Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Dana - no to wpadłaś jak śliwka w kompot!!!!!!!!!!!! Bardzo Tobie współczuję, że mąż nie potrafi całej tej sytuacji zrozumieć!!! A powiedz mi jeszcze jedno, kim ona tak na prawdę dla Was jest???
Poza tym, każda dobra koleżanka czy znajoma nie weszłaby z brudnymi buciorami do czyjegoś domu - po prostu Was wykorzystuje! Moje koleżanki jak mają problem to nawet mi o tym nie mówią i starają sobie z tym radzić w inny sposób - wiedzą, że jestem w ciąży i nawet malutki problem dla mnie mógłby stać się wielkim. Oszczędzają mi tym sposobem niepotrzbnych nerwów:) U Ciebie za to jest mega problem i w dalszym ciągu nie rozumiem jak ona mogła/może tak się zachowywać!!!!
Dana, Twoje zdanie też powinno się liczyć - może porozmawiaj sobie sam na sam z tą Dorotą na osobności!!! A do męża i tak się nie odzywasz więc nic nie tracisz....a jestem pewna, że mąż i tak i tak przyzna Tobie po dłuższym czasie rację - więc weż może wszystko w swoje ręce!!!! Łatwo tak mówić, bo ja też mam miękkie serducho i wszystkim chciałabym pomóc tylko nie sobie....ale za to mąż ma twardą dupę i wie co w takich sytuacjach robić!!! Więc u Was ktoś musi tym potrząsnąć bo moja droga, prędzej czy później Ty zwariujesz!!!!!

Zeberka - cieszę się , że jesteś:) Odpoczywaj sobie przy męzusiu:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

zeberka dobrze, ze się odezweałaś i że u Ciebie ok:) a snem sie nie przejmuj.. to tylko sen!
Dana współczuję sytuacji... ale Ty się nie denerwuj.choć pewnie łatwo powiedzieć mi tak z daleka.. ale też wiem jak to jest jak znajomi wykorzytują twoją dobroć i chęć pomocy. mi znajoma podrzucała w maju na całe dnie 2 synów ( 6 i 4 lata) istne diabołki. ja w ciąży, aona sobie nic z tego nie robiła.. i jeszcze mnustwo innych spraw powychodziło, po prostu dałam siewykorzystać i żałuję teraz , ze nie byłam stanowcza i nie powiedziałam wprost dość. może tak jak Kama pisze, porozmawiaj sam na sam z nią. może dziewczyna sie zreflektuje..
najlepiej pierwszą fazę porodu w miarę możliwości być w domu, na spokojnie się przygotować, wziąż jeszcze prysznic. bo po co lezeć na porodówce kiedy można ten czas jeszcze w domku spędzić spokojnie. a jak ktoś trzeci jeszcze siedzi Ci na głowie to nie wiadomo co lepsze..
a remont to niby w ramach naszego odstępnego za mieszkanie- ale jak dowiedzieliśmy sie o koszty tego co robimy- sama robocizna wychodzi więcej niż my mieliśmy zapłacić. zobaczymy jak własciciele przyjadą, moze z następnego czynszu jeszcze coś spuszczą.. byłoby miło.
Adarka ja też myślałam o chuście, ale muszę się zorientować sie w temacie co i jak.

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry. Ja tylko na chwile zdać relacje po wizycie. Nic nie zapowiada porodu, szyjka zamknięta, dziecko dość wysoko. Co mnie zmartwiło to waga wg USG- od 4100 do 4300. Ale dzieciora wyhodowałam! Teraz to jeszcze bardziej sie boje rodzic, porozrywa mnie chyba na wszystkie strony :-( Odezwe sie później. Buziaki.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczynki,

jak tylko na chwile zeby nie miec zaleglosci. U mnie ok, zadnych podejrzanych skurczy, czasem klucie w pochwie, ale staram sie oszczedzac i M. na szczescie troche mnie wyrecza. Wczoraj robiac jajecznice marysi usmialam sie porzadnie z zartu M. i przez nieuwage rozbilam jajko o podloge i automatycznie ze smiechu przeszlam na placz! Plakalam chyba z 15 min nad jajkiem! Chyba zaczynam nie trzymac cisnienia.
w dodatku Jeszcze niedawno tesciowa do mnie ze m. ma brac te zwolnienie po cc jako opiekun (a przy pensji nauczyciela 80% to malo) a po macierzynskim skombinowac zwolnienie L4 na dzieckolub siebie! c, innymi slowy, radzcie sobie sami. Zmojej strony to kiepsko bo mama nie zyje a tate nie widze w tej roli. Liczyc moge na moja babcie jako pomoc przy marysi, tylko ze ona ma 85 lat a mala rusza sie jak najlepszy sprinter. ehhhh zobaczymy. Najgorsze te 3 tyg po cc a pozniej dam rade. Wole zawdzieczac wszystko sobie. I M. bardzo mnie wsparl i juz mamy wstepne strategie dzialania.

Dana pomysl;alam jak Kama75- porozmawiaj sobie sam na sam z tą Dorotą i bynajmniej nie bedzie to mila pogawedka przy kawce! A numer ze lzami niech zostawi dla kogos innego. Od tego mozesz zaczac zeby znow nie zaczela. Co za babsko, to ona powinna czuc sie podle ze wam na glowie siedzi w takim momencie.

Zeberka jakby sny bylyby takie proste do odczytania to ktos bylby bardzo bogaty. A tak zostaja stare wierzenia ludowe i pseudofreudowskie analizy, ktore mozna o kant d* rozbic. Nasza podswiadomosc jest indywidualna i jezeli juz to moim zdaniem wynika ze boisz sie porodu i tyle. Jak kazda z nas. Tylko jedej sni sie katastrofa powodziowa, innej zaglada przez obcych, a innej krew i skrzepy. Nie czytac mi tu sennikow! :) i relaksik wskazany przy mezulku:36_1_1:

Adarka ja sie boje chusty, bo ciagle myslalabym ze dzidzia sie udusi. z reszta byla jakas afera z tymi chustami, ze byly zgony niemowlat.

Irena zazdroscimy ci tego slodkiego skarba i przez to bardziej nie mozemy doczekac sie naszych! A baba ze sklepu niech na siebie patrzy!

Bugi czekamy z niecierpliwoscia na foty i ostrzegam- bedziemy o tym ci przypominac do skutku ;)

Kama Lizii Dana super zdjecie/a!
w sesji Kamy mi tez podoba sie najbardziej z bocianem! Obowiazkowo na sciane!!

Na razie tyle, trzymamy sie dzielnie! ide cos zjesc dobrego.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Mialo byc na chwile- wyszlo jak zwykle :)

Afirmacja u mnie mialo byc 3800-3900 z usg w 1 ciazy a urodzila sie z 3150, wiec uszy do gory! A nawet jesli nie, to sprawa indywidualna. Moze pojsc szybko. Moja kolezanka urodzila chlopca z waga 2900 a tez ja zszywali, a inna 4200 i bez niczego.

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Afirmacja tą wagą to się zbytnio nie przejmuj, bo to wartości tylko orientacyjne. A najgorsze to to czekanie. Myślałam, że napiszesz, że coś zaczyna się dziać i już niedługo urodzisz, bo o ile się nie mylę to byłaś pierwsza w kolejce
zeberka dobrze, że jesteś. Senników nie czytaj, bo niepotrzebnie się stresujesz
MartaMaria dasz sobie świetnie radę zobaczysz. A Twój mąż może faktycznie niech wykorzysta opiekę na Ciebie po cc. Mój tak właśnie zrobił. Nasza kieszeń specjalnie nie ucierpiała, a to że miałam go obok siebie bardzo dużo dla mnie znaczyło.
Dana to nieciekawie wygląda sytuacja. Co za wredna mało inteligentna s...(przepraszam za wyrażenie) Ja też myślę tak jak dziewczyny, żeby porozmawiać z nią sam na sam.
Jak zacznę rodzić to na pewno nie pojadę od razu na porodówkę. Najgorsze co może być to siedzieć wiele godzin na patologi ciąży i czekać w nerwówce aż rozwarcie będzie już pełne. A tak na spokojnie w domu można się przygotować-)
Ja nie kupowałam sterylizatora. Nie był mi potrzebny, bo Maja nie używała smoka, a cyca ciągnęła do 10 miesiąca. Potem wyparzałam niekapki itd w garnku. Jakoś dałam radę. Ale nie wykluczam że jak teraz będę zmuszona karmić butlą to nie skuszę się na taki zakup.
Pędzę robić obiadek. pa Słoneczka

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Dana P. moze i faktycznie czesciowo sama wplynelas na kształt tej sytuacji ze nie okreslilas ile kolezanka moze u Was mieszkac, ale co ona rozumu nie ma? Nie widzi ze jestes na finiszu ciązy, ze macie male mieszkanie, wlasne troski? I co to za branie na litosc? Męza bym kopnela (oczywiscie juz prywatnie, bez udzialu kolezanki) w dupsko ze bardziej go jej niedola wzrusza niz Twoj dyskomfort. To nie matka czy siostra i w dodatku wydaje mi sie ze jej sytuacja nie jest tak straszna ze nie moglaby sama dac rady. Przeciez predzej czy pozniej bedzie musiala wynajac jakies mieszkanie, nie moze sie błąkac po znajomych i mieszkac kątem to tu to tam. To dorosla osoba. Mąz sie chyba nazbyt daje wykorzystywać...
Mnie by nie zadowoliła deklaracja ze jak sie dziecko urodzi to ona sie wyniesie. A co jak sie nie wyniesie bo tamtym ludziom cos wypadnie? I bedzie Wam ta trula dupe? o nie! Ale Ty sie nie stresuj bo ani Ci to sie przysluzy ani pomoze. Po prostu pogadaj zm ezem na spokojnie zeby rozwiazał te sytuacje.

Bugi - 4-5 parc - kazda kobieta by tak chyba chciala :) Czekamy na fotki Lidzi :)
Irena - słodki ten Twoj synek! Taka pyzunia kochana :) Jeszcze raz gratuluje!

Kamila - a tam zazdrosc - kazdy ciazowy brzuszek jest fantastyczny, i Twoj i moj :) Za to gdybys widziala moje stopy...padlabys ze smiechu ze mozna miec takie słoniowe kopyta :P

Byłam dzis na usg, dziewczynki ladnie sie miewaja, choc od czwartku nic nie urosly. a Marysi to nawet mniej wyszlo na wadze.. Ale to margines bledu pomiaru :) Przeplywy mam dzis lepsze, wyniki badan ok, zatrucia ciązowego nie ma, szyja 38mm :o_noo: uparta bestia nie wypusci mi tych dzieci przed terminem jak daje slowo...
Ale złapałam nerwa na moją ginke. Bo jest na urlopie, ale to inna bajka. Od 5 miesiaca juz nie dawala mi recept na upławy bo powiedziala ze to normalna ciazowa wydzielina, ze nie ma stanu zapalnego i nie ma co leczyc. Dzis mi lekarz zrobil badanie na fotelu, bo mi bialko w moczu wyszlo i myslal ze moze zapalenie pęcherza mam. I wiecie co? mam grzybice jak ta lala! od 5 miesiaca ciązy!!! Bo uplawy wciaz takie same! Dostalam recepte na globule, w poniedzialek znow wizyta pobranie wymazu na paciorkowce... A na tamtą lekarke jestem wsciekla. Co jej zalezy przepisac recepte i to leczyc? Chyba leczenie nie moze byc grozniejsze niz sama infekcja.. i to ciągnąca sie juz niemal 4 miechy! :36_19_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

Witam!
Obiecałam wpada częściej a tu znowu lipa... Przepraszam bardzo ale ledwo zipię, Wojtuś mnie zaskakuje, zachowuje się jakby nigdy nic się nie stało, wyobraźcie sobie że ten szatan maluje sufit!! żadne moje prośby i groźby nie dają efektów. Jak widzę go na drabinie to białej gorączki dostaję! :36_2_39:
Bogusia dużo zdrówka dla syneczka!!
Irena maleństwo słodkie!!!
Bugi gratulacje!!!
Lamaniola Boluś- cud malina!! cieszę się że już jesteście w domku:)
Dana spakuj torbę tej nie wychowanej, i wystaw za drzwi! Wszystko można zgonic na hormony :smile_move:
Pozdrawiam Was wszystkie gorąco

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Hejka

Ja juz po wizycie, czystość ok , tętno bardzo ładne :)
Jutro z samego rańca jadę jeszcze na badania krwi i moczu oraz na te paciorkowce.
Poza tym wszystko dobrze wiec cieszę się :)

Dana-no co zrobić- mądry Polak po szkodzie , na przyszłość już bedziesz widziała ,że asertywność to bardzo pomocna umiejętność.
Niestety nie zawsze można liczyć na takt i dobre wychowanie innych jak widać w przypadku Waszego "gościa"..
A faceci- już tacy są ,że łatwo zmiękcza się ich smutną minką i ckliwymi historiami.
Jedno jest pewne- masz PEŁNE i ŚWIĘTE prawo aby te ostatnie dni/tygodnie spędzić we własnych domku bez obcych osób, w intymnej atmosferze tylko z własnym mężem !
Cholera by mnie wzięła gdybym była w Twojej sytuacji i na pewno bym w sobie tego nie dusiła!
A twój mąż dobrze pewnie wie ,że nie powinien był dopuścić do takiej sytuacji i teraz czuje się trochę jak między młotem a kowadłem....
Dziwi mnie tylko jak ta dziewczyna ma czelność siedzieć Wam na głowie- mi by było najzwyczajniej w świecie głupio wpychać się do kogoś wiedząc ,że to ostatnie chwile przed porodem...

Tajki-koniecznie pochwal się przedłużeniem :) Jaką metodą robiłaś? Ile pasm?
Ja dopiero ostatnio wyszłam z "nałogu" jakim jest przedłużanie włosów...
Kilka lat temu przedłużyłam tylko "na lato" a pozniej już nie mogłam się obejść, po każdym zdjęciu wydawało mi się ,że mam tak mało tych włosów i takie krótkie- i zakładałam nowe :)
Teraz jakiś czas temu zdecydowałam się zdjąć już na stałe ale jednak mimo wszystko chodzi nadal za mną przedłużanie :)

Kamila i Kama -mnie rzygałam już pozniej , ale moja doktor powiedziała mi dzis ,że często pod koniec ciązy wracają dolegliwości z pierwszych tygodni m.in często właśnie przypadki wymiotów, tym bardziej ,że jest teraz większy ucisk na żołądek. Jedyna rada - przy jedzeniu nie siedzieć w zgarbionej pozycji - wtedy pożywienie niby lepiej przedostaje się przez przełyk...

Liziii-ale czy jesteś pewna ,że ta grzybica ciągnie się od 5 miesiąca?
Myślę jednak ,że po takim czasie sama być odczuła ,że coś jest nie tak.
Obfita wydzielina w ciązy to przeciez najbardziej normalna sprawa więc ciężko stwierdzić od kiedy faktycznie masz jakieś zapalenie.
Ja np . w ciągu całej ciązy miałam dwa czy trzy razy grzybicę, i to chyba jest dosyć częste zjawisko z uwagi na zmianę ph w pochwie...

Afirmacja- "słuszną linie ma nasza władza" ha ha - nie martw się :))
Tak jak dziewczyny mówią- waga z USG to tylko teoretyczne wyliczenia z obwodu głowki , długości kości udowej itd.
Wystarczy ,że jeden z tych wymiarów będzie większy i juz automatycznie podawana jest zawyżona waga. Podobno najbardziej miarodajne w tym temacie jest USG to ostatnie przed porodem więc może się jeszcze zmienić waga Twojej "kruszynki":)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

O matko kochana dziewczyny ,ale sie rozpisalis cie z samego rana....miejcie litosci,ja matka karmiaca:kura:,niemam tyle czasu przy necie,nie nadrabiam tyle postow:36_2_39:musze na raty:36_2_39:a jak juz przeczytam ,to w glowie mam totalna kolomyje i niewiem co do czego i u kogo co sie dzialo:36_2_39:.....
Nie dobrze dobrze piszcze piszcze ,jesli nie napisze do was ,to zawsze przeczytam co u was :)
Ide robic obiadek Wiktorjanek spi to mam godzinke na ogarniencie i zrobienie obiadu,jak wstanie too wtedy przy karmieniu poczytam was...gorzej z pisaniem,bo mam tylko jedna reke wtedy wolna:smile_move:
Milego dnia i do pozniej

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Zrobiłam tak dziewuszki,
zadzwoniłam dzis do pracy(bo my wszyscy pracujemy w jednej firmie) i umowiłam sie na kawe z ta kobietka szefa- poszłam i powiedziałam jej tak słuchaj wiem ze proponowaliscie D pokój jej jest chyba troche głupio skorzystac ale u nas jest dosyc kiepska sytuacja bo ja juz na wylocie i wogóle i jak ona to widzi zeby d sie przeniosła do nich w koncu tygodnia po tej rozmowie.
Ona nieco zaskoczona powiedziała ze sie inaczej umawiały ze noc dwie po wyprowadzce od jej faceta ale jesli tak sprawa wygląda no ze jasne nie ma problemu. Za ciosem umowiłam ze to bedzie w sobote o ktorej godzinie i wszystko i wrociłysmy do pracy powiedziałaysmy o tym D ona spoko spoko, potem tamta babeczka poszła na góre a D do mnie: a co Ty Aga za moimi plecami sie jej pytasz?
a mi juz opadło wszystko i powiedziałam tak: słuchaj korzaystasz ze wszystkiego co mam, mieszkania pomocy mojego m, adwokata tesciowie wzieli od ciebie auto i jeszcze w podziekowaniu mi wyrzucasz jakies pretensje? tak za twoimi plecami, bo sama tego nie umiałas załatwic i ze jest mi bardzo przykro ze tak teraz i czekam za przeprosinami i poszłam.Do m sie dalej nie odzywam dzwonił do mnie dzis pare razy napisałam mu sms ze jak cos bedzie ze mna i malutka to mu dam znac a tak mi sie nie chce gadac.
Uff ale mi zeszło powietrze dziewczynki nie macie głowy a tam niech sobie kazdy mysli co chce.

Musze sie połozyc bo tak sie zmęczyłam łazeniem i nerwami ze az boli wszystko.Całusy

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

ach ale emocje tu!Dana twoje przejścia chyba wszystkim podnoszą ciśnienie! ja jestem słaba w załatwianiu takich spraw ale wpieniają mnie strasznie! dobrze że się nie szczypałaś za bardzo i wzięłaś sprawy w swoje ręce! oby tylko mąż twój szybko zrozumiał swój błąd:)
Afirmacja no waga rzeczywiście imponująca! ale to usg to faktycznie do końca nie mówi prawdy! może być twoja córeczka np długa, a to wtedy pół biedy:)
Kama zapomniałam napisać że zdjęcia wasze super! na mnie też zrobiło wrażenie to z bocianem:) ale ogólnie fajnie że takie są różnorodne i pomysłowe!
ja byłam na ktg, zapis bardzo ładny, ale gdzie moje skurcze???!!:) i u dentysty, tak poszłam na przegląd, niby nic się nie działo, ale 240 zł wydałam! kasa leci...
o i Kama wózek taki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Dana nie dosc ze jej pomagasz to jeszcze ma pretensje! Dobrze zrobiłaś niech jak najszybciej sie wynosi żebyście miały z mała spokój.
Liziii jak to zrobiłas ze w dziewiątym miesiącu masz wcięcie w tali :-) Ślicznie wyglądasz.
Katarzyna Twój mąż chyba przesadza :-) Powiedz mu ze ma sie oszczędzać na porod.
Zeberka tak mi sie wydawało, ze Twój mąż właśnie na weekend przyjeżdża i świętujecie rocznice dlatego sie aż tak o Ciebie nie martwiłam :-)
Venezzia ja liczę na to, ze właśnie te pomiary bede blednę przynajmniej o kilo :-D Dobrze, ze u Ciebie po wizycie tez wszystko dobrze.
Miałam Was jeszcze zapytać jak to z tymi stopniami lozyska jest, bo mi dziś wyszedł drugi dopiero, a słyszałam, ze trzeci powinien byc na dwa tygodnie przed porodem. Poza tym pisałyście o spuchnietych stopach a ja sie cieszyłam, ze nie mam takiego problemu, a dosc sporo chodzę, a dziś tak mi prawa mogą spuchla, ze szok, ale tylko jedna i do tego tak jak chyba Kama pisała jak nacisnę to zrobi sie biały ślad i dosc długo trwa zanim sie zaróżowi.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

czasem cos pieklo ale ja regularnie chodze na wizyty, co 3 tygodne wiec myslalam ze gdyby cos bylo to by ginka powiedziala. Jak pieklo, a ona nic nie dawala i mowila ze ok to uzywalam tantum rosy przez 2-3 dni i wracalo do normy. Ale uplawy mam caly czas bardzo obfite i inne niz np w 1 trymestrze.. niemniej myslalam ze to sie tak moglo zmienic. Doktor dzis powiedzial ze stan zapalny jest bardzo duzy i czy mnie nie piecze ani nie swedzi i od kiedy mam uplawy - mowie ze od dawna i nie czuje dyskomfortu. Wiec wyszlo na to ze to sie tak ciagnie bezobjawowo... masakra;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

a ja pisałam posta i teraz patrze że mi nic nie zamieściło:wsciekly:
dana pisałam coś innego ale teraz po przeczytaniu co napisałaś powiem tylko: brawo: masz jaja żeby się nie cackać- i bardzo dobrze, a koleżanka bardzo miła- ze jeszcze ma do ciebie pretensje- nie dość że pomogłaś jej w najtrudniejszej chwili to jeszcze jakieś aluzje- no sorry ale coś mi się wydaje że ona miała zamiar się na dłuzej u was ulokować - i korzystać zwłaszcza z pomocy męża- bo przecież wszystko jej pozałatwia i jeszcze na obiad z nią pójdzie. a mężowi uświadom że na takie lalunie co płaczem podchodzą facetów to nie on pierwszy się naiwnie naciął.
afirmacja a mi się śniło że dzisiaj urodziłaś:)
katarzyna pogoń tego swojego mężulka! weź mu wykop drabine spod nóg albo co.... bo przesadza!
adarka fajny wózek!
irena - wiktorianek super- takie małe bobo:)
tajki napisz jak się takie przedłuzanie robi?
kama faktycznie ja tak jak dana mam krótkie włosy:)

a ja się trochę wczoraj podłamałam- dowiedziałam się ze od września odejdzie mi 500 zł z dochodu, a po macierzyńskim będę musiała dojeżdzac do pracy ok 15 km w jedną stronę- to albo na benzynę wydam pół wypłaty albo będę się telepać dwoma przesiadkami autobusem. cholera a i tak w sumie nie zarabiamy kokosów. tragedia....

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Dana :brawo::brawo::brawo: a zachowanie pani D bez komentarza, czasami ty sobie nic nie wyrzucaj miałaś prawo tak zrobić
Afirmacja głowa do góry, prawdy odnośnie wagi dowiesz się dopiero po porodzie a wtedy to będzie już mało ważne bo dzidzia będzie na świecie, myśl pozytywnie zobaczysz jaka będziesz dumna że dałaś radę, bo na pewno dasz
adarka wóziczek jak ta lala
Lizziii najważniejsze że podleczysz to paskudztwo jeszcze przed porodem
Katarzyna kajdankami skuj mężula, powiedz mu że wrzesnóweczki wiedzą co on wyprawia i każda z nas grozi mu palcem
Venezzia no to dobrze że więcej cię te wymioty nie męczyły
karwenka na razie się nie smutaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, nic nie poradzimy na to że los przynosi nam zmiany bez konsultacji z nami

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Adarka ja też liczę na to, że będzie bardziej długa, bo my z mężem niscy nie jesteśmy, a grubi też nie bardzo :D Ale za to listonosza mamy klopsika ;)
Co do chusty też się nad tym zastanawiam, ale mam mieszane uczucia, boję się, że uzależnię małą za bardzo od siebie i będzie taki mamicycuś, albo będzie chciała się ciągle nosić i bujać.

Karwenka jak widzisz jakoś się jeszcze kulam :) Z pracą faktycznie nieciekawie, a dokąd musiałabyś dojeżdżać?

Kamila jak urodzę faktycznie taką kluskę to będę dumna z siebie, że ją wypchałam, a po drugie, że tak ją dobrze w brzuchu wyhodowałam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Venezia - wizyta udana a więc i samopoczucie zapewne wyśmienite:)
Lizzii - ajć na sam koniec jeszcze takie wieści! No szkoda! Mam nadzieję, że ta grzybica nie miała żadnego złego wpływu na Twoje maludy:)
Afirmacja - waga to fakt-imponująca!:) Czy Ty aby dasz radę swoją Ninkę wypchać z brzuszka jesli okazałoby się że ta waga jest zbliżona do stanu faktycznego? Co mówi na to lekarz, będziesz rodziła naturalnie? Mam nadzieję, że pomiar był niemiarodajny, ale z drugiej strony bedziesz miała za co chwycić:))) No i kochana gratuluje końca 39tc:D
Karwenka - kurde no to nie za ciekawa sytuacja-5 stówek to na nasze warunki bardzo dużo! A powiedz mi dlaczego akurat macierzyński zostanie umniejszony?
Adarka - wózek rewelacyjny...wiesz co, mi się strasznie podobają takie ciemne kolorki(mają coś w sobie) i nawet pierwsze podejście do x-landera zaczęło się od koloru czarnego ale ile to ja się nasłuchałam nie tylko od rodzinki ale i od męża, że ten akurat u mnie nie przeszedł!
Katarzyna - to ci chłop!!!!!!!!!! Nie dość, że musi zadbać o siebie przed narodzinami to jeszcze jest taki uparty!!!!
Dana - nie przejmuj się co Ci powiedziała Dorota - najwazniejsze, że się wyniesie! Dla mnie to ona teraz pokazała, że jest nic nie wartą koleżanką i jesli zmieni do Ciebie stosunek to tylko świadczy o jej braku taktu i złego wychowaniu!!! Zrobiłas to co do Ciebie należało:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Afirmacja - nie ma co teraz gdybać - bez względu na wszystko dasz radę! A wiesz ile Ninka podrosła od ostatniego mierzenia i w jakim odstępie czasowym tak przybrała? Jestem sama ciekawa, bo moja perełka była brana na miarę w 32tc i też się trochę denerwuje czy w ogóle rośnie.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

W 30 tygodniu ważyła 1722.

Mam jeszcze jeden problem, o który mam Was pytać już chyba tydzień i zawsze zapomnę. Chyba zrobiły mi sie hemoroidy, lekarz dziś stwierdził, że nic tam nie mam, ale ja zauważyłam, że jak za długo np klęczę, jak dziś w wannie to takie guzy wielkie wyskakuja. Nie boli, nie piecze ani nic takiego, ale tez mam problemy kibelkowe od trzeci dni. Tak to chodziłam dwa, trzy razy dziennie, a od soboty nic.
Mój mąż wymyślił nowe imię, bo on to za Ninka nie bardzo i mnie tez sie nawet podoba- Lila. Zdrobnienia są ładne Lilka, Liluś.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...