-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agalys
-
Mam problem z załadowaniem zdjecia. Wrzucę pozniej z laptopa ;)
-
Na poczatek gratulacje dla wszystkich mam które juz sie rozpakowały. Kasiu 300 współczuje i życzę duzo duzo zdrówka!!!! Dawno nie wchodziłam tu do was bo duzo sie działo.Od 16.01. jestem szczęśliwa mama Majeczki.Moj skarb urodzony przez cc miał 4240g i 62cm. Ciezko mi po tej cesarce dojść do formy ale z każdym dniem mysle ze jest i tak lepiej.Dzis przeżyłam koszmar bo od wczoraj z rany sączył mi sie jakiś płyn i musiałam odwiedzić sor w szpitalu. Na szczescie to nic poważnego.lekarz powiedział ze rana ładnie sie goi. Ale ile łez tam wylałam przez to ze mój aniołek został w domku beze mnie( nie chciałam zeby cos złapała w szpitalu). Wazne ze znow jestesmy razem. Pozdrawiam was mamusie w dwupakach i te juz rozpakowane. Załączam zdjecie mojej córeczki
-
Mój mąż martwi sie o to co sie stanie jak mu zmocze tapicerkę w samochodzie :P Kupił nawet folie ochronna
-
Stycznioweczko gratuluje. Wspaniali chłopcy :) :*
-
Stycznioweczko kochana i Kasiu 300 - wszystko bedzie dobrze!!! Lekarze wiedza co robią i nie beda ryzykować zdrowia. Bądźcie dobrej mysli. Każda z nas trzyma kciuki mocno wiec musi byc dobrze. Juz niedługo stycznioweczka przytuli swojego syneczka :)
-
Gratuluje świeżo upieczonym mamusiom. Ja dzis na 15 mam ktg i zobaczymy czy sie cos ruszylo. Od trzech dni w dzien czuje sie super, moge wszystko robic za to wieczor i noc to koszmar.Malutka tańczy w brzuchu. Mąż sie śmieje ze sie pakuje i szykuje do przeprowadzki.Jesli chodzi i wyrozumiałość i pomoc męża na szczescie nie moge narzekać. Mój od rana mi pomaga. Herbatke do lozka przynosi, odgania od zlewu zebym nie stała za długo a na schodach najlepiej to by na rękach mnie przenosił zebym sie tylko nie potknęła. Jedyne co mnie obecnie martwi to ze zaczęły mi ręce puchnąć i bolą z rana. Ehh ale juz niedługo wiec wytrzymam. W srode ide juz do szpitala jesli nie urodzę do tego czasu sama. I zaczyna mnie ogarniac panika mimo ze to drugi poród. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie które dzis beda rodzic. Buziaki i życzę wszystkim miłego dzionka
-
Meggy i jagoda- gratuluje dzieciaczków. Życzę wam szybkiego powrotu do formy i zdrówka dla waszych skarbów. Siolcia ja dzis tez na stresie i w gotowości byłam. Wczoraj wieczorem mała zafundowała mi niezły wycisk. Fikała mi w brzuchu tak ze miałam wrażenie ze przez pępek albo dołem wyjmie rączkę i sie przywita.Do tego miałam skurcze - co prawda nieregularne dlatego dałam sobie na wstrzymanie. A od rana tez akcja czyszczenie, teraz z kolei brzuch mi momentami drętwieje i kolejne skurcze. Ehh a termin na 06.01 miałam.
-
Mnie do białej gorączki juz doprowadzają telefony od znajomych i rodziny. Kazdy zaczyna od : i jak ? Urodziłaś juz ? Jestes juz w szpitalu? Itp. Koszmar ... Co do pytań po porodzie tez mi sie zdarzyło : a ty jeszcze nie urodziłaś? Bo taki wielki masz brzuch. Zero wyczucia naprawde. A tak z innej beczki to moja córcia mnie dzis niezle zaskoczyła. Ok 23 odwaliła taki taniec w brzuchu ze zastanawiałam sie czy zaraz nie urodzę. Miałam wrażenie jakby chciała rączkę albo przez pępek albo dołem wystawić i sie przywitać. Ból przy tym momentami nieziemski. Teraz chyba zasnęła bo cisza ale stracha juz miałam.
-
Czop sluzowy chroni przed infekcja wiec jak wypadnie lepiej sie powstrzymać. Ja tak uwazam
-
Pestkatwo- mój lekarz powiedział ze na dwa tygodnie przed porodem nie wolno figlować bo szyjka jest roxpulchniona i mozemy wywołać krwawienie. Zaś moja położna ze sr twierdzi ze mozna bo to przyspieszy poród. Ja chyba wole zeby samo sie zaczęło niż bym miała trafić z krwawieniem
-
Gratuluje Paulina :) zdrówka dla ciebie j maluszka :)
-
Ja tez nastawiam sie na karmienie piersią. Laktator dostałam od siostry i zamierzam go używać w razie gdybym musiała wyjsc cos zalatwic. Ściągnę wtedy pokarm i mężusiowi zostawię. Bo ręcznie to mozna sie wykończyć. Co do butelek kupiłam tylko mała narazie zeby była do herbatki na przykład albo wlasnie mleka .
-
Zdecydowałam sie na kliniczny. Jeżeli do 13.01 nie urodzę mam sie stawić w szpitalu. Moze któraś z was w tym czasie ma termin porodu i sie spotkamy na oddziale ;)
-
Pestkatwo i jak? Nadal krwawisz czy juz mniej? Jesli cie boli brzuch do tego to moze jedz lepiej na IP i niech sprawdza czy wszystko ok
-
Agazela No wlasnie. Zasypiam koło pierwszej dopiero a w dzien nie mam na nic siły. Wstaje o 11 a potem koło 16 znow przysypianie na 2 godzinki.w nocy oczywiscie minimum dwie pobudki. Ehh duzo nie zostało niby i z jednej strony chciałabym juz miec poród za soba a z drugiej sie boje.
-
Dzien dobry stycznioweczki. Jak wam minęła noc. U mnie coraz gorzej z przewracaniem z boku na bok, do tego brzuch boli bo problem zeby sie zalatwic raz a porządnie, głowa pobolewa i zaczynam puchnąć. Ehh
-
Gratuluje nowym mamusiom
-
Gratulacje dla rodziców i zdrówka dla maleństwa :))) Prosimy o foty na fb ;)
-
Widzę, że nie tylko ja mam taki nastrój :P W domu już ze mną chyba nie wytrzymują. Sama nie wiem co się ze mną dzieje, dlaczego taka nerwowa jestem. W pierwszej ciąży nie miałam takich humorów, za to teraz ...Koszmar. Sama mam siebie nieraz dość. Od wczoraj ryczę co chwila z byle powodu... Ehh byle do stycznia!!!!!!!
-
Bardzo dziękuję :))
-
Ja kupiłam do szpitala trzy koszule. Jedną do porodu, dwie na później na zmianę :)
-
Mumford- Ręczniczki ładne ale malutkie. Wydaje mi się że lepiej kupić takie w rozmiarze 100x100 -wystarczą na dłużej ;) Koszule fajne :) Ja kupiłam na rynku za 35zł/szt , po szpitalu zamierzam je wyrzucić do śmieci bo nie lubie spać w takich :P Jakoś nie pomyślałam o tym, żeby zamówić przez Allegro. Zresztą chyba po wizycie w Szpitalu stwierdziłam, że szkoda czasu na czekanie i pakowałam torbę na już.
-
Chocovanilla- trzymaj się Kochana, nie smutkaj. Jak będziesz chciała pogadać to nas tu pełno jest- będziemy Cię wspierać :)
-
Ja też mnóstwo ubranek podostawałam od rodziny i znajomych. Znalazłam też cały worek ubranek po mojej pierwszej córci. Prałam tylko te do mniej więcej 68. Reszta schowana w kartonie i worku 120l czeka na później ;)
-
Tak,słyszałam że w Wejherowie jest ok i biorę ten szpital pod uwagę. Czekam jeszcze na jakieś opinie na temat Zaspy i Szpitala na Klinicznej w Gdańsku :)