Skocz do zawartości
Forum

ankaczarnykot

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ankaczarnykot

  1. dziewczyny ignorujcie tą igę i będzie spokój. to pewnie jakiś chłop co życia nie ma i mu się nudzi, więc internety studiuje a komentarze zawsze można zgłosić do nadużycia i zostaną usunięte. a ja mam kolejny egzamin do przodu :) Franio nadal daje popalić w nocy. przyzwyczajam się do tego powoli. to pewnie wina zębów, mam nadzieję, że szybko jakiś wyskoczy :)
  2. nomika bardzo możliwe, że to lamblie, bo żeby na Nutramigenie był śluz to podejrzana sprawa. Polecam zrobić badania w laboratorium Felix w Warszawie, bo lamblii trzeba umieć szukać i rzadko kiedy w zwykłym labie to znajdują, a tam pracuje kobieta, która zajmuje się tym i tylko tym od lat i nie ma mowy o pomyłce. Wstawiam link http://www.laboratoriumfelix.com/# Może dałoby się wysłać jakoś kupki małego do Polski, sama nie wiem jak w waszym wypadku można by to najlepiej zrobić. My póki co byliśmy z wynikami u lekarza i cała rodzina dostała odrobaczanie. Boję się trochę tych leków, mam nadzieję, że to pomoże.
  3. Mogu sa kaszki Holle ekologiczne. Sama ich jeszcze nie uzywalam. Z tego co dalam rade wyczytac to pierwszy zabek na forum u Magdy ;) Gratulujemy U nas nocne jazdy, czeste pobudki plus zaparcie od dyni... Zaczelam podawac koper wloski do picia, moze zaradzi. Napisalabym wiecej, ale musze zmykac ;( Forum sie tak rozszalalo, ze juz nie ogarniam!!! Przydaloby sie wiecej czasu :P
  4. ola 130 g przez dwa tygodnie to nie tak mało, a Twoja pediatra jest chyba przewrażliwiona. z tego co piszesz to masz pokarmu od cholery, więc jak nawet dziecko za mało przybiera to problem nie tkwi w zbyt małej ilości pokarmu tylko może np. w ząbkowaniu. a poza tym dzieci, które rosną bardzo szybko na początku, później mogą spowolnić z wagą nawet do chwilowego zatrzymania masy i to jest normalne u dzieci w takim wieku. mój ma dokładnie tak samo. jak gadałam z moją lekarką to powiedziała, żebym nie wymyślała sobie problemów, bo nic złego się nie dzieje. a jak chcesz karmić piersią jak najdłużej to nie dawaj mleka, bo twoje karmienie skończy się szybciej niż zauważysz. moim zdaniem nie masz się co martwić :) Liath to ja wstawiałam ten artykuł i jeszcze raz polecam tak samo jak któraś z was pisała mam problemy z rozpoznaniem pierwszych oznak zmęczenia. dziś za późno go położyłam co skończyło się godzinnym płaczem!!! nawet na rękach i przy cycu, bo nim pluł. także trzeba obserwować i znaleźć ten czas i będzie wszystko do przodu. łatwe to to nie jest, ale ja wierzę, że się w końcu uda :) niektóre mamy mają prościej, bo po prostu położy dziecko po karmieniu i śpi, ale niestety nie zawsze jest tak kolorowo..
  5. ok, dzięki Mogu. przez te dwa fora to męczę Cię i tu i tu :) a dopytasz się jakie były u nich objawy?
  6. Mogu a wiesz czy leczyli się antybiotykami czy czymś innym? sorry, że Cię tak napastuję, ale zależy mi na tym temacie :P normalnie rozszerzali dietę dziecku? jak śluz w kupce jest cały czas to w sumie nie wiem co robić i jak obserwować ewentualną reakcję alergiczną. no i ta wysypka, niby AZS. Doomi a wy jak to robicie? podajesz coś nowego i obserwujesz czy np. zmiany skórne się nie nasilają czy jak? Liath miałam ze swoim Frankiem taką samą sytuację jak ty!!! też wyszukałam książkę Uśnij wreszcie, przeczytałam i się stosuję. a robię tak: karmię małego cycem, biorę do odbicia, rozbudzam, żeby nie szedł spać na śpiocha (bo odłożony w stanie uśpienia budzi się po 5 min i jak zobaczy, że jest sam to jest krzyk, że nie wiem i nici ze spania), kładę do łóżeczka, czytam zawsze tą samą książeczkę, daję do przytulenia maskotkę krówkę i mówię idziemy spać i odchodzę. i podchodzę tym systemem po 1 min, po 3, 5 i 7. teraz zasypia już sam i często nawet nie zamruczy przy tym. sukces szkoda, że wcześniej się z tym nie ogarnęłam i męczyłam tak długo dziecko brakiem snu :( no ale lepiej później niż wcale. my chyba zaczniemy jechać z kaszą jaglaną do zupki dyniowej :)
  7. Mogu powiesz mi czy jakoś idą do przodu z tymi lambliami? jak to leczą i czy dzidzia jest na piersi czy mm? Doomi myślę, że macie zastój kupkowy związany z marchewką. u nas też tak było. nie martw się, w końcu ją zrobi. dobrze, że udaje Ci się ustalić co uczula małego. u nas niby jest problem przez te lamblie, więc jak to wyleczymy to może będzie lepiej. u nas sprawdza się dobrze proszek do prania Neutral, tych zapachowych nawet nie kupowałam. no i podobno przy azs i śluzach nie powinno się robić szczepień. są tu na forum matki, które nie chcą w ogóle szczepić? my na razie czekamy z tym do wyjaśnienia się sprawy. co my mamy z tymi chłopami.. lepiej nie gadać
  8. Mogu byliśmy u alergologa, miałam dietę eliminacyjną przez 1,5 miesiąca. przez tydzień jadłam kaszę jaglaną na zmianę z cukinia lub dynią i królikiem. nie za bardzo to pomogło. poza tym wyszły mu w kale lamblie (taki pasożyt). ma to od naszego ukochanego psa. lamblie i inne pasożyty dają takie same objawy bardzo często jak przy alergii, czyli azs lub śluz/krew w kupce :( ja bym śmietany nie dawała. w końcu nabiał po 1 roku życia się podaje. zdziwiłam się jak zobaczyłam dodatek śmietany do słoiczka po czwartym miesiącu.
  9. cześć wszystkim :) jakieś jaja z tym forum, dopiero dziś udało mi się zalogować a tak to przez tydzień wyświetlało się, że jakaś przerwa serwisowa.. no ale udało się powrócić również witam nowe mamy :) nie wiem jak ja to wszystko teraz ogarnę po takiej nieobecności nie wiem czy jeszcze pamiętacie, że Franek miał duże problemy z zasypianiem i uznawałam go za marudne dziecko z natury? zagłębiłam się w temat i od tygodnia uczę go samodzielnego zasypiania. dzięki temu śpi mi w domu nawet po 2 godziny (niekoniecznie w jeżdżącym wózku na dworze przy minus 10 stopniach ). w nocy nadal się częściej budzi, ale ewidentnie to przez zęby, potrzebę bliskości i chyba głód, ale dajemy radę :) i tu pytanie do Osy, ile Twoja Zuza śpi w ciągu dnia? kiedyś gadałyśmy na forum o tym, że przed pojawieniem się dziecka byłyśmy święcie przekonane, że dziecko to tylko je, śpi, pobawi się i znowu śpi, ale nie zawsze tak jest. wszystko jest spoko jeśli dziecko jest radosne tak jak np. Asi, ale z moim bez wątpienia było coś nie tak, tak samo jak z Twoją Zuzą. zaczęłam małego konsekwentnie usypiać w ciągu dnia i już widzę efekty, chociaż jeszcze spora droga przed nami. Osa poczytaj sobie to forum http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,156241014,156241014,Co_sie_dzieje_z_dzieckiem_gdy_jest_przemeczone.html mi to bardzo pomogło :) to tyle mojego wywodu. mam nadzieję, że i u Was będzie lepiej :) a jeśli chodzi o nasze perypetie to małemu nasila się wysypka, niby AZS. kupki z dużą ilością śluzu nadal, często same gluty :( w środę idziemy do jakiegoś super hiper lekarza (podobno) i mam nadzieję, że nam pomoże :) z rozszerzeniem diety się jeszcze wstrzymujemy. wcześniej podałam mu dynię i śluzu niby nie było (bo nie było go widać w takiej konsystencji), ale tam był, więc nie będę sobie maskować problemu tylko najpierw ustalę od czego ten śluz.. może się uda.
  10. hej :) u nas dzieją się dziwne rzeczy. kilka dni jedzenia dyni i wszystko było ok, a potem zatwardzenie, więc się wstrzymałam. dałam brokuł i kupa śluz znowu.. ja nie wiem czy to dziecko może coś w ogóle jeść ;( u nas nocki beznadziejne. biorę małego do łóżka, bo inaczej musiałabym stać przy łóżeczku przez całą noc a tak to leżę i daję mu cyca dosłownie co pół godziny, bo nie może spać ;/ śpi co raz gorzej a trwa to już z miesiąc, więc padam na twarz :( Misia moim zdaniem lepiej wybrać słoiczek niż robić samemu jak nie ma się dostępu do eko produktów. te słoiczki babydream są bio i hipp chyba też, ale nie jestem pewna. one są pasteryzowane i to zabija wszystkie bakterie chorobotwórcze a słoiczek wytrzymuje dłużej niż te, które się robi w domu, bo oprócz tego, że pasteryzowane są też pakowane aseptycznie. problem może być taki, że nikt nie wie czy to aby na pewno jest eko, czy bez nawozów, ale tego nigdy nie wiadomo. jednak na zepsucie to nie mogą sobie pozwolić. takie słoiczki jabłkowe to pewnie robią z nadgniłych jabłek, bo jak się przemieli to i tak nie czuć tego, a jak wam pisałam wcześniej w badaniach to wychodzi, że jest np. spora ilość pleśni. różnie może być. a pleśń jest bardziej szkodliwa niż środki chemiczne stosowane odpowiednio. tak źle i tak nie dobrze. takie czasy, że nie uniknie się całego zła. chyba, że zamieszka się na wiosce i będzie się miało własne uprawy :) Asia u was jedna noc tak wyglądała a u nas to norma miesięczna z resztą moje dziecko nigdy dobrze nie spało, ale teraz to szczyt wszystkiego. idziemy dziś na pobieranie krwi, mam nadzieję, że wszystko wyjdzie ok.
  11. Doomi my póki co wprowadzamy jeden produkt na tydzień. jak na razie dynia. nie wiem czy to prawda z tym okienkiem immunologicznym między 4 a 6 msc życia. wtedy niby jest zmniejszona reakcja na alergeny, więc teoretycznie w tym czasie wypadałoby podać jak najwięcej produktów. a jak jeden produkt ma być na tydzień czy dwa to się chyba nie wyrobimy, więc już sama nie wiem jak to ma być. moje dziecko jest na piersi a jest alergikiem.. różnie to może być. jak ma się skłonności do choroby to i tak się objawi prędzej czy później. poza tym niektórzy ludzie pija, palą całe życie a mają się lepiej niż ci, którzy bardziej o siebie dbają. moim zdaniem w niczym nie ma reguły i nikt nie wie jak może być, dlatego Asia nie zadręczaj się, bo Twój Jasiek mimo, że na butli jest najbardziej grzecznym i najłatwiejszym w 'obsłudze' dzieckiem z tego forum osa trzymaj się kochana!!! pamiętaj, że to co czujesz wpływa na dziecko i staraj się myśleć pozytywnie ze względu na małą. u mnie też nie jest kolorowo i mam doła średnio pięć razy dziennie, ale zobaczysz, że będzie tylko lepiej :):):) bo przecież musi być!!! Mogu, dzięki ;) puszczę mu dziś. mam nadzieję, że zadziała. dokładnie, mój tylko na piersi a może te pobudki i płacz są z głodu.. w sumie je średnio co 2 godziny albo i częściej.
  12. Mogu ściągnęłam aplikację suszarki na telefon. początkowo przy tym zasypiał, ale teraz to tylko normalna suszarka mu się podoba i czasem przy niej zaśnie. jednocześnie musi mieć smoczek w buzi, bo inaczej się budzi. Mogu podasz mi link do tego szumu deszczu? rożne są w necie, wezmę od Ciebie ten wypróbowany ;) póki co daję mu dynię, a jak się uspokoi z tym zwracaniem prawdopodobnie po cukinii to podziałamy z brokułem. kaszek on nie chce jeść ;(
  13. cześć dziewczyny ;) u nas kolejne nieprzespane noce.. byliśmy dziś u lekarza. powiedziała, że nie widzi oznak ząbkowania, więc nie wiem. viburcol nie pomógł nam na spokojny sen. Doomi pokazałam pediatrze tą wysypkę i kazała odstawić wszystko co krowie i pszenicę, więc tak zrobię i zobaczymy ;) freolin u nas kupki też są bardziej zwarte i nawet pachną dynią wczoraj dałam cukinię i mały teraz po każdym jedzeniu zwraca.. to chyba przez to. budzenie się co dwie godziny to jeszcze pół biedy. mój nie chce potem pójść spać ;( Karolcia, moje dziecko się często zachowuje tak jak to opisujesz. to chyba taki typ i nic się z tym nie zrobi. trzeba się przemęczyć. a moje plany na nowy rok to skończyć studia, dojść do siebie po porodzie, chrzest, ślub no i rozglądanie się za mieszkaniem ;) czyli sporo roboty. co do tej lekarki jeszcze to niczym się nie przejęła i powiedziała, że dzieci tak mają. wkurzyła mnie.. dobrze, że dała skierowanie na mocz i morfologię. to może coś się wyjaśni czemu ten mały dzieć nie chce spać :P
  14. też myślałam, że może jest za sucho dlatego kupiliśmy nawilżacz, ale się nie sprawdziło. i tak się budzi. może musi chodzić całą noc, żeby był efekt, bo zazwyczaj wyłączam go jak się kładę. cora mój też ładnie spał, ale do czasu :( żel na ząbkowanie zakupiony, czopki zakupione, więc dziś będziemy działać i zobaczymy co się będzie dziać. udanego sylwestra dziewczyny i szczęśliwego nowego roku :) :) ja mam karmi już zakupione
  15. na mnie też nie działają herbatki laktacyjne. nie wiem co mam zrobić z moim dzieciem. dziś rano tak ziewał, mrużył oczy i wyglądał jak na haju jakimś, a spać nie może.. dziwne to ;/ tzn. śpi na balkonie, ale jest taki mróz, że ile on tam będzie spał?;/
  16. Mój też jest żarłoczny i domaga się więcej niż mu daję. m4gd4 myślę, że twój chłop jest na tyle duży, że możesz mu dawać więcej jeśli tego chce. co za noc ;/ u nas Sylwester jest każdego dnia, bo każda noc nieprzespana. najpierw pospał sobie 1,5 h, a później do 5 rano już nie spał. ostatecznie włączyłam suszarkę i tak się suszyliśmy z ponad godzinę, bo inaczej to wcale bym nie spała. nie wiem co mu jest ;/ te wszystkie dźwięki suszarek z neta na niego nie działają tylko prawdziwa musi być także paranoja. ciekawe ile zapłacę za prąd no i nauczyłam się już zasypiać przy włączonej suszarce może faktycznie zęby idą tym naszym dzieciom.. mój póki co śpi na balkonie, bo to jedyne miejsce gdzie jako tako zasypia (co z tego, że i tak się budzi co 10 minut..). jeszcze trochę i wyląduje w wariatkowie ;/ Mogu niezły przyrost macie ;) u nas to już nie wygląda tak ładnie. przyjechała dziś waga to go zważę i zobaczymy :P
  17. Dziewczyny nie wiem czy to zęby, bo nie ma nic zaczerwienionego. Kupiłam Vibrucol i zobaczymy co się będzie działo. Szkoda, że nie kupiłam tej maści. Jeśli to zęby to idą mu już od miesiąca. Spał dziś 1,5 h na balkonie i później 1 h na dworze.. Tam jakoś zasypia bez problemu, a w domu to nie łaska. Mam nadzieję, że to się szybko skończy, bo nie wyrobię. Doomi nie widać, żeby go to swędziało. W sumie pod kolanka to nawet nie dosięga póki co. Jest trochę starszy, ale urodzony w 38 tyg, więc nie wiem jak to jest. Doomi ja nie raz miałam robione zęby bez znieczulenia i powiem ci, że to jest łagodniejsze od porodu, ale każdy znosi ból inaczej. Rozumiem Cię z cyckami, moje są takie same.. No mój dzieć jest starszy, a ledwo na boki się przekręca i nie wyleży na brzuchu ani chwili. A wasze fikają jak ta lala
  18. Asia robilismy tylko gerbera. Nie wiem jak z reszta. Doomi u nas od 1 msc byla kaszka na buzce. Potem kaszka na nozkach. I teraz sie nasililo, zrobilo sie takie skupisko z tej kaszki, jest to zaczerwienione pod kolanem i w zgieciu raczki tez takie cos. Chyba tak samo to jest jakas lekka forma, bo poki co lekarze nie kojarzyli tego z azs. Poki co smaruje masłem shea, ale mało to daje. wypróbuję tego dermedic albo na dobry początek oilatum, bo stoi nieużywany. Mojemu dziecku odbilo... spi w nocy tylko z 3-4 godziny a reszta to placz. uspokaja sie tylko przy piersi, jak mu zabieram to budzi sie po 5 minutach i nie zamierza wcale spac. tak juz jest z dobry miesiac, czasem lepiej, czasem gorzej. myslalam, ze to moze skok, moze przejdzie, a tu d**a ;/ jestem na skraju wyczerpania i zastanawiam sie kiedy padne z tym dzieckiem :( stokrotkaa trzymajcie sie w szpitalu, oby sie sprawa wyjasnila i wszystko bylo ok!!!
  19. Potwierdzam, że słoiczki Gerbera nie są wskazane. Robiliśmy kiedyś oznaczenie zawartości pleśni patuliny w słoiczku gerberowskim -deserku jabłkowym i w brudnym jabłku z bazaru. No i gerberek miał tego o wiele więcej, a patulina jest bardzo szkodliwa.. Także szkoda słów. W lidlu czasem są promocje na te rzeczy, ale fakt, że są dość drogie. Mamom z Warszawy polecam biobazar, tam jabłka można kupić 4,5 zł za kilo. Doomi jak u Was wygląda to azs? U nas są takie suche skupiska, pod kolankiem nawet zaczerwienione. Nie wiem czemu mu to wylazło, wcześniej było wszystko ok, a jem cały czas podobne rzeczy. U nas są to takie przesuszone krostki, jakby łuski. Pod kolanem jest to zaczerwienione, bo się obciera.
  20. przyszła dziś do nas żyrafka i póki co szału nie ma :( słyszałam, że podobno dzieciaki lubią się bawić metkami przy miśkach i tak o to znalazłam coś takiego http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=4816422138&ref=last-visited
  21. Asia też miałam ambitne plany nie jedzenia słodyczy i słodkiego, ale d**a z tego wyszła Od kilku dni tak pożeram, że rzygać mi się chce, a jem dalej Najgorzej jest dla mnie ograniczać się, bo jak później złapie mnie napad to nadrabiam za wszystkie czasy. A poza tym stwierdziłam, że zaraz święta i zdrowa dieta póki co nie ma sensu, bo zaraz i tak zgrzeszę :) Zaczynam od nowego roku Asia to nie wiedziałam, że dzieciom poniżej 1. roku życia można podawać nieprzetworzone produkty. Ten Twój Jasiek to zaraz kiełbasę będzie jadł Co do naprawy sprzętu jeżdżącego to ja kupiłam wózek Quinny- używany jak nowy- gondolkę, spacerówkę i nosidełko zapinane zamiennie na jeden stelaż za 400 zł, sprawny do tej pory, a u Ciebie sama naprawa 488 zł. no nie źle Ci powiem. mój Franek jest taki leniwy, że mu się nie chce wierzgać i kręcić. tylko jak bardzo chce po coś sięgnąć to się wysili a najlepiej to mu wszystko podać i pokazywać. mały leń. idę dziś na Wigilię bez dzidzika i będę miała trochę wolności :) my też raz zawaliliśmy o kant w łazience przy myciu pupy :( mały zapiszczał, ale go przytuliłam i po płaczu. nic mu nie było poza małym guzem i szramą, ale też miałam wyrzuty sumienia i się nawet rozpłakałam jaka to ja głupia. i to było jak miał miesiąc, to już w ogóle strach. Doomi też będę jechać z dynią tuż po kaszkach/kleikach. póki co nic jeszcze nie wprowadziliśmy. czekam aż mnie wena złapie dobry plan, żeby porobić własne słoiczki. przydadzą się np. na wyjazd albo jak nie będzie czasu nic zrobić :) Franek znowu zaczął mnie dziobać przy jedzeniu i brodawki mi odpadają- ciąg dalszy :( ehh, trafiło mi się dziecię. już nawet karmić go nie mogę z przyjemnością i bez bólu. może mu kiełki wychodzą i dlatego takie atrakcje.
  22. osa raczej nie przyzwyczaisz małej do nabiału jak ma alergię. dobrze, że wiesz przynajmniej od czego ten śluz macie. u nas dziś była kupka śluz galaretka i nie mam pojęcia od czego. nam w szkole rodzenia mówili, że od marchewki gotowanej dzieci mają zaparcia i lepiej podawać coś innego niż marchew na początek jak dziecko wrażliwe. u nas święta raczej w mojej rodzinie. nie wiem czy będę jechać tam, bo nawet nikt mnie nie zaprosił, także tak..
  23. Doomi powiesz mi jak podajesz ta kaszki? Ze swoim mlekiem czy z woda? I ile tego? ;)
  24. mój nie pełza i bardzo się denerwuje jak leży na brzuchu :( buuu Mogu za to Franek sobie stwierdził, że dziś znowu zacznie dzień o 4 rano. czasem się tym dzieciakom coś przestawi i nie ma zmiłuj.. każdy typ jest inny. też chciałabym mieć nocki jak np. Madlen, dietę już rozszerzoną jak Asia i dzidzię zadowoloną jak Sara no ale u nas to wszystko w innym czasie i inaczej niż u was. aż to mnie niepokoi.. zastanawiam się, że może Franio taki mało ruchliwy, bo ma wielką pieluchę na tyłku przez te biodra. jak byłam mała to miałam zwichnięte stawy biodrowe i zaczęłam chodzić dopiero jak miałam 1,5 roku. oby u niego tak nie było ;(
  25. Mogu też tak dziś zrobiłam, czyli karmienie na łóżku, potem zostawiłam go i spał z pół godziny. zawsze coś. muszę zakupić rolety na okna, bo zasłona w dzień nic nie daje. Mój też ma fazy. Teraz taki zmęczony, ziewa co chwilę, wzięłam go do odbeknięcia i patrzę, że śpi. 10 minut minęło i już oczy otwarte. U nas tak samo najlepiej się sprawdza godzina 21. Nasz katar trwał trzy tygodnie, bo cały czas w domu jest zaraza i sama jestem prawie cały czas przeziębiona. Asia jak to jest z tym katarkiem? Jak to działa? Póki co kupiłam Fridę, ale mały jej strasznie nie lubi. Może ten katarek byłby skuteczniejszy. Tylko mój odkurzacz jest stary i śmierdzący, także nie wiem jak to z tym musi być. Na początku często działałam suszarką, ale chciałam go tego odzwyczaić. Efekt taki, że już mu się suszarka nie podoba;( Nawet w kościele z nim byłam i puszczałam suszarkę z aplikacji, żeby nie nie płakał na cały kościół A teraz już mu się odwidziało. A szkoda, bo to dobra deska ratunku. Słyszałyście o treningu callanetics? Podobno 10 godzin ćwiczeń i rozmiar mniej. Zacznę ćwiczyć to zdam relację :P U mnie problem jest bardziej z mało jędrną skórą niż nadmiarem kg. I po ciąży mam o wiele wiele więcej cellulitu. Też tak macie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...