Mała09

Wesołych Świąt! Dużo rodzinnego świętowania Wam życzę :) Dużo zdrowia dla chorych i dla zdrowych!! 100 lat dla Filipka!! Kciuki zaciśnięte za Emilke żeby już wszystko było dobrze! :)

Milutka - ja zwalam na pełnię. Od trzeciej praktycznie cały czas cyc w buzi. Jak odkładam do łóżeczka i sama idę się położyć to za chwile się budzi :( To już trzecia pobudka, nie licząc tych od trzeciej... Jak na złość teraz kiedy tyle rzeczy musze ogarnąć przed Świętami :/ Nie wiem jak jutro będę funkcjonować.

Dużo zdrowia dla wszystkich chorowitków!! Dużo sił dla Emilki w szpitalu! Złoty medal w BLW dla Stasia! :) Mam nadzieję, że Maciuś jednak zdrowy? (wciąż nadrabiam) Jeszcze do kilku wpisów miałam się odnieść, ale za dużo tego było i wyleciało mi z głowy :( Jak ostatnio pisałam że Błażejkowi idzie trzeci ząbek, następnego dnia wyłonił się czwarty. Idą nam górne jedynki. Wydawało mi się, że najgorsze już za nami, ale coś się stało mojemu dziecku i od kilku dni są lamenty w kąpieli, marudki cały dzień, problemy z zasypianiem... Dzisiaj od 18 do 20:00 cały czas przy cycu... jak wydawało mi się że śpi i wyciągałam, to w ryk :( Nie wiem co mu jest. Może opóźniony skok??? Może pełnia??? Jetem wykończona ale o dziwo od dwóch dni funkcjonuje bez kawy! Trochę posiedziałam w interencie i dzięki Wam zamówiłam mu zabawki :) Idzie do nas Kula hula, interaktwna kostka simly play i trzy klocki z grzechotkami. Co do klocków, wydawało mi się że któraś z Was polecała coś konkretnego ale nie pamiętam oni kto, ani co to dokładnie było... Proszę o przypomnienie co to za klocki :) Zamówiłam też krzesełko do karmienia i książki: Pucio uczy się mówić, Ojej! mały kurczak, i jedną z serii Onomato. Sama staram się edukować wychowawczo i czytam teraz: Wyzwoleni rodzice wyzwolone dzieci. W kolejce czekają kolejne pozycje. Tylko z czasem problem. Przygotowania do Świąt w pełni. Mam zamiar zrobić 2 mazurki, ciasto kinder country i sałatkę śledziową. Po Świętach zostaję z Małym na jakiś czas u rodziców. Nie mogę się doczekać :) Co do kołysanek to mnie za każdym razem wzrusza ta: . W ogóle często się wzruszam. I śpiewam Błażejowi piosenki z reklam, np. Bebilonu: "Jestem przy Tobie gdy dobrze i źle....." ;-) Spokojnej nocy!

Hej! Jestem kilka stron w plecy ale widać że ostatnio musimy bardziej pilnować dzieciaczków bo szaleństwa nie ma ;-) Błażej juz po chrzcinach. Zniósł to dzielnie. Od 8 do 15:30 nie spał i prświęta nie jadł! Zasnął dopiero jak wychodzilismy z restauracji. Cały czas zabawial gości swoją obecnością Green - ciesze się że mąż jest juz z Wami :) gorąco pozdrawiam! Fajnie że piszecie o zabawkach bo ja podobnie jak Imbir, w ogóle o tym nie myślałam. Ostatnie zabawki dostał na gwiazdkę i jak na coś był za mały to chowalam. Ale obecnie już wszystko wyciągnięte ;-) Muszę coś mu kupić koniecznie!! Od nas dostał raptem teczowa kostkę ale ona bardziej nam się przydaje niż jemu bo służy jako nocna lampka. Aż wstyd! Muszę też jakieś książeczki pokupowac. Nie mam cieplej wody od rana... Maz wyjechał i jutro wraca. Ja robie dla dzieciaków takie jajka ze sznurka a w środku jajka z czekolady :) W ogóle moja lista rzeczy do zrobienia jest długa.... Napisze jeszcze jak nadrobie. Tymczasem miłego dnia! U mnie zapowiada się pochmurnie :(

hej! U nas dziś pierwsza pobudka o 1:15 Strasznie mnie to cieszy!!! Wczoraj były tylko 3 wiec moze powoli wychodzimy na prostą ;) No i przebiła się górna jedynka - nasz trzeci ząbek! Pediatra twierdzila ze na dole dziąsła rozpulchnione a tu niespodzianka :) Mila_mi tez mamy ta gąsienice. Błażej dostał pod choinkę. Wydawało mi się że to nic ciekawego ale okazuje się że dla Małego jest tam dużo do odkrycia Ja na wspólnej oglądam rano, podczas śniadania gdy Błażej ma pierwsza drzemkę, a czasami oglądamy razem ;-) Przy każdej pobudce daje piers i jak podje to zasypia. Przestałam mu zmieniać pampersa w nocy bo się tak wzbudzał ze potem 1,5h wyjęte :/ Na szczęście wszystkie kupy mamy w ciągu dnia :) Ostatnio 3 na 4 lądują na plecach, w różnych pieluchach... może dlatego że są bardzo rzadkie przez to ząbkowanie? W każdym razie używamy trzech różnych pieluch i w każdej to samo. Dziś był pogrom!!! 3 bodziaki w kupie + 1 spodnie + 1 bluzka + 1 bluza + 1 bodziak ulany...

Dziękujemy za życzenia :) Karii - nawet do głowy mi to nie przyszło! Dzięki za podpowiedź ;-) Mamo Joasi - może to reakcja alergiczna na coś co zjadła? Spokojnie, ale warto przejść się do lekarza.

Agness piękne foty :) Jak mam bardzo mało zdjęć z Małym i żałuję, trzeba to nadrobić! Mila_mi - to książka to jakiś horror, przeczytałam wytłumaczony druk i końcówkę i jestem w szoku! Rozumiem że nie chcesz spiec z mężem, ja wiele rzeczy robie za jego placami ale koniec końców wychodzi ze zrobiłam dobrze i tez jest zadowolony :) Ale jakbym najpierw zagadala to była by kłótnia ;-) Chociaż ostatnio lepiej nam idzie. Spróbuj sama obniżyć łóżeczko ;-) Współczuję męczących tesciowych! U nas tez dziąsła napuchniete dwa miesiące, w nocy pobudki a nowych zębów nie widać :( A tak w ogóle to Błażej skończył dziś 6 miesięcy Miałam Wam rano napisać ale cały czas coś... Pogoda fatalna. Wyszliśmy po pieluchy do Biedronki bo jest teraz promocja na mega pudełka i oczywiście zaczęlo padać i wiać brrrrrr. Mamy też zapas Pantsow ale zauważyłam że są mało wygodne przy mega kupie... tzn. ciężko to zdjąć żeby niczego nie upaprać a szczerze mówiąc robie to wszędzie tylko nie na przewijaku ;-) Na kontroli wodniaka okazało się że wchłonąl się dziadyga i mamy z tym spokój :) Zapomniałam co jeszcze miałam napisać. Ciekawe jak u Jureczki? Może nas czyta? Spokojnych nocy!

trochę bez ładu i składu ale sama ledwo na oczy widzę... po 8 jechaliśmy do księdza rozmawiać w sprawie chrzestnego, który nie dostał zsswiadczenia, potem spacer, smażenie naleśników, mycie okien, kieszenie gruszek, zbieranie prania... myślałam że się zdrzeme jak mąż wziął Małego na spacer ale oczywiście znalazłam sobie jakieś zajęcie. Chyba zaraz pościele łóżko i pójdę w ślady swojego dziecka.

Mag - brak mi słów... Współczuję Wam tych nerwów :( Ale warto pójść z tym wyżej, może zrobią porządek. Imbir - też polecam kontakt z PIPem, napewno się czegoś dowiesz :) Mój Błażej miał ciężki wieczór. Zrobiłam mu kąpiel z pianą i na początku było spoko, nawet bawił się kaczka ale za chwile zaczął się lament. Podejrzewam że zobaczył że nie widzi swojego ciałka spod piany i się wystraszył :/ Może to głupie ale zaczął tak płakać jakby go coś bolało. A to był żel lipikar więc nie powinno to podrażnic jego skóry. Potem długo nie mógł się uspokoic. No i od jakiegoś czasu ma fiola na punkcie swoich kosmetyków. Jak nie może sięgnąć albo my zabiorę bo akurat potrzebuje to jest dramat. Poza tym nie chce żeby zrobił sobie krzywdę ostra krawędzią tubki z kremem czy pompka od wielkiego balsamu. Ale te wielkie to on uwielbia! Obracał 400 ml żelu lipikar i mu wypadał bo to duże i ciężkie i tez dramat.... Musiał być nieźle wymeczony! U mnie budzenie jest średnio co 1,5 -2h jak 3 godziny śpi ciurkiem to mam święto... Dwa dni temu miał tylko 2 pobudki, a wczoraj były 3 do 23.... nie mam pojęcia od czego to zależy.

Z napięciem miesniowym tez różnie bywa bo jeden lekarz stwierdził że Błażej ma oslabione a drugi że mieści się w szerokiej normie... Co lekarz to inna diagnoza. Alimak - dzisiaj dowiadywałam się gdzie u mnie w mieście dziewczyny kupują warzywa i owoce w celach BLW i okazuje się że takie "swoje" mogą zawierać metale ciężkie i inne dziadostwo do ludzie nie znają się na nawozach z których korzystają :/ Radziły ze można na początek bio z Lidla czy jakiś delikatesów ale spokojnie można też kupować w sklepie czy na targowisku (i tak większość zaopatruje się w jednej hurtowni).

Charlotte mój Błażej zachowuje się podobnie jeżeli dobrze zrozumiałam opis. Wydaje mi się że wszystko zależy na jakiego neurologa trafisz. Nam powiedział że rozwija się w swoim tempie i nie ma czym się martwić. Dodatkowo mogą go denerwować zmiany skórne, przez co nie wybiega hop do przodu z rozwojem. Nie raczkuje, nie siedzi i nie sadzam go (ortopeda zabronił), dlatego jeszcze czekam z BLW, ale trzeba będzie coś pomyśleć bo w czwartek skończy pół roku. Współczuję Wam rehabilitacji :/ Po świętach idziemy do poradni rehabilitacyjnej, bo neonatolog nas skierowal ale mam nadzieje że opinia będzie taka jak neurologa. Spróbuje wstawić jakaś jego dziwna figurę. Najważniejsze że jest postęp i dziecko uczy się nowych rzeczy, dajmy szanse rozwijać się w swoim tempie a nie od razu Vojta :( Przykro mi Charlotte ze tak trafiliście. Dzisiaj już 5 pobudka a dopiero 4 nad ranem :( Monika - fajna spacerówka! Monmonka - ja widziałam jedno dziecko siedzące w gondoli i byłam w szoku!

Zapomniałam o Stasiu i Charlotte! Bardzo dobrze Wam idzie BLW na kolanach :) Brokuł pięknie wcinany! No i Charlotte super wyglądasz :)

Gratulacje Wisienko :) Ekspresowy poród a Ninka to konkretny mały człowiek ;-) Mag, Mindtricks - świetnie wygladacie! Monika - fajnie że Twój mąż wrócił :) Spędzicie miło czas razem! Błażej dzisiaj zrobił niespodziankę i spał od 20 do 24 a potem do 5! Obudził się ok. 7:30 jak mąż zbierał się do pracy. Teraz właśnie druga drzemka, zbieram się żeby odłożyc go do łóżeczka i coś w domu zrobić :)

Jak zwykle przy weekendzie jestem trochę w plecy. Monmonka - wspaniale wyglądasz! Teść ma chyba zaburzony obraz rzeczywistości wiec się nie przejmuj. Mila_mi - spróbuj to olać. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, nawet dzisiaj czytałam artykuł o tego typu reakcjach otoczenia gdy dziecko ma powiedzmy 8 miesięcy i nie siedzi. Ludzie sobie nie zdają sprawy jak nas wkurzają takie opinie! Trzy głębokie oddechy i olewamy wszystkich madralinskich! :) Monika - nastraszylas mnie tymi kleszczami :/ Dzisiaj cały dzień na świeżym powietrzu. Jezioro, las, park... i tylko cały czas trzymałam kciuki żebyśmy żadnego dziada ze sobą nie zabrali. Brrrrrr Wczoraj zaliczylismy pierwszy spacer w letniej czapce a dziś bez czapki :P Oczywiście wszystkie dzieci które spotkaliśmy miały czapki, ale było 23 stopnie w cieniu... wiec uważam że decyzja była słuszna. Do tego body na krótki rękaw i cienka bluza a momentami bez bluzy. Alicja może sobie rękę podać z Błażejem. Nie wiadomo kiedy te nasze dzieci takie mobilne się zrobiły! Uczucie straszne jak taka mała żabka ląduje na dywanie :((( Ważne nie ma zmian w zachowaniu, pocieszam się że nie my pierwsi... ale żal do siebie pozostaje :/

Super te Wasze domy!! Też zawsze o tym marzyłam :) Piękne ciuszki kupujecie. Ja na razie się wstrzymam i chyba po Świętach zacznę kupować ;-) Wczoraj zaczęliśmy terapię i może coś z tego będzie. Nie mam czasu pisać ale czytam Was codziennie. Zapowiadają dzisiaj burze ale ma być 18 stopni. Szkoda ze nie ma słonca... Czekam na ta burze a potem biorę Blazeja na dluzszy spacer. Strasznie zrobił się ruchliwy, aż za bardzo. Nie można go już zostawiać na łóżku...