Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Witam się z rana,

Luigi - mam nadzieję, że dzisiejsza noc lepsza, to i dzień będzie bardziej znośny :-) Ja dziś spałam lepiej. Oczywiście wstawałam co godzinę, dwie: a to siku, a to noga zdrętwiała, ale przynajmniej nic nie bolało.

Mamamajki - widzę, że Ty zgodnie z tradycją, nie śpisz w nocy :-))) Dobrze, że załatwiłaś sprawę tego czyraka. Tylko powiem szczerze byłam pewna, że Cię w jednej części już nie wypuszczą. Stawiał na cesarkę: po terminie, akcji porodowej brak i wrzód, który może zaszkodzić małemu. Założyłam, że dziś po 12.00 któraś z nas dostanie od Ciebie smsa, że Gutek zamierza przed telewizorem kibicować Biało - Czerwonym :-))))

Kasia - te symptomy - niesymptomy to mnie wykończą :-) Mam po dziurki w nosie. Coś czuję, że jak tak dalej pójdzie, to urodzę w domu :-), bo jak się naprawdę zacznie, to sobie pomyślę "Znowu jakieś skurcze przepowiadające, czy cóś" :-))) Wczoraj mnnie przetrzymało do wieczora, nocka spokojna. Dziś dzwonię do położnej, chyba przyjdzie mnie zadać. Zobaczymy co powie. Czy cos tam do przodu, czy dalej siedzimy i czekamy.
Mówisz, żę cebularze zrobiłaś. Nie wiem, czy mi tam do Ciebie po drodze dziś nie będzie, hi, hi :-)))) Żartuję oczywiście, ale kiedyś sie na nie bezczelnie wproszę!!! :-))))

Mari - no to dobrze, że się nie wkręcasz, bo ja też lubię dużo widzieć, tylko potem nie spię z tego powodu w nocy :-)))

Ropuszka - kiedy Ty spisz, kobieto ? :-)))) jak codziennie po nocach buszujesz po internecie???:-)

Uciekam. Mąż dziś wziął urlop, nastawił się na rodzenie :-))) Pojechał zwieźć Olę do szkoły. Jak Jasiek się dziś nie ma w planach wypakować, to pewnie na jakieś zakupy pojedziemy.

Miłego dnia dziewczynki :-)))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Witam.

U mnie nic ciekawego sie nie dzieje, cały czas siedzę w domu i już mam dość. Fakt z moja nogą chyba troszke lepiej bo od wczoraj jestem chwilowo bez ortezy ale musze i tak chodzić w butach po mieszkamiu bo noga mnie boli i nie potrafie jej postawić na gołą stopę.
Jest mi juz strasznie ciężko. Brzuch mi uciska żołądek i mam straszne zgagi, pachwiny mnie bolą. Wczoraj i dzis w nocy bolało mnie podbrzusze może coś postepuje, oby.
Kurcze dziewczyny mam jedna obawę że nie zauważę jak czop wyleci, wiem że to może głupie ale mam stresa.

Dziś córa w domu to posprzata razem ze mną.pogoda pochmurna więc chyba będzie padało.

Życze miłego dnia

http://s3.suwaczek.com/201206271778.png

Odnośnik do komentarza

hejka

dzisiaj nie rodzę :D zmieniłam zdanie bo jedziemy najpierw do Wielunia za pracą dla m, a potem do Sieradza przede wszystkim żeby pożegnać się z ciocią przed jej jutrzejszym wyjazdem...
strasznie mi smutno, że nie zobaczy Sergiuszka, wraca dopiero na koniec września :ehhhhhh:
ciocia jest dla mnie jak mama i najlepsza przyjaciółka, dlatego tak mi smutno :zmartwiony:

dziewczyny co wy tu jakąs nocną taryfę otwieracie? :D zamiast się wyspać w ostatnich dniach :D

alatra oby to było dziś :yes: :D

nana gratuluję!!!!!!!!

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

NANA - wielkie gratki!!! witamy Emilkę po tej stronie ;-) ściskam Was mocno!

Monka - pytałaś o smoka - my mamy Tommee tippi pure o taki:
Tommee Tippee SMOCZEK PURE 1 szt. 0-3 m TANIO (2386786871) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
tylko z tym smokiem to też różnie - bo zasypia w zasadzie bez smoka, ale trwa to trochę...pamiętam Jana zatykaliśmy smokiem i chwila moment dziecka nie było...a Adam nawet jak zassie to za chwilę mu wyleci i rozbudza się...tak więc szału nie ma...
Mamamajki - dobrze, że chociaż ulżyli Ci z tym paskudztwem...choć nie powiem, że też liczyłam że zostawią Cię i nie wypuszczą w 2-paku...
Kaśka - Jasiek na jakiś miesiąc przed porodem też dostawał powoli świra jakby czuł co się święci...poza tym przytulał się bardzo często i całował mnie co chwilę - chyba nasze dzieciaki mądrzejsze niż nam się wydaje ;-)
Zaza - no nie wiem czy mąż Ali ucieszyłby się na to żeby Jasiek dzisiaj wyszedł hehe;-)

przepis na cebularze Kaśki wstawiam na priv

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej ::):
Kurcze, ale fajna nowina z rana :D
Czyli z tego co kojarzę to Nana urodziła idealnie w terminie...
Gratulacje serdeczne Nana, niech Emilka rośnie zdrowo ::):
Oj... ile ja bym dała za taki ekspresowy poród :D

Madzia - pomysł świetny :D
Nadinn - masz rację, tez tak myślę. Troszkę mi szkoda tych naszych smyków, bo po swojemu też nieźle to przeżywają...
Ala - heheheh, niewykluczone :D Ale oby nie, lepiej niech te symptomy się na coś przydadzą!!! Dlatego dziś trzymam kciuki za pomyślne wieści od położnej dla Ciebie ::):
Zaza przytulam :36_1_67: Fajnie, że masz taką świetną ciocię!! Ja nie dość, że z mamą mam różne stosunki, to z ciociami też nie mam takich kontaktów. Nie martw się, wróci, to pozna Sergiuszka i tak się zakocha, że nigdy jej nie przejdzie :Śmiech: Szybko minie, zobaczysz!

Spadam dziewczynki, bo dzieć mój w domu. Patrząc na jego humory i zachowanie, to może dzisiaj jeszcze urodzę :sofunny:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Ale numer! nana GRATULACJE!!! Jak ty to zrobiłaś kobieto? 3,5 godziny pierwszy poród??? Kolejnego to pewnie nawet nie zauważysz ;)

W pierwszym momencie pomyślałam, że to luigi pisze o sobie ;) i tak mi przyszło do głowy, że nie tylko w przypadku mari dziecko zmieniło płeć ;)

Ala trzymam kciuki :) Pamiętaj - ja po tobie, więc się postaraj kobieto ;)

Mnie skurcze męczyły do 2 w nocy. I nawet juz były w miarę regularne - co 12-15 minut, ale potem juz byłam tak zmęczona, że się połozyłam ... i usnęłam ;) I jakoś nie urodziłam w nocy, więc... to nie było to ;) Znowu ;) Już mam takie podejście jak Alatra - chyba urodzę w domu, bo nie będę pewna, czy opłaca się jechać do szpitala, czy o juz wreszcie prawdziwe skurcze, czy dalej tylko podróbki ;)

U mnie dziś nieco lepszy nastrój :) chociaż gardło boli jak cholera, to udało sie się "zerwać" z łóżka bez jęku! ;) A to już duży sukces ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

heloł

tak wchodze na nasz wątek i sobie myśle ciekawa czy któraś sie rozpakowała i jest

GRATULACJE NANA

wczoraj mnie z 3 razy do WC pogoniło i sobie myśle oho może coś będzie co lepsze jak chodziłam i coś robiłam to skurczy nie miałam jak zaczełam leżeć to i skurcze przyszły...
i tak w nocy skurczy dostałam co 10 min przez godzine małż z pracy wrócił to sobie myśle no to teraz sexik to się rozkrci bardziej ,a tu co doopa uspokoiło się cisza spokój ....( wiec sexu nie bedzie bo korzyści nie przynosi wręcz przeciwnie hehe) ale mala się coś powkurzała na te skurcze bo potem cyrki odprawiała a moj Ł patrzył i pytał czy to mozliwe że aż tak może się ruszać .... i póżniej padłam jak zabita miałam twardy brzuch ale bez skurczy
a teraz od rana mała mało co się rusza zobaczymy co dzisiejszy dzień pokaże
troche porządków jeszcze mam do zrobienie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Madzia kurcze, nieźle... szkoda, że się jednak nie rozwinęło.
Nikitaka. Ja mam te pastylki Isla, mi pomagały średnio, ale z braku laku... Jeżeli mogę Ci coś od siebie poradzić: pół szklanki ciepłej wody + łyżeczka soli -> płuczesz gardło, najlepiej kilka/kilkanaście razy dziennie. Mi to pomagało dość fajnie, ale jak już był kaszel to tak średnio, więc zaczynaj szybko, póki nie za późno. No i jeszcze syrop z cebuli polecam. Kuruj się, bo masakra teraz chorować :eee:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

no kasia szkoda ale stracha troche miałam .... nie ze ból ale że to juz ja to bym jeszcze mogla z 2 miesiace pochodzic w ciazy ale jakbym wiedziala ze mala jak sie urodzi to max 3500g bedzie miec a tutaj sie na wiecej zanosi

mimo ze juz rodzilam zastanawiam się czy to to czy to juz i tak jak dziewczyny pisza ze moze w domu urodze bo nie bede wiedziala ze to juz czas na wyjazd do szpitala

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

To teraz jestem ciekawa szczegółów odnośnie porodu nany :) 3,5 godziny! :D
nana gratuluje! :)

Ja się dziś średnio czuję, całą noc śniłam, że rodzę, że mi wody odchodzą w jakimś miejscu publicznym (dziwne, bo tego się nie boję). Wczoraj na wieczór miałam trochę skurczy, a dziś mnie pobolewa podbrzusze... do tego jest upalnie i duszno... choć nie wiem na ile tak jest na prawdę, a na ile to ja po prostu tak to odczuwam ;)

mamamajki mam wrażenie, że Ty z jakimś stoickim spokojem przyjmujesz to, że Twój synek nie chce wyjść ;) bardziej chyba my się niecierpliwimy ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

mari powiem Ci ze ja od kilku dni wlasnie mam sny ze rodze jak przez całą ciąze takowych snów nie miałam tak teraz na koniec śni mi się i to ba co gorsze śni mi się ,że mala się obróciła w ostatniej chwili tylkiem do dołu ...a tego się boje bo różnie to może być niby od 28 tyg jest już do wylotu ustawiona no ale mojej sąsiadce w ostatniej chwili córka się odwróciła ....z dnia na dzień coraz wiecej lęków mam ... ehhh chore moje jakies obsesje

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

mari tgeraz to już nie mam się co nakręcać - tak, czy siak to już kwestia kilku dni :) Więc pora wyluzować ;) Najbardziej się czeszę z tego, że pozbyłam się tego dziadostwa ( no może nie do końca, bo jeszcze jest, ale juz tak nie boli) i mogę jako tako funkcjonować :)
Maję dziś wywiozę do matki to już w ogole będę spokojna, bo tak to się jeszcze martwiłam o ewentualna nocna akcję. A po tym co ona wyrabiała wczoraj na tej izbie przyjęć to nie miałm ochoty ciągnąć jej tam ponownie ;))))

Mnie jak uda się już zasnąć to ... nic mi się nie śni już ;) Podobno tak najzdrowiej ;) Musze się trochę zregenerować, bo ostatnie dni nie były fajne, a siły będę potrzebowała sporo ;) niestety nie licże na taką akcję jak w przypadku nany ... ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3k6nlq3fnbhl5.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyewarap8ox.png

Odnośnik do komentarza

mamamajkino to teraz masz troszke spokojniejsza głowe o Majkę, i jeżeli chodzi o czyraka, teraz tylko żeby gardło przestało boleć, mnie już troche ulżyło te gardło ale dalej czuje się wypluta, stan podgoraczkowy kaszel i katar:(. co do zakupów to czekamy aż wózek nam przyjdzie, łóżeczko już jest :D już sie nie mogę doczekać aż znajdzie się tam nasza kruszynka:) Ale najpierw trzeba dojść do siebie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgjymorw2k.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59914.png

Odnośnik do komentarza

Nikitaka, szkoda, że sól odpada... może spróbuj jeszcze inhalacje (garnek + gorąca woda i pod ręcznikiem) z samej wody. Mi to pomagało i nawilżało gardło, zwłaszcza jak suchy kaszel miałam - nawilżało i choć chwilę było mi lepiej.
Mamamajki nie wiem jak Ty się teraz czujesz, ale ja Filipa przenosiłam o tydzień, no i był to najdłuższy tydzień podczas całej ciąży... :eee: Nie chciałabym teraz przechodzić tego znowu, ale coś mnie się zdaje, ze tak właśnie będzie :Oczko:

Co do snów, to mi się tam żadne porody nie śnią, tylko śniło mi się np. ostatnio, że mężowi pozwoliłam na kilka numerków na boku :Histeria::eee: Jak się obudziłam to myślałam, że go zagryzę, bo oczywiście z mojego przyzwolenia gnojek skorzystał :Zły:
Hahahaha :sofunny:

Kasia
http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdj44jnokqoctj.png

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nzbmhthgffw6s.png

Odnośnik do komentarza

Heloł,

położna była i owszem. I co się dowiedziałam? Że wszystko trzyma się na bliźnie po wypalnej nadżerce :-))) I ta durna blizna nie chce puścić. Szyja się zgładziła, miękka, tylko w tym jednym miejscu to stwardniałe dziadostwo trzyma :-))) połozna powiedział, że jak to puści, to powinno poleciec migiem. Tylko co ona przez to migiem rozumie, to ja nie wiem.
Zrobiliśmy zakupy, szykujemy obiad no i czekamy na mecz. Ja się zaopatrzyłam w Karmi, mąż w małego zywca i piwo bezalkoholowe, Oleska kupiła sobie paczkę chipsów i colę w puszce (radocha była, bo my takich rzeczy nie kupujemy i jej nie pozwalamy, co mi dziecko ciągle wypomina :-) ) i będziemy kibicować :-)

Mamamajki - chyba jednak urodzisz pierwsza :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...