Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

goniaa witaj w gronie!
kati no i widzisz dotrwałaś do momentu gdzie myślisz o tym by maluch trochę przystopował z tym rośnięciem, super super super!

Dziewczyny ja mam ostatnio wrażenie że pachnę (żeby nie powiedzieć że śmierdzę :) jak pielucha nasączona kobiecym mlekiem, siara się już pojawiła ale nie leci samowolnie, już sama nie wiem może to tylko ja czuję.
Mam pytanko czy któraś z was sama sobie w domu zaserwuje lewatywę (w aptece można kupić gotową butelkę z dziubkiem :) o nazwie enema) czy tylko ja chcę sobie podarować odrobinę takiego luksusu :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Mart mam bodziki z pepco po praniu sa super nic sie nie zmieniło musisz sama sobie powybierac bo sa lepsze i gorsze jakosciowo ale ja spokojnie brałam bo przyda sie troche takich co "nie szkoda"
Kamila ależ kochana tej przyjemnosci nie odmowie heheh! ja kupiłam wczoraj Rectanal i wole to zrobic sama bo podobno czasem w szpitalu puszczają wodę z mydłem a potem sędzi i piecze pupsko nie dosc ze bóle to jeszcze dyskomfort wiec raz kozie śmierć zrobie z domu!

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

u nas w szpitalu lewatywy nie robią wodą i mydłem tylko też Rectanalem. więc nie ma sensu się jeszcze w domu samemu z tym męczyć.
a co do natury to jak najbardziej- ona podpowie co i jak. u nas w szkole rodzenia babka nie wyucza jakiś schematów, tylko samą technikę, bo jak sie oddycha przeponą można złagodzić ból skurczy. ale też mówi, ze trzeba słuchać co mówi położna i współpracować z nią.
Dana ja to zawsze widziałam jak mama wkładała słoiki z ugotowanymi kompotami do dużego garnka i tak gotowała, to chyba o to chodzi?

Odnośnik do komentarza

Witam,ja robie kompoty tak-układam pokrojone owoce w słoikach,zasypuje cukrem,zalewam wodą do wysokości szyjki słoika,zakręcam umytymi i suchymi denkami.Na dno dużego gara układam gazety i wkładam słoiki ale tak aby się nie stykały ze sobą.Zalewam gar wodą tak aby pokryła 3/4 wysokości słoików i na małym ogniu gotuje sie to wszystko ok.15-20 min.Pózniej wyjmuje słoiczki,dokręcam denka i układam na sciereczce dnem do góry do momentu aż to wszystko sie wystudzi.Póżniej jeszcze tylko sprawdzam czy nic nie cieknie z pod zakretki bo jezeli tak to powtarzam pasteryzacje

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia
Słyszałam od wielu koleżanek ,że jak się zaczyna poród to rozpoczyna go własnie typowa sraczka , więc w wielu przypadkach lewatywa nie jest nawet potrzebna :))
I tego sobie życzę bo jakoś nie widzi mi się ta szpitalna lewatywa ....

no ja tez słysząłam, ze organizm sam się stara oczyścić... hmm.. zobaczymy jak to będzie. może czasami lepiej dać sobie jednak zrobić ta lewatywę niż później mieć"niespodziankę" i czuć jakieś skrępowanie czy zamiast skupiac sie na najważniejszym to myśleć o tym, czy za przeproszeniem wyjdzie coś czy nie;)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Ja na razie w domu... Byłam u gina, kazał mi znów zrobić ktg- zapis prawidłowy. Stwierdził, że zadzwoni jutro do szpitala, w którym leżałam, jak oni się zapatrują na te wyniki- czy dla nich to jest duży czy mały wzrost, bo skoro mnie wtedy wypuścili, to teraz też mogą tylko porobić badania i znów odesłać... A jakby co to jutro da mi skierowanie. Lidzia póki co sama się nie garnie na ten świat. A mnie waga znów spadła o 1,5kg. Jeszcze 1,5 i wrócę do wagi sprzed ciąży... Dieta cud normalnie. A teściowa mi zasugerowała, że jeszcze może coś powinnam wyeliminować, a ja już nie mam co... Jakoś jej się nie widzi żebym znów tak długo leżała- przy tamtym pobycie sporo się Lenką zajmowała, ale nie mogła się doczekać aż wrócę. A ja dziś chciałam wszystkie zaległości nadrobić, wysprzątałam naszą sypialnię, kilka okien umyłam, u fryzjera z Lenką byłyśmy, a teraz jeszcze musimy do biblioteki oddać książki... Wczoraj też trochę posprzątałam, poprałam, bo się nastawiłam już na ten szpital...
Faktycznie te nasze córy leniwe do wychodzenia:), a mówią że dziewczynki częściej przychodzą na świat przed terminem...

Później jeszcze Wam więcej odpiszę, bo trochę od wczoraj naskrobałyście:D.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Kamila ja o ta lewatywę to mam Was pytać już 3 tydzień chyba, ale zawsze mi to umknie. Kiedy ją najlepiej zrobić?

Mart ja w tym sklepie kupowałam czapeczki i półśpiochy, rzeczy faktycznie tanie i śliczne.

Jeśli chodzi o Lidla to ja mam dwie pary body, ale kupowałam w Niemczech i teraz patrzę na tą gazetkę u nas chyba 16 zł dwie sztuki, a tam płaciłam 3 euro. Jakość dobra.

Bugi oby wszystko dobrze się skończyło.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Venezzia no właśnie w tym problem bo rodziłam dwa razy i ani razu przed porodem nie zauważyłam by mój organizm się jakoś specjalnie oczyszczał, ani biegunki ani wymiotów
Dana to prawda w szpitalach różnie to bywa, sama pracowałam w Warszawie na oddziale chirurgicznym i jak lekarz zlecił lewatywę to robiłyśmy ją właśnie z mydła w płynie plus woda z kranu, zresztą ja chciałabym pojechać do szpitala już na ostatnią chwilę i wątpię czy byłby wtedy czas na robienie lewatywy
Bugi najgorsze to właśnie to zawieszenie w próżni ani w jedną stronę ani w drugą, kurcze może po tym, sprzątaniu mała się jednak zdecyduje z pewnością byłabyś wtedy spokojniejsza, aczkolwiek ja zmyłam dzisiaj podłogi na kolanach teraz wybieram się na spacer i wątpię czy to coś da.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki,

ostatnio nie pisalam, bo bylam sama z coreczka, a ktora jest strasznie zazdrosna o komp; kiedy tylko przy nim siadam, podbiega do mnie i marudzi (o dziwo kiedy M. korzysta nie widzi problemu...), a kiedy ona spi- ja tez. Wczoraj bylam juz tak zmeczona, ze mialam wrazenie, ze zasne na stojąco. Dzis m. ruszylo sumienie i zabral ja ze soba na prawie caly dzien. Dziwne, ale tesknie za nia. Chociaz kiedy jest ze mna caly dzien, to juz nie daje rady z tym malym wulkanem energii i staje sie bardzo drazliwa ze zmeczenia. A Marysia nie rozumie, ze mama szybko traci energie i nie moze trzymac dlugo na raczkach...

Dana podobnie jak pisze Ivone pasteryzuje sie przez gotowanie ok 10-15 min, ja tez pamietam z rodzinnego domu taka metode :)

Yvone, marta, kama, venezia, sylwunka, zeberka wszystkie wygladacie pieknie na zdjeciach!! a skromnosc to chyna wasze drugie imie...:36_11_1:

rachotka, marta, kati87
mnie bardziej od finansowej kwesti, martwi fakt jak to bedzie miec dwa bejbki w domu, tzn podzial czasu, zeby zadne nie czulo sie pokrzwdzone czy odepchniete (ja mam takie doswiadczenia z dziecinstwa). Ale mysle ze jest we mnie duzo milosci wiec chyba dam rade. Zeberka Bugi tez macie juz male dziecko, nie macie takich obaw?

lizziii karwenka chyba maja dzisiaj wizyte takze czekamy na raport!

Dana Afirmacja badzcie dzielne z tymi dolegliwosciami, jeszcze troche i ...:15_5_16:haha

sylwunka super humor az bije po oczach z monitora od ciebie!! widac ze z tesknoty usychalas a teraz ekstaza radosci!!

Kamila78 chyba wolalabym zeby ktos podarowal mi ten luksus... hehe

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Afirmacja szczerze powiedziawszy to sama ostatecznie nie wiem, no wiesz te domowe nie są tak skuteczne pewnie jak ta mydlana szpitalna ale zawsze coś da. Za pierwszym razem to zrobiłam jak miałam regularne skurcze chyba co 10-15min ale w sumie było to ok 6godz przed samym porodem. Natomiast za drugim razem wszystko tak tempa nabierało że zrobiłam za późno, bo skurcze już miałam tak często że ciężko było mi wysiedzieć w toalecie.
Zresztą nie ma teraz obowiązku robienia lewatywy kobiecie rodzącej, poza tym uwierzcie mi położne są przyzwyczajone do tego że przy wychodzeniu główki wypycha ona co nieco i z jelita a sama rodząca o tym nawet nie wie bo nie czuje. Tak więc nie przejmujcie się będzie co ma być.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

goniaa witaj. super ze nie masz dolegliwosci. czesc z nas na pewno odczulo uklucie zazdrosci hihi

Kamila78 tez uwazam ze nie bedzie kiedy tej lewatywy robic, tylko panika albo chec wziecia prysznica czy umycia wlosow jak miala Irena haha oo ty tez masz juz dziecko, jeszcze nie moge o was wszystkich info zapamietac :36_11_1: prosze o wyrozumialosc :)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Bugi ja Cie podziwiam z tymi wszytkimi porzadkami, ja dzisiaj przeszlam sie z malym do sklpeu i juz ledwo co doszlam krocze bolalo jak diabli ,skurcze co chwile no i sie polozylam i zasnelam z Kacprem nie wiem ale dla mnie jakiekolwiek chodzenie to jzu katorga.

Afirmacja , Kamila Co do lewatywy to wlasnie dzisiaj sie gin pytalam i ona stwierdzila ze w szpitalu nie robia i jak bardzo chce to jak sie zacznie porod to wlasnie to eneme moge sobie strzelic i po ok 5 min sie oczysci. I mam zamiar sobie ta przyjemnosc zaserwowac bo wizja zesrania sie jakos mi sie srednio widzi, chcociaz wiem ze na poloznej to nie robi wrazenia.

Mart79 u mnie na poczatku lekarka mowi" to niech pani ten fenoterol jeszcze tak z kilka dni pobierze" a jak wziela mnie na usg i ze maly taki duzy to od razu "leki odstawiamy i czekamy na porod" hehe wiec pewnie Ciebie tez juz nie beda faszerowac.

No a powiem wam ze zaczynam sie bac jakos doszlo do mnie ze to moze byc niedlugo i ze to faktycznie moze byc klocek jak ja go urodze. Jakos przeraza mnie jego waga w 36tc nawet nie skonczonym. Jak ja sie polapie w calym tym porodzie.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

no nic dziewczyny przyszlo sie "pozegnać na jakis czas" jutro wyjdę z domu i nie wrócę już w trójpaku ehh jakos tak smutno....

Chciałam każdej z Was serdecznie podziękować za wsystko za wsparcie itp....pamiętam jak tu tafilam bylam kłębkiem nerwów i pewnie gdyby nie Wy nie poradzlabym sobie z Tym wszystkim...nie powiem nadal sie boje i jestem przerazona,ale jakos codzienne rozmowy online hehe z Wami pomogły mi prZetrwac no badzmy szczerzy okropny dla mnie czas...

Także jeszcze raz Wielkie dzięki dla każdej z osobna...

irena34
Tobie należa sie njwieksze podziekowania bo jestes zalozycielka tego watku:)3mam kciuki za szybki powrot do domciuTwoj i Wiktorka

afirmacja

Koniec z tum dwupakiem teraz twoja kolej:P mam nadzieje,ze jak wroce do domku to Ty tez bedziesz juz szczesliwa mamusia...

kama
Tobie dziekuje za wszystkie dobre słowa noi oczywiscie za porady zusowskie:)hehe

bugi
Dotrwalas juz tak daleko,ze teraz moze byc juz tylko dobrze..tez czas chyba na wypakowanie:)

tajki,zeberka,venezzia

Wy macie jeszcze troszke czasu do rozwiązana,wiec życze Wam żeby dzidzie zdrowo rosły w Waszych brzuszkach..

kamila,karwenka

Wam również dziękuje za wszystkie słowa otuchy..i dobre rady

kati87
za Ciebie tez 3mam kciuki i to chyba podwojniebo zawne nie dlugo sie wypakujesz wszsko edze super zobaczysz ta ciaza pozwolila doznac ci Tego wszystkiego czego przy Kacperku nie doswiadczylas...
Lizzi

Niech dziewczynki rosna jak na drozdzach i spokojnych ostanich tygodni.....

yvonne
Tobie również dziękuje za wszytkie dobre słowa choć jesteś na forum krócej niż inne dziewczyny to dase odczuc ,ze masz dobre serducho:)

aha jeszcze podziekowania dla adarki i dany

Jeśli o kimś zapomniałam to przepraszam,ale troche nas tu jest;p

Nowym wrzesniówką również życze Wszystkiego dobrego...

3majcie za nas kciuki obysmy wrócili wszyscy cali i zdrowi ....

Całusy dla wszystkich e-cioci hehe
Marta Szymek i Mateusz:)

Prosimy o wiadomosc jesli pojawi sie jakis nowy wrześniowy bobasek:)

http://www.suwaczki.com/tickers/o148h3713bmddx70.png

Odnośnik do komentarza

Luza 74 Yvone i MartaMariA dzieki o to mi własnie chodziło jak sie dalej z tym obejsc dam znac jak wyszły
Martapowodzenia szczesliwego rozwiazania
Zeberkamy za Ciebie a Ty za nas ja mam na 21
Kamilawidzisz jednak cos w tym prawdy jest, mnie podobnie jak Katiwizja posrania sie przeraza na maksa i siara przed M chociaz czesto sie z tego smiejemy i tym gadamy on nawet mi oststnio tak mówi np podaje mi rękę i mówi:

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :-)
Marta trzymaj sie tam mocno i badz dzielna, bo napewno wszystkie dolegliwosci ciazowe i inne zmartwienia i troski wynagrodza ci dwa male smerfiki kochane :-) dochodz do siebie szybko i oczywiscie zycze zeby chlopcy byli co najwzniejsze zdrowi :-) trzymaj sie !!!!!
Kochane a ja dzis poszlam na zakupy hehe i tak sie nalazlam, ze teraz sobie odpoczywam :-) Polecam ubranka z lidla bo sa bardzo dobre gatunkowo, ja jutro tez sie wybiore i cos tam kupie dla babelka :-) a dzis kupilam tez w Kauflandzie u siebie pieluszki Pampers w paczce 108szt za 53,99, takze oplaca sie jesli ktoras jest zainteresowana to do Kauflandu na zakupki bo warto :-)
Zajrze wieczorkiem :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Marta i ja Ci życzę, żeby maluszki przede wszystkim urodziły się zdrowe i abyś szybko zapomniała o wszystkich trudach związanych z ciążą i mogła czerpać pełnię szczęścia z macierzyństwa:)

Kati, pogratulować wagi Kajtusia- to miłe usłyszeć, że już jest gotowy do wyjścia, także nie martw się, teraz musi być już dobrze:). A ja nawet nie odczułam, że tyle rzeczy zrobiłam od wczoraj, a niedawno wróciłam ze spacerku z Lenką, tzn ona śmigała na hulajnodze, a ja jakieś 100 m za nią sobie powolutku dreptałam... Ale, że byłam raczej aktywna całą ciążę, to na mojej Lidzi to nie robi wrażenia. Także u mnie Kamila78 wykurzanie raczej nie wchodzi w grę. Jeżeli nie będą mi wywoływać porodu, to jeszcze Was przetrzymamy...

Zeberka, Dana trzymam kciuki za wizytki Wasze i nie pamiętam, czy jeszcze któraś miała mieć...

MartaMaria, pewnie, że mam obawy jak rozdzielić uczucia na dwie córcie. Tylko, że moja ma już 4 latka i od początku ją przygotowywałam na przyjście dzieciątka i mam nadzieję, że będzie dobrze. Na razie się deklaruje, że będzie mi pomagać, odda zabawki itp, ale jak będzie- nie sposób przewidzieć. Ale już wie, że na ręce jej nie wezmę, nie pobiegam z nią, naprawdę przez czas ciąży była dla mnie wyrozumiała:). Od września idzie też do przedszkola, więc przez długi czas jej nie będzie w domu- to będzie czas dla mnie i Lidzi, a jak wróci, to postaram się, żeby nigdy nie czuła się pokrzywdzona. Ty masz małą córcię, więc obawiam się, że może być ciut gorzej, bo nie wszystko zrozumie, ale jak się z mężem sprężycie, to na pewno dacie radę:)

No i nie pamiętam, co jeszcze miałam napisać:36_19_1:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mnie też wizja zrobienia kupy na łóżko w trakcie porodu przerażała a jak są skurcze parte to ja na 100% nie dałabym rady zwieraczy trzymać na pewno...a tu mąż rzy porodzie, dziecko ma główkę w kupie mamy - tragiczna sytuacja...
A z doświadczenia wiem, że ta lewatywa szpitalna to na prawdę nic strasznego, poza tym przy takim stresie jaki towarzyszy przy porodzie to pikuś... ja się bardzo bałam szycia, po porodzie byłam tak zmęczona, obolała i zestresowana ale najważniejsze szczęśliwa trzymając Lusię na piersi, że nawet szycie na żywca miałam w nosie :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...