Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Mała25, ja już jak wspomniałam, dostałam antybiotyk. Właśnie jestem po pierwszej aplikacji. Porażka jakaś. Już w aptece babka mi gadała, żeby trzymać go w lodówce, bo ma w sobie masło kakaowe i się szybko topi, nawet w dłoniach. I faktycznie... Trzeba szybko wyciągnąć z opakowania i włożyć w odpowiednie miejsce. Tyle, że mam z tym problem - jakby został wypychany na zewnątrz. Nie wiem czy główka dziecka tam to blokuje czy co....
Także sama nie wiem czy coś mi da ten antybiotyk, bo wszystko ze mnie wypłynęło :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

cora mysle ze mimo ze wyplynelo to jakas tam niewielka czesc tego antybiotyku zostala i pewnie bedzie sobie tam dzialala juz.
ja nie mam ale ufam lekarzowi ze wystarczy dac antybiotyk w trakcie porodu;(ale powiem Ci ze te 3 tygodnie beda juz takie wiesz niespokojne,zawsze ta mysl zostanie
.Tym bardziej ze ja juz to przezywalam 5 lat temu moj syn tez sie urodzil z wrodzonym zapaleniem pluc,tylko ze 5 lat temu to nikt nie mowil o takim badaniu i skutkach,oni chyba sami nie wiedzieli co i jak:(tak jak moj lekarz powiedzial dopiero od 2 lat jest nacisk na to badanie itd.
powiem Ci ze nie wyobrazam sobie przezywac tego drugi raz,wszystko mi sie przypomina:(

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

Hej dziewczyny ! Przepraszam że się tak wcinam w pół zdania, ale martwi mnie pewna rzecz, a nie mam jak dojechac teraz do szpitala, ani skontaktowac sie z lekarzem, a tylko tu, na tym forum coś się dzieje.
Chodzi o to, że cały dzień kłuje mnie brzuch (mam termin na 13.08), raz z boku raz u góry, raz u dołu, z lewej z prawej, ciągnie mnie strasznie do dołu i czuję ucisk w dole brzucha i na miednicy, dziecko dosłownie wbiło mi się w pęcherz, tak jak by je ktos do niego dociskał. Zastanawiam się czy wszystko ok, czy czekać do jutra, czy łatwić transpot do szpitala,czy może któraś z Was ma podobne dolegliwości? Czy może to poród się zbliża? Pomóżcie proszę !

Odnośnik do komentarza

Mała, tej pewności czy zadziała nie mam. Tym bardziej, że czytałam, że nie jest powiedziane, że jedna seria antybiotyku pomoże. Mnie dał ten antybiotyk na 6 dni, ale nic nie gadał, że mam powtarzać badanie. Na okładce karty ciąży napisał wielkimi literami GBS + i kazał mi to pokazać przy porodzie, bo na bank będę do kroplówki podłączona mimo że biorę ten antybiotyk.
Pewnie w podobnej sytuacji do Twojej też żyłabym w strachu czy to się nie powtórzy. I wiem,że powiesz, że mi się łatwo gada, ale trzeba być dobrej myśli. Choćby jeśli nie dla siebie, to dla tej małej istotki, którą nosisz pod sercem. Nie możesz się tak dołować, bo dzieciaczek to czuje.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Madlen, ja tak mam od jakiegoś czasu - przeszywające kłujące bóle na dole, szczególnie jak mały się rozpycha. Czasem gdzieś mnie w walnie i o dziwo nie w pęcherz (a gadają, że pęcherz mamusi, to pierwsza zabawka malucha :)), tylko z drugiej strony. Albo dupkę mi wpakuje pod żebra i chyba się tam napina ile ma sił, bo to jest mega nieprzyjemne. Przy większym wysiłku fizycznym (typu sprzątanie mieszkania), wieczorem mam straszne bóle w pachwinie, czasem ciężko mi się z łóżka podnieść.
Myślę, że nie powinno Cię to niepokoić, organizm przygotowuje się do porodu ;) to mi też położna powiedziała ;) ale zawsze możesz zadzwonić do swojego lekarza, jeśli to Cię bardziej uspokoi :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

Hmm... ale to jest taki ból jak by mi kto szpile wbijał :/ teraz mi wlazło w prawy jajnik :/ dzidzia śpi, a mimo to boli,skurcze to nie są na pewno. A do lekarza nie moge zadzwonić o tej porze :( taka trąba a nie lekarz, ważniak straszny :( kurde, chyba pojade jutro do szpitala na badanie, tylko jak mnie położą do 13 to ich utłuke chyba !!!! świra dostane w szpitalu :/

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ale zrobił się ruch na forum!!! Aż ciężko nadążyć :)

GRATULUJĘ I ZAZDROSZCZĘ wszystkim rozpakowanym mamusiom :) Dzieciątka po prostu śliczne, co tu dużo gadać. Ciekawe jakie moje się wykluje :D

Wypróbowałam dziś stary sposób na opuchnięte nogi, czyli okłady z zimnej kapusty. I wiecie co??? Pomogło i to bardzo szybko, bo w pół godziny odpuchły mi o połowę, więc polecam wam bardzo.

Dziewczyny z paciorkowcem. Miałam robiony posiew w czasie kiedy miałam ten cały krążek założony i wyszło mi dużo syfu, bo gronkowiec złocisty, paciorkowiec kałowy i jeszcze grzybica ;/ No i załamka była. Lekarka przepisała mi antybiotyk, ale go nie wzięłam.. Bo się naczytałam, że więcej szkody z tego niż pożytku może być dla dziecka. To był antybiotyk doustny, należał do grupy leków zakazanych w ciąży, więc nie wiem czemu ginka mi go w ogóle dała. Wcześniej leczyłam się u takiego zielarza, więc zadzwoniłam do niego i zalecił mi irygacje z mieszanki różnych ziół. Poszłam po dwóch tygodniach na kolejny posiew, lekarce powiedziałam, że brałam antybiotyk. Posiew wyszedł dobry. Brałam też na noc jeden Lactovaginal. Wiem, że irygacje nie mają dobrej sławy. Sama nie byłam przekonana. No ale jak tam uważacie dziewczęta. To, że ma się jakiegoś syfka nie znaczy, że nie można się go pozbyć jak do porodu jeszcze trzy tygodnie, więc głowa do góry :) :) :)

Madlen ja mam takie kłucia w różnych miejscach, ale jak czujesz wielki niepokój to lepiej jechać do szpitala. A czujesz ruchy dziecka?

To czym ostatecznie będziecie myć dzidzię, powiedzcie mi?:) Ja się zastanawiam nad Baby Dream z Rossmanna. I nie wiem czy natłuszczać czymś dziecko czy dopiero jak jakieś problemy będą ze skórą? Teraz to tyle jest tych opinii, że nie wiadomo co robić :P

Ciekawe czy dziecko może mieć uczulenie na np. olejek migdałowy? Albo jakiś inny naturalny? Taki olej ma dużo różnych związków jak nie jest rafinowany.

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

Mogu chyba zrobię jak mówisz, nospa i prysznic i zobaczymy... Coraz bliżej i coraz bardziej się boję :( co prawda to druga ciąża, ale pierwsza była tak dawno(7 lat) że już nie pamiętam jak to jest... tym bardziej że nic mi nie dolegało.. a teraz w kółko coś :(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz się uspokoić to może spróbuj zadzwonić do szpitala. Ja wprawdzie wiem, że mogę do swojego lekarza dzwonić o każdej porze, ale jak mi pierwszy raz taki ból w pachwinę wszedł, że się dosłownie ruszać nie mogłam, było dość późno i nie chciałam dzwonić, tym bardziej jeśli miałabym siać niepotrzebną panikę.
Wzięłam wtedy zadzwoniłam na ginekologiczno-położniczą izbę przyjęć mojego szpitala, chciałam tam zapytać czy mam przyjeżdżać czy co. Babki połączyły mnie z dyżurnym pokojem położnych i tam się dowiedziałam, że to normalne, że po prostu nospę mam wziać.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza
Gość MadlenStorm

Dzięki dziewczyny :) troszkę sie uspokoiłam, może to faktycznie normalne, wszystko się rozciąga i wgl. w końcu to już prawie finisz... a dzidzia się rusza jak zawsze, powolnie i leniwie się przeciąga, miażdżąc przy tym moje żebra i pęcherz :/ dobra, idę łyknąć nospę i pod prysznic, zobaczymy jak sie sprawy rozwiną. :)

Odnośnik do komentarza

Madlen, przede wszystkim więcej odpoczywaj. Te kilka dni można bez wyrzutów sumienia poleniuchować w domowym zaciszu, zamiast jechać do szpitala.

Ja ostatecznie stawiam na emolient w pierwszym m-cu życia szkraba i oliwkę na główkę, w razie potrzeby też na ciało ale tylko w 1. m-cu życia. Potem przerzucę się na coś delikatnego ale już nie dla atopowców.

Z tymi czopkami to jest tak (pimafucin, który brałam co 5 dni przy krążku też był bardzo miękki) po wieczornym prysznicu, po zrobieniu siku kładziecie się ładnie do łóżeczka, układacie się tak jak do spania i na leżąco wpychacie czopek najdalej jak się da. Nie wstajecie dopóki nie zmusi Was siku, oby jak najdłużej. Inaczej to nie ma sensu.

Ciekawe jak tam MegiB.
Chyba faktycznie otwarła sierpień :)

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, ostatnio sporo czasu spędzam w sieci szukając informacji nt. bólu porodowego :) Patrzcie na co się natknęłam:

Współczesne kobiety są wygodnickie i rozpuszczone. Nasze prapraprababki nie bały się bólu.
Mit
Kobiety od zawsze szukały sposobów, by nie cierpieć podczas porodu. Stosowały najróżniejsze, często bardzo dziwaczne środki, które miały im pomóc, od rosołu z koguta przez wódkę zmieszaną z tłuszczem, po okłady z kobylego łajna i sproszkowaną kupę wróbli (stosowaną doustnie!). Skuteczności tych sposobów łatwo się domyślić, jednak wniosek jest prosty: były gotowe na wiele, by było im łatwiej rodzić.
A więc różni mądrale, którzy grzmią, że współczesne kobiety myślą tylko o komforcie, zamiast brać przykład z dzielnych matek z przeszłości, plotą bzdury.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

ASIA1608
a podkrwiony ten sluz byl?ja pamietam 5 lat temu to byl podkrwiony.w sobote wieczorem mi wylecial,dzwonilam wtedy do pani doktor mowila ze to oznaka zblizajacego sie porodu,w nocy dostalam boli,w ndz raniutko pojechalismy do szpitala,tam mnie zbadali i na porodowke i tak oto tam spedzilam 13 godzin,bo moj synek sobie tak zdecydowal ze za szybko nie wyjdzie

Odnośnik do komentarza

Nie był podkrwawiony. Ale może dlatego, że moja szyjka nie ma tendencji do podkrwawień. W ciąży ani raz mi się to nie zdażyło, nawet przy zakładaniu czy ściąganiu krążka (wtedy się to podobno często zdarza). Gin też mi mówił, że wcale nie musi być podkrwawiony. A poza tym ja już jakiś czas mam rozwarcie, więc pewnie te naczynka u mnie sobie jakoś tak powolutku pękają. Tak to sobie wyobrażam, ale może nie mam racji... może to nie czop, chociaż wydaje mi się że to to. Było tego naprawdę dużo i naprawdę bardzo gęste i elastyczne, taki glut. I brzuch mnie boli. Jasiek się mało rusza. Będę rodzić przed terminem - czuję to.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Asia1608 - O kurcze! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok, a! i nie pisz takich rzeczy jak te o japonkach, bo sąsiedzi pomyślą, że jestem wariatką, bo jestem sama w domu i śmieję się jak wariat jakiś! :p hahaha..
cora - nie wiem o jakiej porze bierzesz antyb. ale sprobuj na noc, przed snem, wtedy więcej substancji powinno zostać na miejscu. Czy ktoś Ci coś mówił na ten temat?
ankaczarnykot - w aptekach jest dużo specyfików, jedne są lepsze inne gorsze pod względem składu i ingerencji w naturalną barierę skórną dziecka. Na pewno wystrzegaj się SLS czyli sodium laureth sulfate, które ogromnie wysusza skórę. Jak pewnie czytałaś nasze dyskusje Ja nie jestem za produktami, które zawierają parafinę czy olej mineralny typu Oilatum, Emolium, Oilan itp. mimo, że jeszcze niedawno sama bym je polecała. Po przeczytaniu na prawdę mądrej książki doszłam do wniosku, że im mniej tym lepiej i zamierzam się do tego stosować. Co do uczuleń to szeroki temat i nie starczyłoby mi tu miejsca, by wyjaśnić dlaczego sądzę, że oleje, tu olej ze słodkich migdałów nie powinien uczulać.
Jednak jeśli masz kupować produkty o marnym składzie i nie jesteś przekonana do prostszych metod, lepiej zainwestuj w produkty z serii Emolium lub Decubal. Jak masz chęć pogadać bardziej szczegółowo to zapraszam na priv.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...