Styczeń 2016

[marta-z]

Emilka951 Gratulacje :) Dużo zdrówka dla Ciebie i synka.

[agataa2912]

Emilka 951 gratuluję :) 18 godzin, no powiem Ci, że to mało optymistyczna wersja dla nas. Prezent świąteczny pierwsza klasa :)

[Nati667]

Emilka Gratulacje☺!

[maloy]

Gratulacje dla kolejnej mamusi :) duzo zdrówka dla Was!

[Styczniówka]

Emilka 951 gratuluje !!! Czekamy na wiadomości :-**

[emilka951]

Musiałam jechać do szpitala bo odeszły mi wody zabarwione krwią. W sumie nawet nie wiem czemu. 10 godz czekałam aż rozwinie się akcja ale nic się nie działo wiec podali mi oksytocyne no i później te 8 godz to już bolało. Optymistyczny jest koniec bo pomimo że to moje pierwsze dziecko to nie byłam nacinana a pękła tylko w dwóch miejscach w środku.

[karolinka1]

Gratulacje! Piękny prezent jeszcze na święta :-) Szybkiego powrotu do sił.

[marta993]

Emilka951 moje gratulacje :) pochwal się jak synek ma na imię ile ważył? :)

[Welka]

Emilka951 gratuluję

[Welka]

:) Emilka951 gratuluję. Zdrówka dla małego i dla Ciebie

[emilka951]

Dziękuję dziewczynki. Michałek jest bardzo malutki ma 2850 g i 55 cm. Ten mały człowiek skradł moje serce.

[Gość fasola83]

Hej dziewczyny,u nas wszystko dobrze,opisze wszystko w paru postach bo Tel nie pozwala na długi post

[siolcia]

Emilka951 wielkie gratulacje! Coraz wiecej z nas ma juz swoje malenstwa przy sobie,a do stycznia jeszcze kilka dni :)
Swoja droga to ciekawe co u stokrotki? Po odejsciu wod nic sie nie odzywala
Dziewczyny pijecie herbate z lisci malin?

[Gość fasola83]

Więc...22-12 o godzinie 4-20 rano poszlam do toalety miała wrażenie że popuściłam na wkładce byla krew wiedziałam że to czop,do tego czułam jakbym miała dostać okres,wzięłam podpaskę i wróciłam do lóżka,z 2h mnie bolało i przeszło...

[Gość fasola83]

Wstałam o 9ej czułam się dobrze,po 30minutach ból wrocil i zaczęły się sączy wody,ale bylo znośnie,wypilam kawe,przyszykowałam na obiad,taka rutyna...o 12ej zadz do położnej bol dalej jak na okres i wody sie sączyły...dopakowałam torbę, położna poradziła żeby zadzwonić do szpitala,tak zrobilam...

[Gość fasola83]

O 16ej byłam w szpitalu i niestety musiałam zostać gdyż zbyt dlugie sączenie się wód mogloby dojsc do infekcji i 17ej mialam juz pokój, ból dalej tak samo,pobrali mi krew,i dostałam antybiotyk o godzinie 18ej dostałam sterydy na płuca dla dzidzi do 20ej skurcze zaczęły robić sie regularnie co 20,15,12 minut...

[Gość fasola83]

Od 20 do 21ej co 7-8 minut trwaly 30-40 sekund od 21 do 22ej spokój i w szpitalu mówiła położna, ze pewnie wrócę do domu bo wszystko ustało a tu niespodzianka od 22ej skurcze co 5-6min po 60 sęk.i tak do północy bolało,po północy mnie zbadała i rozwarcie było na 2 ii pól,i już skurczę co 4-5 min ała...

[Gość fasola83]

I tak do 3ej później skurcze co 2 min po 60 sęk i rozwarcie na 4...i wtedy już na porodówkę:)dodam że byłam sama bo mąż musiał zostać ze starszą córka,na porodówce przebrałam sie skurcze co 2 min...klade sie proszę o cos przeciwbólowego ona chwilke ja ok,jeszcze raz pytam ona zbadam cię ja ok,ona roz na 5 poszla po morfinke wbija igle a ja musze przec na zegarku 4rano,3parcia i urodziłam...

[Gość fasola83]

Tu w UK poród liczy sie od 4 cm...moj poród trwał. 1h36min:)Natalia ur sie 23.12.15 w 36tc+3dni, 4:20rano dł.51cm, 2550 kg

[monisiaaa93]

fasola - fajnie że masz to już za sobą i tak szybko Ci poszło, a jak mała się czuje, wszystko w porządku ?

siolcia - czytałam o tej herbacie, sama jestem ciekawa czy któraś pije :)

[Andziorek]

Hej dziewczyny jak po świętach? Ciężko na żołądkach? ;) ja już mam dosyć, chciałabym urodzić, nawet nie zależy mi już na styczniu.. Koleżanka urodziła w wigilię i bardzo jej zazdroszczę ;)
Wczoraj wpadłam w lekką panikę bo w toalecie zauważyłam krwistą wydzielinę, dość sporo tego było, ale żadnych skurczy ani nic. Pojechałam do szpitala i dyżurny lekarz uspokoił mnie że to pewnie czop mi wypadł i szyjka przygotowuje się do porodu, mówił że jeśli nie na skurczy ani nie odeszły wody i jeśli czuję ruchy to wszystko ok. Pytał czy ta krew była jednorazowo, potwierdziłam.
Niby mnie uspokoił ale te położne mnie zdenerwowały, niby nie mogą zrobić ktg ani nic jeśli nie położę na oddział, nic się w sumie nie działo więc wróciłam do domu i mała fikała w brzuchu jak nigdy, do tego czkawka chyba 2 razy ;) staram się więc nie denerwować.

[kasia300]

Andziorek Twój poród może odbyć się niebawem i to pierwszy zauważalny objaw. A denerwujesz się bo to oczywiste. Każda z nas się denerwuje. Mimo że to mój 2 poród denerwuje się bardziej niż za 1 razem ale zachowuje spokój bo nerwy mogłyby przyspieszyć a nie chce. Niech siedzi w brzuszku. mimo że mi ciężko to jednak co o czasie to o czasie. Zostało mi 23 dni:)))
Mamusiom gratuluję swoich pociech a tym przyszłym dużo spokoju.
Miłego dnia

[Julia1980]

Ja piję herbatę z liści malin i biorę kapsułki z wiesiołka. Zobaczymy czy pomoże przy porodzie.

[Gość fasola83]

Kasia300 ja swoje 1 córkę rodziłam 7 lat temu i to byl ciężki poród a 2 to bułka z masłem ;). Andziorek u mnie tak sie zaczeło;). Malutka jest śliczna,byla na antybiotyku 24h bo martwili sie że będzie miała infekcje,naszczęście wyniki byly dobre:)Ja również czuje sie super,nie pękłam czyli 0 szwów:)juz na zakupach wczoraj byłam żeby kupić mniejsze ciuszki bo Natalka drobna jest:)ale dużo je wiec nadrobimy:)pozdrawiam

[agalys]

Gratuluje nowym mamusiom