Skocz do zawartości
Forum

emilka951

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez emilka951

  1. Cosmic ja też polecam odpoczywać kolo Ełku gdzieś nad jeziorem niż w samym Ełku. Byłam z 3 lata temu gdzieś koło Bartoszyc i było super. Myślę że doskonale się nadaje na rodzinny wyjazd. Cicho, podwórko ogrodzone na wyłączność, blisko jezioro, możliwość wypożyczenia łódki a na jakieś inne atrakcje zawsze można skoczyć do Ełku bo jest blisko.
  2. Inferno3 może jakby Mój nie miał takich suchych rączek i twarzyczki szczególnie przy uszach to bym spróbowała a to mnie właśnie hamuje. Swoją drogą nie wiem czy to AZS. Skóra dzieci jest przecież delikatna a jeżeli Ty tak reagujemy to i bobas może, chyba że wdał/a się w tatę ;) Do dziewczyn które karmią piersią. Dopajacie może wodą albo rumiankiem? Ja wcześniej o tym nie myślałam ale taka pogoda zmusza mnie do tego bo byliśmy na spacerku 1,5h i po tym czasie włączyła się syren. Wróciliśmy do domu i cyc a je normalnie co 2,5-3h. Podejrzewam że był spragniony a na spacerze nie mam możliwości dawania cycki. Nie wiem co lepsze czy chodzenie dwa razy ale krótsze trasy? Czy może nie zaszkodzą dłuższe ale właśnie z butla, oczywiście wcześniej wyprobowaną w domu? Co o tym sądzicie? Jeśli chodzi o smoka to mam nuka 0-6m ale już raz go wymieniałam na takiego samego.
  3. Ja tez zaraz ruszam na spacer. Jest pięknie! Wiosna trwaj wiecznie ;) Też bym chciała iść na basen tylko boje się tej chlorowanej wody :(
  4. Sh88 ja mam chustę 5,2m Little frog tkana bawełniana. Elastyczna się sprawdza ale tylko do pewnej wagi. Proponowałabym ponosić jeszcze trochę w tej elastycznej żeby sprawdzić czy w ogóle chce w niej siedzieć i jak coś kupić tkana. Dostajesz z chusta książeczkę z instrukcją jak ją wiązać, fajna sprawa bo możesz sobie przypomnieć jak to się robiło ale najlepiej już się powtarzam iść na warsztaty ja za swoje zapłaciłam 40 zł uważam ze warto bo YouTube to jednak nie to samo. Glomcia: upośledzona brodawka- You made my Day ;) hehe
  5. Jo_ z tego co kojarzę to mieszkasz za granicą wiec może masz tam większą rozmiarówkę, poza tym dziewczynki przeważnie są mniejsze ;)
  6. Co do słoiczków to też słyszałam że nie należy sugerować się tym co podaje producent tylko zasięgnąć info w książkach, internecie. Na szkole rodzenia mówili, że na słoiczku może być napisane ze podawać można od 6 miesiąca a tak naprawdę można ale dużo później. Chyba chodziło o słoiczki z mięsem ale ręki sobie nie dam uciąć. (podaje to jako przykład bo nie pamiętam czy to było mięsko czy jakieś warzywo i od którego miesiaca). Mój Mały tez nie chce za bardzo leżeć w łóżeczku ani na kanapie w dzień. Najchętniej na rączkach. Nie wiem czy ja tak rozpiesciłam czy może związane jest to z rozwojem bo bardzo wszystko go interesuje. Jak to jest u was? Dodam że jest z 26.12 wiec jeden z młodszych tutaj dzieciaczków.
  7. Dokładnie, ja też mam chustę i jest to super sprawa. Czasami trzeba coś zrobić a dziecko chciałoby być blisko i płacze. Jeszcze do niedawna wystarczyły 2 min i spał a ja np robiłam obiad. Teraz sobie siedzi w niej i patrzy po jakimś czasie zdarza mu się zasnąć. Na początku byłam przerażona: ja, małe dziecko i 5 m chusty. Dużo mi dały warsztaty z chustowania. Także polecam jeśli nie teraz to przy kolejnym dziecku. Najlepiej zacząć jak najwcześniej my zaczęliśmy po 3 tyg od urodzenia.
  8. No to rzeczywiście macie jeszcze większe dzidzie niż moja. Kiedy one przestaną tak rosnąć, ledwo nakupowalam ciuszków na 68 jeszcze chwila i 74 zacznie nosić :) Co do noszenia w nosidle ja również bym nie polecała. W nich można nosić dopiero jak dziecko siedzi.
  9. Chyba się udało. Ma 11 tyg i 6 kg waży także jest co nosić :)
  10. Jo_ bardzo fajny artykuł, dzięki ze go wstawialas. Kobietki wszystkiego najlepszego! Ja juz Małego położyłam i będę odpoczywać. Może uda mi się wstawić zdjęcie mojego bobisia skoro wy też pokazujecie wasze pociechy.
  11. My też chrzcimy w święta ;) Imprezę robimy w restauracji, dzięki Bogu. Jaki to luksus, zjesz porozmawiasz i pójdziesz. Nie interesuje Cię gotowanie, sprzątanie i zmywanie. Nie dość ze dziecko absorbuje dużo czasu to nie mogę sobie pozwolić na imprezę u siebie z racji tego że mam małe mieszkanie. Ostatnio nic nie pisałam ale miałam takie masakryczne bóle brzucha. Myślałam że umrę, męczyłam się ponad tydzień ból nasilał się wieczorem i rano. Wkoncu nie wytrzymałam i poszłam do gin, okazało się ze wszystko ok, zrobiłam usg brzucha tez ok. Brzuch przestał boleć a na drugi dzień przyszła ciotka. Szybko, zdziwiłam się bo karmie piersią. To się nacieszyłam beztroskim śmiganiem bez podpaski całe 9+2 msc.... Eh. Sutki bolał, męża to bym udusila a Mały wyje bez przerwy, chyba ma jakiś skok rozwojowy/ gorsze dni (co kto woli) :-P
  12. Moje piersi tez są miękkie jakby nic nie było ale pokarm z nich leci i mały się najada. Tylko wieczorem marudzi. Chyba z powodu brzucha a myślałam że te problemy juz za nami...
  13. Dobrze wiedzieć że podając mm różnie może się to skończyć może być ok a może dziecko nie chcieć piersi albo rzygać. Jutro wychodzę na dłużej i przez głowę przeszła mi myśl o mm ale po waszych historiach naszykuje taki zapas żeby nie zabrakło. Dzisiaj mieliśmy się szczepić ale z racji tego że Bąbel jest jeszcze trochę żółty i szaleje grypa pediatra powiedział ze poczekamy 2 tyg. Chciałam się was zapytać jak szczepicie? Bezpłatnie, 5w1 czy może 6w1?
  14. Ramania a to jest akurat bardzo różnie. Po kąpieli albo dłużej przerwie (np zakupach a mały jest karmiony wtedy z butli moim mlekiem) potrafię i z 120 ml ale są i dni ze 50 ml ledwo wyduszę.
  15. Inferno ta akcja z pampersem rozbawiła mnie chodź musiało Ci być w tym momencie nie do śmiechu. Mnie mały dzisiaj obsikał bo m się guzdrał z nalewaniem wody do kąpieli. Aga1987 jakbym powiedziała swojemu tak jak Ty to jestem więcej niż pewna że by chusteczek nie przyniósł. Faceci juz tacy są.... Jak dzieci. Moja maruda wierci się w łóżeczku, płaczliwy miał dzisiaj dzień a i noc zapowiada się nie lepsza.
  16. Ramania może pepowina była bardzo gruba? A co na to pediatra? Bo skoro niedługo kończy dwa miesiące to już szczepienie miałyście i lekarz ją widział. U nas walentynki minęły bardzo miło chodź nic na to nie wskazywało. M w sobotę wieczorem poszedł pić i tak się na niego wkurzyłam, bo od 2 miesięcy każdą sobotę pracuje do późnych godz wiec jak miał ją wolną to mógł ją spędzić z nami... Rano jeszcze się posprzrczalismy o to. Wyszedł z domu i wrócił z pięknym bukietem i weź tu się dalej gniewaj.... Później brzdac został z dziadkami a my kino, sushi a wieczorem przytulanki. My bardzo szybko zaczęliśmy po porodzie, bo 3 tyg po, tacy byliśmy stęsknieni. Niezbyt dobrze to wspominam ale teraz jest super ;) Mam pytanko jak się zabezpieczacie? Ja jakoś boje się hormonów dlatego prezerwatywy. Mam nadzieje ze za szybko kolejnego bąbla nie będzie.
  17. Inferno masz rację, twarda babka z Ciebie. Ja tez taka byłam a teraz nie wiem co się ze mną stało ale sprowadzę sprawy do porządku bo drażni mnie to bardzo. Cosmicgirl a czemu robiłaś morfologię?
  18. Czy jak wasze dzieci mają jakieś pryszczyki na twarzy to stosujecie jakieś kremy/zioła do przebywania twarzy czy też jeszcze oprócz tego rezygnuje z nabiału? Mąż ma pretensje ze mały wypryszczony zamiast pocieszyć :-(
  19. Gdzie można dostać te ziele macierzanki? Grudniowe mama myślę że odczekaj chwile i nie jedz orzechów i pomidorów i za jakiś czas wprowadź pojedynczo orzechy i pomidory i obserwuj czy zielona kupka się powtórzy. Myślę że tylko tak się dowiesz czy to przez to.
  20. U nas na całej twarzy te pryszczyki. Ale jeśli to trądzik to samo musi przejść a jeśli alergia to najwyżej odstawie nabiał. Zobaczymy co powie pediatra w czwartek na ta jego twarz. Mam nadzieje ze te moje wprowadzanie nowych rzeczy bardziej nie zaszkodzi.
  21. A wiec Michałek to moje pierwsze dziecko. urodzony w 38 tyg waga 2850g. Poród trwał 18 h z czego 10 h to było czekanie aż skurcze zaczną się mocniejsze i będzie rozwierac się szyjka pozostałe 8 były w bólach po oksytocynie. Mimo to wspominam go dobrze. Spotkałam na swojej drodze super położne, mąż też mi dużo pomógł przede wszystkim wspierał mnie. Teraz Michał skończy 7 tyg, waży juz ponad 5 kg karmimy się piersią w czwartek wybieramy się na szczepienie. Wprowadzam nowe produkty do swojej restrykcyjnej diety bo język nie powiem gdzie mi ucieka. Jest tylko jeden problem bo wysypalo mojego synka na twarzy jakiś czas temu(nie wiem czy to alergia czy trądzik) i nie będę widziała czy coś mu szkodzi czy nie. Ech...
  22. Hej grudnioweczki podczutuje was od pewnego czasu i chciałabym się do was dołączyć o ile mogę? :-) jestem stycznióweczka ale synek zrobił mi niespodziankę i wyskoczył 26.12.15 dlatego też poruszane przez was tematy są mi bliższe z resztą nasze forum prawie umarło. Chciałabym was się zapytać o to co konkretnie jecie na śniadanie obiad jakieś przekąski w ciągu dnia. Ja powiem ze jestem z tych matek umeczonych dieta i juz mam naprawdę dość. Do tego stopnia ze jem na śniadanie i kolacje kanapkę z wędlina bo przecież warzywa są albo ciezkostrawne albo mogą uczulac. Do niedawna jadła jeszcze banany i nabiał ale mały ma jakąś wysypke na twarzy i juz nawet tego nie jem :-(
  23. emilka951

    Styczeń 2016

    Gratulacje Stycznióweczka! Ja musze się pochwalić ze synek mimo że urodził się 38 tyg rośnie jak na drożdżach. Urodził się malutki 2850g a przybrał w 2 tyg od najniższej wagi 600g. Jestem bardzo szczęśliwa. Czytam was non stop dziewczynki i trzymam za wszystkie rozpakowywujace się i tę które jeszcze to mają przed sobą kciuki.
  24. emilka951

    Styczeń 2016

    Dziękuję dziewczynki. Michałek jest bardzo malutki ma 2850 g i 55 cm. Ten mały człowiek skradł moje serce.
  25. emilka951

    Styczeń 2016

    Musiałam jechać do szpitala bo odeszły mi wody zabarwione krwią. W sumie nawet nie wiem czemu. 10 godz czekałam aż rozwinie się akcja ale nic się nie działo wiec podali mi oksytocyne no i później te 8 godz to już bolało. Optymistyczny jest koniec bo pomimo że to moje pierwsze dziecko to nie byłam nacinana a pękła tylko w dwóch miejscach w środku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...