Skocz do zawartości
Forum

Venezzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Warszawa

Osiągnięcia Venezzia

0

Reputacja

  1. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Nie Karwenka, na fb tez mamy przecież forum , takie tylko dla nas.
  2. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    hejka nikt nic nie zapomina i nic nie umiera ! a juz napewno nie nasze forum.. na fb klika sie czesciej ale za to"płycej"- o duperelach :) ja tez czytam w miare na biezaco ale czasem ławiej mi 3 slowa na fb wrzucic niz usiasc i posta wyskrobac tutaj. zwlaszcza ,ze ikonke fb mam na stałe w telefonie :) tak wiec logować się tam częsciej a na poważniejsze pogaduchy skrzykiwać na "tajnych: i już :))
  3. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Bugi - a jak rozwiazaliscie to techniczne ? Podrzucasz Lidke do teściowej czy ona przychodzi do Was? O której mniej wiecej jestes juz z powrotem ? Jedyne czego żałuje to tych zajęć na ktore chodzę z Nadia dwa razy w tyg. Teściowa pewnie nie bedzie kontynuowała bo to jednak spory kawałek a ona niestety samochodem juz nie jeździła z 20 lat. Pocieszam sie tylko ze juz niedługo zrobi sie ciepło więc placyki zapełnia sie dzieciakami. Ja mam jakaś schize , żeby mała jak najwiecej kontaktu z dziećmi i trochę boje sie ze z babcia jak to z babcia- szału pod tym względem nie bedzie. O wszystko inne nie musze sie martwić ani trochę ale tutaj mam jednak małe wątpliwości. No ale zobaczymy jak to bedzie ...
  4. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Czesc kochane :) Nie pisałam ostanio ale regularnie was podczytuję . Ostatnio u nas kiepskie wieczorki tzn, mała chodzi mi pozno spać a rano wysypia sie do 9, 9.30 i kólko zamknięte. Buszowała mi od tygodnia do 22, 23 juz ręce mi opadaly. W końcu mój R. wczoraj jak wychodził do pracy zbudził ją delikatnie , ja juz nie pozwoliłam jej spać i w końcu dziś poszła spać jak zwykle - przed 21 ! Uff..Mam nadziejże,że wskoczyła znów na dawny tor bo powiem wam ,że męczyło mnie to strasznie takie jej pozne chodzenie spać. Dwa dni temu to nawet po jej zaśnięciu ok 23 , ja sama padłam spać w opakowaniu i bez kąpieli , jak jakiś oblęgor :)) W nocy się na chwilę przebudziłam , zrzuciłam tylko ciuchy i dalej w kimkę ;) Poza tym u nas ok - pisalam na fb , ze byłysmy u ortopedy w zwiazku z ta nózka Nadii ,która okazała się szpotawa itd. Dla pewności chce jeszcze pojść do innego specjalisty , co dwie opinie lekarza to nie jedna.Teraz oczywiscie mam wyrzuty ,że jak moja mama zwracała mi na to uwagę już kilka o nie temu to ja ślepa wogóle tego nie widziałam ! U mnie tez po mału kończy się laba - dostałam pracę i pewnie w okolicach połowy miesiąca będę zaczynać. Niestety to tylko na zastępstwo , na okres 6-8 miesięcy ale zawsze lepsze to niz nic. I tak dziwię się ,że mnie przyjeli bo ja w swoim zawodzie nie mam praktycznie żadnego doświadczenia. Tak więc bedę miała okazję do praktyki bo głownie na tym zależy mi w tej chwili. A już mi smutno na myśl ,że połowę dnia nie będe widziała Nadii... To głupie wiem ale naprawde przykro mi na myśl o tym. Bedzie zostawała z moją teściową , bo moi rodzice obydwoje pracują a do złobka na razie nie chcę jej oddawać.Natomiast rozglądam sie już za przedszkolem od września.Mam w okolicy kilka fajnych ale ceny tez sa "fajne" ;) Karwenka- nie tylko Zuzia ma szczepienia do tyłu :) Ja przy okazji tej wizyty u ortopedy , zaglądam w ksiązeczkę zdrowia a tam jak byk termin szczepienia 31.11.2012 ! Na śmierć zapomiałam , ja naprawdę czasem wykazuję żenujące roztargnienie ... Matka -pierdoła ze mnie ;) Sylwuńka - u nas mycie zębów wyglada tak ,że najpierw ja jej myję sama , a potem ona łapie za szczoteczkę i sama kręci tam sobie w buzi. Oczywiście jak nie daje mi myć , bo i tak się czasem zdarza, wtedy pokazuję jej na sobie jak ja myję zęby albo chwalę ją , klaszcze jej i wtedy ona juz taka dumna z siebie pozwala mi dokoczyć myćjej zęboszczaki. Dziewczyny - Myjecie tylko wieczorem czy rano też?? Katarzyna - wariatko ! Nie daj się tak zamęczać ! Ja płace za rozliczenie PIT 50 zł i to biuru( biuru? dobrze piszę ? ;) ) rachunkowemu , której co miesiąc płącę 270 zł za obsługę księgową! To ty kochana masz ok 5000 zł u ludzi jakbys policzyła tak każdemu ;))
  5. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Bugi - wstyd przyznac ale dziś dopiero pierwszy dzień jak nie karmię :) Ale tez jeszcze nie odtrąbiam sukcesu bo dałam mała na noc do teściowej ( mieszka dom obok) - nie karmiłam jej cały dzien ale to już od dawna nie karmię jej w dzień ale stwierdzilam ,ze dziś i jutro niech śpi u teściowej żeby troszkę ten nocny cycek jej wyszedł z pamięci. Spodziewam się,że pojutrze w nocy już moze być złość i płacz ale jestem już zdecydowana odstawić więc zamuerzam sie trzymać twardo :) Może nie będzie tak zle jak mysle ! Tak czy owak -trzymajcie za mnie kciuki bo dosyc mam szarpania bluzek itp ! Chce z powrotem moje cycki !! :)))
  6. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    czesc dziewuszki ! Jestem juz prawie na bieżąco z postami - doczytuję jeszcze w ratach co u której słychać. U nas w porządalu , jakos kurczę niby nie parcuję już a czasu mam mniej jak był sklep. Nie wiem dlaczego , ciągle coś do załatwienia, a jak juz troche spokoju i odapli się lapka to przylatuje taka mała maruda , wspina sie na kolana i zamyka koma ... Znacie to pewnie :) Kassia- czytalam ,ze ty tez mialas kurs do UP, w którym sie rejestrowałas? Ja na Ciołka i powiem wam ze mimo ,że od lat wiadomo ,że tam są mega kolejki to po prostu to co ujrzalam to przeszlo moje oczekiwania! Przyjezdzalam dwa razy i dwa razy odeszlam z kwitkiem bo odlaczali po prostu maszynę do wydawania numerków z powodu zbyt duzej ilosci ludzi. W koncu pojechalam na 6.30 rano ( !) kolejka juz ok 40 osób , patrzę spotkalam kolege który stał już tam od 5 - wział mi numerek razem ze swoim i weszlam jako czwarta . Taka zadowolona z siebie bylam a tu sie okazuje ,że brakuje mi jednego dokumentu odnośnie składek Zus i pani mnie nie zarejestruje !Myslalam , ze szlag mnie trafi! Trzy dni jezdzenia, fartem trafil mi sie ten znajomy i znow nic nie załatwilam ! Tylko ja moge miec takie szczęscie :)) Kassia , a powiem mi kochana w jakiej brazny ty pracujesz / szukasz pracy ? Moze pisalas ale przepraszam nie pamiętam.. Beata - doskonale cie rozumiem w kwestii smoczka - u nas niby nie jest jakos nagminnie uzywany ale jak sie gdzies zawieruszą przed snem albo przy wyjsciu z domu to wpadam w mała panikę :) Zwlaszcza przy zasypianiu to duza pomoc , bo w trakci snu czesto i tak go wypuszcza z buzi Adarka - a wy jeszcze cyckujecie ?bo nie wiem czy nie doczytalam ? Bugi - specjalnie szukalam twojego postu o Waszym odstawieniu ale nie znalazłam , bo juz nie karmisz to wiem. Jak oceniasz Lidzie po odstawieniu ? Jak nocki ? Zdrówka dla malutkiej !
  7. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Beata - powiem ci ,ze moja Nadia tez próbuje mnie terroryzowac ale odkad zauwazylam ,ze moj R. przy takim jej zloszczeniu sie po prostu odstawia ja n podloge i czeka az jej przejdze , tez stosuje te metode. I ona niestety dziala :) Mala poplacze ,powscieka sie chwile a za 3 min juz zapomina i jest ok. Ja oczywiscie bym pewnie pękla sama ale jak widze ze to daje efekt to tez tak robie. Oczywiscie zdarzaja sie dni ,ze mala daje czadu i uspokaja sie np. dopiero po 10-15 min wycia ale zaciskam zęby i staram sie przetrzymac bo wiem ,ze trzeba :) Niestety i moja mama i moja tesciowa rozpieszczaja nam mala bezwstydnie dajac jej cokolowiek tylko wskaze paluszkiem itp , wiec doszlam do wniosku ,ze jesli nie chce miec w domu mega terrorystki to musze dzialac stanowczo :) Moj R. jak to facet ma latwiejsze zadanie w wyznaczanii granic co mozna Nadii a co nie , ale wiadomo my mamy- mamy bardziej miękkie serducha :) Yvone - nooo kochana , coś czuję ,że przy tym kominku w zimne dlugie wieczory to szybko zmajstrujecie rodzeństwo dla Kaloszka :))) Czekam na fotki z nowego mieszkanka ! U mnie dzis jak nigdy i R. i mala i nawet pies spią jak zabici :) Mam wolny wieczor pierwszy chyba od X czasu :)) Bylismy dziś na Mikołajkach organizwanych przez nasze miasto , były balony ,konkursy , Mikołaj , zabawy , potem kiermasz zabawek i rozne inne atrakcje. Spotkalam sie z psiapsiola ktora ma synka mlodszego od Nadii o 5 miesiecy wiec z nadmiary wrazeń mała omineła dwie drzemki w ciagu dnia. Padala mi juz o 18 wiec wykapalam ja wczesniej , dalam kolacje i spi błogo a ja moge w koncu w spokoju pobuszowac po necie :L) Dzis ganiajac u nas w domu z moja koleznka za dzieciakami , wspominalysmy : gdzie te czas kiedy spotykajac sie czlowiek lał sobie drinka i gadal do rana ? A teraz :o kupa, chcesz piciu?, nie wolno !, uwazaj, gdzie idziesz? ! stój !zjesz serek ? wyjmij z buzi ten sznurek !
  8. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Beata - na Mikołaja chciałabym włożyć w sniegowca małej prezent dla niej. Myślałam o jakimś drobiazgu . A co do Świat to myślałam nad jakimiś fajnymi sankami ? Albo takim stoliczku z krzeselkiem do którego przymocowana jest tablica magnesowa a z drugiej strony tablica kredowa . To może byc fajne bo widzę ze Nadia ostatnio bardzo lubi czynosci typu : przyklej , narysuj itp
  9. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Hejka dziewuszki Ja juz w łóżku leże , ale buszuje jeszcze po necie i doczytuje was. U mnie trochę smutasny tydzień bo zlikwidowalam mój sklep.. Coraz słabiej mi on szedł i mimo inwestowania w niego non stop dochody nie wzrastaly a wręcz przeciwnie. Stwierdziłam ze juz dość bo ja każde wolne pieniądze w niego wkladalam, to było takie moje oczko w głowie ... Na szczęście długo nie musiałam czekać , szybko zgłosiła sie do mnie księgarnia i wynajelam jej lokal . Teraz mam w domu mega pier... bo zwiozlam cały towar i sama na razie nie moge sie w nim połapać ;) Bugi - nieeee , jak juz Ty odstawisz mała to ja juz nie będę miała żadnej wymowki dla siebie ;)) choć wiem ze juz dawno powinnam sie wziąć za to Kassia- jak tam Twoje poszukiwania pracy ? Ja od jakiegoś czasu szukam, byłam na kilku kolejnych juz nawet rozmowach ale powiem szczerze : albo ja dawno nie szukałam pracy albo jest jakaś totalna stagnacja na rynku pracy w Wawie ?! Propozycje płacowe sa żenujące a duże porządne firmy robią cięcia gdzie sie da i nawet nie udają ze poszukują nowych pracownikow. .
  10. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Beata- to świetny wynik czasowy :) U nas zapewne będzie trwało to o wiele dłużej bo mała jak przychodzi czas zasypiania a nie ma ochoty iść spać to złazi mi z łozka , usiłuje łazikować po pokoju , zaczepia psa , mnie ,wchodzi na fotel itp. Łatwiej by mi było gdybyśmy mieli oddzielny pokoj dla dziecka a tymczasem mała zainstalowana jest w naszej sypialni. Niestety mamy tak niefajny układ domu ,że przyszły pokój Nadii jest dosyć oddalony od salonu i sypialni więc na razie nie ma mowy żeby w nim była. Prowadze także wieczne wojny z moim R. bo on ma jakąś manię wiecznie właczonego telewizora czy go ogląda czy tez nie , i mimo ,że już wywalczyłam ,że wieczorami jest ustawiony dzwiek bardzo cicho - to i tak nie wpływa to dobrze na wieczorne usypianie małej. W praktyce wygląda to tak,że po kapieli mamy trochę prztulańcow i miziania , jak mała jest zmęczona to nie ma problemu - trochę głaskania po pleckach , mruczenia do uszka i szybko zasypia ale jesli ma dzień brykający to jest katastrofa :( Łazikowanie ,wspinanie sie na fotele itp , wszelkie próby i wkładanie jej ponownie do łozka kończą się fiaskiem . Wiem ,że muszę być bardziej stanowcza ale czasem po prostu po całym dniu po prostu padam z nóg i odpuszczam ... W tym czasie mój R. już czesto dawno chrapie więc pożytku z niego żadnego ;) W każdym bądz razie świetnie ,że wam się udalo tak szybko i bezboleśnie :))
  11. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Beata- zazdraszczam ! zaraz doczytam jak dokladnie w tak szybki sposob udalo ci się Kubula nauczyć- u nas zasypianie jest u nas na łozku i potem przekładanie, niestety . Tez musze się za to w końcu wziać zeby nie bylo za pozno ( a możejuz jest ..?) Hibi- moja Nadia przed zaśnięciem kopie , wierzga, przewraca się z boku na bok, wymahuje rączkami, robi nawet czasem figury jak podczas jogi- na kolanach a reszta ciałka wije się to w lewo to w prawo. Tez się już zastanawiałam kiedys czy to aby normalne ale podobno mój R jak był mały to identycznie zasypiał :) Yvone - ale zamierzacie ustawić buta tak aby rano Kalinka sama wyjęla książeczkę z niego ?My chcemy tak własnie zrobić tylko obawiamy się czy Nadia bardziej nie zainteresuje się owym butem haha :)) Powiem wam ,że ja pamiętam sprzed lat własnie noc przed Mikołajkami jak z bratem usiłowaliśmy nie spać czając się na stojące buty przed naszym pokojem " czy aby napewno to Mikołaj wkłada do nich prezenty?" Oczywiście nic z tego nie wychodziło bo padalismy śnięci a rano prezenty już były :)
  12. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Hejka , wpadlam tylko na szybko podczytac co u was ;) Ivone - my mamy ogrzewanie gazowe i powiem ci ze za dom ok 130 m2 płacimy ok 2000-3000 zł na dwa miesiące . Sprawdź w domu o którym myślisz dwie rzeczy : czy jest dobrze ocieplony ? I czy woda także jest ogrzewania gazem ( a zapewne jest) . Powiem ci ze ja jako wychowana w bloku gdzie zawsze było super ciepło za grosze po przeprowadzce do domu jednorodzinnego po pierwszym sezonie grzewczym byłam w szoku ze takie sa rachunki za ogrzewanie. Dla mnie to jest kosmos płacić np 1500 zł miesięcznie za samo c.o , dlatego jakos mimo wszystko myślimy w przyszłości o kupnie mieszkania , tzn ja bardziej bo mój R.kreci nosem na te perspektywę ;) No plus jest ten ze w lato jest bajka :) ogród , leżaki , grille, huśtawki itp ;)) Przeanalizujcie sobie za i przeciw i wybierzcie mieszkanko idealne ;)) Zazdroszcze- bo ten dreszcz emocji przy przeprowadzce jest bezcenny ! Buziaki
  13. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Hejka , wpadlam tylko na szybko podczytac co u was ;) Ivone - my mamy ogrzewanie gazowe i powiem ci ze za dom ok 130 m2 płacimy ok 2000-3000 zł na dwa miesiące . Sprawdź w domu o którym myślisz dwie rzeczy : czy jest dobrze ocieplony ? I czy woda także jest ogrzewania gazem ( a zapewne jest) . Powiem ci ze ja jako wychowana w bloku gdzie zawsze było super ciepło za grosze po przeprowadzce do domu jednorodzinnego po pierwszym sezonie grzewczym byłam w szoku ze takie sa rachunki za ogrzewanie. Dla mnie to jest kosmos płacić np 1500 zł miesięcznie za samo c.o , dlatego jakos mimo wszystko myślimy w przyszłości o kupnie mieszkania , tzn ja bardziej bo mój R.kreci nosem na te perspektywę ;) No plus jest ten ze w lato jest bajka :) ogród , leżaki , grille, huśtawki itp ;)) Przeanalizujcie sobie za i przeciw i wybierzcie mieszkanko idealne ;)) Zazdroszcze- bo ten dreszcz emocji przy przeprowadzce jest bezcenny ! Buziaki
  14. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Ojj wpadlam na szybko a tu widzę ze impreza mnie ominęła :(( Kurcze , nie jestem ostatnio na bieżąco na forum i dopiero przed chwila doczytalam ze Yvone Hibi w Warszawie i bibka u Lolki sie kręci ;) No trudno - za gapowe sie płaci :( Czekamy na zdjęcia ! I nie pijcie za dużo moje drogie ;))
  15. Venezzia

    wrześnióweczki 2011

    Bugi - no wlasnie ja w temacie odstawiania tez nie bardzo moge liczyc na mojego R. bo przeciez " on musi stac rano" - ciagle to slyszę :) Zresztą on z tych tatuśków co szybko wpadja w panikę i jak mała płacze mu dłuzej niż 5 min to on już nie wie co robić .. niestety . Wiem ,że to tez tak u niego trochę z wygodnictwa no i moja wina ,że od początku nie wymagałam od niego np. usypiania czy zostawania z mała na cały dzień itp. Yvone - no i moja tez lubi cytryne :) posmarowalam sobie sutki sokiem z cytryny, najpierw miala taka zdzwioną minkę ale potem ssała już jakby nigdy nic :) Dodaję jej do herbatki sok z pigwy ktory ona normlanie uwielbia wiec cytrynę także bo to podobny smak :) Chyba pójde za radą Katarzyny i spróbuję z tym aloesem ..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...