Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Mindtrick dziękujemy. Eosia ma konto na fb szycie u mamy Igora. Ale ja ostatnio znalazłam taki na Internecie komplet i bardzo mi się spodobał ale tam sama cena właśnie takiej chusty kosztowała 55 zl. A uEosi za wszystko 40 zl:)
Co do krzesełka to nie pomogę,bo narazie nie mamy. Bo jeszcze ma huśtawki graco w którym ustawia się siedzenie i w niej ja karmię:)

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki! W końcu mam chwilę żeby coś napisać a tu error na forum:-( ciekawe czy uda mi się posta dodać!
Wszystkim chorującym zdrówka a solenizantom 100 lat!!
My też mamy pół roku zaraz, w piątek;-)
Milutka śliczny komplet ma Ninka!! Ja u Eosi też zamówiłam coś na specjalne moje widzimisię:-) i nie mogę się doczekać aż Wam się pochwalę!!
Mind my mamy Caretero krzesełko, więc co do chicco nie wiem:-\ a co do jabłka surowego to już od jakiegoś czasu daję, cały kawałek wkładamy do tego gryzaczka siateczkowego canpol (jabłka z eko bazarku kupuję bo mam niedaleko). A ogólnie owoce daję od razu po obiadku na deser pół słoiczka. I jeszcze wieczorem do kaszki manny 2-3 łyżeczki.
Iwa piękne to motto. Popłakałam się:'(
Powiem wam że jakiś czas temu pisałyście o badaniach moczu i o tym że niemowlęcy mocz nie powinien mieć zapachu. Siuśki Maciusiowe mają zapach - moczu mlecznego tak bym to określiła. W związku z tym postanowiłam zbadać - i ogólnie i posiew od razu. A że jak do tej pory nigdy nie udało mi się oddać jałowej próbki postanowiłam posłuchać rady którejś z Was. No i spryskałam sobie ręce i Maćka od pasa w dół octeniseptem. Siknął, ale nie zdążyłam złapać. Więc jeszcze raz octeniseptem i przykleiłam woreczek jałowy i ubrałam małego. Tyle to trwało, że od tego pryskania biedak miał już takie zimne jajka i fujarkę, że stwierdziłam, że spróbuję woreczek. Po godzinie woreczek pełny. Przelałam do pojemnika sterylnego i zaniosłam do labo. I udało się! Mocz jałowy i zdrowy! Chociaż sfilmowałam się oczywiście, bo w badaniu ogólnym na czerwono zaznaczyli mi że ph powyżej normy. Na szczęście okazało się że to wina Wit C, która była podawana w dużych ilościach przy katarku ostatnio.
Jeszcze chciałam coś napisać...
Nie pamiętam, zmęczona jestem sorki. Chyba nigdy się nie wyśpię...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Ale moja Zuzka ma dzisiaj humorek. Zazdroszczę jej, hehe. Non stop się chichra głupol mały :-) Do zabawek, do kocyka, do lusterka, a jak się na nią spojrzę, to już w ogóle, śmiech na całego :-D

Iwa, sama się zmotywowałaś. Ja tylko odpowiadałam na Twoje pytania ;-)

Milutka, prześliczny ten komplet od Eosi. Zdolniacha z niej :-)

Mind, co prawda my nie mamy Chicco Polly, ale trochę się na jego temat dowiadywałam :-) Ogólnie krzesełko bardzo fajne, w porównaniu do innych nieduże, szczególnie po złożeniu. Ma dosłownie wszystko regulowane i ma dużą podwójną tackę. A co do użytkowania to muszą się wypowiedzieć dziewczyny, które takie cudo mają :-)
My poszliśmy tak jak Monikae w Caretero Bistro, bo ma identyczne funkcje i możliwości co Chicco Polly, jednak ma kilka dodatkowych rzeczy na których mi zależało, takich jak koszyk na rzeczy pod siedziskiem, tkaninowe obicie (ja ceraty nie preferuje, szczególnie w Chicco Polly 2w1, bo się rozdziera), no i miękkie nakładki na pasach.
Ogólnie to krzesełka Chicco są jednymi z lepszym i najpopularniejszych krzesełek.

Odnośnik do komentarza

Agnes ale twoja Zosia wydaje się dużą dziewczynką, dużą i śliczną :)
U nas znowu dziś była dynia i smakowała lepiej niż wczoraj, zobaczymy jakie wrażenie będzie jutro po brokule :) a co do jabłek, Ola ciumkała jabłko z siateczki ale wiele to ona z niego nie skorzystała, chyba nie umie poprostu, próbowałam jej też zetrzeć na tarce, mam taką podobną do tej z linku miła mi tylko plastikową ale Oleńka sobie nie radzi, raz tak mi się zadławiła, że myślałam, że nie zdążę jej odpiąć z fotelika, strachu się obie najadłyśmy, i gdzieś widziałam taki przepis na mus jabłkowy tj. żeby jabłuszko ugotować w niewielkiej ilości wody i to przetrzeć, chyba spróbuję ten sposób tylko zastanawiam się ile witamin zostanie po ugotowaniu.
Dziewczyny w tym foteliku co mamy jest właśnie obicie ceratowe i już częściowo podarte i Olcia się w tym poci, także nie polecam.
Milutka śliczna Ninka i komplecik :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks dawałam surowe jabłko na samym początku, ale troszeczkę bo nie było kladkie to tak polizal bardziej. Mój Kurczak w ogóle nie chcę dziś jesc i jest jakiś dziwny, tylko tulinki z mamunia pomagają. Mam nadzieję że to wina brzuszka a nie jakaś choroba. Już więcej nie daje samego brokula bo biedak tak się meczyl.
Właśnie nie wiem co zrobić z kaszka, z butelki nie chce, z owocem niezbyt, jeszcze najlepiej zjadł sama łyżeczka. Ale on ma chyba malutki zaladek bo je pięknie ale za chwile już nie chce. Tak samo z piersi często a trochę.

Poprobowalismy tych warzywek po kolei i nie wiem trochę co dalej, mięsko??? Poradzcie. Czy od nowa marchewa i próbować owoce?

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny! Jesteście naprawdę kochane!!!
Mój mąż napisał mi dziś list w którym zawalił wszystko na mnie i okazuje się że to ja wobec niego używam psychicznej przemocy. Zatem przeprosin się nie doczekam. Monmonka gratuluje że udało Ci się uwolnić z takiego związku bo to nie lada wyczyn. Tym bardziej że takie typy wpedzaja w poczucie winy...
Mój mąż dzisiaj dla odmiany okazuje zwiekszone zainteresowanie dzieckiem, przed chwila proponował mu rozszerzenie diety... siedzą sobie razem przed kompem....

Iwa-super to motto!!

Co do krzesełek mnie interesowało chicco polly ze względu na dużą tackę a teraz to już sama nie wiem.

Musze się zorientować gdzie u siebie kupie warzywa i owoce ze sprawdzonego źródła. Chce uniknąć słoiczków ale nie chce faszerowac dziecka pestycydami :/ Przede mną wyzwanie.

Udało mi się pobrać Błażejowi mocz i tak jak Monika pisała jedynie podwyższone ph.
Ogólnie ciężki dzień i straszny wiatr na dworze. Śniadanie zjadłam o 14... Zabieram się za przygotiwanie kąpieli dla Błażeja. Miłego wieczoru!

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55703.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara ja podaje mięsko już Nusi. Jadła indyka, kurczaka, krolika a dzisiaj łososia ale coś ja brzuszek bolał chyba po tym łososiu :( kupiłam jeszcze jakieś słoiczki ze schabem chyba. Pilnuje właśnie Nusi żeby mi nie zasnęła bo za godzinę kąpiel, karmienie i spanie już na dobre a tak jak się teraz kimnie to zaśnie o 22.
Nusia dzisiaj płacze ciagle :( niewiem już sama dlaczego :( putki puszczała przy tym Wiec to pewnie gazy.

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki kochane tyle produkujecie, ze ledwo nadąrzam z czytaniem, a o pisaniu nie wspomnę. Lecę post za postem i potem nie pamietam kto co pisał..

Mała, myślę, ze Twoj mąż czuje się centrum wszechświata, dlatego każdy Twoj gest bierze jako krytykę swojej osoby. Tak wnioskuję z tego co piszesz. Taki trochę przerost osobowości.. ale nie daj się stłamsic. Jestes najwspanialszą mamą dla Błażejka. Nie słuchaj tych jego bzdur, bo on ma problem ze sobą. Wiem, ze pewnie strasznie Ci ciężko, ale takiemu typowi ciężko zmienic obraz rzeczywistości i pewnie żadne tlumaczenia tu nie pomogą.. nie mam pomysłu. Bardzo mi Ciebie szkoda :(

Maaag znam uroki rodziny patchworkowej do porzygania (moja mama ma trzeciego męża) takze szczerze współczuję Tobie i mężowi, bo wiem, jakie przykre są stare rane, ktore trzeba na nowo rozdrapywac i bezradność wobec osob, ktorych zachowania nie da się racjonalnie wytłumaczyć.. dużo sily dla Was..

MilaMi bardzo się cieszę, ze mąż zdecydował, że chce zawalczyć o Wasz związek. Bede trzymać za Was kciuki.

Wszystkie dzieciaki cudowne, Zosia silna dziewczynka, a Wiktor wygląda jak roczny bobas, taki ma rozsądny wyraz buzi :) najlepszego dla dzisiejszych solenizantow.

My dzisiaj bylismy na rehabilitacji, ktorej mam jus okropnie dość. Nie mogę juz słuchać tego Stasiowego płaczu, będę miała.jakaś traume chyba.. mam nadzieję, że nie będzie tego pamiętał jak podrośnie. 3 kwietnia mamy wizytę u neurologa i modlę się do wszystkich świętych, żeby lekarka powiedziała, ze nie musi już być rehabilitowany.. trzymajcie kciuki. Jutro mamy dermatologa i bardzo dobrze, bo jak rano wstalismy to myslałam, ze padne. Względnie wygojona skóra Stasia znow cała pokryła się wysypką.. dziewczyny od stóp do głów czerwona kaszka, ja juz wymiekam.. nie wiem co robie nie tak.. stoje i gapie sie na moje dziecko, szuflada z kremami (mogłabym z powodzeniem otworzyć aptekę) otwarta i nie wiem po prostu co mam robic. Smarować, nie smarować, jak tak to czym ile razy, zasuszac..? A mój bąbelek sie do mnie cieszy. Jest taki dzielny.. pogodny i nic nie placze.. tylko próbuje się drapać.. ano i Tosia znowu chora. W tym roku juz trzeci raz. Zaczynam się zastanawiać nad jakimś wymazem z gardła czy coś.. ona mi tak nie chorowała nawet w przedszkolu.. a ma 9 lat..
Chcialam jeszcze coś pisac ale juz nie wiem co.. podejmuję próbę odłożenia Stasia do łóżeczka, bo zasnął na noc przy piersi.

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55708.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzięki charlotte. Wiedziałam ze będzie ciężko ale nie myślałam ze aż tak. Marzy mi się żeby skończyły się te wszystkie sprawy w sądzie. A jeszcze czeka nas sprawa w sądzie kościelnym...
oby wszystko się jakoś poukładało.
Nusia mi tak dzisiaj dała w kość ze aż się zezłościłam na nią. Zauważyłam ze zaczyna mnie terroryzować ! Specjalnie patrzy na mnie i jak widzi ze nie patrzę na nią to z kwękania robienie krzyk i płacz żeby zwrócić uwagę na siebie i żebym ja wzięła na ręce. Co za mądre stworzenie ! :p padła o 20:00 bo spała dzisiaj może z godzinę w ciągu dnia....

Odnośnik do komentarza

Zawsze myślałam że nie będę robić że swojego dziecka jak ja to mówię "sloiczka Gerbera" no ale stało się. Nie mam czasu na robienie 3 obiadow. Moje dziecko od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora tętni życiem. Jest 22 a on jeszcze nie śpi tylko kręci się w łóżeczku i chce zerwać szumisia. Wymiekam przy nim i mój kręgosłup też. jest taki drański momentami że nie wiem co robić żeby nie płakał. tylko go odłożę to pisk jakby go obdzierali ze skóry a jak wezme na ręce to banan na twarzy w sekundę. wiem że mnie terroryzujd ale nie mam sumienia patrzeć jak rozpacza bo mnie nie przytula. Miałam mu sama gotować już ale trudno. miesiąc jeszcze będzie na słoikach. Zapasy już mam. Moja visa electron odczuła to bardzo dotkliwie.

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55710.jpg

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55711.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Iwa to zaszalalas a myślałam że ja mam duże zapasy (10 słoików).

Charlotte trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku u neurologa i a dermatolog znalazł rozwiązanie na problemy skórne.

Gratulacje dla Emi, w jakiej konkurencji taki piękny puchar wywalczony?

Piękne Maluszki na zdjęciach.

Maag oby się udało z tym unieważnieniem bo to bardzo ciężki temat.

Moje kurczatko obraca się na śnie na wszystkie strony i mam zawał że się przydusi. Obecnie śpi na boku, jedną nogę ma wyprostowana oparta o szczebelki u samej góry łóżeczka a druga zgieta i trzyma stopę, takie akrobacje.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte,trzymam za Was kciuki:) Oby wszystko bylo dobrze.
Mala,chyba warto przemyslec czy warto... Nie wiem,co napisac,chcialabym,zebys byla szczesliwa. Pewnie potrzebujesz czasu,zeby dojrzec do jakiejs decyzji,mam nadzieje,ze wszystko Ci sie w koncu pouklada. Z mezem lub bez niego.
My tez mamy zapas sloiczkow,dzisiaj kupilam tez manne,jutro wprowadzamy gluten. Nie rozmyslam,czy dobrze,ze daje sloik zamiast gotowac,wazne,ze dziecko je i mu smakuje:) Nie mam zadnej filozofii na ten temat:) Jedno na co sie nastawiam to kontynuacja kp,moze nawet i do dwoch lat,jak dobrze pojdzie:) Nie ukrywam,ze chcialabym,zeby Malutki jak najszybciej usiadl z nami do obiadu:)))
Moj tez lubi zwracac na siebie uwage,moze to i szantaz,ale ja jakos tak tego nie odbieram,jak mnie potrzebuje,to jestem. Juz dawno zalozylam sobie,ze bedac z Malym i tak nie zrobie w domu zbyt wiele,bo mi nie spal za dnia od poczatku,wiec,jak jednak uda sie cos zrobic,to radosc podwojna:) Traktuje to jako inwestycje,im wiecej teraz zapewnie mu uwagi i bliskosci i odpowiem na kazda potrzebe,tym wiecej zyskam na przyszlosc. Tak robilam z cora,wszystkie ciotki sie lapaly za glowe,bo nosisz,jestes na kazde zawolanie,rozpiescisz i dopiero bedziesz miala. A moja corka,wlasnie dzieki temu 'dopieszczeniu' byla bardzo grzeczna i nigdy nie mialam problemu z wymuszaniem zainteresowania,czy zwracaniem na siebie uwagi za wszelka cene. Pewnie z Igorem juz tak latwo nie bedzie,bo ma inny charakterek:)
Spokojnej nocy,u nas juz byly dwie pobudki:) Wrzucam Malego na ramie i w kimono:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Iwa,niezle zapasy:)Ja dzis ugotowalam ziemniaczka z maselkiem a ze byl mega gesty po zblendowaniu to dodalam swojego mleczka.ja poki co kiedy zaczne wprowadzac obiadki miesne kupie sloiczki zeby zobaczyc co jej mniej wiecej podejdzie a potem zamierzam gotowac a sloiczki miec na leniwy dzien czy wypady za miasto.

Milutka,Emila zerknela na zdjecie twojej Ninki i mowi:ojej!jak niektore niemowlaki wygladaja dziwnie(nie na forum,bo wczesniej nie widziala, tylko ogolnie)to ta dziewczynka jest poprostu sliczna!:))A tak baj de łej,to na fb Eosi nie widze komplecikow z czapkami tylko posciel minky...?

Charlotte,trzymamy kciuki za to zeby rehabilitacja sie juz skonczyla.no i zeby dermatolog pomogl.a moze Stas uczulony na roztocza?ale czy one daja wysypke to nie wiem,bo Emi siadaja na pluca i stad bylo zapalenie drog oddechowych kilka razy do roku.Zdrowka dla Tosi:*Zal mi ze tak sie zamartwiasz zdrowiem dzieci,a to dla rodzicow najwazniejsze.trzymam kciuki zeby te problemy wreszcie poszly w cholere!
Dobranoc!

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Mindtricks, chyba się nie do końca precyzyjnie wysłowiłam ;-) Pisząc, że Chicco jest dość małe miałam na myśli, że nie jest takie toporne jak inne krzesełka. Jest ogólnie węższe. Samo siedzisko jest tak samo duże jak we wszystkich innych firmach i modelach.
A Caretero ma obicie materiałowe. Ja kupowałam używane krzesełko, które było całe brudne i bez problemu udało mi się wyczyścić ten materiał :-)
Sevenka, u nas Zuzia potrafi się zgrzać w leżeczku, bo w tych Fisher Price'a pod tkaniną jest chyba jakaś dykta, więc ceracie tym bardziej mówię stanowcze "nie" ;-)

Charlotte powodzenia :-)

Iwa, u nas podobne zapasy słoiczków, choć już trochę pomniejszone, bo Zuzia wcina jak szalona. My póki wprowadzamy pokarmy po kolei, to polegamy na słoiczkach. Później będę sama gotować, tylko muszę znaleźć jakieś pewne, dobrej jakości produkty. Najlepiej od kogoś znajomego z ogródka.

Mała, wydaje mi się, że Charlotte chyba trafnie podsumowała Twojego męża... Szczerze mówiąc ja bym z takim typem nie dała rady funkcjonować na co dzień. Napiszę, to jeszcze raz - pamiętaj, że najbardziej liczy się teraz szczęście Błażeja i Twoje. No i nie pozwól, aby ten człowiek zwalał winę na Ciebie i oskarżał Cię o sytuację w domu. Nie daj sobie nic wmówić ;-)

Odnośnik do komentarza

Sevenka - z tym karmieniem to moją córę opisałaś ;) A jak jeszcze ktoś coś powie, to musi się w tym kierunku odwrócić i popatrzeć, kto mówi ;)
Mała - życzę wydoroślenia Twojemu facetowi i Tobie cierpliwości, żebyś na niego poczekała. I zgadzam się, że piękna ta chusta :)
Najlepsze życzenia dla Półroczniaczków - i my już w tym gronie ;) Kupiłam na to konto książkę z przepisami Alaantkowych mam. Brzmią smakowicie. Któraś z Was stosuje BLW i sprawdziło się?

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte - końca rehabilitacji Wam życzę i zdrówka dla Stasia.
Mindtricks - Emi jak zwykle mistrzynią :)
Co do kolejek - nikt mi nie ustępuje, a w ciąży dwa razy przepuścili mnie ;) No ale pomagają często ludzie przytrzymując drzwi, więc i tak im chwała ;)
A moje dziecię dziś umuzykalniało się ;) Dziękuję bardzo za życzenia! :)

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_55716.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Mindtriks Emi jest genialna:) może Eosia jeszcze nie dodała. Ale ma tam różne materiały i wzory jest z czego wybrać:) ja taki sam komplet zamówiłam i dla starszej.
Charlotte powodzenia na rehabilitacjach. Oby już nie musiał mieć.
Moja księżna wstała o 4 i nie może zasnąć. Kołysze ja i sama zasypiam. A mały krasnal się kręci.
Iwa poszalalas z jedxonkiem. Wiktorek będzie miał wybór:)

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny, czytam Was na bieżąco jednak do tej pory się nie odzywałam bo Wy takie zgrane już jesteście i ostatnio tyle nowych osób dołączyło, że i tak nie miałabym siły przebicia :)
Lubię czytać o Waszych doświadczeniach, zmaganiach i radościach :)
ale do rzeczy odzywam się dość personalnie bo do Mag.
Jakoś od początku bardzo lubię "Twoją osobę" i nie mogę przejść obojętnie wobec tego co się ostatnio u Ciebie dzieje.
Mag pisałaś o tym pozwie o podwyższenie alimentów czy to jest świeża sprawa? bo chciałabym Tobie podpowiedzieć, że Wy możecie złożyć pozew wzajemny o obniżenie alimentów argumentując to właśnie zmianą sytuacji rodzinnej męża, że od czasu ustalenia poprzednich alimentów zawarł związek małżeński, ma kolejne dziecko na utrzymaniu i bezrobotną żonę a starszą córką nadal się interesuje, łoży na jej utrzymanie a twierdzenia strony powodowej są bezzasadne.
Osobiście mam alergie na takie baby, które chcą żyć z alimentów od ojca dziecka a od siebie na utrzymania dziecka najchętniej nic by nie dały. Nie rozumiem jak można traktować ojca jak bankomat rrrrr ciśnienie mi się zaraz podnosi.
Mag życzę powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...