kasiajotka

Mnie też dramatycznie zaczęły wypadać włosy po drugiej ciąży, ale zaczęłam brać Femibion vital mama dla kobiet karmiących (także ze względu na niedobór żelaza) i po kilku tygodniach widziałam, że jest zdecydowanie lepiej. Teraz to już nawet mi zaczynają odrastać.

Wiadomo, że wszystkie wzmacniające preparaty nie działają natychmiast i potrzeba czasu, aby odporność rzeczywiście się poprawiła. A Kidabion ma tę zaletę, że w jednym preparacie są i witaminy i kwasy Omega-3, czyli za jednym zamachem dbamy o odporność i rozwój.

Ja codziennie podaję dziecku Kidabion, a dodatkowo też staram się nie przegrzewać i hartować. No i mam nadzieję, że przebrniemy przez tą paskudną jesienną słotę.

Dzięki za rady, niestety nie udało nam się uniknąć kolejnego choróbska, bo to pokasływanie trwało na tyle długo, że lekarka w końcu dała nam skierowanie na prześwietlenie i wyszedł jakiś niewielki wprawdzie, ale jednak stan zapalny. Niestety nie obyło się bez antybiotyku :( No ale teraz ostro wzięłam się za odporność mojego malucha. Pani w aptece poleciła Kidabion, tylko zamiast syropu wzięłam kapsułki, bo nie zawierają cukru, a ja wychodzę z założenia, że jak można, to trzeba w życiu takiej słodkości unikać.

Moje dziecko też często miało katarek, a problem polegał na tym, że nie dawał sobie tego sciągnąć, ani zapuścić żadnych kropli. W nocy nie mógł spać, bo mu ten katar przeszkadzał, płakal, budził sie, no udręka. Maść majerankowa nic nie pomagała, chociaż on się nawet nie bardzo buntował jak smarowałam. Na szczęście przyjaciółka poleciła mi aspirator marimer i teraz już tak się nie stresuję, ja mu coś zaczyna w nosku furczeć, bo dwa psiknięcia rozwtorem i wszystko pięknie wyciągam aspiratorem bez żadnych awantur :). A swoją drogą to ciekawe, kiedy dzieci uczą się wydmuchiwać nos i jak można je tego nauczyć jakoś wcześniej?

Witajcie, mój synek od jakiegoś czasu pokasłuje, ma katar (parę tygodni temu złapał w przedszkolu infekcję i tak się ciągnie). Nie wiem, jak by mu wzmocnić odporność, żeby mi nie chorował. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Ja jestem zakochana w książce "Zaklęci w czasie". Absolutnie magiczna książka, cudowna opowieść o miłości. Jeśli nie miałyście jeszcze okazji jej przeczytać, to bardzo polecam. Możecie obejrzeć film, ale książka jest o dwa nieba lepsza

Mam nadzieję, że tak własnie jest i miłość, którą daję synkowi zaprocentuje w jego dorosłym życiu tym, że będzie mądrym człowiekiem, który będzie umiał poradzić sobie ze stresem :) Bardzo optymistycza teza