Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Gość ZjemCiMisiaaa

A ja wczoraj wsysałam babkę ziemniaczaną a dziś bedzie buraczkowa :D Jem w miarę normalnie. Ja też uwielbiam jedzenie z ogniska/grilla, nie mogę się doczekać lepszej pogody by w końcu cos takiego ze znajomymi zrobić :)
Mleczyk, witamy rozgość się :D Będzie Ci z nami dobrze, hehe :)
Co do tekstów na porodówce, też u mnie slyszałam mrożące krew w żyłach historie .. i też padł teskt "Było trzeba nóg nie rozkładać, a nie jęczeć teraz że boli".. Z moim temperamentem obawiam się, ze bym przywaliła takiemu lekarzowi, albo nieźle nazwyzywała ;d
Co do szkoły rodzenia.. też sie planuje zapisać, ale u mnie się chodzi do niej chyba od 20 któregoś tygodnia

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)
trafilam na forum przypadkiem..nudzilam sie w pracy i pomyślalam "a noz widelec znajde cos ciekawego" i tak od kilku dni Was obserwuje i czytam jak dzielicie sie doświadczeniami :)
Jestem w 14tc i tak jak wiele z Was cięzko przechodzilam początki.. wymioty nawet po łyku wody co skonczylo się kilkoma dniami pod kroplówką.. na szczescie od tygodnia jest lepiej i staram się jeść to na co mam ochotę. Wczoraj także mialam prenatalne, przed ktorymi miałam mega stresa.. na szczeście obawy były na wyrost i wszystko jest w jak najlepszym porządku:) niestety małe było na tyle złośliwe, ze przez całe badanie siedziało po turecku, więc płeć dalej nieznana ;/
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Odnośnik do komentarza
Gość ZjemCiMisiaaa

Jeszcze był temat coli ... ja piłam przed ciążą, choć nie dokońca przepadłam. Zostawia mi zawsze nie przyjemny smak w ustach. W ciąży unikam, a tym bardziej gdy się dowiedziałam, że ma 500 ml coli przypada 10 łyżek cukru. Wolę składu nie analizować.. chyba jakoś nie czuję potrzeby by sie dowiedzieć co wpychałam w mój biedny organizm :D
Dziewczyny, ale przestrzegam was przed wszystkimi produkatmi LIGHT, czy to napoje, czy to jogurty czy to sery.. wszystkie maja w skladzie słodzik aspartam, który w naszym organizmie rozkłada się na alkohol metylowy a jak powszechnie wiadomo to trucizna :D Bardzo ciężka do wydalenia dla naszego organizmu, a powodować może ślepotę bądź raka mózgu. Strzeżcie się ;d
Chociaż ciężko unikać aspartamu w ogóle.. w każdej gumie do żucia jest .

Odnośnik do komentarza
Gość ZjemCiMisiaaa

Ata witamy serdecznie i zapraszamy do dyskusji :D
Oh jak nas już dużo mamuśki !
Cieszę się, że z maleństwem wszystko w porządku, może następnym razem wam zechce pokazać co tam ma miedzy nóżkami :D
Motyleczek, mozna można tak powiedzieć :D Jak dla mnie tacy chamscy ludzie/lekarze muszą być jakoś skrzywdzeni przez los .. :/

Odnośnik do komentarza

hej.
Wyszłam dzisiaj ze szpitala. Z perełką moją wszystko w porządku. Podskakiwała i machała łapkami jak szalona <3. Termin przesunął się na 12.10 :)<br /> Na USG jamy brzusznej wyszło niestety, że jednak mam pojedyncze złogi na nerkach i powiększoną śledzionę.
Na szczęście tabletki i picie dużej ilości wody powinno pomóc.
Za 2 tyg do ginekologa na wizytę, a za tydzień do endokrynologa bo mam mocno podwyższone TSH.
Badania u endokrynologa miałabym już dzisiaj, no ale niestety nie udało się ponieważ musiałam szybko lecieć coś pilnie załatwić.
Pilnie załatwić.. taaa. Słuchajcie co mnie spotkało dzisiaj.
Po porannym obchodzie lekarzy dowiedziałam się, że wracam dzisiaj do domku. Bardzo się ucieszyłam i od razu dzwoniłam po siostrę żeby po mnie podjechała. Niestety nie mogła od razu i musiałam poczekać. Było coś koło godziny 10, a siostra miała być o 11 więc poprosiłam pielęgniarkę o ściągniecie wenflonu i poszłam sobie pod prysznic.
Leżałam od wczoraj sama na sali. Jak szykowałam się pod prysznic (prysznic znajduje się na korytarzu) zostawiłam telefon na łóżku, wzięłam ręczniki i co tam potrzebne do kąpieli i poszłam do łazienki. Po 20 minutach jak wróciłam do pokoju chciałam zadzwonić do siostry żeby dowiedzieć się, o której będzie no ale niestety... Nie mogłam znaleźć telefonu ;/. Wszystko przeszukałam po kilka razy żeby nie wyjść na głupią aż w końcu poprosiłam pielęgniarkę żeby puściła sygnał na mój nr bo może gdzieś leży i się ze mnie śmieje, a melodyjka pomogłaby mi w znalezieniu go. Niestety telefon nie odpowiadała i nie było sygnału. Już wtedy wiedziałam, że albo go zgubiłam albo ktoś go ukradł. Ze względu na to, że nie chciałam nikogo obwiniać (bo nie byłam już sama pewna czy czasami mi gdzieś nie wypadł) nie ciągnęłam tego dalej i wróciłam dalej się pakować..
Spakowałam torby, pozbierałam wszystko z szafki no i zajrzałam w końcu do szuflady gdzie trzymałam portfel. Go też nie było! Nie chciałam od razu wpadać w jakąś paranoje i robić hałasu więc znowu wszystko wyrzuciłam z toreb i szukałam.. szukałam i nie znalazłam.
Okazało się, że jak byłam pod prysznicem ktoś to wykorzystał i wszedł do mojego pokoju i mnie najzwyczajniej w świecie okradł! ;/.
Przyjechała policja, coś tam napisała i zaprosiła mnie na komisariat żeby złożyć zeznania.
Pierwsze co pojechałam do banku wszystko po blokować, potem na policję. Zeszło mi tyle czasu, że nie mam juz na nic siły. Nerwy zaczynają puszczać. Chce mi się płakać taka jestem zła.. Trzeba mieć tupet żeby okradać ludzi w szpitalu.. i kurde teraz tyle załatwiania przez jakiegoś typa, któremu się nudziło.. od teraz będę wszystko nosiła chyba przyklejone do siebie bo chyba nie można ufać do końca ludziom.
Okropny, pechowy dzień !

Za to Wam kochane życzę spokojnego po południa. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg7gvu5u7t.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e282415bdd.png

Odnośnik do komentarza

A ja włąsnie wsuwam chipsy te duszki takie bo mialam mega ochote a ze bylam na zakupach ( musialam kupic prezent bo idziemy jutro na urodziny ) to pozwoliłam sobie na zachciankę :P, Mąż znow bedzie sie krzywil ze jezdzialm samochodem bo jest z lekka rozbity bo nam dzik wyleciał ostatnio no ale taki wiatr ze nie chciało mi się iść na piechote.
Zaraz zabieram sie za obiad moze tez zrobie frytaski :D

"Noszę twe serce z sobą- noszę je w moim sercu " ...Igorek Aniołek
Czekam na Ciebie córeczko!
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/56fc3fc4.gif

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj przeglądałam bezpłatne szkoły rodzenia w Poznaniu. Jest w czym wybierać. I w większości od ok 20-21tygodnia.
A co do zdrowego żywienia to bardzo lubię program "wiem co jem, wiem co kupuję".
Od dłuższego czasu zawsze czytam etykiety. Gazowych rzadko kiedy piję, ale jak mąż raz na jakiś czas pije coca colę to na łyczka muszę się skusić :-)
Miłego popołudnia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3k7h3v8d7d.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Widze, ze doskwiera wam brak apetytu. Ja mam wprost przeciwnie. Jestem jak odkurzacz jem wszystko i nie moge nad tym zapanowac. Wczoraj np. na obiad zjadlam kurczaka po chinsku ze sledziem i ogorkiem kiszonym i zagryzlam to czekolada. Smakowalo bosko, tylko maz dziwnie patrzy. Nie ma takie rzeczy ktorej bym nie zjadla. Boje sie wazyc. Wiem ze powinnam sie ograniczyc ale po prostu nie moge. Ma ktoras podobnie?

Odnośnik do komentarza

mimi86, ja dopiero zaczynam się rozkręcać bo przez 4 miesiące nie jadłam prawie nic. Teraz mam umiarkowane zachcianki, nad większością muszę panować bo jestem wrzodowcem. Ale jak martwisz się wagą to przerzuć się troszkę na owoce (polecam mango i słodkie jabłka ;)) i surowe marchewki, fajnie wypełniają żołądek i na pewno nie zaszkodzą.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3csqvrcfuwfly.png

Odnośnik do komentarza
Gość ZjemCiMisiaaa

Boże, żeby takie rzeczy w szpitalu! :/
Nie wierzę, że ludzie potrafią być takimi chujami ... za przeproszeniem dziewczyny :/
W szpitalu na korytarzach powinny byc kamery :/ albo te pielęgniarki zamiast siedziec w swoich pokoikach i plotkować to trochę tam pilnować ladu i porządku !
Masakra, aż mi chyba ciśnienie skoczyło.
Twój telefon był z tych nowszych ? Z GPS? Jeżeli masz pudełko i te wszystkie numery powinno się go udać namierzyc po wlączeniu .. ;/

Odnośnik do komentarza

Happy rzeczywiscie wyjscie ze szpitala ci sie nie udalo.
mi sie nie spotkalonic takiego ale jak ide do szpitala to telefon mam pod poduszka na noc chyba ze jak ktos ze mna jest to w szafce, a portfel daje moim do domu tylko dowod zostawiam w razie "w".
Mam nadzieje ze telefon i portfel sie znajdzie chociaz znajac nasza policje to umoza sledztwo bo mala szkodliwosc czynu.
Tak wlasnie postapila policja jak sie wkradli do nas do sklepu, a jak znalezli towar ktory zostal sprzedany to paserzy dostali takie kary ze szok, a ze gowniarz ktory sie wkradl nie byl pelnoletni to dostal godziny do wyrobienia spolecznie i matka za niego odrabiala, ja bym takiego za j...powiesila i niech sie zacharuje na smierc .....
A troche mnie poniosło :D

DObra ja sie juz na dzisiaj zegnam lece cos naszykowac zjesc mojemu, jak wroci z pracy to zje i do nastepnej pracy ( oczywiscie ta druga to hobby) ale co mam mu zabraniac :D
A ja mykam na 18 do psiapsiolek na ploteczki :)

A i wlasnie odebrali mi wyniki moczu i morfologi oraz HCV i HIV i jest wsio ok :D

Pozdrawiam do juterka :)

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

Telefon nie był nie wiadomo jak ekstra ponieważ mój aktualnie jest w serwisie i musiałam kupić sobie jakiś z komisu. Kupiłam go tydzień temu, dałam 150zł więc tel jakoś przeżyję. Gorzej, że była tam karta, na którą mam umowę mix t-mobile i teraz musiałam lecieć blokować i zrobić duplikat.

Zajęło to komuś pewnie minutkę, a ja teraz muszę się denerwować i nabiegać żeby wszystko pozałatwiać.. Tym bardziej, że nie czuję się w pełni sił..
Strasznie mi przykro, że coś takiego się stało.. wiara w ludzi zawodzi niestety.. :(

Odnośnik do komentarza

Kurcze Happy, przykro, ze musialo Cie to spotkac i to jeszcze gdzie! Ale ludzie nie maja za grosz politowania, ostatnio widzialam, chyba na fb, ze okradziono samochod przystosowany do chorego dziecka i byly tam inhalatory, jakies specjalistyczne urzadzenie bez ktoreo dziecko nie moze funkcjonowac i inne niezbedne dziecku rzeczy, zabrali wszystko. Za jaja takich i na drzewo!!!
Narobilyscie smaka na fryty, maz juz robi bo ja mam nakaz lezenia :(
I kupil mi lody, kochany :)

Odnośnik do komentarza

Mój ojczym miał identyczną przygodę w szpitalu w Poznaniu na Przybyszewskiego.Jest masa takich obrabiaczy na świecie niestety.Tylko problem bo wszystkie dokumenty trzeba wyrabiać:-( U mnie wciąż znoszenie bólu i szukanie na to sposobów,kontaktowałam się z ginem,pozwolił mi smarować bolące miejsce Fastum.Minęło 40 minut od smarowania - i nie powiem,żeby było mi lepiej.co do badań moczu- to nie mają sensu,ból ewidentnie kregosłupowy,przy zmianie pozycji,podnoszeniu się,wyciąganiu rąk,schylaniu szczególnie.Zaraz idę poleżeć na kocu z wałkiem pod tyłkiem i nogami na taborecie.trochę wtedy odpoczywam.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgmg7yn0fw410c.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamy :) też mam termin na październik i podglądam Was od jakiegoś czasu żeby upewnić się, że nie zwariowalam :)

Co do ciśnienia krwi lekarz mi mówił w 2 miesiącu ciąży, że ciśnienie spada (zawsze miałam niskie), ale tak było tylko przez kolejny miesiąc, a teraz jest książkowe i puls z 50 wzrósł do około 80. Czy też zaobserwowalyscie takie zmiany? Co do testów Pappa to lekarka przy USG w 12 tygodniu powiedziała mi, że najdokladniejszym badaniem genetycznym na tym etapie jest test Harmony dający 99% wiarygodności, natomiast USG to tylko 70 a test PAPPA niewiele więcej bo 80. Niestety Harmony nie jest refundowany i kosztuje ok 2500 zł.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...