Skocz do zawartości
Forum

stokrotkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    .

Osiągnięcia stokrotkaa

0

Reputacja

  1. inne odpadają bo mały jest uczulony na białko mleka moze tylko to dla alergików wróciłam na bebilon pepti 1 krew i śluz znikły ale kupy i tak 3-4 dziennie
  2. No trochę chorują. Czy któraś z was miała już temat brzydkich kupek . Dziś rano zrobił dwie z krwią i śluzem a przed wieczorem kupa zielona ze śluzem. Od wczoraj przeszliśmy na bebilon pepti DHA 2 . Dokarmiam jeszcze piersią. Do lekarza mamy dopiero jutro ale czy to możliwe ze po bebilonie? Podaje mu smecte
  3. A próbowałas pić herbatki laktacyjne? Ja wypijam 4 dziennie bo bez tego pokarmu mam marne ilości
  4. my dzis też drugie szczepienie ale pewnie nie zrobią bo mały ma kaszel i w święta miał troszke gorączki. Robiliśmy jeszcze raz enzymy wątrobowe ( kontrolnie kolejny raz po tej zółtaczce) i niestety rosną po nowym roku kładą nas do szpitala na szerszą diagnostykę
  5. czy któraś z was daje bebilon pepti ?
  6. juz dawno bo mały ma już osiem kilo i jest długi 74cm ledwo mieści sie w tym foteliku po nowym roku trrzeba szukać większego . Ja witaminę daje bo wypija tylko 120 dziennie reszta cyc.
  7. Mój też się wygina ale nie podnosi do siedzenia. I strasznie dużo gada szczególnie do południa gada bardzo głośno w sumie to krzyczy a potem kaszle bo tym krzykiem podraznia gardło
  8. nie smarowałam smaruje całe ciałko zawsze po kąpieli oliwką linomag ale to twarde miejsce to się ponad tydzień utrzymywało
  9. osa może pojadłaś nabiału mój jak nie robi któryś dzień kupy to zjem trochę serniczka i problem z głowy albo daję do picia rumianek też pomaga ale jak jest na piersi to będzie robić bardzo wodniste .
  10. normalne mój też miał twarde i czerwone to minie
  11. nie polecam oksytocyny ja miałam po pierwsze wydłuża poród a po drugie ponoć bóle mocniejsze. Mojemu dziecku ropieją oczka czy ktoś miał podobne zdarzenie> ?
  12. Ja też przed szczepionką 5w1 i rotarix. Miał być szczepiony w czwartek ale kontrolne badanie po żółtaczce wyszły potwornie. Koniec końcem w piątek wylądowaliśmy w Biegańskim na zakaźnym. ALP 1207 granica 300. Reszta też ponad normę. W Biegańskim zebrało się kilku i stwierdzili że duże alp może wyjść takie bo dużo przybiera na wadze a pozostałe to wynik antybiotyku tego co dostał w szpitalu na zapalenie płuc. USG wyszło ok- całe szczęście. Dwa dni stresu i płaczu. Bo co taka kruszyna bezbronna ma jeszcze cierpieć. Kontrolne badania krwi za tydzień mam nadzieje że już mu spadną te wyniki. PS mój też się ślini i pcha rączki do buzi ale pediatra mówiła że to ślinianki zaczynają działać i dlatego nie koniecznie oznacza to zęby
  13. My już w domu bilirubina 1,3 spadała z 8,9 . Już jest ok wróciłam do karmienia ale pokarmu jest mniej :( i narazie dokarmiam bebilon pepti. Może rozpędzę tą laktacje bardziej. Waga przy wypisie ze szpitala 6kg :) Ładnie podrósł. Czy ktoś mi moze polecić coś na plamy na policzkach takie suche i czasami czerwienieją. Stosowała już emolium cutibaze, linomag i nie ma poprawy. Niby skaza to nie jest tak mówiła pediatra . Nawet jak był na samym bebilonie to krostki były.
  14. narazie cały czas pracuje z laktatorem . Martwie się tylko czy po ponad piciu z butli mały będzie umiał ssać cyca. Okaże się w środę.
  15. Witam już tydzień leżymy w szpitalu trafiliśmy z bilirubiną 8,9 nie spadała od 3 tygodni porobili badania podawali leki kroplówki itp w niedziele kazali odstawić od piersi, Pierwsza próba bebiko - wymiotował, następne enfamil - również wymiotował więc zakończyliśmy na bebilon pepti - to mleko tolerowal. We wtorek znowu badanie codziennie kroplówki, leki luminal. Bilirubina ani drgnie tzn spadła ale troszke. No to zrobili rtg płuc. Wyglądało to tak że wsadzili go w plastikową tube rączki do go góry i zapieli pasami- na szczęście mały nie płakał. Wyszło tzw, "nieme zapalenie płuc" tzn bez gorączki osłuchowo też czysto w moczu bez stanu zapalnego . I leczymy antybiotykami dożylnie do wtorku minimum. To było przyczyną blokowania zejścia żółtaczki . Co dni zmiana welflonu pobieranie krwi a to z rączki a to z główki. Zdziwiłam się bo mały specjalnie nie wietrzony z chorymi też styczności nie miał a tu zapalenie płuc. Lekarka powiedziała że wystarczy że jakaś wydzielina w nosa lub z gardła spłyneła i ten stan zapalny się tworzy. Małe dzieci nie umią jeszcze dobrze odkasływać i to się zdarza. Szkoda tylko że mojemu maleństwu :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...