkurzania sie nie obejdzie.
A wy juz zaczynacie wszyyystkk prac i prasowac? :o
Bo wydaje mi sie ze do grudnia to jeszcze sie zdazy zakurzyc :p albo zle mysle niewiem :(

[megi.madzia]

A co do imienia dla dziewczynki mi byloby latwiej .
Z wymienionych Paula ,
A dodatkowych też Amelia, Aurelia, Laura, Maja , Oliwia no i oczyyywiscie Julia ;))
Haha, ale zabawnie bedzie jak tak kazda z Nas zastanawia sie nad imieniem, a po porodzie "wpadnie"na inne bardziej pasujace

[Faith]

megi.madzia

To i ja poczekam az moze ktoras bedzie zaznajomiona w temacie siersci..
Bo moj jej gubi teraz tyyyle, ze bez codziennego zmiatania /odkurzania sie nie obejdzie.
A wy juz zaczynacie wszyyystkk prac i prasowac? :o
Bo wydaje mi sie ze do grudnia to jeszcze sie zdazy zakurzyc :p albo zle mysle niewiem :(

Ja właśnie z Goldenką mam podobny problem, bo codziennie trzeba jednak tą sierść 'sprzątnąć'(inaczej zbierałabym 'szczeniaczki', a nie sierść ;p ) , a na ubraniach jej tez sie zbiera, co ściągnę to ściągnę...ale zastanawiam co z ciuszkami młodego
Ja jeszcze czekam z praniem i prasowaniem, ale jak już temat się zaczął to 'wtrącam' swoje 3 grosze haha

[ewka30]

Ja właśnie też zamierzam kupić lovele tylko zastanawiano się czy lepiej płyn czy proszek. Ale ogólnie bardziej jestem przekonana do proszków. Też nie wiem co z sierścią , kociaki lubią się kłaść w różne dziwne miejsca , a najlepiej na czystym praniu :-(
Czy też tak macie że imiona kojażą się wam z daną osobą , charakterem ? Bo my też właśnie przez te skojarzenia mamy problem z wyborem imienia ;-)

[Sylwia 84]

Mi się bardzo podoba Nela ale mój mąż nie chce nawet o tym imieniu słyszeć.

Julita, ładne, moja przyjaciółka ma tak na imię chociaz wszyscy do niej mówią Julka :)

Jakbym miała chłopca to byłby Miłosz albo Oskar. Z dziewczynką mam większy problem

[beatka90]

Ja rano byłam na glukozie plus od razu morfologia i mocz. Spałam w aucie te 2godz. Nam też położna tłumaczyła że ważne jest żeby przed oddaniem moczu się podmyć i zebrać mocz z środkowego strumienia. Inaczej wychodzą głupoty. Po południu zaliczyłam kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia. Położna pokazywała nam różne sprzęty używane przy porodzie. Żeby się oswoić z ich widokiem i nie bać. Np. przyrząd do mierzenia kości miednicy który wygląda strasznie, igła do przebicia pęcherza, nożyczki do przecięcia pępowiny, nożyczki do nacinania krocza. Po tym wszystkim jestem padnięta i idę spać.

Co do środków piorących to będę korzystała z porad z tego bloga. Kupiłam płatki mydlane. Były polecane na pierwszym miejscu. Do płukania koncentrat Dzidziuś

Dobranoc :*

[Faith]

Dobranoc Beatko :*

[nica555]

Megomega, spokojnie, pójdziesz do swojej pani doktor i ci wszystko wyjaśni. ;) Też słyszałam niestety sporo niepochlebnych opinii nt opieki w anglii... Chyba musimy więcej naszych dziewczyn prosto po studiach eksportować, żebyście miały porządną opiekę
Ja jeszcze nie wiem jak się Olkowi urosło od ostatniego usg. W poniedziałek jedziemy do zakładu kardiologii prenatalnej więc dowiemy się co nieco o jego gabarytach i nereczkach. Jesteśmy pod opieką w ramach nfz więc fajerwerków nie ma, a usg należały nam się 3, ale z racji wady mamy teraz to dodatkowe w poniedziałek (i chyba jako jedyne dokładne a nie na zasadzie - nogi, ręce, głowa są - ZDROWY).
Czy wasze maluchy też wywijają taki numer, że w pewnym momencie wypchają się jakby na zewnątrz? ciężko mi to opisać, ale czasem siedzi sobie gdzieś tam głęboko w tym brzuchu, a czasem wykręca takiego fikoła, że w ciągu minuty mam brzuch 3x większy
Sylwia 84, mnie z tych zaproponowanych najardziej się podoba Lila :)
U nas z imieniem dla dziewczynki byłaby wojna aż do porodu, bo gdy próbowaliśmy coś wspólnie ustalić to okazało się, że nie jesteśmy już tak zgodni jak do męskiego. Mnie się bardzo podobała Antosia, Marysia i Lilina ale mąż nie podzielał mojego entuzjazmu

Co do sierści to mało pomogę, bo z moich kotów w ogóle się nie sypie... Kolejny powód by je kochać

megi.madzia, ja zacznę prać w październiku jak mój znów wjedzie taplać się błocie tym razem z Żaganiu :( wtedy spokojnie wszystko przesegreguję, popiorę i poprasuję.

Swoją drogą jak to cudownie, że dziś środa wieczór do piątku coraz bliżej i już nie mogę się doczekać aż mój m wróci :))
Dziś znów nabyłam kolejny element wyprawki (mam nadzieję, że ostatni w tym miesiącu bo pójdziemy z torbami;): komodę z wanienką, przewijakiem i koszyczkami. Długo polowałam na olx aż pojaw się coś sensownego u mnie w okolicy, bo mało kto chce takie gabaryty pakować i wysyłać kurierem. Cieszę się, bo to co najważniejsze i niezbędne mam, zostały już same duperele i całkiem mało pozycji na liście... uff :)
ale się rozpisałam ;d

[Megomega]

Dzieki Dziewczyny. Czekam do soboty... Uff

[malgosia35]

Igness nie stresuj się bratem :)
teraz Ty i Oskar jesteście najważniejszi ;)
Mama pewnie nie miała.nic złego na.myśli , i nie chcący Cię urazila ;)
A my trochę przeczulone w ciąży jesteśmy ;)
Ja na szczęście mam najcudowniejszego brata na Świecie , często jest moja podpora i wsparciem.
Dogaduje się z nim jsk z nikim ...

Co do imienia z przedstawionych mi się najbardziej podoba Paula.

Musze Wam się przyznać że my też nie mamy wybranego imienia , ochhh
ciągle się zastanawiam .
Wiec i ja poproszę o pomoc :

Nel Nelcia Nelunia
Daria Dasia
Inga Ingusia
Ines Inesia Nesia

[Faith]

Małgosiu, ja bym oddała swój głos...na Ines Mój mąż proponował to imię kiedy jeszcze nie znaliśmy płci ;) I też braliśmy je pod uwagę ( jak pięć innych ;P )
Ale Nel też ładne imię ;) Znałam jedną... no dobra, dwie bo jeszcze tą od Stasia i pustyni z puszczą ;P
Jak sie córeczka urodzi to 'zobaczysz' które pasuje ;)

[megi.madzia]

malgosia
Ja oddaje glos na.Inge :)

faith
Ty to jestes Agentka no normalnie nie moge inne dziewczyny pewnie mi przyznaja racje..ze jak sie Twoje posty czyta to az sie buzia do telefonu/ekranu cieszy sama :p
You made my day - a raczej night :))

nica widze sie nieezle Nam tu rozpedzila, ale dobrze- jest co czytac :)
Na tym prasowaniu Ci napewno troszke zejdzie, wiec chwila moment i M bedzie w domciuu znowu :) !
Zakoopiesz sie w sliiczniusich ciuszkach to i huumorek bedzie dopisywac :) ..

Moj.maluszek w brzuszku lubi o polnocy o sobie przypominac,
Wasze dzieciaczki tez czasami tak mocno wariują, ze az caly brzuszek na trzy czteeery Podskakuje ? :p
normalnie jakby ktos najpierw nadmuchal a lotem szyyybko "pękł" balona w nim :p ?

[rybka.89]

Małgosia - Ines ;) tez proponowalam to imię dla naszej małej ale tata się nie zgadzał ;)

Megi.Madzia ja też czasami tego "balona" czuje ;) zabawne strasznie uczucie...

A my dzisiaj z moja dzidzia zaczynamy 30 tydzien! Coraz blizej do godziny zero ;)

I jeszcze jedno co poprawia humor pomimo tego że z moim W. mamy od dwóch dni straszna kose :/ rano idę odebrać klucze od naszego majstra i remont oficjalnie będzie zakończony! Jupi!!!

[Myszaczka]

Dzień dobry dziewczyny
Zaczęłyście temat sierści. Sama sie zastanawiam co robić. Moje kocurki wszędzie sierść zostawiają. Wszystko dla maluszka będzie musiało być pozamykane ale na pranie nie mam pomysłu. Myślę ze tak jak któraś pisała ubrania przed praniem oczyścić a przed praniem dziecięcych pralkę tą kulką potraktować. Nie wiem co można więcej zrobić.

[Myszaczka]

Miałam wczoraj"boskie" popołudnie. Mąż obiecał mojemu tacie samochód naprawić i sobie kawałek metalu w dłoń wbił. Musiałam jechać z nim do szpitala. Opiłek tylko 2 mm i głęboko prawie przy samej kości. Chirurg stwierdził ze lepiej zostawić niż całą rękę kroić. Ale co się strachu najadłam bo krwi pełno mięśnie mu sie spięły i w ogóle w pierwszym momencie wyglądało nieciekawie.
A tu remont czeka na ukończenie i bardziej się boję że nie zdążymy przed grudniem. Bo mąż większość sam robi i co chwilę okazuje sie że na coś kasy zabraknie. Chwilami to już siły na to nie mam
A wracając do mojego poturbowanego to jedyna dobra w tym wypadku rzecz że dzisiaj ze mną na glukozę pójdzie. Trzeba szukać pozytywów gdzie się da.

[malgosia35]

Myszaczka
ale się Wam.narobiło ;(
szczęście w nieszczęściu ze to nic groźnego , ale przynajmniej tak.jak piszesz pójdzie z Tobą mąż na glukozę. Z remontem rozumiem Ciebie doskonale , sama jestem na etapie wykańczania mieszkania i przy okazji.męża i siebie ;)
tez się martwię ze juz mało czasu zostało...
ja idę jutro na krzywa cukrową....
o.losie dosłownie się tego boje. Miałam iść dzisiaj ale od rana na samą myśl.juz wymiotowalam ;(
wiec idę jutro

[Renata1976]

Cześć Mamusie
Myszaczka z glukozą dasz radę i mam nadzieję,że z remontem też jakoś się uporacie.
Malgosia na pocieszenie Ci napiszę ,że ja będę powtarzać glukozę ,więc też nie jest fajnie.
Ja jak byłam na ostatniej wizycie to rozmawiałam o cc,gdzieś na początku grudniu wybieram się do mojej gin .na oddział z mężem,obejrzeć salę do cc,położnictwo ,zapoznać się z położnymi i przedstawić plan porodu ,cieszę się ,że tak można teraz.Mąż po cięciu będzie mógł być z maleństwem .

[Andzia_m]

Mnie nawet ostatnio koleżanka radziła, żeby wyprać wszystko wcześniej, bo potem to różnie bywa. Nam pomogła moja teściowa z praniem i prasowaniem. Czyściutkie schowaliśmy w worki próżniowe. Czeka nas jeszcze remont więc dopiero po rozpakuje i spakuję w szafę i torbę do szpitala.

Podobno lepiej na poczatku zrezygnować z płynu do płukania nawet takiego dla bobasów.

Nasza kruszynka czasem tak szaleje jakby chciała przez pępek wyskoczyć. A jej ulubione miejsce to lewa strona.
Często i tatusiowi o sobie przypomina jak rękę na brzuchu kładzie.