Skocz do zawartości
Forum

Październikowe maluchy 2015


Rekomendowane odpowiedzi

Usagi86
Witaj Agatka, Ja jestem z Łodzi i co do szpitali u Nas to słyszałam że madurowicza jest dobry i moja koleżanka ciesielskie rodziła (chyba medor) i też bardzo sobie chwalił. Ja jeszcze nie wiem gdzie. Do szkoły rodzenia też się z mężem wybieramy, ale jeszcze nie wiem gdzie. A wy koleżanki z Łodzi jakąś szkołę rodzenia polecacie?

Moja ginekolog tam pracuje (Małgorzata Perenc - super babka) jak również świetny ginekolog chirurg Tomasz Wierzbowski, może słyszałaś? Mimo to jednak jakoś nie biorę pod uwagę tego szpitala. Miesiąc temu w Gamecie znajoma siostry rodziła przez cc i jest zachwycona szpitalem, opieką i w ogóle wszystko było na 6+! :) Wiem, że Medeor prowadzi szkołę rodzenia ale jeszcze nie ogarnęłam bardziej tematu. A tak w ogóle to kiedy najlepiej tam iść? Żeby nie było za wcześnie ;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22089

Odnośnik do komentarza

We Wrocławiu w szpitalu na kamieńskiego jest możliwość wynajęcia prywatnej położnej na czas porodu, ale taka przyjemność kosztuje 650 albo 750 zł. Z porodem i maluchem jak z weselem, każdy sobie liczy jak za zboże, bo taka okazja, że człowiek nie oszczędza.
Kurcze bulwersuje mnie ta suma.

Przypalilam dziś ziemniaki rano, a chciałam kopyta zrobić. I do pracy mi się nie chce, a w dodatku będę musiala pracować tez w weekend.
grrr...
Rozmawiały się o jakiejś książce 9 miesięcy ciężarówki czy coś takiego?
Ma to któraś w pdf? Przyda mi się coś na poprawę nastroju, żebym dzieci w pracy nie podusila:)
Chyba będę kiepska matka...w ogóle tak jakoś to do mnie nie dochodzi ze jeszcze parę miesięcy i będzie ze mną jeszcze ktoś taki abstrakcyjny.Nawet co do imienia się nie możemy z mężem zgodzić.

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu z tego co slyszalam to robia lewatywe jak zdarza oczywiscie wiec dziewczyny sie nie martwia ze cos tam im wyleci podczas parcia. Ta lewatywa obowiazkowa nie jest tylko dla chetnych i przy CC tez.
Agatka jak zaznaczysz sobie tabelke w ktorej chcesz sie wpisac to do gory jest taki pasek i tam sie wpisuje i to sie samo juz do tabeli dopisuje, to dziala jak exel

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

@rudek35 - najlepiej popytac wsrod znajomych czy ktos bral prywatna polozna lub sprawdzic na stronie szpitala lub poszukac w necie lub wybrac sie pogadac do szkoly rodzenia przy szpitalu/poloznej ktora pracuje w danym szpitalu (niekoniecznie musisz chodzic na zajecia).

Wiadomo ze nie trzeba miec prywatnej poloznej bo jak to mowia jak jest wszystko dobrze to i na miedzy sie urodzi ;)
Ja natomiast mam w ostatnich dwoch latach mnostwo znajomych w ciazy i widze ze kto mial pozalatwiane to i dobrze wspomina porod a kto pojechal na "pale" to roznie to bywalo, czasem dramatycznie z ogromna rysa psychiczna u dziewczyn :(
Nie jest to regula ale na prwno nie beda to wydane pieniadze na marne.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ku6coxicp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/qtchqh4s2qo5ojwk.png

Odnośnik do komentarza

Ja trafiłam na świetną i żeby było śmiesznie to miałam ja opłacać a gin mówi , że ona zawsze przyjmuje porody jej pacjentek bo jak gin kończy zmianę to wychodzi a pani położna wskakuje za nią :)

Mąż się sprawdził. A tym razem planuje poród w wodzie :) zobaczę czy mi się uda bo ja jednak walcze z bólem wciskając się w łóżko.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

rudek35
No to muszę porozmawiać z lekarzem przede wszystkim. Kontakt do położnej z mojego wybranego szpitala mam, ale nurtuje mnie kwestia odsyłania pacjentek "z braku miejsc". Ja wybiorę szpital, opłacę położną, a potem wypchną mnie gdzie indziej ... :( Jak to jest?

Ja niestety to widziałam, mnie na oddział przyjęła gin. Teraz nie wiem jak będzie. Tez chciałabym mieć wywołanie bo to zaplanowany termin. Miałam lepiej ale ciągle pytają kto prowadził ciążę - czy lekarz od nich czy obcy.
Nie narzekam. Wyszłam z założenia że nie po to place całą ciążę by potem się martwić , o to już ona ma zadbać bym przyszła f do niej z kolejną ciąża.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

sheViolet
To skąd wy jesteście?! :D
Pieczonki inaczej prażonki, bo to różnie mówią.
Danie pieczone w garnku (ja mam taki stary żeliwny) na ognisku.
Wrzuca się ziemniaki, marchew, buraki, kiełbasę, boczek, cebulę i przyprawia, zamyka garnek i piecze około 30-40min.
Tekst linka
Tekst linka

Tu wam zdj wrzuciłam, jak garnek wygląda i danie :D Pycha!

U nas na takie danie mówi się "kociołek", ale spotkałam się i z nazwą "pieczonki", dlatego nie jestem zdziwiona :)
Natomiast w naszych rejonach pieczonki to młode ziemniaki wrzucane do ogniska między rozżarzone drewno i pieczone w ten sposób do miękkości :) Potem się je wyjmuje z żaru, lekko schładza, obiera paluchami ze spalonej skórki i zajada z solą :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Martynika
Karola wspolczuje znam ten bol:(
Koniecznie zaopatrz sie w cole wygazuj i pij, pomoze bo nic innego brac chyba niemozna.
Cole zawsze wszyscy lekarze polecaja.
Wiadomo w ciazy nie wskazana, ale ja z blizniakami w ciazy pilam tylko cole 2l dziennie i co zdrowi wszyscy:)

Mój gin zawsze podkreśla, że jak cola to wygazowana i malutkimi łyczkami, powoli.

magalena3
O wlasnie a pro po cisnienia, ja jestem niskociśnieniowcem zwykle mialam cisnienie tak 105-111 na 60-70 ale co najciekawsze ze w ciazy cisnienie sie podnosi wiadomo, w poprzedniej ciazy od samego poczatku powoli mi sie podnosilo i na koniec nawet mialam 130-140 ale wsio bylo ok a teraz ciagle mam takie niskie, czuje sie dobrze ale czasami puls to potrafi mi z 67 na 90 skoczyc i wtedy mierze. Wizyte mam dopiero 22.04 wiec sie dowiem jak to jest dokladnie. U was tez tak cisnienie nie rosnie??

Ja jestem niskociśnieniowcem i teraz nadal mam niskie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

kto ma chec na frytki wlasnie smaze bo juz sie poplakalam bo nie wiedzialam juz co jesc, nic mi nie smakuje, wsio co jest w lodowkach to mnie mdli a jak powacham to mam odruch wymiotny ;( ale przypomnialo mi sie ze mam jeszcze ziemniaczki...:)
Jezeli chodzi o cole to ja ja juz dawno unikam bo jak sie napije nawet gazowanego czegos innego to mnie kichy bola, ale zwykle moj pije i jak cos to tez lyka lapie, ostatnio wlalam sobie do szklanki troche na dnie i dolalam do pelna wody i smak byl :D

♥ Agatka 11.09.2014r. ♥
Nie mogłam zatrzymać Cię przy sobie, ale nigdy nie wypuszczę Cię z mojego serca...

♥ Nataszka 05.10.2015r. ♥

♥ Nadia 25.02.2020r. ♥

Odnośnik do komentarza

W końcu zalogowałam się i dopisałam do tabelki.
Ciekawa jestem co u Happy93, pisała, ze ma bolesną macicę i idzie do szpitala, ja się przestraszyłam i też poszłam na wizytę. Okazało się, że mam twardniejącą macicę i jeśli nie minie po zastrzykach, luteinie, magnezie i nospie to też mnie czeka szpital :( a tego chciałabym uniknąć, zwłaszcza, że w moim mieście podtrzymanie odsyłają i do szpitala mam w sumie 130 km (tam, gdzie mój lekarz prowadzący) ale jak będzie trzeba to będzie trzeba.
Ciśnie mnie to dzieciątko i się rozpycha chyba, może stąd to wszystko a zdaje się malutka nie jestem to powinno mieć miejsce ;)
Jeszcze muszę nauczyć się jak wstawić suwaczek ;)

Odnośnik do komentarza

FOBIANKA trzymam kciuki, choc wiem ze dobrze bedzie, nie zamartwiaj sie tyle o ile:)

Co do bólu pleców to współczuje! Znam ten ból ja mam dyskopatie, więc w ciąży to juz wogole masakra. Podobno dzieje sie tak,zepod wplywem progresteronu miesnie sie rozluźniaja:(

I właśnie,mnie tez zaczyna przerazac wizja porodu. Pierwsza corke rodzilam sn bez znieczulenia,potem cc. I teraz niewiem ale obawiam sie sn bo ze wzgledu na kregoslup raczej nie zdecyduje sie na zewnatrzoponowe,bo po nieudolnej probie wykonania tego znieczulenia mam ten kregslup uszkodzony:(
Cc mialam z podpajeczunkowym jakos tak ogolnie tez w kregoslup na wysokosci klatki piersiowej. Ja cc wspominam cudownie, a pozniej mnie ta rana tak nie bolala raczej szczypala ale jak wspominalam ja wole to niz ciagnace szwy po nacieciu krocza i bol szywanej szyjki macicy:(

Jesli chodzi o wykonanie cc kolejnej to z tego co wiem to tna tam gdzie poprzednio a ewentualne zrosty wycinaja.

Ale jeszcze duuuzzzo czasu do porodu zaczniemy sie we wrzesniu zastanawiac:)
Ogolnie jest tak,ze bol sie zapomina a organizm sam zaspakaja sie 2h snem:)

W Warszawie polozna kosztuje ok tysiaka, ale nawet jak nie zaplacisz to i tak Ci polozna musi pomoc moja jedyna rada to nie lezec na lozku caly porod, ja chodzilam po korytarzy przy skurczu sie opieralam i biodrami krecilam(instytk nie bylam w szkole rodzenia) i corke urodzilam w 6h:)

http://www.suwaczki.com/tickers/5djyugpjir57gby3.png
http://www.suwaczek.pl/cache/190f97313d.png

Odnośnik do komentarza

~nati86

Któraś z Was jest z śląska?

Ja jestem :)

magalena3
kto ma chec na frytki wlasnie smaze bo juz sie poplakalam bo nie wiedzialam juz co jesc, nic mi nie smakuje, wsio co jest w lodowkach to mnie mdli a jak powacham to mam odruch wymiotny ;( ale przypomnialo mi sie ze mam jeszcze ziemniaczki...:)
Jezeli chodzi o cole to ja ja juz dawno unikam bo jak sie napije nawet gazowanego czegos innego to mnie kichy bola, ale zwykle moj pije i jak cos to tez lyka lapie, ostatnio wlalam sobie do szklanki troche na dnie i dolalam do pelna wody i smak byl :D

Mam identycznie z jedzeniem - nic mi nie wchodzi, wszystko mi w buzi rosnie, na zapachy lodówkowe mnie mdli... Wczoraj też zrobiłam sobie frytki, a dziś nie wiem co jeść... Na razie wcinam jabłko, ale długo na nim nie wytrzymam.
Po gazowanym z kolei od razu mam mdłości, więc unikam, a jak chcę się napić to czekam aż odgazuje.

http://fajnamama.pl/suwaczki/7dr3e5c.png

Odnośnik do komentarza

Agatka83

Moja ginekolog tam pracuje (Małgorzata Perenc - super babka) jak również świetny ginekolog chirurg Tomasz Wierzbowski, może słyszałaś? Mimo to jednak jakoś nie biorę pod uwagę tego szpitala. Miesiąc temu w Gamecie znajoma siostry rodziła przez cc i jest zachwycona szpitalem, opieką i w ogóle wszystko było na 6+! :) Wiem, że Medeor prowadzi szkołę rodzenia ale jeszcze nie ogarnęłam bardziej tematu. A tak w ogóle to kiedy najlepiej tam iść? Żeby nie było za wcześnie ;)

Nie znam tych lekarzy, przyznam że nie interesowałam się tym wcale na razie. Moja koleżanka w medorze płaciła tysiąc za położną i była bardzo zadowolona. Nie wiem tylko jak to będzie jak ja tam nikogo nie znam, nigdy tam u lekarza nie byłam bo w luxmed prowadzę ciążę. Co do szkoły rodzenia to nie mam pojęcia ani kiedy się trzeba zapisać ani gdzie najlepiej :-( któraś z was pisała tez o porodzie w wodzie, gdzieś czytałam że to mniej boli i też o tym myślę.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny!!
Trafiłam na forum jak zapisywana była 32 strona, a tu już 400!! Zdecydowałam się wreszcie dołączyć, bo widzę, że tu naprawdę w razie konieczności można liczyć na otarcie niejednej łzy i podniesienie na duchu oraz na super porady i pomysły :) Jestem z Wami i przyznam, że nie jedną łzę smutku czy wzruszenia tu zostawiłam czytając Wasze relacje. Trzymajcie się dzielnie i Wasze kruszynki też :)

Odnośnik do komentarza

Martynika
FOBIANKA trzymam kciuki, choc wiem ze dobrze bedzie, nie zamartwiaj sie tyle o ile:)

Co do bólu pleców to współczuje! Znam ten ból ja mam dyskopatie, więc w ciąży to juz wogole masakra. Podobno dzieje sie tak,zepod wplywem progresteronu miesnie sie rozluźniaja:(

I właśnie,mnie tez zaczyna przerazac wizja porodu. Pierwsza corke rodzilam sn bez znieczulenia,potem cc. I teraz niewiem ale obawiam sie sn bo ze wzgledu na kregoslup raczej nie zdecyduje sie na zewnatrzoponowe,bo po nieudolnej probie wykonania tego znieczulenia mam ten kregslup uszkodzony:(
Cc mialam z podpajeczunkowym jakos tak ogolnie tez w kregoslup na wysokosci klatki piersiowej. Ja cc wspominam cudownie, a pozniej mnie ta rana tak nie bolala raczej szczypala ale jak wspominalam ja wole to niz ciagnace szwy po nacieciu krocza i bol szywanej szyjki macicy:(

Jesli chodzi o wykonanie cc kolejnej to z tego co wiem to tna tam gdzie poprzednio a ewentualne zrosty wycinaja.

Ale jeszcze duuuzzzo czasu do porodu zaczniemy sie we wrzesniu zastanawiac:)
Ogolnie jest tak,ze bol sie zapomina a organizm sam zaspakaja sie 2h snem:)

W Warszawie polozna kosztuje ok tysiaka, ale nawet jak nie zaplacisz to i tak Ci polozna musi pomoc moja jedyna rada to nie lezec na lozku caly porod, ja chodzilam po korytarzy przy skurczu sie opieralam i biodrami krecilam(instytk nie bylam w szkole rodzenia) i corke urodzilam w 6h:)


Ja rodziłam 5 i pół ale leżałam. Położne chciały mnie na sile aktywizowac ale nie było mi lżej.

Zajrzyj do nas! Www.milkii.pl :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...