Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witamy sobotnio.
U nas pogoda raczej nie zacheca,ale dopiero dziewiata,wiec jest szansa:)
My wczoraj mielismy pogrzeb,niby stypy nie bylo,ale Mama i bracia R. przyszli do nas i skonczylo sie po drugiej,wiec dętka jestem,Mlody ,jak zawsze spi do ósmej,tak dzisiaj po szóstej,jak na zlosc.
Quarolina,ciesze sie,ze Gosia lepiej. Moze to faktycznie jakas niestrawnosc.
Monmonka,Zuzia ma taka pogode ducha i jest taka sliczna,zycze Wam,zeby jak najszybciej wyjasnila sie przyczyna brzuszkowych problemow.
Monikae,Charlotte,mam nadzieje,ze problemy skorne u Waszych Clopakow uda sie szybko zazegnac.
Agnes,super,ze zaliczacie kolejne miejscowki na karmienie:) Corke tez karmilam w najrozniejszych miejscach,teraz jakos rzadziej mi sie to zdarza,chociaz karmilam Igorka w karczmie przy stole,przy pelnej sali:) Przykrylam go chusta,wiec bylo to bardzo dyskretne:)
Jesli chodzi o sukienki,to ja kupuje zwykla kiecke i potem sa kombinacje alpejskie,ale jakos zawsze dajemy rade:)
Monmonka,ja przeskoczylam z rozmiaru d na g,wiec tez niezle:) Polecam Ci staniki alles,naprawde swietnie trzymaja. Kupilam tez sobie triumpha i niestety nie nadaje sie do noszenia,chociaz byla to moja ulubiona marka do tej pory. A o tym co mam w staniku nie bede sie wypowiadac:) Przed ciaza juz nie bylo najlepiej,wiek juz tez robi swoje,ale na razie w ogole o tym nie mysle:)
Ja za maz wyszlam majac 22 lata,nasza corcia miala wtedy roczek. Choc malzenstwo okazalo sie porazka i pewnie wiek tez mial tu znaczenie,na macierzynstwo to byl dla mnie dobry czas i nie za wczesnie:) Jedno,co moge powiedziec,to ze u mnie nieudane malzenstwo w tak mlodym wieku,choc trwalo krotko, zostawilo pietno na cale zycie.
Spokojnej soboty,Dziewczynki.
Patrze wlasnie na mojego Synia i jestem najszczesliwsza na swiecie,chwilo trwaj!

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my:-) po ciężkiej nocy bo znowu pobudek było tyle że nawet już nie liczę.... O 4.30 mały wylądował w naszym łóżku i spał do 6.30. Teraz ma drzemkę a ja chwilę dla siebie :-) z tel. A nie przy desce do prasowania czy garach;-) wczoraj rano ogarnęłam temat z prasowaniem a do obiadu jeszcze trochę czasu....
Agnees jeżeli Ty późno wyszlas za mąż to w takim razie ja już jako stara panna haha miałam 27 lat:-) ale męża poznałam jak miałam 24 więc tak to.
A po olimpie to i ja w czasach studenckich chodziłam;-)
My też mamy dwie komunie i muszę coś znaleźć dla siebie i małego ale ja zawsze wszystko na ostatni moment odkładam.... Taki typ:-)
Życzymy Wam dużo słońca na weekend bo u nas niestety deszczowo....

Odnośnik do komentarza

Dzięki Mind że pytasz, Dawid już lepiej tylko jeszcze przez 2 dni musimy się inhalowac. W tej chwili szaleje z siostrą na macie a tak to cały pokoj jego, trochę się przepelznie trochę przejdzie na czworaka :)
U nad noce też cały czas do d.. Co odloze do lozeczka to za chwilę pisk i tak w kolko. Dziś jeszcze Agata do nas przyszła więc K skapitulowal i poszedł do małej spać :( Jak już wstala to mówię jej ze bym chciała z tatą pospac, bo przecież za chwilę pojedzie i będę tęsknić, to ona na to że dziś nie przyjdzie, hm jestem ciekawa jak to będzie.
Ja po 6 latach znajomości wyszłam za mąż w wieku 21 lat teraz wiem ze troszkę wcześnie ale tak to jest jak się chce wyrwać z domu...
U nas ponuro, więc sobie i Wam życzymy dużo słońca ;)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki :)

Moje małe misie spią smacznie juz ponad godzinkę a tatuś razem z nimi :P

Ja tez polecam koperek włoski i śliwki tylko właśnie lepiej uważać z ilością, bo ja raz dałam cały słoiczek (czyi po pół dla każdej) i potem było kilka kup :P no ale pomoglo :)

Ja wyszłam za mąż jak miałam 25 lat, chcieliśmy nawet wcześniej ale najpierw chcielismy mieć jakiś swój kąt do mieszkania, więc tak :) ale jestem z moim mężem od 16 roku życia więc już sporo :P Też poznaliśmy się przez internet tak jak u Kasi :) Jeej chyba bym zawału dostała jakby mi Blanka albo Ala powiedziały że się wybierają na randkę z chłopakiem poznanym przez internet! Ale czlowiek młody to myśli o takich rzeczach :D

Haha ale Olusia super wyglada :D Ala ostatnio założyła sobie na głowę wiaderko po klockach :P

Karolina super że Gosi już lepiej i to nic poważnego :) Dawidkowi też duzo zdrówka:)

Rany pogoda paskudna, tylko sie kisimy w tym domu bo ciągle leje :/

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze dziewczyny ja w tym roku kończę 33 lata i męża brak. Znamy się 6 lat. Zaręczeni jesteśmy ale teraz jakoś nie było czasu pomyśleć o ślubie.
Powiem Wam że u nas minimum 3 karmienia w nocy. Już się przyzwyczaiłam.
Jeśli chodzi o ciuszek na komunię to też nie mam w co się ubrać. Ja to chyba wolałabym spodnie i jakaś bluzkę. Też muszę myśleć o karmieniu. Największa zagadką jest pogoda.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, ze ja też dość późno wyszłam za mąż;)
My bralismy slub w sierpniu 2015 roku i mialam 27 lat. Przed ślubem bylismy razem trzy lata s po roku sie zareczylismy, choc powiem wam szczerze, że ja juz na drugiej randce wiedzialam ze bedziemy malzenstwem. To byla taka wielka miłość nie moglismy wytrzymac bez siebie dlatego juz po pol roku zamieszkalismy razem. Kocham mojego męża bardzo choc czasem mnie wkurza;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wkpxbts1b.png

Odnośnik do komentarza

Ja kreacje na komunię juz mam, modlę się tylko zeby bylo ciepło.. zakladam sukienke, ktora kupilam kiedys jak szlismy na wesele i ona jest z przodu rozpinana na guziczki, także do karmienia super ekstra :) jak znajde chwile to sie wystroje i wrzuce Wam foto :) w ogole nie wiem jak to bedzie, czy mlody mi wytrzyma w kosciele i potem na sali.. chcialabym jakos tak przeżyć to z Tośką, bo wiem, ze to ważne dla niej, a skonczy się pewnie pod kościołem bujaniem w wózku. Musze cos mlodemu zamowic do ubrania jakis sweterek czy cos w razie gdyby jakos chlodniej bylo.. hm..

Ja wychodzilam za mąż w swoje 22 urodziny, mąż sie śmiał, ze taki mi prezent urodzinowy zrobił. Wczesniej spotykalismy sie 9mcy, takze u nas poszlo ekspresowo. Fakt, ze wczesniej się przyjaznilismy ze dwa lata. Ale to był strzał w dziesiątkę. Myślę, ze jestesmy bardzo dobrze spasowani. Mamy często takie samo zdanie, lubimy te same rzeczy.. nie chce tu sobie miodzic, no ale.. :) a poznaliśmy się.na.studiach :) a tak wlasciwie zapoznała nas moja przyjaciółka z liceum, ktora, jak się potem okazalo, byla kuzynka owczesniej dziewczyny mojego meza hehh :)

My juz po spacerku, Stasio zasypia na drugą drzemkę, mam nadzieje, ze troche pospi, bo wieczorem musimy skoczyc do lokalu gdzie Tośka bedzie miala impreze komunijna podpisac umowe. Najlepiej by spal, gdybym usnela z nim ale mam troche roboty w domu i musze Tośke przypilnowac zeby posprzatala swoj pokoj.. aaaa oczy mi się zamykają..

Odnośnik do komentarza

Witamy się i my. Moja ma 2 drzemkę. Za oknem szaro buro do niczego. O w dodatku zimno.
Co z zatwardzen i u nas super działa suszona śliwka. Ja pojechalam dzisiaj po sukienkę na komunię A wróciłam z kurtka hihi. Następnym razem może coś kupię. Komunia dopiero 28 maja. Ciekawa jaka będzie pogoda.
Ja wyszłam za mąż w wieku 23 lat. Chodziliśmy 3 lata przed no i zareczylismy się po 2 miesiącach znajomości:) jakoś wiedzieliśmyod razu, ze to to. Także już 8 lat po ślubie. A 11 razem. Czas leci. Chociaż czasem mam też chęć to udusić. I jak to szczesciara napisała, ze teraz już się nikt tak nie męczy. Jak jest źle to się rozchodzi i po problemie. Nie rozwiązuje się ich. Tylko kończy małżeństwo. My planów nie mamy na weekend pewnie do teściów pojedziemy jutro, bo gości mają z Krakowa. I tak to bez miedzi dupa siedzi jak to mówią:p

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Florentyna, to jest moja wlasna obserwacja i teoria :-) ale jestem juz pewna, bo za kazdym razem jak zjadl malo stalych rzeczy, to nastepnego dnia pojawial sie sluz i luzniejsze kupki. U nas prawie od samego poczatku byl sluz, potem krew, wiec jak tylko udalo nam sie ustalic co powoduje, ze ta krew sie pojawia to dla lekarki bylo juz ok i tym sluzem sie nie przejmowala. Ja sie przejmowalam, dkatego tak wnikliwie analizuje kazda kupke i w ogole od poczatku notuje wszystko co i kiedy je i jak ja jem cos innego/nowego to tez to notuje. Potem analizuje jak sie pojawia krewka lub sluz i tak oto doszlam do tych wnioskow i jestem ich pewna :-) wydaje mi sie, ze samo mleko jest zbyt plynne i moze podraznia jelitka, bo to tak jakby mial biegunke caly czas. Sama nie wiem o co chodzi. 4 razy dziennie musi zjesc cos "porzadnego", a najlepiej jak codziennie jest ziemniaczek lub kasza jaglana i surowe jablko. Nigdy nie przypuszczalam, ze tyle uwagi bede poswiecac kupkom, ale jak widac jest to skarbnica wiedzy ;-)

Odnośnik do komentarza

Ale na wieczór tu cisza ;-)

Qarolina, fajnie, że Gosi nic nie jest i że to był fałszywy alarm z tym rotawirusem :-) Pewnie teraz mała agentka urzęduje pod matą ;-)

Dziewczyny, jestem pod wrażeniem, że tak dużo z Was wyszło za mąż w podobnym wieku i też dość wcześnie. U nas ma prawdę większość znajomych albo bardzo późno się pobiera albo w ogóle, a plany dotyczące dzieci są dla nich bardzo odległe.

Venuska, ja korzystając z doświadczenia mojej mamy i będąc świadoma, że Zuzia to alergik od samego początku też notuje co dziecko je, jaka kupa i jakie dolegliwości. Dzięki temu mam porównanie i widzę na co dziecko reaguje najgorzej.

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór mamuśki!
Kasia właśnie byłam dziś w Mama i Ja i widziałam to! Ale jest coś lepszego dla mnie, większe wiaderko do kąpieli! Takie z siedziskiem jak to z twojego zdjęcia. Nie wiedziałam, że takie są. Nie jest to tani wydatek i się zastanawiam ale bardzo kusi mnie, bo zmieści się w kabinie prysznicowej! A młody już tak chlapie że mam pół pokoju i meble mokre po każdej kąpieli! Dzięki za pomysł! A Milenka ślicznie siedzi!!
Maciuś za to jak wczoraj zaczął gaworzyć mama tak dziś też pięknie gada:-) i udało mu się pełznąć nawet:-) cieszę się, bo od dawna nic, żadnych postępów, już się martwiłam. Tylko coś mu dziś było. W południe obudził się w czasie drzemki takim płaczem, że chyba że 20min płakał jakby coś go bolało. Dałam ibum, ale nie wiem czy to brzuszek czy ząbki czy coś... Fakt, że po obiadku troszkę mu się ulało, otem jeszcze że 2-3 razy późnym popołudniem. Dostał pomidorową z kurczakiem. I był tam w sumie jeden składnik, którego wcześniej raczej nie było. Sok winogronowy...
Qarolinka cieszę się również że Gosi fałszywy alarm! Biedna się nastresowałaś tylko...
A jak tak wszystkie piszecie o swoich związkach to też napiszę. My jesteśmy parą od prawie 15 lat. Małżeństwem od ponad roku. I przyjaciele się śmieją, że państwo zmusiło nas do ślubu. Taka prawda. Ja jestem z tych, co to ślubu do szczęścia nie potrzebują, ale straciłam ubezpieczenie zdrowotne a czekałam na operację kręgosłupa, więc żeby nie było jaj wzięliśmy ten ślub, co bym mogła korzystać z ubezpieczenia M. Potem urodził się Maciuś. No i tak kumpela się śmieje że M w końcu udało się mnie usidlić:-)
Aa jeszcze pisałyście o mówieniu kocham. Tak jak u kilku z Was u mnie w rodzinie to słowo nie było używane, mimo, że czułam się kochana i nadal tak jest. Ale ja też postanowiłam, że swojemu mężowi i dziecku będę to mówić często i na głos!!
Miłego wieczoru kochane!
I Was też kocham na swój sposób:-D
:-*:-*:-*:-*:-*

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Monikae a używanego gdzieś nie dostaniesz?
My znowu mieliśmy rzyga. Tym razem mlekiem i raz. Zupełnie coś innego niż wczoraj - chyba objadła się i nie odbiła i poszło. Ale od razu chciała cyca więc spoko. Tylko kolejne prześcieradło do prania.
Ja dziś padam na twarz. W sumie za wiele dziś nie zrobiłam ale chyba a ta pogoda i te wczorajsze atrakcje się na mnie odbiły. Zaraz idę spać. Dla Was też dziewczyny dobrej nocki - oby z jak najmniejszą ilością pobudek.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Sevenka no przykro mi bardzo że jednak noc kiepska, na pocieszenie powiem Ci ze u nas tez średnio tyle ze bez płaczu . Budził die co dwie godz a o 5:15 niemało by już nie spał ale cudem uglaskalam.wstał po 6.
Karolina czasem mogą zdarzyć się rzygotki jak wkładają rączki do buzi albo wirgaja nóżkami zwłaszcza po jedzonku. Oby to nic poważnego.
Natuska to dobrze ze cali i zdrowi dotarliscie do domu. Ja zawsze jak mąż wyjeżdża mam jakiś lęk.
Kaśka super Milenka siedzi ale chyba czas na zmianę wózka?
Co do ślubów to mnie żadna nie pobije he he. ja miałam 38 l. po roku znajomości ślub a po roku Wojtus wyczekany planowany i kochany. Żeby nie było, miałam wcześniej długi związek i jakby się wtedy udało to wyszlabym za mąż przed trzydziestka, ale wyszło jak wyszło i teraz mam kochającego męża i szczęśliwe małżeństwo. Śmiejemy się z mężem że nasze połówki jabłka krążyły długo aż w końcu się znalazły. A mieszkaliśmy od siebie tylko 20 km. Tak że na prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Ja dzis padam na twarz. Idzie nam drugi zabek,wiec noce bardzo ciezkie. Przed chwila zaliczylismy druga pobudke od 20-tej,Malutek wlasnie zasnal mi na ramieniu:) Mialam robic leczo i ciasto,bo jutro mamy gosci,ale wezme sie juz rano.
Dziewczynki,w jakiej temperaturze podajecie owoce ze sloiczka,czy soczki,albo wode? Ostatnio rozmawialam z kolezanka,ktora ma pieciolatka i ona podgrzewa mu wode i soki,bo twierdzi,ze w temperaturze pokojowej sa za zimne... A ja otwieram sloiczek i daje Malemu,jak jej to powiedzialam,zrobila wielkie oczy. Podgrzewacie wszystko? Przeciez jak daje Mlodemu banana,czy jablko do raczki to tez sa w temp. pokojowej,powiem szczerze,ze zglupialam. Na moj rozum to troche przesada,ale nie chce dziewczyny oceniac,moze to dlatego,ze synek jej czesto choruje,ale moze dlatego wlasnie choruje tak czesto?

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...