Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Madlen ja też mam problem z tymi nadgarstkami - ogólnie z dłońmi. Nie mogę zginać palców do końca, bo też czuję jakby były napuchnięte. Czytałam gdzieś artykuł, że to może być jakiś zespół cieśni nadgarstka czy coś takiego i po porodzie to minie.
Dziewczyny jakoś podbrzusze zaczyna mnie dziwnie pobolewać i z tyłu cały dół kręgosłupa. Na razie pójdę się położyć, a jak nie przejdzie to wezmę ciepły prysznic. Znając życie to pewnie fałszywy alarm.

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

Ten zespół cieśni, też o tym czytałam, i że nieraz trzeba operację robić bo nie przechodzi :/ no nie wiem... wolę nie panikować O.O
Brzuch mnie tak boli i plecy od jakiegoś czasu i nic :( ale w pierwszej ciąży bolał mnie tak jak przy miesiączce dzień przed porodem, szyjka sie rozwarła na 4 palce przez noc, nie miałam niestety skurczy wiec dali mi oxy. i poszło jak po maśle :) oby i tym razem poród był taki lekki... wtedy nawet mnie nie nacięli, nie pękłam, nić, żadnego szwu :)

Odnośnik do komentarza

ale Wam dziewczyny zazdroszcze,u mnie narazienic sie nie dzieje,do terminu 3 tygodnie,ale nie mam juz sil,ja nie wiem jak ja pierwsza ciaze czulam sie do konca wspaniale,teraz jest wrecz przeciwnie,w domu burdel,nie mam sil nic ogarnac,bo zaraz ledwo zyje,nogi mnie nie nosza,do tego ta rwa kulszowa:(
maz powiedzial ze chodze tylko i stekam ale jak tu nie stekac jak wszystko boli:(

Odnośnik do komentarza
Gość zielona trawa

Dziewczyny, trzymajcie kciuki!
Od 2 godz jestem w szpitalu, przebili mi pęcherz, wody chlusnely jak z wodospadu, więc teraz ponoć ma pójść szybko...
Wciąż nie mogę uwierzyć że za niedlugo zobaczę i przytule moją córeczkę:)))))

Odnośnik do komentarza

Mogu a czego mam się bać?? rozwarcie jest, ale wszystko się trzyma. ja tak mam już drugi miesiąc. Na początku miałam leżeć, żeby za wcześnie nie urodzić, ale potem lekarz powiedział że spokojnie donoszę mimo rozwarcia. Chyba że o czymś nie wiem, to mi powiedz, może powinnam podjechać do szpitala? Czekam na odpowiedź :)

Aaaaale burza u mnie :D NARESZCIE !!!!!!! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Cóż, wiem że pod koniec chodzi się częściej, ale jak mówiłam moj lekarz jest daaleko, w zasadzie już go pożegnałam, a tu, jest tak drogo że szkoda mi kasy, 150 żł sama wizyta a na fundusz nie ma miejsc na 3 mies do przodu.
Ale już sobie zaplanowałam, że jutro wieczorkiem albo w środę w południe podjadę do szpitala i niech mnie badają. Jak mówiłam, łaski nie robią :) przynajmniej bede miała za friko i "palcówkę" i KTG, a jak bym poszła prywatnie, to za 150 zł będe miała samą palcówkę, dziękuję za takie zdzieranie kasy :P trza być cwańszym :D

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73k6nl0zy98oa1.png

Odnośnik do komentarza

Zielona trawa - za Ciebie też trzymam kciuki, oby było szybko :) czekam na fotkę bobasa :)

MadlenStorm - z tymi skurczami przepowiadającymi to ciężka sprawa jest. Ja wystarczy, że wstanę i skurcz gotowy :) Można powiedzieć, że jestem skurczona przez większą część dnia ;) Ale mam nie zażywać nospy i magnezu wiec tego nie robię - nie podejrzewałam jednak że efekt odstawienia będzie natychmiastowy niemalże.

Ja sobie nie wyobrażam rzadkiego chodzenia do gin, zwariowałabym ze strachu (ale moja ciąża to nie bajka, wiecznie coś się dzieje).
Fakt faktem sama byłam kiedyś świadkiem jak babka chciała się umówić na wizytę na fundusz i pierwszy wolny termin jaki jej zaproponowano był za 3 m-ce :-/ chore to jest.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Wcale się nie pomyliłam - fałszywy alarm. Podbrzusze razem z dolną częścią kręgosłupa bolało mnie jakieś 30 minut i przeszło :/ A już myślałam, że zacznie się coś dziać.
Madlen najpóźniej urodzimy 23 sierpnia :D Chociaż myślę, że nie będą nas tak trzymać, bo chyba zeświruję!
Zielona trawa życzę Ci powodzenia przy porodzie i potem szczęśliwego powrotu do domu z córeczką :)
Kochane na mnie już czas, bo jutro dość wcześnie wybieram się na KTG. Czekam z niecierpliwością na fotki sierpniowych dzieciątek :)

Odnośnik do komentarza
Gość zielona trawa

Dziękuję za trzymanie kciukow!!:) może dzięki wam tak szybko poszło - o 00:35 urodziłam Małgosię - 3680 g wagi, 53 wzrostu, 10 punktów:) napiszę jak było później i wrzuce fote;)
Ale jestem szczęśliwa, wy też już bardzo niedługo bedziecie tulic swoje małżeństwa, to wam wynagrodzi te ciężkie ostatki...

Odnośnik do komentarza

Zielona trawa - GRATULUJĘ!!! A ja całą noc trzymałam za Was kciuki (pewnie dlatego taka niewyspana jestem).
Musisz nam koniecznie napisać, jak trzeba rodzić żeby się tak szybko uwinąć :) też tak chcę. I jak to się stało, że Ci musieli pęcherz przebijać? To było celowe wywoływanie porodu?
Jechałaś już z rozwarciem? Na kiedy miałaś termin?

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze, nie było mnie od wczoraj, a tu się tyle dzieje! :D
Zielonatrawa gratuluję! Szybko Ci to poszło, ja też taki poród zamawiam :D
Ankaczarnykot, też chyba będzie co gratulować :)
Jak Was tak czytam, to mam wrażenie, że wszystkie urodzicie przede mną, bo u mnie nic się nie dzieje.
Wczoraj mnie zaczął brzuch pobolewać - takie jakby delikatne bóle jak na okres, potem do tego plecy, co chwilę mi się chciało do wc, a wieczorem czułam jakiś dziwny niepokój - sama nie wiem czemu, właściwie bez powodu. A potem się zestresowałam, że to może już. No ale fałszywy alarm. Jak się kładłam spać, to mi powietrza brakowało, jakby mnie ktoś dusił :/
Rachell i Madlen, ja do Was dołączam z terminem na 13.08., ale mam nadzieję, że nie dotrwam do tego dnia i wcześniej się rozpakuję. Tyle, że ja już tą nadzieją, żyję od jakiegoś czasu :p Ostatnio jak byłam to lekarz mi powiedział, że jak nic się nie będzie działo, to wywołanie będzie tydzień po terminie, czyli najpóźniej 20-go mały będzie ze mną. Wydaje mi się, że to całe wieki jeszcze... Wizytę mam w czwartek, zobaczymy jak sytuacja wygląda. Choć nie wiem czy mi coś powie, bo nie wiem czy tylko czasem nie będzie ta wizyta polegała na tym, że spojrzy na KTG i tyle. Jak nie to dzień później może wybiorę się do szpitala, powinni mi chyba zrobić jakieś USG jeśli poproszę... Może też na moją prośbę zrobiliby mi masaż szyjki, jak myślicie?
Rachell, ja mam bóle nadgarstków już chyba z 2 miesiące. W związku z tym, że nauczyłam się zasypiać na prawej ręce, to mam ją rano tak spuchniętą, że pięści nie umiem zacisnąć. Ale tak do kilkunastu minut to się normuje. A napuchnięte mam tak, że pierścionek, który w grudniu był mi luźny (bo dostałam rozmiar za duży), teraz wchodzi zaledwie do połowy palca :(

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Mała25,
Łóżeczko złożone od 3 tyg. Ale materac jeszcze nie rozpakowany i chyba to dzisiaj zrobię, niech się trochę przewietrzy :)
Kurczę Ankaczarnykot się nie odzywa, pewnie karmi ;)
Ja bym już tak chciała mieć malucha w rękach... stresuję się tym na kogo trafię w szpitalu, na jakich lekarzy, na jakie położne. No i dalej nie jestem pewna czy w nocy się pocę, czy leciusieńko odchodzą mi wody :( ehh
U mnie dzisiaj jest świetna pogoda, wieczorem i w nocy była burza, solidnie polało, teraz jest 25 st., oby tak jak najdłużej.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...