Skocz do zawartości
Forum

motyleczek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez motyleczek

  1. Sorki jakoś "głupie" mi się wkleiło w posta..
  2. Ja nie mówię, że mamy odpisywać na wszystkie posty jakie się pojawiają, bo to byłoby niewykonalne. Jednak ja osobiście miałam kilka sytuacji, że zostałam skrytykowana albo nawet wyśmiana, a forum miało być po to żeby wspierać się nawzajem a nie obrażać. Grupa na fb różni się tym, że nie krytykujemy siebie nawzajem tylko staramy się pomóc albo nawet napisać głupie super, fajne itp. Wiadomo, że na fb łatwiej bo często dziewczyny robią osobne posty więc jest to poukładane a tu ciężko tak zachować ciągłość. Kaszka podałabym ci linka do grupy, ale administracja zrobiła ostatnio grupę na tajną. Kilma dziewczyn ma problemy z ciążą i stwierdzili, że skoro dzielimy się problemami już na tym stopniu za późno na przyjmowanie nowych mam (jest nas koło 300) Nie mniej jednak życzę każdej z Was z osobna szczęśliwego rozwiązania i dużo zdrowia :*
  3. Od jakiegoś czasu nie odzywam się na forum, ale pozwoliłam sobie się odezwać bo od śledzę Wasze losy i wpisy. Na fb znalazłam grupę ciężarówek październikowych i zaczęłam udzielać się tam. Gadamy o ciąży jak również o obiadach, facetach i paznokciach. Czuje się tam jak w rodzinie. Tutaj podobnie jak Kamiodka czułam się lekceważona, i miałam wrażenie, że czego nie napiszę zostanę skrytykowana przez pewne osoby z resztą co chwila jak coś pisałam byłam krytykowana przez niektórych, i nie można było się odezwać, bo zaraz były wąty. Czułam się odtrącona jakbym przeszkadzała stałej grupie kilku osób które z resztą do tej pory się udzielają najczęściej i, że to one i ich ciąże są najważniejsze a reszta jest im obojętna. Najlepiej jakbym w ogóle nic nie mówiła... Wiadomo, że teraz będę krytykowana i że co ja wiem i w ogóle skąd sie wzięłam i idź sobie ale ja tak czułam się tu od dawna więc w sumie mam gdzieś to co napiszecie. Nie dziwie się że część dziewczyn przestało się udzielać i wracam do swojej grupy na Fb, bo tam chociaż wspieramy siebie na wzajem, dla każdej los innej nie jest obojętny i możemy swobodnie się wypowiadać. Pozdrawiam
  4. Euthyrox biore juz od 6 lat wiec tylko zmieniła mi dawkę. Mi doktorka mówiła, że lepiej mieć niższy niż na granicy co mi sie zdarzało czasami ja przekraczałam :) mam reguralnie wizyty i badania i skoro mówi, że wynik jest ok to się cieszę, bo nigdy jeszcze nie miałam tak wyregulowanego wyniku :) ft4 też mam w normie a tu głównie o niego się rozchodzi jeśli chodzi o ciążę
  5. Sheviolet mi endokrynog mowila ze najlepsze tsh w ciazy to kolo 1-1.5 wiec jesli jest ponad to to troche za wysokie. Wiem, że w wysokie tsh najwiekszy wplyw na rozwoj malucha ma do 12 tygodnia ciąży. Jak narządy juz sie uformowaly a tylko sie rozwijaja juz tarczyca nie ma juz na to tak negatywnego wpływu. Ja mam aktualnie 1.5 i lekarz mowi ze jest ok jestem na dawce 137 euthyrox
  6. Ja też miałam dzisiaj sen, że już urodziłam i, byłam zła, że nie nacieszę sie dłużej brzuszkiem... Mąż raz zobaczył dziecko i sie jakoś nie przejął wiec ogólnie dziwiacznie hehehe Co do obaw. Ja mimo, że pracuje w żłobku i miałam już pod opieką półroczne dzieci to mniejszego nie miałam w życiu na rękach... Też się boję co to będzie. Przecież to takie malutkie i kruche,ale mam wrażenie, że jak już dano nam to szczęście bycia w ciąży to na pewno będziemy wiedziały co robic. Zawsze mamy położne które pomoga w szpitalu i pokażą co i jak ;) z dnia na dzień będzie coraz sprawniej a maluchowi obojetne czy pielucha jest na przod czy na tyl :) wazne ze bedzie mial swoja ukochana mamusie przy sobie :)
  7. My dzisiaj byliśmy pierwszy raz na basenie ;) Kubusiowi się nie podobało, ze mamuśka robi przerwy między robieniem basenow ale w końcu trzeba odpoczac chwile hehe Na zdjeciu brzusio w wersji kapielowej ;) Polecam naprawde świetna sprawa ja dzisiaj na spokojnie kilka basenow ale czuje sie odprezona i mam super humor. Po wyjsciu z basenu dopiero poczulam jaka ciężka jestem... ;)
  8. Migotka ja słyszałam od poloznej ze na początku dziecko powinno leżeć tylko na płaskim takie bujaczki leżaczki źle działają na kręgosłup. Fotelik czy nosiła też do godziny bo za duże obciążenie kręgosłupa i może się skrzywić. My mamy matę dla naszego łobuza kolezanka chce nam dac lezaczek bujaczek ale na pewno przez pierwsze pol roku nie będę z niego korzystać...
  9. Mnie zaczęły zauważać Panie w kasie :) bo juz 3 razy miałam sytuacje ze prosiły na początek kolejki albo kazały następnym razem podchodzić na początek :)
  10. Karola nie martw się ja też nie zdążyłam i mam obrone we wrześniu. Gdyby nie ciąża i dolegliwości, ktore mi towarzyszyly zdazylabym ze wszystkim, ale z drugiej strony nie przejmuje sie :) i tak bede siedziala z maluszkiem w domu więc teraz mnie nie nagli. Maluch juz teraz rekompensuje mi mdlosci i wymioty swoimi wybrykami w brzuszku :) Sheviolet śliczny brzusio:). Zaczelam sie martwic ze mój jakos stanal w miejscu i nie rosnie... niby dobrze, bo jeszcze nie jest uciazliwy, i maly sie wierci ale w porównaniu do Ciebie i różnicy miedzy nami dwoch tygodni to roznica ogromna :) ale każda ciaza jest inna moze jeszcze wystrzeli hehe Pozdrawiam i miłego dzionka
  11. Udanego wypadu na basen :) Mi lekarz zlecił tokso ponowne bo tez nie mam odporności a on pilnuje wszystkich badan wiec raczej powinno się robić :)
  12. Dziewczyny będę robiła zamówienie na allegro znalazłam tańsze podkłady poporodowe z odbiorem osobistym. Jeśli któraś czegos potrzebuje i bedzie chciala podjechac do mnie na prage poludnie w Warszawie to piszcie zamowie i dogadamy się z odbiorem :) na kontakt czekam do środy :) link do sklepu allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16338202
  13. Co do ruchów ja malucha słabiej czułam przez jeden dzień. Jeśli ponad jeden dzień się nie czuje ruchów powinno się zgłosić na IP. Nje zaszkodzi a chociaż bedziesz spokojniejsza :) Ja zaczynam szkołę rodzenia we wtorek i będziemy chodzić z mężem :) Nasz maluch dzisiaj bardzo się wierci i kopie, ale jeszcze nie budzi mnie w nocy, może śpi razem ze mną :) nawet tatuś dostal dzisiaj kilka razy bo buźce :) Trzymam kciuki za Wasze brzuszki-maluszki :)
  14. My byliśmy dziś na targach mother and baby na Służewcu i udało nam się dostać na usg :) dzidzia zdrowy, cały czas chłopak :) Pani doktor stwierdziła, że wyjatkowo zmęczone dziecko, bo co chwila ziewał :) dorzucam zdjęcia mojej kruszynki
  15. Co do mokrych chusteczek my w żłobku też mieliśmy już wszystkie rodzaje i dla mnie najlepsze są dada z biedronki. Są mokre, nie rwą się są grube, ale są niesamowicie delikatne w dotyku. Można kupić zapachowe albo bez zapachu. Fajnie tez ze maja jak pieluchy pozytywna opinie Imid a podobno nie wszystkim firmom tak chetnie ja rozdaja. Ja swojemu maluchowi tez je kupilam ostatnio z pudelkiem :) po za tym fajne są nivea, ale nie są tak mokre jak dady. Fitti z biedrony też byłyby fajne ale sa cienkie strasznie i dla mnie zapach jakis dziwny :) Chusteczki z rosmana sa beznadziejne, bo strasznie suche bambino ujdzie, przerabialam tez Clinic ale sa z obrazkami ktore sa dziwnie nadrukowane/naszyte, wiec mam wrażenie ze są dziurawe i mozna sobie reke umazac bo przesiaka... pampers są fajne ale drogie....
  16. Ja właśnie wróciłam z usg połówkowego i jestem wściekła, bo trwało 5 minut i wiem tyle, że dzidzia rośnie prawidłowo jest ułożona główką do dołu a wyniki będą u lekarza... ehhhh te pier... Nfz. Zapisuje się prywatnie trudno wolę zapłacić ale wiedzieć cokolwiek. Któraś z mam pisała, że na wiatracznej chodzi i usg kosztuje 150 zl. Moge prosic o podpowiedź jeszcze raz gdzie to jest i nazwisko lekarza? I czy jest możliwość nagrania na plyte filmiku. Tyle tu stron juz ze ciezko mi znaleźć.... a w mojej przychodni gdzie robilam genetyczne chca 250zl ...
  17. SheViolet kurczaki niedobrze :( ale jestes pod kontrola lekarzy to najważniejsze :) wiem, że pobyt w szpitalu może byc nieciekawy ale dacie rade :) zyczymy zdrowka i wracajcie do domu jak tylko sie da ;) I zadzwon do meza po jedzenie!!!!
  18. Ja glukoze z cytryna kupiłam normalnie bylam o 7.40 w aptece po badaniach wiec mieli jeszcze dwie !!! Myślałam ze to bedzie w plynie ale nie zwykły proszek do rozpuszczenia w wodzie. Mi lekarz kazal zrobic na początku lipca W srode jedziemy na polowkowe :) maly dzisiaj skopal mnie od srodka ;) I byliśmy w weekend na weselu najadlam się strasznie hehe pozdrawiam mamuski dobrego dnia;) u mnie pada wiec będę miala chlodniej w pracy ;)
  19. Amadeo przykro mi z powodu babci :( mam nadzieję, że dziadek poczuje się lepiej chociaż taka nagła tragedia na pewno jest dużym przeżyciem i zaskoczeniem... Ania gratuluję córki :) jejku ta malutka Twoja to już duża w sensie, że już ladnie widać na usg :) ja czekam do srody na swoje polowkowe mam nadzieje, ze sie potwierdzi chlopak. Ja tez liczyłam na dziewczynke, tez bylam rozczarowana ale jak zobaczyłam jak maluszek sie rusza, macha lapkami, tego niby siusiaczka ;) poplakalam sie ze szczęścia. To jest loteria... Kazda ma prawo do wyobrazen o swoim dzieciatku i jego plci i kazda ma prawo przeżywać ze to inna plec niz zakladala. To wcale nie znaczy, ze jest zla matka... Kazda kobieta potrzebuje innego czasu zeby sie oswoic z mysla o plci :)
  20. Właśnie niektórym łatwo mówić rusz się po co w domu siedzisz... a nie znają sytuacji z Waszej strony, że walczycie całym sobą o maluszki. Jak trzeba leżeć to trzeba, też jak trzeba będzie tak zrobię. Nie wyobrażam sobie tego, bo wbrew pozorom to też jest męczące, bo leżycie całymi dniami same :( i nuda też potrafi dopiec. Więc przykro mi z jednej strony, że tak się u Was potoczyło, ale najważniejsze, że bobaski zdrowe :) i życzę zdrówka :) Ja mam juz praktycznie wszystko oprócz wózka, fotelika do auta, materacyka do łóżeczka jakiejś pościeli i kilku drobiazgów kosmetycznych :) Moja znajoma zasiliła mnie ostatnio taką wyprawką ciuszków i łóżeczkiem, że ciuszków już nie kupuje bo mi spokojnie wystarczy :) zakupiłam proszki dziecięce, więc we wrześniu będzie akcja pranie prasowanie ;) no i muszę dokupić sobie koszulę do porodu, stanik do karmienia i takie tam do szpitala... Ja kupiłam butelkę nuka, myślę, że na początek jedna wystarczy i smoki uspokajające tej samej firmy :)
  21. Ania777 trzymamy kciuki i daj znać co się pokazało ;) i czy malutka (jak narazie ;)) zdrowa. Co do miejsc w kolejce ja się nie proszę póki dobrze sie czuje, ostatnio na badaniach krwi pielegniarka sama wziela wszystkie ciezarne w pierwszej kolejnosci :). Jednak w tramwaju czy autobusie staram się siadać, ale też glupio mi prosic. Ostatnio sami mi ustepuja kto laskawy i ma odrobine kultury. Dwa dni temu wsiadlam do tramwaju widze wolne miejsce i chce usiasc, a tu patrze facet w garniturku z brozowa torebeczka może 25 lat bach ta torbe na wolne miejsce (siedzial zaraz za) i zajal miejsce dla swojej kolezaneczki ktora wchodziła za mna... pipa moze miala 20lat wypindrzona, ze moglabym sciane jej buzka wytapetowac i mowi do niej chodz siadaj... potem nad nimi stalam i patrzyła na mnie jak na jakiegos ogra... Gdybym miała wiecej niz dwa przystanki to bym im urzadzila awanture a tak nie chcialam sie bardziej denerwować i tak bylam wkurzona sytuacja w pracy... Ludzie czasami mnie zadziwiaja...
  22. Sheviolet nie strasz mnie tym zattzymywaniem wody :) Muszę Wam pochwalić moją kochaną fasoleczkę. W końcu kopie na tyle mocno, że tatuś wczoraj pierwszy raz go poczuł :* moje dziecię kochane hehehe jutro idziemy do lekarza, a w przyszla srode usg połówkowe :) Dzisiaj chlodniej widzę, pogoda da odpocząć po weekendzie
  23. Ja dziś usiadłam na trawie w cieniu i po 15 minutach myślałam, że zemdleje więc stwierdziłam, że najlepszym miejscem dla mnie (najchłodniejszym) był pokoik i to z otwartym oknem, i drzwiami (mamy wyjściowe z tyłu domu na wsi). Inaczej bym nie wyrobiła... teraz słońce zaszło jest chłodniej, więc siedzę na tarasie, ale za tydzień mamy wesele, nie wiem jak zniosę ten upał, bo podobno ma się powtórzyć :( No i ważyłam się wczoraj przed ciążą miałam 75 teraz 81... zobaczymy co będzie dalej :P
  24. Ja z rozstepami nie mam narazie dużego problemu, bo mam tylko 3 na brzuszku. Pępek jest na swoim miejscu i linii tez brak :) Maluch od wczoraj lobuzuje coraz bardziej, może dlatego ze i ja leniuchuje i nic nie robie ;) U mnie świeci słońce i jest wiaterek, więc na dworzu fajnie. Nie moglam spac w nocy, bo było bardzo duszno hehe trzeba bedzie isc na drzemkę jak wczoraj :) Jutro grill i jade rano na targ zaopatrzyć się w jakas rybkę bo mam ochote taką w ziołach mmmmm i mlode ziemniaczki
  25. Dziewczyny co Wy tak wcześnie wstajecie? ;) Ja też musiałam po 5 bo jadę do Łukowa na egzaminy i przy okazji pochwalę się Wam brzuszkiem w wersji biznesowej hehehe Mój fasolek wczoraj był mało aktywny może przez to, że było okropnie gorąco na dworze :) wasze lobuzy tez tak maja ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...