Skocz do zawartości
Forum

Styczeń 2016


Rekomendowane odpowiedzi

marta993 Nie martw się! Ja na prenatalnym w 21 tc też miałam poprzeczne i później też. ale już w 27 ułozyła sie główkowo i jak byłam ostatnio w 30 też była ułożona główkowo mimo, że dałabym sobie palec odciąć, że jest poprzecznie po czasami mam dwa wybrzuszenia po dwóch stronach brzucha jakby główka i dupka:) ale usg nie kłamie tak się tak więc spokojnie.
Ja rzadko piszę ale Was czytam. I muszę przyznać, że przykro mi, że tak dużo osób opuściło forum na rzecz fb.
Ja też należę do tych, które wolą zostać anonimowe
Jeżeli chodzi o mnie to zaczynam już odczuwać zmęczenie, ale ogólnie dobrze się czuję pomijając ból w spojeniu łonowym. a najgorzej jak troszkę pochodzę. ale takie uroki ciąży. najważniejsze, że z dzidzią wszystko ok. Ja już ze zniecierpliwieniem czekam na styczeń a Wy?
Z każdym dniem mam też coraz więcej obaw co do porodu, jak to będzie i czy dam radę... Pozdrowienia kochane i wytrwałości życzę! :)

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny ja właśnie po wizycie i Pani ginekolog powiedziała, że jak 2 tyg wytrzymam z porodem to będzie cud. Jutro mam sie niezwłocznie do szpitala zgłosić na podanie sterydów. Powiedzcie mi jak to w ogole wyglada dają zastrzyki czy jakieś kroplówki:( tak sobie zawsze mówiłam byłe 1 stycznia a teraz marze zeby chociaz 35 tyg było skończone a dziś dopiero mam 32:( przez to moje spojenie szyjka się całkiem skróciła dodatkowo łożysko już jest dojrzałe:( a mały tylko 1800 gr wazy marze zeby 3 tyg wytrzymał jeszcze w moim brzuszku:(

Odnośnik do komentarza

Monka tylko nie przesadź z tym pędzeniem :)

jagoda7 przykro mi to słyszeć, a to się maleństwo pcha na świat... nie martw się, reżim łóżkowy jednak czasem robi swoje. Sterydy podawało się głównie w zastrzykach ale może coś się zmieniło... Bądź dobrej myśli, nie próbuj nic sama robić, ubranka nie są ważne tylko mały. Może się jeszcze wstrzyma z przyjściem na ten świat... Trzymamy kciuki!

marta933, dzidzia może się jeszcze obrócić, nie jest powiedziane że będzie tak do końca. A można ją jeszcze zachęcić, np:
http://dzidziusiowo.blogspot.com/2014/08/co-robic-gdy-dziecko-nie-chce-sie.html

pestkatwo ja też czekam z utęsknieniem na styczeń choć jeszcze tyle roboty w domu po remoncie. Sama tego nie ogarnę a mój M chyba w depresję wpadł i nic nie chce mu się robić :P jakby nie chciał tego remontu skończyć. Wkurzyłam się i wczoraj pomalowałam futryny i powiesiłam karnisze z firankami to go trochę ruszyło....

Mi też się wydaje cały czas że mój dzidź jest we wszystkich miejscach naraz w brzuchu ale na ostatnim usg był głową w dół. Teraz się bardziej rozpycha niż kopie. A jak u was? Teraz będę miała usg 1.12 i zobaczymy jak urósł :)

Ewela83 nie poradzę ci bo nie miałam czegoś takiego. Może do okulisty się zgłoś żeby jakieś zapalenie ci się nie wdało?

Ja jestem tu i fb ale tam raczej po to by wstawiać fajne linki i zdjęcia. Nie ma tam miejsca żeby się tyle rozpisać :)

Co do koszul to mam takiego fajnego sprzedawcę, ma naprawdę duży wybór jak patrzyłam. Jeszcze nic nie kupiłam ale chyba się przymierzę z następną wypłatą
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5012741617&reco_id=09c94e94-8ec4-11e5-86e3-02348af7a70c&ars_rule_id=201&ars_source=ars&ars_socket_id=10

Odnośnik do komentarza

fiolett - też właśnie znalazłam tego sprzedawce i przymierzam się do kupna koszuli i stanika od niego :)

Właśnie z tymi hemoroidami to nie są jakoś dokuczliwie i właśnie się zastanawiam czy po prostu mogę zostawić to do porodu czy jednak starać się coś z tym zrobić?

Co do mojego chłopaka to na początku się cieszył na dziecko a po jakimś czasie wszystko się wywróciło, w obecnej chwili raz jest dobrze raz nie, ale ma chyba większe humorki i zmiany nastroju niż ja, a jest to już męczące.
Pierwsze miesiące będę w domu rodzinnym, ze względu że nie poradzę sobie sama, zwłaszcza że to pierwsze dziecko a On pracuje od rana do wieczora do tego będziemy dość daleko od siebie, później chciałam wrócić do Niego, więc wydaje mi się że ta rozłąka pokaże mi co tak naprawdę jest dla Niego ważne, ale nie chciałabym żeby dziecko wychowywało się bez obojga rodziców.

Chyba zaczynam się już wszystkim denerwować bo już mam dziwne sny - kłóciłam się z mamą bo mówiła mi że złą butelkę dla dziecka kupiłam i nie mogłam za żadne skarby wytłumaczyć jej że się myli :D

Odnośnik do komentarza

Hej piękne dawno nie byłam , przeprowadzka , gole mieszkanie , kupowanie wszystkiego od zera i codzienny balagan, a i tak jeszcze dużo pracy i wiele rzeczy do ogarnięcia .... plus Niemecki kraj......a tu tyle zaległości na forum :( w miarę dobrze się czujemy , mała cały czas główka w dół , może się jej nie odmieni , 27 kolejna wizyta , zastrzyk przeciw konfliktowi serologicznemu podany w 28 tyg zapobiegawczo (krew rh- a mąż rh+) i zobaczymy jak to dalej będzie , spać w ogóle nie mogę , jak przychodzi czas do łóżka to mam już traume, mała ogólnie kopie i rozpycha się cały czas - chyba ma po mamusi ta nadpobudliwość, mąż z pracy przeziębienie mi przyplatal :( na razie lekki ból gardła ratuje się syropem z miodu i cebuli plus cherbata z sokiem malinowym , a mąż juz całkiem zakatarzony :/ ostatnio mam bardzo obfita bialawa lekko kwaśna wydzieline z pochwy. ....wy też macie zwiększona ilość wydzieliny ??? Pozdrawiam wszystkie :* aaaaaa i jak ktoś ma problemy w WC to polecam kiwi , żadna activia i siemię mi nie pomagało , a teraz tylko kiwi raz dziennie lub co drugi dzień i jak z płatka :) :) :) dajcie link do fb

monthly_2015_11/styczen-2016_39617.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/8309f1212f.png

Odnośnik do komentarza

Hej! Biedne jesteście dziewczyny z problemami... Trzymam mocno kciuki żeby wasze pociechy jak najdłużej zostały w brzuchach!
Moja maluda w żadnym tygodniu, czyli 31, byla jeszcze główka w górę, wiec też się trochę stresuje. Mam nadzieję że na wizycie na początku grudnia będzie już ułożona prawidłowo.
Dziś byla u mnie położna, porozmawialiśmy o porodzie, kosmetykach itd. Zbadała tętno dziecka, ogólnie było bardzo milo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjoreeriec4.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny moja kruszynka obróciła się głową w dół w 32 tc, dwa dni przed wizytą. Gołym okiem widziałam zmianę kształtu brzucha.
Medi.g mam podobnie ale u mnie wydzielina jest wodnista, tak jakbym miała na wkładce wodę, zapach też kwaśnawy. Masakra
Monisiaaa93 trzymam za Was kciuki. Ważne że masz wsparcie w rodzicach.
Jagoda7 bardzo mi przykro, ale mam nadzieję że twoje maleństwo poczeka jeszcze przynajmniej do 35/36 tc.
Pestkatwo u mnie ból spojenia okazał się bólem powstających żylaków miejsc intymnych. Mam nadzieję że u Ciebie to nie to samo.
Marta993 z tego co czytałam to większość dzieci obraca się głową w dół koło 32 tc lub później. Narazie nie masz się czym martwić.
Ewela83 ja też mam problem żeby nadążyć za synkiem. Jeśli chodzi o oko to nie mam pojęcia co to może być. Może pęknięte naczynko. Dziwne

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć brzuchatki, ostatnio jakos rzadziej bywam. Jak juz tu jestem to chce cis wiecej napisac, a z czasem krucho. U mnie okropny katar, mały po tej jelitowej pezezuebiony,ale nic poważnego (oby) a stomatolog miał wyrwać mężowi 8, która krzywo rośnie. Zmasakrował mu szczękę, nic mu nie wyszło i wysłał go do szpitala :( tam go zważyli i kazali przyjąć za tydzien. Biedaczek jest tak opuchnięty, jak by z ringu zszedł po przegranej walce. Najgorsze, ze nie moge mu nijak pomoc :( i ze to wcale nie koniec...

Bardzo współczuje naszym leżakującym brzuchatkom. Trzymam za Was mocno kciuki zeby to leżakowanie pomogło i żebyście dotrwały jak najdłużej w dwupaku!

Kasia 300 Twoj szlafroczek chyba faktycznie moze okazać sie za ciepły :)) poszukaj jakiegoś cieniutkiego ma bieganie po kirytarzu :)

Muszę sie w koncu powoli brać za pranie i prasowanie bo niedługo zacznę wpadać w panikę. Miłego wieczoru stycznioweczki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xjel9m8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjor3p7ujrr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny.
Dziś przyszly do mnie koszule i staniki do karmienia 70H O_o masakra ale jak przymierzylam jest ok bardzo wygodne Alles Mama Caffe Latte. Pokoik do maluszka właśnie się maluje więc na razie jest ok, nie wiem tylko kiedy wszystko wypiore i wyprasuje. Ale łudzesię ze jest mnóstwo czasu. Ostatnio zamówiłam też komplet do łóżeczka pościel ochraniacz i różek i 300zł myślałam że padne ale nie znałam nigdzie takiego w miarę solidnego zestawu w dużo lepszej cenie więc zostało tak. Ja kupuję standardową pościel 100x135, bedze na dłużej a wy?
jagoda7 trzymaj się, maleństwa w 32 tygodniu są silne, na pewno wszystko będzie dobrze nawet jak przyjdzie ci jako pierwszej z nas ujrzeć uśmiech swojego skarbu na żywo. Choć jako forumowa ciocia trzymam kciuki żebyś dotrwala do 35 tyg a nawet dłużej.
Mój skarbek też jeszcze nie planuje się odwracać. Najwygodniej mu w poprzek. Non stop kopie moją prawą stronę brzucha :-)
Pozdrawiam buziaki

Odnośnik do komentarza

Maloy tak na prawdę to szkoda mi chyba pieniążków na nowy szlafrok jak pomyślę ze to tylko 2-3 dni w szpitalu. Juz lepiej nic nie zakładać a mieć wyłącznie koszule na krótki rękaw. Szkoda mi na mnie pieniążków, taka prawda:) Kupuje sobie tylko to co wymagane i konieczne a szlafrok ....hmmm...obejdzie sie:) koszulkę kupić musze ze względu na gorąc panującą w domu a w razie "w" wezmę ja do szpitala.
Wole te pieniądze przeznaczyć na starszego synka i przy okazji kupuje mu też żeby nie czul się odsuniety i zapomniany. Zbliżają się Mikołajki, moje imieniny, Andrzejki a w około w rodzinie sami Andrzeje. My matki na szarym koncu:)
Nie uwierzycie co oglądam. ....Kevina samego w domu:) Ale co mnie pokusił nie wiem. W święta pewnie obejrzę go poraz kolejny bo Polsat juz oświadczył ze film będzie w swieta:)

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się Dziewczyny że poruszacie temat ułożenia maluszków bo już się zaczynałam obawiać czy ahy aby z moja księżniczka ok. Co prawda czuje jak sie rozpycha ale mam wrażenie że częściej się układa w poziomie, czuję główkę i dupsko :-) mam nadzieje że wystarczy jej czasu na zmianę pozycji. Ja cały czas w powijakach... niby wiem czego mi brakuje i sukcesywnie coś ubywa z listy ale wiecie jak to jest... nie wszystko idzie od razu bo studnia niestety kiedyś wysycha ;-) pocieszam się jednak że coraz bliżej końca a jeszcze bardziej pocieszam się jak któraś napisze że jeszcze też nie ma wszystkiego hihihi

http://www.suwaczek.pl/cache/1a6d5ee058.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :)
Współczuję bardzo wszystkim leżącym i mocno trzymam kciuki zebyscie dotrwaly w dwupaku do 36 tygodnia lub dłużej.
Jeśli chodzi o hemoroidy w pierwszej ciąży mi dokuczaly a teraz mam spokój.
Za to przed ciążą pojawiła się u mnie krew parę razy i byłam u proktologa ten mnie nastraszyl ze to nie mogą być żylaki i wysłał na kolonoskopie w dodatku sugerował mi narkoze do badania. Tak się przestraszylam do tego termin był na NFZ za miesiąc dopiero ze na drugi dzień polecialam prywatnie na badanie. Badanie straszne. Na szczęście wszystko wyszło ok ale ile łez wylałam to głowa mała.
Jeśli chodzi o koszulki na ramiączkach to mi szkoda pieniążków. Na razie i tak poza ciuszkami nie mam nic:/ niedługo tez moje imieniny, mikołajki wiec córci trzeba coś kupić a zabawki tanie nie są, potem święta no i w międzyczasie łóżeczko i cala wyprawka..
Jestem dzisiaj już strasznie wściekła. Poklocilam się z mężem bo miał remontować pokój siostry 1,5 godz potem okazało się ze zejdzie minimum od 9-15 a na koniec okazało się ze trzeba z nią jeszcze na zakupy po drzwi i resztę do remontu. Suma sumarum ostatnio jadłam o 9, cały dzień ganialismy i wróciliśmy może pół godziny temu. Boli mnie brzuch aż szlak mnie trafia. Nic nie kupione do szpitala ani dla małego, kaloryfery zapowietrzone, żyrandol ledwo świeci bo styki się powypalaly, mieszkanie chciał bo blisko przedszkola a potem w wakacje ja zostane sama z dwójką dzieci już bez przedszkola i na 3 piętrze bez windy i tak naprawdę z beznadziejna komunikacja miejska :/ brak słów. Mój mąż wcale nie myśli. Jeszcze zrobił postój w zakupach żeby siostra mogła zjeść w Mc donalds a ze ja nie lubię slodził ze wieczorem będzie pizza a jest omlet. Wrrr
Ehhh mam już wszystkiego dosyć, zamiast cieszyć się przyjściem na świat syna to ciągle się denerwuje i zapieprzam bo nic nie szanują i ciągle trzeba sprzątać.
Przepraszam uzalam się jak Wy macie większe problemy ale musiałam to z siebie wylać.

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Hej trzymam kciuki aby wszystkie leżące wytrzymały jak najdłużej.
My już po wizycie mała ułożona główką do dołu. Podczas usg cały czas szalała. Na wynikach wyszło że wszystko ok. przeraziłam się że mała waży już 1930 a to dopiero początek 32 tygodnia. A co będzie dalej. Choć w sumie ja sama miałam 4200 jak się rodziłam więc może wda się we mnie z wagą.
Odebraliśmy dzisiaj wózek i zaczęłam czuć jak to mało czasu zostało do pojawienia się na świecie maleństwa. Trochę mnie to przeraża powiem szczerze.

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sq9n73936urp15.png

Odnośnik do komentarza

Agazela, faktycznie wielka ta Twoja córka :) nie przerażaj się, jakoś to musi być, mnie się wczoraj zapytał mój lekarz czy boję się porodu, mówię no tak, a on to dobrze, ja oczy wypięłam i czemu tak mi mówisz, a on na to, że tylko głupcy się nie boją :) Chocovanilla dbaj o siebie, z chłopami już tak bywa, a i ciężko coś od nich wyegzekwować albo zmienić.. Mój zawsze mówi: Widziały gały co brały,eh. Kasia300 ja też nie inwestuje w szlafrok, nienawidzę dziada, jak coś to mama mi pożyczy :) Karolinka patrzyłam na ten stanik, bardzo ładny ale cena mnie poraziła :) ja kupię zwykły na razie zobaczę co i jak z karmieniem i jak wszystko pójdzie ok, to się szarpnę na taki elegancki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w39jcgbk6o4jvv.png
http://www.suwaczki.com/tickers/3i49krhm95ll2y5h.png

Odnośnik do komentarza

Maloy ja mam na razie zniesione ze strychu ubranka 0-3. Z pościelą i kombinezonami wyszły trzy pralki. Dwie już wyprasowane. Jak wyschnie to jutro będę znowu prasować :/
Zdrówka dla synka i męża.
Karolinka1 mam ten stanik. Kupiłam po pierwszej ciąży. Na razie nie kupuję nowych bo teraz noszę już rozmiar jaki miałam po porodzie 70/75, a pamiętam że po porodzie piersi urosły mi o dobry rozmiar więc szkoda mi kasy.
Kasia300 ja też mam ciepły szlafrok, chciałam kupić cienki bawełniany, ale szkoda mi kasy. Zdecydowałam się na koszule na ramiączkach właśnie dlatego, poza tym nie widzę powodu dla którego miałabym ich nie brać do szpitala. Jak w tamtym roku leżałam na ginekologii chodziłam w krótkich szortach i bluzce na ramiączkach, nikt nie robił problemów. Mój po operacji gonił po sali w samych bokserkach (gips na ręce i na nodze nie pozwalał mu wychodzić z sali :) ).
Ewushia ja w ciągu ostatnich dni kupiłam trochę rzeczy, mam już większość kosmetyków i wyprawki do szpitala, ale dopisałam do listy parę nowych rzeczy. Normalka :/
Chocovanilla po to jesteśmy żebyś się mogła wyżalić, tym bardziej jeśli masz powód.
My z mężem na szczęście trafiliśmy w carefourze na promocje zabawki -30% i kupilismy małemu pod choinkę lego duplo domek za 188 zł (z 270 zł). Na Mikołaja nie kupujemy mu nic. Co roku firma męża organizuję mikołajki. Każde dziecko dostaje bilety do kina dla siebie i rodziców, po filmie przychodzi Mikołaj i rozdaje paczki ze słodyczami, do tego bon tesco na zabawki, dołożymy małemu do zabawki która sobie wybierze i będzie szczęśliwy.
Też co roku ogladam Kevina. Wolę samego w domu.
Agazela87 gratuluję wizyty :)
Agata2912 do jakiego lekarza chodzisz? Lubie lekarzy z poczuciem humoru. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c4z17lqncj105.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hqw46db0j.png

Odnośnik do komentarza

A zauwazylyscie może swoją pokracznosc i nieumiejętność w posługiwaniu się np. Nożem? Ja już nawet nie zlicze ile razy pocielam sobie dłonie ostrzem, ile razy się skaleczylam i ile naczyń zbilam. Nawet krojac ogórka przecielam paznokieć ale nie będę wam pisać szczegółów. Ogólnie zachowuje się jak niedorajda. Nic mi ostatnio nie wychodzi i o wszystko się obwiniam. Nawet o zle stopnie syna. Dziś znowu płakałam bo czuję że go zawiodłam, że mogłabym może bardziej mu pokazać że może na mnie liczyc a u mnie ciągle temat dziecka i co chwilę przychodzi coś do domu.
Sęk w tym ze po ostatniej wywiadowce był w 10 najlepszych uczniów a teraz przynosi zle oceny. Nawet 4 mierne w 1 dzień. Był na wolnym tydzień ale to było niemal 3 tyg. temu. Nie wiem co mam robić i z niemocy płacze. Każda z nas ma swoje problemy. Chocovanilia ty tez masz przeprawy rodzinne, ja tak samo. Smutno się to czyta ale nawet nie wiecie ile daje takie wyzalenie się. Nie powiem ze mi lepiej ale może ktoś ma problem i nie wie jak go rozwiązać jak ja?
Boje się ze juz teraz nie wyrabiam a co dopiero w styczniu. Boje się.
..na prawdę się boje

http://s2.suwaczek.com/201601131762.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny :) Trochę mnie uspokoiłyście ze wasze maluchy tez jeszcze nie są ułożone główką w dół. Mnie to przeraża bo w pierwszej ciąży córcia już od 20 tygodnia była ułożona główką i do końca nie zmieniła ułożenia myślałam że większość dzieci w takim okresie układa się właśnie główką w dół. Jutro będę na badaniach to wszystko się wyjaśni.
Mamusie które leżą jesteście naprawdę silne i dzielne. Za każdą z was trzymam kciuki aby wszystko było dobrze z maluszkami i Wami :*

Odnośnik do komentarza

Nasza córcia upatrzyla sobie konika star lily unicorn z reklamy ja wchodzę na allegro a on 500 zł :/
Moim zdaniem za droga ta zabawka poza tym zapewne pobawilaby się 2 dni i zabawka w kąt podobnie jak potraktowala furbyego. Za małą jest jeszcze na zabawki interaktywne którymi trzeba się zajmować.

Kasia300 ja się wyzalilam popłakałam i mi lepiej, czuję spowrotem spokój nawet zjadłam tego omleta i mi smakowal :)
Jeśli chodzi o dzieciaczki moja córcia ostatnio jest strasznie niegrzeczna i tez boje się jak to będzie. Czy to jakiś bunt ze względu na to ze ma mieć rodzeństwo czy co? Podzieliła juz nasza rodzinę. Ona z tatusiem a ja z małym. Często mnie kopie, bije w brzuch ja nie wiem już gdzie tkwi problem. Zloszcze się i czuję porażkę w jej wychowaniu. Może źle ja wychowuje juz sama nie wiem. Może za mało bądź za dużo dyscypliny?

https://www.suwaczki.com/tickers/m3sx0dw4fdkoafyo.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co wiem to dziecko moze zmienić swoje ułożenie max do 35tc. Bo tak czekaliśmy w mojej pierwszej ciąży i sprawdzaliśmy czy mała odwróci się. Więc mój gin wówczas tak mówił. Potem oczywiście jeszcze w szpitalu mi sprawdzali, bo może się okazać, że w ostatniej chwili przed porodem dziecko zmieni swoje ułożenie. Choć to już mała szansa, bo raczej nie ma miejsca, żeby się odwróciło...
Natomiast teraz mój mały już od dobrych kilku wizyt u mojego lekarza leży grzecznie główką w dół. Nie wiem czy w międzyczasie się odwracał i na wizytę do gina znowu grzecznie przybierał pozycję do porodu.... W przyszłym tygodniu mam usg więc zobaczymy....

Kupiłam w końcu łóżeczko i komodę dla malego, no i parę innych drobiazgów. Natomiast wyprawki jeszcze nie mam. Ale pojadę może w przyszłym tygodniu, jak oczywiście kasa mi w terminie wpłynie na konto :) Nie kupuję na wyrost, bo z córką kupowałam na bieżąco. Pokupuję parę pajacy i bodziaków na 56, bo pamiętam jak moja córka się urodziła to topiła się w 56, a mialam tylko 2 pajace i 2 bodziak. Myślałam, ze będzie duża, bo w mojej rodzinie wszystkie dzieci rodziły się duże. Ja z siostrą ok.4kg. mojej siostry dzieci też. Wiec wydawało mi się, że spokojnie 62 będą dobre. A moja urodziła się 3kg, więc wszystko było na nia za duże. Datego teraz dla bezpieczeństwa kupię coś z rozmiaru 56. Ale obstawiam, że syn urodzi się większe - tak 3500.

Chocovanilla, z tą kolonką to miałaś przejścia. Ale będę miała kogo zapytać, bo też się wybieram po porodzie. Mialam ją zrobić zanim zaszłam w ciąże, ale nie zdążyłam. Co prawda lekarz u którego byłam właściwie nie widział podowu dla którego mialabym to robić, pomimo że mam niepokojące objawy. Wiec mialam zamiar iść profilktycznie. Nie zdążyłam.
A z facetami to tak jest. Myślę, że po porodzie jakoś to wszystko się ułoży i Twoj mąż poczuje się podwójnym ojcem.

Trzymam kciuki za wszystkie leżące dziewczyny i mentalnie dodaję im siły.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...